środa, 26 października 2022

Wsiąść do pociągu San Francisco - recenzja gry wydawnictwa Rebel

Wsiąść do pociągu (czyli Ticket To Ride, czy też Zug um Zug) to z całą pewnością jedna z najbardziej rozpoznawalnych serii gier planszowych na świecie. Przez kilka lat uzbierała się ładna kolekcja pudełek z tym tytułem i z różnymi dopiskami. Pełne gry, nowe mapy z uwzględnieniem pewnych różnic w mechanice gry. Jest już tego trochę, nawet my Polacy otrzymaliśmy jakiś czasu swój dodatek.

Jakiś czas temu oryginalny wydawca (Days of Wonder) zdecydował się na rozszerzenie linii o „małych Ticketów”, czyli gier, które oparte są na mechanice starszych (iw większych) sióstr, ale na znacznie mniejszych mapach. Do tej pory ukazały się Londyn, Nowy Jork oraz Amsterdam. Czas na najmłodszą z nich, czyli San Francisco.

Co ciekawe samo San Francisco pojawiło się już na dużej mapie USA. Tym razem jednak to ono samodzielnie będzie obecne na planszy. Czy warto było odwiedzić Kalifornię? Postaram się opowiedzieć w niniejszej recenzji. Zapraszam zatem do lektury.

Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię.




CO ZAWIERA GRA

Całość zamknięta została w średniej wielkości pudełku – dokładnie takim samym wielkościowo jak Nowy Jork, Londyn i Amsterdam. Jako, że mamy do czynienia z grą samodzielną (a nie tylko mapą z nowymi biletami), otrzymujemy komplet komponentów potrzebnych do rozgrywki. Zatem znajdziemy mapę San Francisco, zestaw jakże charakterystycznych dla tego miasta tramwajów (odpowiedników wagoników z dużego TTR), karty lokomocji, karty biletów, żetony turystyki oraz znaczniki punktacji.

Jakościowo wszystko wypada znakomicie (do czego przyzwyczaiło już nas wydawnictwo w całej serii Wsiąść do pociągu). W środku tradycyjnie już znajdziemy plastikową wypraskę, która ułatwia przechowywanie tych wszystkich komponentów. Załączona instrukcja jest krótka, zwięzła i bezproblemowo wprowadza nas w grę.

CEL GRY

Wskocz do tramwaju linowego z torbą wypchaną pamiątkami. Wychyl się przez okno i obserwuj, jak promienie słońca przebijają się przez mgłę, która spowija Alcatraz i most Golden Gate. Przekonaj się, że San Francisco to naprawdę Złote Miasto!

Przenosimy się zatem do San Francisco, by tam budować siatkę połączeń, realizując zadania związane z posiadanymi biletami. Jakby na to nie patrzeć, praktycznie to samo robimy w każdej grze z serii Wsiąść do pociągu. Zmieniają się jedynie środki transportu. Zbieramy punkty za połączenia, bilety oraz (to pewne novum) żetony turystyki. Ten kto uzbiera ich najwięcej, ten zostanie zwycięzcą.

PRZYGOTOWANIE GRY

Przygotowanie gry nie nastręcza żadnych problemów. Na środku stołu wędruje plansza. Następnie dokładnie tasujemy karty lokomocji i odkrywamy pięć z nich tworząc „rynek”. Z reszty tworzymy zakryty stos dobierania. Tasujemy karty biletów tworząc zakryty stos dobierania. Rozmieszczamy w wybranych miejscach na mapie żetony turystyki.

Zestawem startowym każdego z graczy jest (oprócz znacznika punktacji) zestaw plastikowych tramwajów, dwie karty lokomocji oraz dwie karty biletów (my decydujemy, czy zachowujemy obie, czy też jedną). I to wszystko. Możemy zacząć naszą przygodę w San Francisco.

środa, 19 października 2022

Cykl "Tło gry": Odcinek 12 - gry zręcznościowe (artykuł sponsorowany).

Katalog gier planszowych jest bogaty w różnego rodzaju kategorie. Niemal wszystkie sklepy internetowe (indywidualne czy sieciowe, takie jak Empik) mają w swojej ofercie wiele rodzajów gier, na przykład takie jak: gry logiczne, przygodowe, strategiczne, karciane i wiele innych.

W dzisiejszym odcinku cyklu "Tło gry" chcemy Was zaprosić do poczytania o grach zręcznościowych - kategorii gier planszowych, które możemy rozegrać i w domu i na świeżym powietrzu. 

źródło: pixabay.com


Nie od dziś wiadomo, że gry zręcznościowe są cenioną kategorią gier. Przez zabawę uczą i rozwijają u dzieci bardzo ważne zdolności, a mianowicie zdolności motoryczne. Układanie wierzy z klocków, rzucanie do celu, tworzenie konstrukcji, szybkie układanie kubeczków - to wszystko nauka motoryki małej i dużej przez swobodą i radosną zabawę. Naukę tej umiejętności zaczynamy u naszych pociech od ich najmłodszych lat. Ale to umiejętność, którą trzeba ćwiczyć i doskonalić przez lata. A im dziecko starsze, tym trudniej zachęcić je do wykonywania specjalnych ćwiczeń. Co innego zaproszenie do gry zręcznościowej. Starsze dziecko nie pomyśli przecież, że pod przykrywką gry chcemy mu zafundować doskonalenie zręczności, sprawności manualnej i koordynacji wzrokowo- ruchowej.

W kategorii gier zręcznościowych (np. w portfolio sieci Empik) znajdziemy całkiem sporą ilość gier i zabawek zręcznościowych. Przyjrzyjmy się bliżej kilku wybranym tytułom:

Na ryby 
(Trefl)

źródło: https://www.trefl.com/trefliki-na-ryby-01963
Rodzina Treflików zaprasza nas do radosnej zabawy z wędkarzy. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko chwycić za wędki i sprawdzić jak dużo rybek z wylosowanych kart uda się nam złowić. Jednakże zadanie nie będzie takie proste. Z pozoru każda rybka wygląda tak samo, ale pod taflą wody skrywają się różne ogonki.

Zabawa w Na ryby wymaga od uczestników bystrego oka, dobrej pamięci, cierpliwości, zręczności i precyzji. Do tego funduje całą masę pozytywnych emocji.

Zawartość pudełka:

* 30 rybek
* podest do łowienia rybek
* 28 kart z 56 zadaniami
* 3 wędki (niebieska, czerwona, zielona)
* instrukcja      



wiek: od 4 lat
liczba graczy: 1- 3 osoby
czas gry: ok. 15-25  minut


Spadające małpki 
(Mattel Games)

źródło: https://shopping.mattel.com/pl-pl/products/
spadajace-malpki-gra-52563-pl-pl

Szalona zabawa dla całej rodziny. 
Zasady zabawy są bardzo proste - rzucamy kostką i usuwamy z drzewka patyk we wskazanym przez kostkę kolorze. Naszym celem jest takie działanie, aby podczas jego rundy ani jedna małpka nie spadła z drzewa. 

Proste zasady, wciągająca rozgrywka, masa pozytywnych emocji gwarantowane. Uważajcie tylko, żebyście od tego wszystkiego nie dostali małpiego rozumu. 

Zawartość pudełka:

* 30 małpek
* 30 patyczków w różnych kolorach
* specjalna kostka do gry
* plastikowe drzewo z podstawką

wiek: od 5 lat
liczba graczy: 2- 4 osoby
czas gry: ok. 10-15  minut



Pingwin na lodzie
(Lucrum Games)

źródło: https://lucrumgames.pl/gry/gry1/pingwin_na_lodzie/
Idealna gra na przełamanie lodów. Kręćcie tarczą losując kolor kostki do usunięcia z lodowej tafli, wykujcie ją młotkiem, ale uważajcie! Jeśli podczas waszych działań pingwin wpadnie do wody przegracie!

Prostota zasad, mnóstwo pozytywnych emocji i błyskawicznie mijający czas to tylko niektóre zalety tej gry. 

Zawartość pudełka:

* 2 młotki
* 1 pingwin plastikowy
* 4 nóżki
* 1 obwódka planszy
* tarcza losująca
* 38 kawałków lodu

wiek: od 3 lat
liczba graczy: 2- 4 osoby
czas gry: ok. 10-20  minut

Gra w kotka i pyszczek 
(Rebel)


źródło: https://www.rebel.pl/gry-planszowe/
gra-w-kotka-i-pyszczek-2004511.html
Pozycja obowiązkowa dla miłośników Eksplodujących kotków. Tym razem autorzy zapraszają nas do szalonej zabawy zręcznościowej. Stajemy oko w oko w dwuosobowym pojedynku - z pomocą magnetycznych łapek strzelamy do siebie gumowymi piłeczkami. Zwycięstwo osiągniemy na jeden z trzech sposobów: wybijając na stronę przeciwnika czarny nosek kotka, 3 białe zęby lub umieszczając po jego stronie 3 żółte piłeczki. 

W dynamicznej i emocjonującej zabawie poćwiczymy swój refleks i zręczność. Syndrom "jeszcze raz" gwarantowany!

Zawartość pudełka:  

* rozkładana plansza/pudełko
* 2 magnetyczne kocie łapki
* 17 plastikowych piłeczek
* koci pyszczek
* instrukcja

wiek: od 7 lat
liczba graczy: 2 osoby
czas gry: ok. 15 minut

poniedziałek, 17 października 2022

Rozwiązanie konkursu z okazji Dnia Gier Planszowych 2022.

W środę 12 października z okazji Dnia Gier planszowych ogłosiliśmy szybki konkurs.

Zadaniem uczestników było odgadnięcie ilości elementów z gry Zaginiona Wyspa Arnak umieszczonych w szklance widocznej na zdjęciu.

Na naszego konkursowego maila napłynęło blisko 40 odpowiedzi. Analizując je mieliśmy wrażenie, że zadanie dla większości z Was okazało się podchwytliwe. Uwierzcie nam. W tej szklance umieściliśmy ponad 100 elementów a dokładnie 116 sztuk. Tak, tak. To możliwe. Zaginiona wyspa Arnak wśród swoich komponentów ma całkiem pokaźną ilość drobnych elementów.

Czas zatem ogłosić zwycięzcę. Konkurs wygrywa Magda Latosińska, która oszacowała wynik na 118 sztuk. Wielkie brawa. Gratulujemy i czekamy na maila z adresem (może być paczkomat) do wysyłki nagrody.

Przypominamy, że nagrodą w konkursie był zestaw 2 gier (Żółwik Plusk i Gold) ufundowany przez sponsora, czyli Wydawnictwo Rebel. Jeszcze raz dziękujemy sponsorowi za nagrody a wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. 

piątek, 14 października 2022

Ogień i lód - recenzja gry wydawnictwa Dante

Zastanawialiście się może kiedyś jak często rozwiązania z klasycznych gier planszowych takich jak szachy, go, mancala (kalaha) czy też Reversi (Othello) stosowane są w nowoczesnych planszówkach? Z naszych doświadczeń wynika, że nie jest to zbyt częste. Owszem, znajdziemy czasem jakiś ułamek mechaniki w postaci np. szachowego konika w Robinie z Sherwood, czy też mechanizm dokładania ludzików znany z mancali w Pięciu Klanach. Tak czy inaczej nie jest to powszechne.

Czemu o tym wspominam? Otóż, jakiś czas temu w nasze ręce trafiła kompletnie mi nieznana gra włoskiego wydawnictwa Lisciani (dystrybuowana w Polsce przez Dante) pt. Ogień i Lód. Gra, po przeczytaniu instrukcji, po przejrzeniu zawartości od razu skojarzyła mi się z Othello, czyli absolutnie jedną z najlepszych gier jakie znamy. Dlatego też z ogromną chęcią i nieukrywaną ciekawością zasiedliśmy do Ognia i Lodu. A co z tego wynika? Zapraszam do lektury recenzji.

Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię.




CO ZAWIERA GRA

Całość zamknięta jest w sporym pudle. W środku znajdziemy sporą planszę, na której toczyć się będzie pojedynek dwóch umysłów. Wykorzystywać będziemy do tego sporą garść dwustronnych żetonów, które przechowywać będziemy w solidnym woreczku.

Całość uzupełniają karty pomocy oraz karty światów (które de facto w grze nie przydają się do niczego – zawierają warstwę fabularną)

Jakościowo wszystko stoi na naprawdę wysokim poziomie. Gruby karton, bardzo solidna plansza główna, woreczek. Nie ma się do czego przyczepić. Instrukcja to w sumie kilkanaście stron tekstu okraszonego licznymi przykładami, dzięki którym łatwiej możemy sobie przyswoić zasady. Napisana jest bardzo przystępnie i nie pozostawia nas z jakimikolwiek wątpliwościami.

CEL GRY

Wcielamy się w członków dwóch skłóconych królestw – Ziemi Skutej Lodem, którą włada bezlitosna i rządna władzy Królowa Ruby oraz Kraju Ognia, gdzie rządzi Smok Yssos. Te dwa kraje toczą między sobą nieustającą wojnę, a ich siły posuwają się naprzód, by powiększyć swoje terytoria.


Ogień i lód to dwuosobowa abstrakcyjna gra logiczna, która całymi garściami czerpie ze starego dobrego Othello (Reversi), ale czyni to na swój sposób, zmieniając nieco postrzeganie oryginału.

PRZYGOTOWANIE GRY

Na środku stołu wędruje plansza tak aby każdy z graczy siedział po jednej ze stron konfliktu – czerwone pola oznaczają Kraj Ognia, niebieskie z kolei – Ziemię Skutą Lodem. Żetony wędrują do woreczka. 

Każdy z graczy otrzymuje kartę pomocy właściwą dla królestwa, którego wojskami będziemy kierować.

Na środku planszy (dokładnie w strefie zielonej zwanej Ziemią Pośrodku) tworzymy kwadrat z z losowo dobranych z woreczka żetonów i umieszczając je na wzór szachownicy. Będzie to początkowe rozstawienie armii.

Wszystkie pozostałe żetony znajdują się w woreczku, który powinien znaleźć się w zasięgu graczy. To w zasadzie wszystko. Czas rozpocząć pojedynek.

środa, 12 października 2022

Konkurs z okazji Dnia Gier Planszowych 2022

Od kilku dni cała Polska świętuje Dzień Gier Planszowych. Organizowane są różne spotkania i imprezy, w socialmediach i na blogach możemy znaleźć szereg konkursów a planszówki codziennie przed tą główną datą i ciągle po niej trafiają na stoły graczy. Nic dziwnego, to święto dla wszystkich miłośników gier.


Z tej okazji także i my chcemy Was zaprosić do konkursowej zabawy.

Zadanie konkursowe

Przed Wami szklanka z wybranymi elementami z Zakazanej wyspy Arnak (Rebel). Waszym zadaniem jest podanie ilości elementów w niej umieszczonych.

 


Osoba, która poda właściwą liczbę (lub będzie najbliżej tej liczby) zostanie zwycięzcą. Nagrodą w konkursie jest pakiet 2 gier ufundowany przez Wydawnictwo Rebel: Żółwik Plusk i Gold.

Odpowiedź (z imieniem i nazwiskiem) przesyłajcie na adres e-mail: konkurs.bnwc@gmail.com do niedzieli 16.10.2022 do godz 23:59. Każda osoba, może podać tylko jedną odpowiedź. 

W przypadku kilku osób, które podadzą prawidłową odpowiedź o zwycięstwie zdecyduje losowanie. 



Sponsorem nagród w konkursie jest Wydawnictwo Rebel



Regulamin konkursu:

1. Organizatorem konkursu „Konkurs z okazji Dnia Gier Planszowych 2022 (dalej „Konkurs”) jest Blog na wolny czas (dalej „Organizator”).

2. Sponsorem konkursu jest Wydawnictwo Rebel (dalej „Sponsor”). 
3. Konkurs nie jest loterią promocyjną w rozumieniu Art. 2 ust. 1 pkt 9 Ustawy o grach i zakładach wzajemnych z dnia 29 lipca 1992 r. (Dz. U. 04.4.27 z późn. zm.) i nie podlega regułom zawartym w w/w Ustawie oraz rozporządzeniach wykonawczych do tej Ustawy. Konkurs jest przeznaczony dla wszystkich użytkowników Internetu spełniających warunki niniejszego Regulaminu (dalej: Regulamin). Niniejszy Regulamin stanowi podstawę Konkursu i określa prawa i obowiązki jego uczestników (dalej: Uczestnik). 
4. Konkurs nie jest sponsorowany, popierany, przeprowadzany przez serwis Facebook ani z nim związany.
5. Serwis Facebook jest w pełni zwolniony z odpowiedzialności za Konkurs przez każdego uczestnika.
6. Konkurs trwa od momentu opublikowania wpisu ogłaszającego rozpoczęcie konkursu do niedzieli 16 października 2022r., do godziny 23:59.
7. Konkurs jest prowadzony na stronie bloga http://blognawolnyczas.blogspot.com oraz za pośrednictwem fanpage na FB i maila: konkurs.bnwc@gmail.com. 
8. Przystępując do Konkursu, potwierdza się znajomość regulaminu i akceptuje się jego warunki. 
9. Organizator zastrzega sobie prawo do zmian w regulaminie.
10. Złamanie jakiegokolwiek punktu regulaminu może spowodować dyskwalifikację Uczestnika z udziału w Konkursie
11. Udział w Konkursie jest bezpłatny. 
12.Konkurs polega na przesłaniu odpowiedzi na zadanie konkursowe, czyli podaniu liczby elementów z gry Zaginiona wyspa Arnak umieszczonych w szklance - zdjęcie załączone w treść konkursu. 
13.Do Konkursu może przystąpić każda osoba, zamieszkująca na terenie Polski. Uczestnicy niepełnoletni powinni mieć pisemną zgodę rodziców na udział w Konkursie. Każdy uczestnik może przesłać tylko jedno zgłoszenie. W przypadku przesłania kilku zgłoszeń pod uwagę będzie brane jedyne to otrzymane jako pierwsze. W przypadku kilku osób, które podadzą prawidłową odpowiedź o zwycięstwie zdecyduje losowanie. 
14. Nagrodami w konkursie są 2 gry: Żółwik Plusk i Gold (obie dla 1 zwycięzcy). Nagrody w Konkursie nie można zamienić na inną nagrodę, ani na ekwiwalent pieniężny. Organizator nie ponosi odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady nagród ani nie udziela gwarancji.
15. Zwycięzcy konkursu zostaną ogłoszeni w ciągu maksymalnie 7 (siedmiu) dni po zakończeniu terminu przesyłania odpowiedzi.
16. Zwycięzcy zobowiązani są wysłać swój adres korespondencyjny w ciągu 7 (siedmiu) dni od ogłoszenia wyniku Konkursu na adres: konkurs.bnwc@gmail.com. Adres do wysyłki powinien zawierać: imię, nazwisko, ulicę wraz z numerem domu/mieszkania, kod pocztowy z miastem, oraz nr telefonu (potrzebny dla kuriera)imię i nazwisko oraz telefon dla kuriera.
17. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za błędne wskazanie przez Laureata adresu do korespondencji. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za niemożność przekazania nagrody Laureatowi z przyczyn zależnych od uczestnika, a zwłaszcza podania błędnego adresu.
18. Nagrodę wysyła Sponsor.
19. Dane osobowe uczestników konkursu pozyskane od nich są przetwarzane wyłącznie w celu realizacji konkursu na podstawie art. 23 ust. 1 pk ustawy o ochronie danych osobowych. Po realizacji konkursu zostaną niezwłocznie usunięte.  

niedziela, 9 października 2022

Treasure Island - recenzja łamigłówki logicznej Smart Games od Iuvi Games.

W naszym domu od jakiegoś czasu królują łamigłówki. Mamy ich pokaźną kolekcję. Jakoś tak się złożyło, że w większości są to tytuły z portfolio Smart Games. Na Allegro możecie znaleźć nasze recenzje takich smartów, jak: Hop do Norki, Pirates Crossfire, Gwiezdna ucieczka, Diamond Quest, IQ Curcuit, IQ Digits czy magnetycznych książeczek Królicza norka i Robaczki. O innych tytułach (IQ Arrows, Tajemnice świątyni) poczytacie też u nas na blogu.

Smart Games (u nas dystrybuowane przez Iuvi) cały czas rozwija swoje portfolio. Co jakiś czas pojawiają się więc nowe łamigłówki. Przed wakacjami na rynku pojawiła się iście przygodowy łamaniec umysłowy, kolejny raz pozwalając nam poczuć się jak Indiana Jones czy inny poszukiwacz skarbów. Bohaterką dzisiejszej recenzji jest Treasure Island. Czy obcowanie z tym tytułem jest przyjemnością na miarę egzotycznej wycieczki? A może to będzie droga przez mękę. Zapraszamy do lektury naszej recenzji. 

Recenzja jest efektem współpracy z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię.


 

CO ZAWIERA GRA

Pudełko z Treasure Island ma rozmiar podobny do łamigłówek typu Shadow Glyphs, Zip City czy Wsiąść do pociągu zmiana toru, ale otwiera się jak to od choćby Diamond Quest, czyli okładką do góry. W środku znajdziemy plastikową planszę wody, 4 klocki puzzle, jeden klocek z górą, lasem i zaginioną świątynią oraz książeczkę z instrukcją i rozwiązaniami zadań.

Na uwagę zasługuje mechanizm przestawny umożliwiający zmianę kształtu 4 klocków – puzzli. Jedynym nieruchomym klockiem jest ten ze świątynią.

CEL GRY

Treasure Island zaprasza nas na iście archeologiczną przygodę. Naszym zadaniem będzie odnalezienie miejsca istnienia tajemniczej świątyni z ukrytym skarbem.

PRZYGOTOWANIE GRY

Jak to już jest w przypadku łamigłówek z linii Smart Games ich przygotowanie ogranicza się w zasadzie do 2 kroków – wyboru łamigłówki do rozwiązania oraz ustawienia płytek na planszy według rysunku. Tylko tyle. Można zacząć przygodę.

środa, 5 października 2022

Koty - recenzja gry karcianej wydawnictwa Nasza Księgarnia

W portfolio wydawnictwa Nasza Księgarnia można dostrzec coś, co do złudzenia przypomina swoiste serie. Mamy te sześcienne pudełeczka, w których znajdziemy specyficzne karcianki, będące całkiem niezłym treningiem dla naszego mózgu. Mamy również gry, których znakiem szczególnym obok charakterystycznego (pod względem wielkości) pudełka, są znakomite ilustracja autorstwa Marcina Minora. Mowa tutaj o Śnie, Krukach oraz Smokach.

Do tej rodziny dołączyły również Koty, które całkiem niedawno pojawiły się rynku. My generalnie mamy słabość do gier Naszej Księgarni. Być może stanowimy ich grupę docelową. Być może wybierają dokładnie takie gry, które lubimy. W niniejszej recenzji podzielę się naszymi wrażeniami płynącymi z rozgrywki w Koty. Czy była to kolejna dobra gra Naszej Księgarni, czy też niekoniecznie?

Recenzja jest wynikiem współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wpływu na treść recenzji i naszą opinię. 




CO ZAWIERA GRA

W nieco przydużym pudełku (seria to jednak seria i mniejsze być zwyczajnie nie mogło) znajdziemy wyłącznie karty. Duże i grube karty. Podzielone zostały one na kilka kategorii. Najliczniejszą grupę stanowią karty kotów. Futrzaki dobrały się w pary w czterech kolorach, przy czym każda para „sumuje się” do dziewięciu – na każde karcie kotów znajdują się cyferki od 1 do 8. 

Zdecydowanie mniej liczną grupę stanowią kruki – te zawsze przyjmują wartość zero. Oprócz tego w pudelku znajdziemy karty jokerów oraz karty nocy (te drugie wykorzystywane w wariancie zaawansowanym.

Co ciekawe, wszystkie karty mają dokładnie ten sam rewers, na którym widnieje duża cyfra 9, a także mnożnik x2. W Kotach korzystać będziemy zarówno z awersu jak i rewersu kart. 

Instrukcja może wydawać się dość długa, ale to tyko pozory. Jak przystało na Naszą Księgarnię napisana jest w sposób wyczerpujący, z licznymi przykładami, co przyspiesza zrozumienie zasad.

CEL GRY

Podczas gry w Koty przyjdzie nam tworzyć swoje sny, czyli obszar, na który składają się cztery stosy kart (zwane krainami). Spotkamy w nich zarówno przyjaźnie nastawione koty, jak i złowieszcze kruki, które będziemy mogli wysłać do swoich rywali. Wszystko po to, żeby samemu zdobyć jak najwięcej punktów, jednocześnie utrudniając samą rozgrywkę innym graczom. 

Zwycięzcą jest ten z graczy, który będzie w tym najlepszy. Innymi słowy ten, kto zdobędzie najwięcej punktów.

PRZYGOTOWANIE GRY

Jest to bardzo szybki etap. Koty, kruki i jokery dokładnie tasujemy (wszystkie karty razem) i rozdajemy każdemu z graczy po 4. ważne, żeby nie ujawniać ich zawartości pozostałym współgraczom. Pozostałe karty umieszczamy na środku stołu – będzie to zakryty stos dobierania. Tyle.

niedziela, 2 października 2022

Panic Tower - recenzja gry zręcznościowej od Dante.

Od najmłodszych lat dzieciaki uwielbiają wszelakie zabawy klockami. Układanie klocków, budowanie z nich różnorodnych konstrukcji, tworzenie wielkich wieży. To pochłania na godziny. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas pojawiają się gry bazujące na układaniu klocków. Recto Verso (La Boca), Wystrzałowe katapulty, Menara, Villa Paletti, Postaw na klocka, Jenga, Zwierzak na zwierzaku, Men at Work, to tylko wybrane tytuły z tej kategorii.

Bohaterka dzisiejszej recenzji także bazuje na klockach i ich układaniu w mniejsze czy większe wieże. Panic Tower od Dante, bo o niej mowa, to zręcznościowa gra w tworzenie wież do nieba. Czy to karkołomne wyzwanie? A może to bułka z masłem? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury recenzji.

Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Dante za bezpłatne przekazanie gry do recenzji. Recenzja jest wynikiem współpracy reklamowej z wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wpływu na treść naszej recenzji.




CO ZAWIERA GRA

W kwadratowym, solidnym pudełku znajdziemy sporo komponentów. Przede wszystkim 60 drewnianych klocków (w 3 rozmiarach: małe, średnie i duże), talię kart z instrukcjami, garść tekturowych żetonów karnych, okrągłą planszę będącą polem do ustawiania konstrukcji i oczywiście instrukcję.

Na uwagę zasługuje czarna, plastikowa wypraska, która bardzo ułatwia schowanie i uporządkowanie elementów gry.

Jedynym drobnym może nie mankamentem, ale rzeczą, która trochę niszczy się podczas gry, jest plansza. Jest ona wykonana z miękkiej tektury, na której widać ślady upadków. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby neoprenowa mata. No ale nie można mieć wszystkiego. 

CEL GRY

Cokolwiek robisz … nie panikuj! Stawiaj klocki, przenoś wieże, ale absolutnie nie pozwól jej się zawalić!

Podczas zabawy przyjdzie nam układać i przenosić drewniane klocki, tworząc wieże. Trzeba umieć zachować spokój, mieć pewną rękę, żeby móc sprostać zadaniom. Przegrywa ten, kto doprowadzi do katastrofy "budowlanej".

PRZYGOTOWANIE GRY

Swoiste pole budowy, czy też konstrukcji architektonicznych trzeba sobie dobrze przygotować. Na środku stołu umieszczamy planszę i losowo wykładamy na każde z jej 9 pól po 1 klocku (przy czym muszą to być po 3 klocki z każdego rozmiaru).

Tasujemy talię kart z instrukcjami i kładziemy je w zakrytym stosie obok planszy. Żetony karne umieszczamy gdzieś obok tworząc bank.

Zostaje jeszcze zapoznanie się z objaśnieniami instrukcji zawartych na kartach (mamy 10 różnych typów kart). Zrzut objaśnień znajdziemy na początku książeczki z instrukcją do gry.