Czechy to ojczyzna wielu wspaniałych twórców gier planszowych. Vlaada Chvatil (Tajniacy, Mage Knigt, Cywilizacja: Poprzez wieki), Matúš Kotry (Alchemicy), Vladimír Suchý (Podwodne miasta, Pulsar 2849), Elwen, Mín (Zaginiona wyspa Arnak), Ondra Skoupý (Dżem dobry) Petr Mikša (Karak).
Do tego zacnego grona ma zamiar dołączyć Tomáš Holek, którego trzy gry miały premierę w tym roku. Należy dodać, że to trzy mocne tytuły, o których w świecie planszówkowym jest już głośno. SETI: Search for Extraterrestrial Intelligence (na 100% będzie miało polskie wydanie), Galileo Galilei oraz bohaterka niniejszej recenzji, czyli Herbaciany ogród.
Gra wydana została przez Albi Polska i muszę przyznać, że na początku kupiła nas swoimi uroczymi grafikami. Dopiero później poznaliśmy, o co w tej grze chodzi i cóż, zachwyt nie minął. Zapraszam zatem do lektury recenzji.
Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.
CO ZAWIERA GRA
Całość zamknięta jest w dużym (można rzec klasycznym) pudle. W środku znajdziemy całe mnóstwo znakomitego jakościowo kartonu, z którego wykonana jest plansza główna, planszetki graczy, różnego rodzaju żetony, płytki, karty, etc.
Nie zabrakło również drewna. Te elementy przedstawiają pagody, pracowników, różne znaczniki, a także łodzie. Pięknie się to prezentuje na stole.
Jeszcze milszym dodatkiem jest plastikowa wypraska. Wypraska, która jest po prostu funkcjonalna (w odróżnieniu od tej z Rzeki Złota) i zapewnia miejsce dla wszystkich komponentów, dzięki czemu łatwo jest rozłożyć i złożyć grę.
Jakościowo wydawnictwo odwaliło kawał dobrej roboty. Gra tania nie jest, ale patrząc na komponenty, na tę funkcjonalny insert, możemy się domyślać, czemu tak jest.
Muszę pochwalić instrukcję. Napisana bardzo przystępnym językiem, popartym czytelnymi przykładami. Dzięki temu reguły gry szybko wchodzą do głowy.
CEL GRY
W prowincji Junnan strome górskie stoki zazieleniły się za sprawą osobliwej rośliny. Wkrótce rozeszły się pogłoski o jej wyjątkowych właściwościach: niezwykłej mocy uzdrawiania ciała i ożywiania duszy. Nic dziwnego, że niedługo uprawy herbaty, bo o niej mowa, zaczęły się pojawiać także w innych prowincjach.
W odpowiedzi na wezwanie cesarza do doliny rzeki Jangcy przybyli najzdolniejsi plantatorzy, aby założyć tu olbrzymie uprawy, zwane herbacianymi ogrodami. Na najlepszego z nich czeka wyjątkowa nagroda – ziemie w żyznej prowincji Junnan.
Jak łatwo się domyślić, każdy z nas wciela się w rolę plantatora, którego zadaniem będzie rozbudowa plantacji herbaty i jej sprzedaż. Niezwykle potrzebne będzie również wykształcenie na herbacianym uniwersytecie, a także dbanie o przychylność cesarza. Oczywiście wszystko to zostało odpowiednio wycenione. Jak się łatwo domyślić, zwycięzcą jest gracz, któremu uda się zdobyć jak największą liczbę punktów na koniec gry.
PRZYGOTOWANIE GRY
Ten etap jest stosunkowo prosty. Na środek stołu wędruje plansza główna. Na niej umieszczamy w wyznaczonych miejscach kafelki filiżanek, premii regionów, znacznik rundy oraz pionki (pagody, łodzie, robotnicy) i znaczniki gracza. Pod planszą znajdą się karty akcji oraz cesarza. Z boku zaś karty karawan.
W zasięgu wszystkich graczy powinny znaleźć się zasoby używane w grze, tj. liście herbaty, znaczniki filiżanek oraz żetony cesarza.
Zestawem startowym każdego z gracza jest planszetka, na której umieszczamy pionki pagód oraz początkowy zasób liści herbaty (dwa listki stroną zieloną na polu-miseczce o wartości 2). Dodatkowo do dyspozycji otrzymujemy zestaw kart startowych (identyczny dla każdego z grających).
To w zasadzie tyle. Możemy przystąpić do konkursu