środa, 13 lipca 2022

Tajemnice świątyni - recenzja łamigłówki logicznej Smart Games.

Odkąd sięgam pamięcią uwielbiam wszystko, co się kojarzy z szalonymi przygodami Indiany Jonesa. Chciałabym przeżyć choć jedną taką historię. Choć pewnie jak przyszłoby co do czego, to nie dałabym rady.

Patrząc na okładkę bohaterki dzisiejszej recenzji skojarzenie ze wspomnianym Indianą Jonesem nasuwa się samo. W zasadzie widzimy go w rogu pudełka. Zapewne przymierza się do wejścia do świątyni pełnej skarbów. Macie ochotę do niego dołączyć i zmierzyć się z Tajemnicami świątyni – logiczną łamigłówką z portfolio Smart Games. Wydawnictwo to specjalizuje się w tego typu grach i ma na koncie mnóstwo naprawdę udanych tytułów (np. IQ Arrows). Sporo z nich recenzowaliśmy na łamach Allegro, jak np.: IQ Digits, IQ Curcuit, Gwiezdna ucieczka, Diamond Quest czy Hop do norki. Te łamigłówki potrafią dostarczyć godziwej rozrywki. Czy Tajemnice świątyni również będą udane? Przekonajmy się. Zapraszamy do lektury naszej recenzji.




CO ZAWIERA GRA

Tajemnice świątyni (podobnie jak Gwiezdna ucieczka) to kompaktowa łamigłówka umieszczona w średnim pudełeczku. W środku znajdziemy następujące elementy:
- planszę do gry z przykrywką,
- 8 elementów labiryntu,
- 1 figurkę poszukiwacza przygód,
- książeczkę z 60 zadaniami i ich rozwiązaniami.

Jakościowo nie ma się do czego przyczepić. Bardzo solidny plastik, z którego wykonane są komponenty gry jest nie do zajechania. Co ciekawe kartonowe pudełko nie jest nam do niczego potrzebne. Wszystko da się zamknąć w plastikowym, będącym jednocześnie planszą do gry. 

CEL GRY

W Tajemnicach świątyni wcielamy się w dzielnego poszukiwacza przygód uwięzionego w ruchomym labiryncie. Musimy użyć naszego sprytu, aby znaleźć drogę do wyjścia i bezpiecznie przeprowadzić naszego śmiałka przez labirynt.

PRZYGOTOWANIE GRY

Klasycznie przygotowując się do rozwiązywania łamigłówek musimy najpierw wybrać zadanie, którego się podejmiemy. Następnie rozmieszczamy na planszy wszystkie elementy zgodnie z ilustracją do danego zadania. Trzeba zwrócić uwagę na położenie i kierunek każdego kafelka – muszą być dokładnie takie, jak pokazuje to ilustracja.

Książeczka zawiera 60 łamigłówek podzielonych na 5 stopni trudności (Starter, Junior, Expert, Master i Wizard). Oczywiście każde kolejne zadanie stanowi coraz trudniejsze wyzwanie dla naszych szarych komórek.
PRZEBIEG GRY

Naszym zadaniem jako poszukiwacza przygód jest takie przesuwanie kafelków po planszy, aby znaleźć dla naszego bohatera ścieżkę do wyjścia ze świątyni. Dokonując tego musimy pilnować, żeby kafle nie były podnoszone z planszy (mogą być jedynie przesuwane).

Pionek poszukiwacza nie może poruszać się po wodzie z krokodylami. Przy przesuwaniu klocka pionek musi się znajdować na innym klocku – klocek, na którym stoi pionek jest zablokowany i nie da się go przesunąć. Na wyższe piętro labiryntu pionek może wejść tylko przy użyciu klocka ze schodami. Wyjście z labiryntu znajduje się na wyższym piętrze, więc zawsze w ostatnim ruchu trzeba utworzyć przejście łączące przy pomocy schodów dolne piętro z górnym.

Podobnie jak przy Hop do norki czy Gwiezdnej ucieczce przy każdym zadaniu podana jest minimalna ilość ruchów potrzebnych do wykonania zadania.

ZAKOŃCZENIE GRY

Zadanie jest rozwiązane, gdy pionek poszukiwacza może uciec z labiryntu. Większość zadań ma więcej niż jedno prawidłowe rozwiązanie – jedno z nich można sprawdzić na końcu książeczki.

WRAŻENIA

Tajemnice świątyni to łamigłówka dla ludzi, którzy lubią przesuwać różne elementy po planszy w celu znalezienia rozwiązania. Nie możemy tutaj nic podnosić. Każde nasze zagranie polega na przemieszczeniu jednego elementu na puste miejsce. Jeśli lubicie ten typ rozrywki, to naprawdę łamigłówka da wam masę frajdy.

Jeśli chodzi o zasady to Tajemnice świątyni są banalnie proste. Musimy tak poprzesuwać klocki w określonej kolejności, żeby nasz śmiałek mógł swobodnie opuścić planszę labiryntu. Niestety nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać.

Labirynt w Tajemnicach świątyni ma dwa poziomy. Wyjście z niego znajduje się na tym najwyższym piętrze, więc musimy tak kombinować z przesuwaniem klocków, żeby w finalnym ruchu umieścić schody, które pozwolą naszemu bohaterowi na ucieczkę.

Musimy pamiętać, że wszystkie przesunięcia muszą być płynne. Nie możemy zrobić nic na siłę (klocek z pionkiem bohatera będzie zablokowany i nie ruszy się nawet na siłę), nie możemy niczego przeskoczyć, etc. bo to niezgodne z regułami gry.

Mamy w sumie 60 zagadek podzielonych na 5 stopni trudności. Od początku będziemy mieć pod górkę. Te łatwiejsze wcale takie proste nie są, a te trudniejsze potrafią naprawdę dać w kość. Najłatwiejsze zadania to sekwencja kilku ruchów. Najtrudniejsze potrafią przekroczyć sto ruchów. To robi wrażenie. Każde rozwiązane samodzielnie zadanie da nam sporo satysfakcji. Uwierzcie nam – to całkiem wymagająca łamigłówka.

Regrywalność stoi na wysokim poziomie. 60 zagadek, zróżnicowany poziom trudności. Łamigłówka wystarczy na wiele wieczorów. Poza tym ludzka pamięć jest ułomna i nawet powtarzając jakieś zadanie, ciężko mi było przypomnieć właściwe rozwiązanie.

Czasu gry, jak to przy łamigłówkach, nie można łatwo określić. Pojedyncze zadanie może nam zająć kilka minut, a może i znacznie więcej. Musimy się uzbroić w cierpliwość, bo bez niej może być ciężko coś zrobić.

Minimalny wiek określony został na poziomie 7 lat. Dzieciaki z tymi najłatwiejszymi zadaniami sobie spokojnie poradzą, ale przy tych trudniejszych mogą się niestety odbić od ściany i najzwyczajniej zniechęcić. Niektóre zadania i nam dorosłym sprawiały sporo trudności.

Podsumowując: Tajemnice świątyni mają w sobie to coś. Nie jesteśmy miłośnikami przesuwania klocków po planszy, ale jakimś cudem, ta łamigłówka ma w sobie to coś. Potrafi być łatwa, potrafi dać w kość. Dzięki temu na pewno nie wkradnie się nuda. Warto sprawdzić.


Serdecznie dziękujemy wydawnictwu IUVI GAMES za udostępnienie gry. 
 IUVI GAMES

Galeria zdjęć:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz