środa, 22 marca 2023

Maui - recenzja abstrakcyjnej gry logicznej wydawnictwa Rebel

Maui to bajecznie piękna wyspa w archipelagu Hawajów. Słynie z zapierających dech w piersiach widoków, z przepięknego Parku Narodowego Haleakalā, w którym znajduje się wulkan, od nazwy którego powstała nazwa parku. Co ciekawe wulkan ten jest bohaterem gry, o której kiedyś pisaliśmy na blogu, czyli Haus der Sonne.

Czemu w ogóle pisze o Maui? Ano, tak się złożyło, że całkiem niedawno miała miejsce premiera gry o tytule Maui, za wydanie której odpowiada nasz rodzimy Rebel. Przenosimy się na rajską plaże, gdzie będziemy kombinować z kolorowymi ręcznikami plażowymi, zbierając perły i unikając krabów. Co z tego kombinowania wyniknęło? Zapraszam do lektury recenzji.




Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię.

CO ZAWIERA GRA

Oryginalnie gra została wydana przez Next Move Games, czyli ludzi odpowiedzialnych za choćby Azule czy też Reef. Wiąże się z tym dokładnie ten sam rozmiar pudełka oraz poziom wykonania (o tym za chwilę). Cała rzecz dzieje się na plaży, a może raczej plażach – bo każdy z graczy posiada swoją własną planszę. Na plaży będziemy rozmieszczać kolorowe ręczniki. Te reprezentowane są przez specjalne kafelki. W czasie gry losować będziemy je z klimatycznego woreczka i umieszczać następnie na planszy rynku.

Punkty zaznaczać będziemy za pomocą drewnianych muszelek na planszy punktacji. Całość uzupełniają żetony piaskowych monet, parasoli, krabów piaskowych oraz punktów ujemnych.

Co do jakości komponentów, to mam ambiwalentne odczucia. Z jednej strony mamy świetnej jakości żetony. Wszystkie zostały wykonane z grubej, lakierowanej tektury. Do tego piękne drewniane znaczniki punktacji. I teraz zestawiamy to z lichymi planszami (nam już jedna zdążyła się uszkodzić). Niestety dokładnie tak samo słabe jakościowo, wykonane z cienkiego kartonu plansze spotkaliśmy już wcześniej w Azulach

Do tego średnio funkcjonalna wypraska (jak w większości Azuli) – w której ciężko o porządek, nie mówiąc o wyciąganiu komponentów z tych maleńkich otworków. Eeeh… Naprawdę wolałbym, żeby tej kiepskiej wypraski nie było, a w zamian za to, żebyśmy otrzymali normalnej grubości plansze, jak ma to miejsce w większości wydawanych obecnie gier.

Załączona instrukcja napisana została poprawnie, z licznymi przykładami, z którymi zrozumienie zasad to bułka z masłem.

CEL GRY

Witaj na Maui! To rajska wyspa, na której ludzie odpoczywają i delektują się pięknem plaż. Zarówno turyści, jak i mieszkańcy potrzebują Twojej pomocy w znalezieniu idealnego miejsca. Umieszczaj ręczniki gości w przemyślany sposób, dopasowując je do siebie według wzorów. Sprawdź, co kryje piasek tuż nad wodą, w cieniu palm i pod parasolami. Najlepsze miejsca zapewnią Ci najwięcej punktów!

Maui to abstrakcyjna gra logiczna, w której naszym zadaniem jest układanie żetonów ręczników na swoich planszach plaży, żeby zapunktować za najlepsze dopasowanie wzorów tych ręczników. Zwycięzcą będzie ten z graczy, który zdobędzie najwięcej punktów.

PRZYGOTOWANIE GRY

Ten etap jest szybki i bezproblemowy. Na środek stołu wędrują: plansza rynku, a na niej od razu umieszczamy sześć żetonów ręczników (reszta żetonów pozostaje w woreczku), dwie piaskowe monety oraz plansza punktacji. 

Zestawem startowym każdego z nas będzie plansza plaży, na której umieszczamy (w zależności od wariantu gry) w wybranych miejscach żetony parasoli lub krabów, piaskowa moneta oraz zestaw drewnianych muszelek do liczenia punktów. Każdy z nas losowo dobiera jeden ręcznik i umieszcza na swojej planszy – będzie to jego punkt wyjścia do całej układanki.

PRZEBIEG GRY

Cała zabawa jest banalna. W swojej kolejce mamy do wykonania jedną z dwóch akcji – umieszczenie kafelka ręcznika lub pobranie piaskowych monet. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Umieszczenie kafelka ręcznika. Na planszy rynku mamy sześć ręczników, umieszczonych w dwóch rzędach. W swojej akcji dobieramy jeden z nich, przy czym tylko skrajny lewy jest dla nas bezpłatny, za drugi musimy zapłacić jedną piaskową monetą (umieszczamy ją wtedy przy jednym z rzędów na specjalnym miejscu) a za trzeci – dwoma. 

Następnie umieszczamy taki ręcznik na swojej plaży, dokładając go do wcześniej położonego (w pierwszej rundzie do startowego). Każdy z ręczników składa się dokładnie z trzech części- odpowiadającym jednemu z pięciu kolorów w różnych kombinacjach. Musimy ten nasz ręcznik tak dołożyć, żeby stykał się kolorem z innym.

Wtedy otrzymamy punkty. Ile? To zależy od miejsca „styku”. Cała plaża została podzielona na strefy – środkowa daje na 1 punkt, zewnętrzna 3, a ta między nimi – 2. Zawsze możemy położyć ręcznik tak, żeby wystawał poza obręb plaży, ale to będzie karane ujemnymi punktami. Punkty zaznaczamy na przeznaczonej do tego planszy. Przesuwamy nasz żeton po torze o otrzymaną liczbę punktów (1-3).

Ponadto na planszy znajdziemy (w zależności od wybranego wariantu) parasole lub kraby. Jeśli je zakryjemy, to w pierwszym przypadku otrzymamy dodatkowe punkty (za ukrywające się pod nimi perły albo bonusowe punkty) na koniec gry, w drugim – punkty ujemne.

Pobranie piaskowych monet. Jeśli nam nie pasują ręczniki lub nie stać nas na te z dalszych pól – możemy powiedzieć pas i w zamian za to dobrać monety piaskowe z jednego z dwóch miejsc na planszy rynku.

W instrukcji znajdziemy również specjalny wariant, który łączy dwie wersje rozgrywki – z perłami i krabami. Wtedy najpierw rozgrywamy jedną grę, a potem drugą. Stosujemy wtedy dodatkową planszę punktową.

ZAKOŃCZENIE

Cała zabawa kończy się w momencie, gdy jedno z nas położy dwunasty kafelek ręcznika na swojej plaży. Kończymy bieżącą rundę (tak, żeby wszyscy mieli rozegraną taką samą liczbę kolejek) i podliczamy zdobyte punkty.

WRAŻENIA

W naszym przypadku abstrakcyjne gry logiczne to jest coś co tygrysy lubią najbardziej. Nie raz i nie dwa o tym pisaliśmy i z pewnością jeszcze napiszemy. Nic nie poradzimy na to, że ten typ gier darzymy wielkim uczuciem. Prostota zasad i większa lub mniejsza głębia rozgrywki.

Czy to spotkamy w Maui? Zdecydowanie tak. Gra cechuje się bardzo prostymi i intuicyjnymi zasadami, które tłumaczy się w mig. Sama rozgrywka również nie jest specjalnie wymagająca. Osobiście porównałbym ją do pierwszego Azula albo Beez. Żeby osiągnąć jakiś przyzwoity rezultat trzeba się trochę nagłowić. Trzeba mieć również nieco szczęścia.

Kafelki ręczników dobieramy z dwóch rzędów z planszy rynku. Pierwsze są bezpłatne, pozostałe już nie. Z takiego rozwiązania korzystaliśmy już choćby przy Century Korzenny Szlak i Majestacie. Może się zatem zdarzyć, że ten bezpłatny będzie nam pasował (lepiej lub bardziej, ale będzie), a może być tak, że niekoniecznie i popsuje nam układ.

Wtedy pozostaje nam skorzystanie z płatnych ręczników, pod warunkiem, ,że mamy czym zapłacić. Żeby zdobyć plażową „gotówkę” musimy wcześniej poświęcić kolejkę. Coś za coś. Zatem te wybory pozornie proste, wcale się takie proste nie są. Bywa, że pojawia się lekki paraliż decyzyjny, ale całe szczęście nie jest on specjalnie uciążliwy.

Ciekawym rozwiązaniem są również dodatkowe żetony na naszej planszy. Jeśli skorzystamy z parasoli, wtedy będziemy starać się tak układać nasze ręczniki, żeby te żetony przykryć. Perły lub możliwość dodatkowych punktów to zdecydowanie łakomy kąsek. Z drugiej strony mamy kraby i tych za wszelką cenę będziemy starać się unikać.

Zatem w pewnym sensie mamy w teorii zaplanowaną „trasę”, na której umieszczać będziemy ręczniki. Jak pokazuje życie, nie zawsze się to uda i bywa, że ominiemy taką perłę lub też wdepniemy w kraba. Czasem też nasz ręcznik będzie wystawał poza obręb plaży, co nam da ujemne punkty. Musimy sobie wszystko przekalkulować i patrząc na to, co mamy wybrać najlepsze rozwiązanie.

Wbrew pozorom Maui to nie jest pasjans. Może wydawać się, że tej interakcji między graczami nie ma. Że sprowadza się wyłącznie do walki o ręczniki tudzież o piaskowe monety. To jest prawda, ale w gruncie rzeczy podebranie komuś upatrzonego ręcznika, może zdrowo namieszać w planach, powodując podniesienie ciśnienia u tego gracza.

Ga się znakomicie skaluje. Oczywiście nieco inaczej wyglądają rozgrywki w dwie osoby, a inaczej w cztery. W pierwszym przypadku łatwiej jest coś zaplanować. Zmienność ręczników na planszy rynku jest zdecydowanie mniejsza niż wtedy, gdy gramy w cztery osoby. Z drugiej strony ta większa zmienność może być zaletą, gdyż rośnie „przemiał” płytek na rynku, dzięki czemu zyskamy możliwość zdobycia tej, która nam pasuje.

Regrywalność jest ogromna. Ma na to wpływ losowość pojawiania się kafelków ręczników. Czyni to z każdej gry nieco inne wyzwanie. Tę całą układankę będziemy realizować w nieco odmienny sposób. Dodatkowo mamy dwa nieco odmienne warianty rozgrywki.

Czas gry. Pudełkowe 30 minut w sumie zgadza się ze stanem faktycznym. Ta gra jest naprawdę krótka. Może wydawać się, nawet za krótka, gdyż te dwa kwadranse upływają bardzo szybko. Dlatego też trzeba obserwować poczynania przeciwników i nie za często korzystać z akcji dobierania piaskowych monet, żeby później nie obudzić się z ręką w nocniku i mieć kilka ręczników mniej na plaży, niż gracz, który właśnie dołożył dwunasty.

Podsumowując: Maui nas oczarowało. To bardzo ciekawa gra logiczna, w której całkiem sprawnie przemycono temat plażingu (aczkolwiek nieco inaczej niż w Plażingu właściwym). Gra jest naprawdę prosta, aczkolwiek wymaga myślenia. Doskonale sprawdza się szczególnie w gronie rodzinnym. Zdecydowanie tytuł warty sprawdzenia. 

PLUSY:

+ proste zasady,
+ ciekawa mechanika,
+ dobra skalowalność,
+ krótki czas rozgrywki,
+ sporo interakcji.

MINUSY:

- troszeczkę losowości,
- nierówne wykonanie.




Liczba graczy: 2-4 osoby
Wiek: od 8 lat
Czas gry: 30 minut
Rodzaj gry: gra logiczna, 
gra familijna
Zawartość pudełka:
* 60 kafelków ręczników,
* woreczek,
* 4 dwustronne plaże,
* plansza rynku,
* plansza punktacji,
* plansza dodatku,
* 20 znaczników punktacji,
* 6 piaskowych monet,
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Rebel
Projektant: Frank Crittin, 
Grégoire Largey, 
Sébastien Pauchon
Ilustracje: Chris Quilliams
Cena: 120-180 zł (III 2023 r.)

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Rebel za przekazanie gry do recenzji.



Grę Maui kupicie w sklepie Rebel.

Galeria zdjęć:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz