piątek, 31 lipca 2015

RANCZO PARTY: co skrywa pudełeczko? (foto unboxing)

Rozradowani, uśmiechnięci mieszkańcy rancza gdzieś się wybierają. Ano tanecznym krokiem podążają na urodziny psa Pikusia. Szybki rzut okiem na pudełeczko pozwala wierzyć, że impreza będzie udana. Zobaczcie zresztą sami. Zapraszamy na fotograficzną podróż po zawartości RANCHO PARTY - sympatycznej gry od wydawnictwa Trefl z linii Joker Line.

Szaleni imprezowicze czyli Rancho Party.


No to do dzieła! Otwieramy maleńkie pudełeczko ...



czwartek, 30 lipca 2015

Gratka dla planszoholików: promocja na gry Fox Games w Smyku.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie niech spieszy się, żeby załapać się na promocję gier wydawnictwa Fox Games. Zostało jeszcze kilka dni! Kto nie ma jeszcze pełnej biblioteczki niech nie przegapi okazji. 




Fox Games


Promocja godna uwagi, bo dająca aż 35% zniżki na wszystkie tytuły wydawnictwa. A jest w czym wybierać. Warto choćby zawiesić oko na:





Niebezpiecznej wyprawie - świetnej grze blefu i twardego dążenia do celu. Zainteresowanych szczegółami gry odsyłamy do naszej recenzji gry






Metropolii - przyjemnej dla oka grze ekonomicznej. Detale gry można zobaczyć w naszym najświeższym fotograficznym unboxingu






Top Secret - grze pozwalającej na wcielenie się w agentów FBI, CIA czy innego wywiadu. Wrażenia z naszego odstrzeliwania agentów przeciwnika możecie poczytać tutaj








Pociągach Europa - przyjemnej rodzinnej grze strategicznej o przemierzaniu Europy pociągiem wzdłuż i w szerz. Pociągi Europa czekają. 






Voo Doo - szalonej grze imprezowej bazującej na spostrzegawczości i refleksie. 









Promocja trwa do 3 sierpnia więc czasu jest coraz mniej. Zaglądajcie na stronę promocji

Oprzecie się takiej okazji?? My chyba uzupełnimy naszą kolekcję gier Fox Games choć o maleńkie pomarańczowe pudełeczko - domyślacie się co mamy na myśli? A na co Wy macie ochotę?



środa, 29 lipca 2015

Hanafuda: Kwiaty dwunastu miesięcy czyli o tym, jak zbudowane są karty (oficjalna informacja prasowa wydawnictwa Trefl)

Hanafuda to tradycyjne japońskie karty do gry inspirowane talią przywiezioną w XVI wieku do Kraju Kwitnącej Wiśni przez Portugalczyków. 

Korzystając z kart Hanafudy, można rozegrać wiele różnych gier. W odróżnieniu od europejskich talii, karty japońskiej Hanafudy nie mają oznaczeń liczbowych, czy znaków tj. karo, pik, trefl lub serce. Na kartach znajdują się wyłącznie nastrojowe, kunsztownie wykonane ilustracje z motywami kwiatów (Hanafuda w dosłownym tłumaczeniu oznacza „karty kwiatów”).

Piękne japońskie karty Hanafuda.

Talia składa się z 48 kart równo podzielonych na 12 miesięcy roku kalendarzowego. Na każdy miesiąc przypadają cztery karty ozdobione charakterystyczną dla tego okresu rośliną, zwierzęciem lub przedmiotem. Na kartach dominują motywy kwiatowe. 

Dwanaście miesięcy w symbolice Hanafudy prezentuje się następująco:

styczeń - sosna (matsu)


wtorek, 28 lipca 2015

METROPOLIA: co skrywa pudełeczko? (foto unboxing)

Karty nieruchomości, żetony monet czy banknoty i kostki - to podstawa niejednej gry ekonomicznej. Kto z nas nie pamięta kultowego Eurobiznesu czy jego następcy w postaci Monopoly? Graliście? No pewnie, nie uwierzymy jak ktoś powie, że nie grał.

A my dziś zapraszamy Was na fotograficzną podróż po grze ekonomicznej, która od dłuższego czasu gości na naszym rynku. Zapraszamy Was na wycieczkę po Metropolii.

Pudełko z grą.

No to do dzieła. Otwieramy pudełeczko...

Pudełeczko czas otworzyć ...
Klasycznie po zdjęciu wieczka natrafiamy na kolorową instrukcję a pod nią na wszystkie najważniejsze elementy gry. A na samym spodzie czeka na nas przyjemna dla oka wypraska z ilustracjami z kart nieruchomości.

Rzućmy zatem okiem na poszczególne elementy:


poniedziałek, 27 lipca 2015

Planszówki na kocyku czyli gry dobre na urlop.

Urlop bez gier? Nie u planszoholików!!! Dzień bez gier to dzień stracony. Dlatego w myśl tej zasady wyjeżdżając na wieś zabraliśmy ze sobą sporo przyjaciół (szczegółową listę gier zainteresowani znajdą tutaj ). I pomimo, że zajęć nam nie brakowało (bo i czas umilały nam nasze dwa kochane słodkie szczęścia) plan prawie udało się wykonać.

Nasze planszówki poza tym, że lądowały na stole w domu miały także niepowtarzalną okazję zaprezentować się na kocyku na łonie natury. Co takiego trafiło na kocyk? Zobaczcie sami:

Planszówki na kocyku czyli nasze wakacyjne rozgrywki.

Szaleństwa kocykowych rozgrywek przerwać mógł tylko deszcz skradający się zza okolicznych drzew (co kilka razy zrobił) lub nasze najmłodsze szczęście budząc się z poobiedniej drzemki.

poniedziałek, 20 lipca 2015

WESOŁA FARMA: wsi spokojna, wsi wesoła głodna krowa z pola woła... - recenzja gry

Kto z nas będąc dzieckiem nie marzył o zwierzątku? Jeszcze do dnia dzisiejszego wspominam najlepsze wakacje na wsi - karmienie kur, prosiaczków i królików, dojenie krów. Eh ... Wspaniałe wspomnienia. Nasze dzieci niestety już coraz częściej znają prawdziwą wieś i hodowlę zwierząt tylko z filmów. A krowa zobaczona z okien samochodu podczas podróży przez Polskę wzbudza wielki zachwyt. Tym bardziej cieszy, że pojawiła się Wesoła Farma. Chcecie dowiedzieć się co się na niej znajduje? Zapraszamy zatem do recenzji.

Sympatyczne zwierzątka zapraszają na Wesołą Farmę.

CO ZAWIERA GRA

W pudełeczku średniego rozmiaru (takim nie za dużym, nie za małym) znajdziemy:

Wesoła Farma w całej okazałości



  • 4 plansze Farmy (z polem do zasiewu i stodołą na zbiory);
  • 59 kart roślin do hodowania (9 kart buraków, 21 kart zboża, 11 kart marchewek i 18 kart koniczyny);
  • 32 karty zwierzątek (po 4 dla każdego gracza: krówkę, królika, świnkę i owieczkę);
  • 18 kart karmienia;
  • 30 monet (22 żetony o wartości 1 oraz 8 żetonów o wartości 5);
  • kolorową i przystępną instrukcję z przykładami.













czwartek, 16 lipca 2015

KIESZONKOWY BYSTRZAK: karciane Państwa Miasta - recenzja gry

Kto z Was nie pamięta starej dobrej gry w Państwa Miasta? Niejedna szkolna przerwa czy też podróż autokarem na wycieczkę upływały na tej ponadczasowej zabawie. Z nieukrywaną ciekawością sięgnęłam więc po implementację tej zabawy w postaci karcianki wydanej przez Trefla pod tytułem Kieszonkowy Bystrzak. Czy było warto? Przekonajcie się sami czytając recenzję tej gry.

Malutkie pudełeczko z Kieszonkowym Bystrzakiem

CO ZAWIERA GRA

W maleńkim pudełeczku (jak na linię gier kieszonkowych przystało) znajdziemy:
Cała zawartość gry
  • 55 dwustronnych kart;
  • małą, zwięzłą instrukcję.

Pudełeczko jest na prawdę maleńkich rozmiarów- niewiele większe niż paczka papierosów. Dzięki temu spokojnie możemy zabrać grę gdziekolwiek zapragniemy - zmieści się swobodnie w torebce a i jak się postaramy to możemy ją wsadzić do kieszeni. 









poniedziałek, 13 lipca 2015

HANAFUDA: karciany japoński kalendarz od Trefla - zapowiedź*

W XVI wieku portugalscy marynarze odkryli Archipelag Japoński. Kraj Kwitnącej Wiśni stał się szybko popularnym celem wypraw kupieckich. Dla zabicia czasu marynarze grali w karty. W ten sposób talia dotarła do Japonii, gdzie wzbudziła zainteresowanie miejscowej ludności. 

Karty te stały się inspiracją do stworzenia Hanafudy - tradycyjnych japońskich kart do gry.



Hanafuda - swoisty japoński kalendarz w postaci kart.



Struktura Hanafudy zupełnie nie przypomina europejskich talli, nie występują w niej liczby ani oznaczenia takie jak serce, karo, trefl czy pik. To piękna, kunsztownie i elegancko wykonana gra, opierająca się na innej symbolice - 48 kart Hanafudy odwzorowuje 12 kalendarzowych miesięcy. Każdemu z nich przyporządkowany jest obraz kwiatu (dosłowne tłumaczenie nazwy to „karty kwiatów”).


Nazwa Hanafuda jest kalamburem. Może znaczyć „karty kwiatów” lub też „karty nosa” (fonetycznie hana to po japońsku kwiat lub nos). Etymologia związana jest z procedurą nabywania nielegalnego towaru: przez pewien czas karty były zabronione przez rząd, można było wejść do sklepu sprzedającego karty „spod lady” i dotknąć swego nosa, aby wskazać, jaki produkt interesował nabywcę. W ten sposób tłumaczy się również często spotykany na taliach motyw goblinów Tengu, które w japońskiej kulturze posiadają bardzo długie nosy.

Na początku XX wieku Hanafuda zaczęła zyskiwać na popularności, co zawdzięcza w dużej mierze mafii japońskiej, Yakuzie, której członkowie tatuowali sobie ciała wzorami z talii, a samą grę wykorzystywali do uprawiania hazardu. Nazwa „Yakuza” wywodzi się zresztą z Hanafudy. Ya-ku-za (osiem-dziewięć-trzy) w Oicho-Kabu, grze przypominającej europejski bakarat, to najgorszy układ na ręce. Obecnie tradycja gry talią Hanafudy jest kultywowana nie tylko w Japonii, ale również w Południowej Korei i na Hawajach, gdzie powstały odrębne gry oparte o klasyczną talię.

W 1889 roku ruszyła legalna produkcja pierwszych talii Hanafudy. Inicjatywę wykazała firma Nintendo – ta sama, która wiele lat później stała się potentatem w branży gier wideo.Także i dzisiaj Nintendo zajmuje się produkcją talii Hanafudy, często wydając edycje specjalne, jak np. talię popkulturową z postaciami ze swoich gier czy bohaterami z filmów animowanych Disneya.

Karty urzekają cudnymi grafikami. Wystarczy na nie spojrzeć, zamknąć oczy a w jednej chwili przeniesiemy się do pięknych ogrodów Kraju Kwitnącej Wiśni.

Hanafuda ukaże się w sierpniu nakładem wydawnictwa Trefl. My trzymamy kciuki - grafiki z zapowiedzi już zaczarowały nasze oczy...

* Informacje zamieszczone w poście pochodzą z notatki prasowej Trefla



piątek, 10 lipca 2015

WESOŁA FARMA: co skrywa pudełeczko? (foto unboxing)

Nasza Marysia od jakiegoś czasu męczy nas o zwierzątko. Kotka, pieska, chomika, myszkę - słowem małego przyjaciela do kochania i opiekowania się. Nic więc dziwnego, że oszalała na sam widok pudełeczka z grą. Bo kto by się oparł słodkiej śwince, owieczce, krówce i królikowi spoglądającym na nas zza płotka? 

Słodcy mieszkańcy farmy wyglądają gospodarza?

Chcecie ich bliżej poznać? Zapraszam zatem do fotograficznej podróży po zawartości pudełka z WESOŁĄ FARMĄ.

Pudełeczko z grą

No to do dzieła! Otwieramy pudełeczko:

środa, 8 lipca 2015

Urlop w towarzystwie planszówek

Nadchodzi wielkimi krokami sympatyczny czas wyczekiwany co roku z utęsknieniem. Co to takiego? Prozaiczna sprawa - ano URLOP! Dwa tygodnie odpoczynku od codzienności, zabiegania, pracy i zgiełku miasta... Czysty relaks.

Wsi spokojna... (źródło: pixabay.com)

Nasz upragniony urlop zaczynamy już w najbliższą sobotę. I jak się łatwo domyślić choćby nie wiem co w naszym wakacyjnym bagażu nie może zabraknąć gier. Jesteście ciekawi jakie gry zabierzemy ze sobą? Zobaczcie sami:

Walizka pełna gier...

niedziela, 5 lipca 2015

KOT STEFAN: uciekaj myszko do dziury... - recenzja gry

Małe myszy zajadają się pysznym serem. Lecz uwaga! W pobliżu czai się Stefan! Jeżeli zauważy myszy, czym prędzej postara się je złapać. Kto będzie szybszy? Kot czy myszy? (tekst z pudełka do gry)

Chcecie się przekonać? Zatem zapraszamy do lektury recenzji nowej gry wydawnictwa Egmont: KOT STEFAN.

Przód i tył pudełka do  gry.

Prawda, że Stefan jest słodki? Ale pozory często mylą. Myszki wiedzą najlepiej, że trzeba na niego uważać. Bo jest charakterny i jak chce to pokazuje pazurki.

CO ZAWIERA GRA

W dużym, ale solidnym pudle znajdziemy:
Kot Stefan w całej okazałości.

  • tytułowego Kota Stefana czyli drewniany kubek kota;
  • 6 szarych myszek z długimi ogonkami;
  • 1 filcowy ser żółty;
  • drewnianą kostkę;
  • 24 dwustronne karty (po jednej stronie z podobizną kota zaś z drugiej z myszkami harcującymi przy serze);
  • małą i zwięzłą instrukcję do gry.







Zainteresowanych bliższym poznaniem zawartości gry odsyłam do naszego fotograficznego unboxingu. 

czwartek, 2 lipca 2015

To już 6 miesięcy za nami...

Jak ten czas leci. To już pół roku odkąd pojawił się nasz blog. 6 miesięcy minęło jak jedna chwila. To był dla nas szczególny czas - czas naszego wystartowania i rozwoju. Czas zdobywania Waszego zainteresowania, rozwijania naszej pasji, odnajdowania się w blogosferze.

źródło: https://pixabay.com/pl/para-silhouette-czas-zegar-sen-746546/

A teraz nadszedł czas na podsumowanie tego okresu:

  • Od początku istnienia bloga (czyli od 30 grudnia 2014r) opublikowaliśmy 73 posty.
  • Wśród naszych postów było: 31 recenzji gier, 13 unboxingów i 28 różnych postów o tematyce planszówkowej (wydarzenia, wieści,cykle postów o grach dla dwojga, ciekawe projekty itp).
  • Zdradzaliśmy Wam jak świętowaliśmy przy grach nasze rodzinne czy małżeńskie chwile (Sylwester, Walentynki, urodziny naszej Marysi, rodzinne szczególne spotkania).
Nasza kolekcja gier rozrosła się do ponad 150 pozycji. Jeszcze znajdujemy miejsca na nowe pudełka bo nie łudzimy się- takowe będą się jeszcze pojawiały. Tak, jesteśmy już uzależnieni i nawet się z tym nie kryjemy :-)

środa, 1 lipca 2015

BLOCKERS!: logiczny galimatias na planszy-recenzja gry

Nasza znajomość rozpoczęła się trochę głupio. Gra kupiona przy okazji świątecznych zakupów trafiła do piwnicy. Przeleżała tam kilka miesięcy i przy jakiś porządkach wpadła w ręce naszego dziecka. Szybko ją rozpakowaliśmy, spojrzenie na króciutką instrukcję, szybka rozgrywka, i jeszcze jedna, i jeszcze… 

Gra stała się z automatu jedną z naszych ulubionych. Jest mi wstyd, że tak dobry tytuł przeleżał gdzieś w zakamarkach naszej piwnicy. Lepiej jednakże później niż wcale. Z ogromną chęcią podzielę się naszą opinią odnośnie Blockers!

Solidne pudełko z grą Blockers

CO ZAWIERA GRA

Kolorowe pudełko o rozmiarach 302 x 302 x 55 mm skrywa:

Ot i cała zawartość gry


  • 1 dużą dobrze wykonaną planszę do gry
  • 5 kompletów kolorowych płytek (bez konieczności wypychania ich z wypraski)
  • 5 plastikowych podstawek
  • instrukcję do gry