Zastanawiacie się, w co zagrać podczas spotkania ze znajomymi czy rodzinnego wieczoru? Bohaterka dzisiejszej recenzji to tytuł, który aż się prosi do wyjęcia na stół przy takiej okazji.
Pierwsza osada od Naszej Księgarni to gra, która udowadnia, że nie trzeba skomplikowanych reguł, by zapewnić wciągającą i satysfakcjonującą rozgrywkę.
Wystarczy kilkanaście minut, by stworzyć własną, tętniącą życiem osadę, w której każda karta ma znaczenie. Chcesz wiedzieć, dlaczego ta prosta układanka podbija serca graczy? Przeczytaj naszą pełną recenzję, a przekonasz się, że w świecie Pierwszej osady liczy się każdy ruch!
Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.
CO ZAWIERA GRA
W prostokątnym, zgrabnym pudełku (takim wielkości gier z serii Ekosystem) znajdziemy sporą liczbę kart w dwóch kategoriach: kart wyspy i kart kupca. Do tego wszystkiego dostajemy (bardzo przydatne) ściągawki dla graczy, notes do liczenia punktów i ołówek.
W pudełku znajdziemy plastikową wypraskę – dokładnie taką jak w każdej grze z serii Ekosystem. Porządkuje ona nam elementy gry. Choć można by marudzić, że pudełko jest sporo za duże, że mogłoby być jak w grach karcianych konkurencyjnych wydawnictw. Ale Nasza Księgarnia trzyma się takiego rodzaju pudełek i tyle. Nie ma co tu dyskutować bo realia produkcyjne jakie wszyscy wiedzą.
Instrukcja to tradycyjnie wzór do naśladowania. Od początku istnienia wydawnictwa mamy bardzo przemyślany układ, który jest po prostu czytelny i zdecydowanie ułatwia zrozumienie zasad.
CEL GRY
Cel naszej zabawy najlepiej opisuje fragment z instrukcji:
„Jesteście osadnikami poszukującymi nowych lądów. Właśnie odkryliście niezamieszkane wyspy! Każdy gracz przejmuje władzę nad jedną z nich. To od was zależy, w jakim kierunku rozwijać się będą wasze wyspy i jak je zagospodarujecie.
Im lepiej zaplanujecie rozwój wyspy, tym więcej punktów zdobędziecie – każdy rodzaj kart da wam punkty za coś innego. Dodatkowe punkty zdobędziecie, jeśli waszą wyspę odwiedzać będą kupcy”.
PRZYGOTOWANIE GRY
Budownicze zapędy trzeba sobie nieco zorganizować. W tym celu bierzemy ściągawkę (z zasadami punktowania poszczególnych kart).
Tasujemy karty wyspy, rozdajemy każdemu graczowi po 2 karty a z pozostałych kart tworzymy zakryty stos zwany stosem wyspy. Odkrywamy z góry stosu dwie wierzchnie karty i kładziemy je obok stosu.
Pozostaje nam ogarnięcie kart Kupca. Tasujemy je i tworzymy zakryty stos – będzie to stos kupca. Wierzchnią kartę z tego stosu odkrywamy umieszczając ją obok niego.
Wszystko gotowe. Czas na tworzenie naszych osad.