niedziela, 8 maja 2022

IQ Arrows – recenzja kieszonkowej łamigłówki z serii Smart Games od wydawnictwa Juvi.

Nie pamiętam już dokładnie, kiedy w naszym domu pojawiły się pierwsze tytuły z serii Smart Games, ale jedno jest pewne. Ich pojawienie się uruchomiło małą lawinę. Wywołało apetyt na więcej. Więcej łamigłówek, więcej wyzwań, różnorodność łamigłówek itp.

Bohaterka dzisiejszej recenzji to łamigłówka należąca do linii tych najmniejszych z IQ w nazwie. Przed Wami recenzja IQ Arrows – łamigłówki pełnej kolorowych strzałek. Czy obcowanie z tym tytułem to przyjemna gimnastyka mózgu? A może to doznania jakby dostawać w niego ostrymi strzałami? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury recenzji.




CO ZAWIERA GRA

W małym kartonowym pudełku, takiej samej wielkości jak tym od IQ Circuit (recenzowanym przez Michała dla Allegro), znajdziemy „planszę” do układania łamigłówki z plastikowym zamykanym wieczkiem (stanowią jedną całość), 6 plastikowych klocków tetrisowych z kolorowymi strzałkami oraz książeczkę ze 120 zadaniami wraz z rozwiązaniami.

CEL GRY

Stając przed łamigłówką naszym zadaniem będzie ułożenie klocków ze strzałkami tak, żeby wykorzystać wszystkie elementy i ułożyć je zgodnie z zasadami wybranego zadania.

PRZYGOTOWANIE GRY

Zabawę zaczynamy od wyjęcia z plastikowego pudełeczka (będącego naszą planszą) wszystkich klocków i książeczki z zadaniami. Następnie musimy wybrać sobie łamigłówkę do rozwiązania. Do dyspozycji mamy 120 łamigłówek podzielonych na 5 stopniu trudności: starter, junior, expert, master i wizard.

PRZEBIEG GRY

Po wyborze zadania musimy ułożyć na planszy wszystkie elementy układanki wskazane na ilustracji do danej łamigłówki.

Przy zagadkach z poziomu Starter pokazany jest kierunek, w którym zwrócone są wszystkie strzałki oraz kolor niektórych z nich. 

W Juniorze mamy już tylko pokazany kierunek strzałek ale nie ich kolor. Zaś w zadaniach z poziomu Expert, Master i Wizard mamy pokazany kierunek już tylko niektórych strzałek.

Po wyborze zadania zostaje już tylko wypełnienie planszy pozostałymi klockami. Każde zadanie ma tylko jedno prawidłowe rozwiązanie, które możemy sprawdzić na końcu książeczki.

ZAKOŃCZENIE GRY

W zasadzie nie ma tutaj określonego sposobu na zakończenie gry. Po prostu rozwiązujemy łamigłówki. Możemy zrobić jedną czy kilka. Możemy spróbować pokonać cały poziom. Zakończenie to ułożenie wszystkich elementów na planszy i sprawdzenie, czy zrobiliśmy to poprawnie.

WRAŻENIA

Powtarzamy to w zasadzie przy kontakcie z każdym smartem. Nie dajcie się wywieść w pole. Te łamigłówki wyglądają niewinnie a rozgrzewają mózg do czerwoności. Nie inaczej jest z naszym IQ Arrows. Kolorowe strzałeczki potrafią nieźle dziubnąć nasze komórki mózgowe.

Zasady zabawy są banalnie proste – musimy po prostu wypełnić pole planszy dostępnymi elementami tak, aby och ułożenie było zgodne ze wskazaniem z obrazka. Oczywiście łatwo się domyślić, że na początku zagadki nie będą nam sprawiały zbyt wiele trudności, ale ich poziom stopniowo rośnie. Gdzieś na poziomie Expert zaczniemy się już dość mocno gimnastykować.

Na wyższych poziomach nie mamy już sporych podpowiedzi, a jedynie delikatne wskazówki. Czasem więc będziemy kilka razy próbować dopasować wszystkie elementy zanim uda się nam trafić na układ idealny. Będą też takie, które mogą nas pokonać, ale nie trzeba się poddawać. Jednego dnia może się nie udać rozwiązać zagadkę, a innego wszystko nam się w końcu ładnie ułoży.

Nie da się ukryć, że gra uczy cierpliwości i samozaparcia. Powrót innego dnia do zadań sprawiających trudności może być okraszony laurem zwycięstwa. Trzeba próbować.

Trudno jednoznacznie ocenić poziom trudności tego smarta. W moim odczuciu jest podobny jak IQ Curcuit. Część zadań jest prosta, część wymaga pogłówkowania a niektóre mogą nigdy nie zostać rozwiązane. Dużo zależy od osób do nich przystępujących. Miłośnicy Smartów mają już swoje sposoby i pokonają także te nieco trudniejsze łamigłówki. Nowicjusze mogą się trochę pogimnastykować, choć jeśli mają smykałkę do takich zagadek logicznych, to mogą zaskoczyć także i starych wyjadaczy.

Jak to z większością smartów bywa, nie ma z góry określonego minimalnego czasu zabawy. Wszystko zależy od tego, czy przysiądziemy do jednej czy kilku łamigłówek i z jakiego poziomu będą to wyzwania. Może nam to zająć kilka minut a może usadzić nas na nieco dłużej. Na pewno przyda się dużo cierpliwości i nieustępliwości. 

Serię IQ cechuje ogromna zaleta w postaci kompaktowości wydania. Kartonowe opakowanie w zasadzie nie jest nam potrzebne – wszystko mieści się w plastikowym pudełku, które jest i planszą, i miejscem przechowywania klocków. Nasz egzemplarz zwiedził przez to kilka miejsc, łącznie ze szkołą i samochodowymi przejażdżkami. Przeżył i ma się dobrze.

Czy zatem warto mieć IQ Arrows w swojej kolekcji? Zdecydowanie tak. Zwłaszcza jeśli lubimy takie łamigłówki i chcemy owocnie spędzić czas. Pamiętajmy tylko, że rozwiązywanie zadań może nam dać w kość, a czasem i zdenerwować. No cóż, zwycięstwa okupione wysiłkiem smakują najbardziej. Oczywiście gorąco polecam spróbować inne tego typu łamigłówki, choćby wspomniane już w recenzji IQ Circuit. A nowe tytuły w portfolio Smart Games już są na horyzoncie.


Serdecznie dziękujemy wydawnictwu IUVI GAMES za udostępnienie gry. 
 IUVI GAMES

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz