Od wielu lat gry planszowe ewoluują. Nowoczesne planszówki dalekie są od starych gier typu Chińczyk czy Węże i drabiny. Zachwycają wykonaniem, komponentami, mechanikami.
Bohaterka dzisiejszej recenzji to tytuł, który wpadnie Wam do koszyka jeśli kupujecie oczami. Śliczne figurki piesków, słodkie grafiki, wypraska będąca w pewnym sensie planszą do gry. To oferuje Puchata Dolina od wydawnictwa Granna (oryginalnym wydawcą jest Loki). Czy piękne wykonanie idzie w parze z wartościową rozgrywką? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury recenzji.
Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.
CO ZAWIERA GRA
W sporym pudełku znajdziemy różnorodne komponenty. Będą to tekturowe plansze: prerii, norki i pól roku. Do tego otrzymamy sporą ilość żetonów: jeża, siana, łasic, krzaków i tuneli. Nie zabraknie też kart: niebezpieczeństw i bobra. Wisienką na torcie są słodkie figurki piesków preriowych i gustowne płócienne woreczki.
Oczywiście nie zabraknie też instrukcji pełnej słodkich grafik i informacji niezbędnych do prawidłowego przeprowadzenia rozgrywki.
Na uwagę zasługuje wykorzystanie całego pudełka jako elementu gry. Plastikowa wypraska przykryta planszą prerii tworzy norki, do których zaglądać będą nasze pieski preriowe. A bok pudełka z przyłożoną do niego planszą norki tworzy nam przestrzeń na żetony prowiantu. Całość tworzy ciepły i przyjemny klimat, który idealnie pasuje do tematyki gry, czyli przygotowań do zimy.
CEL GRY
Liście zaczynają opadać z drzew, co oznacza, że jesień jest tuż tuż. Najwyższy czas, by przygotować norkę na zimę i zgromadzić zapasy dla całej gromadki. Do dzieła! Zbierajmy jagody i miód, by najeść się do syta. Gromadźmy słomę, by nasze legowiska stały się jeszcze przytulniejsze. Pamiętajmy jednak, że na prerii wciąż czają się liczne niebezpieczeństwa.
Naszym celem jest zgromadzenie w norce zasobów potrzebnych na zimę zanim minie 9 rund.
PRZYGOTOWANIE GRY
W Puchatej Dolinie trzeba się należycie przygotować do zimy. W dolnej części pudełka na plastikowej wkładce umieszczamy planszę prerii (dopasowując odpowiednio otwory). Planszę norki i planszę pór roku umieszczamy w sposób pokazany na rysunku w instrukcji.
Potasowane karty bobra zebrane w zakryty stos umieszczamy obok pola bobra na planszy prerii zaś karty niebezpieczeństw na odpowiednim polu na planszy pór roku. Strzałkę na planszy pór roku przesuwamy na zieloną stronę lata.
Aby gromadzić zasoby na zimę musimy je najpierw odpowiednio przygotować. W tym celu umieszczamy żetony siana, jeża i łasić w pobliżu planszy, żetony krzaków wkładamy do zielonego woreczka a żetony tuneli do czarnego woreczka.
Wszystkie figurki piesków preriowych (główkami do góry) umieszczamy na planszy prerii na polach: żmii, jeża, norki oraz na jednym z pół krzaków.
Na koniec na planszy norki układamy żetony jeża i siana zgodnie z wybranym jednym z trzech poziomów trudności (szczegóły znajdziecie w instrukcji).
Wszystko gotowe. Czas zacząć walkę o zapasy na zimę.
PRZEBIEG GRY
Nasza kooperacyjna walka o zasoby na zimę w Puchatej Dolinie trwa 9 rund. W każdej rundzie na zmianę wykonujemy swoje tury zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
W każdej rundzie umieszczamy pieska preriowego główką do dołu w wybranym przez nas otworze a następnie wykonujemy akcję związaną z danym polem (tym, w którym umieściliśmy pieska). Każda dziura zapewnia inne efekty specjalne np. otrzymujemy dojrzałą lub zgniłą jagodę, żeton siana, dociągamy żeton tunelu, który ma swoją specjalną moc czy chowamy do norki jeden typ zasobów. Efekty specjalne poszczególnych pól są szczegółowo opisane w instrukcji na stronie 4.
Po zakończeniu rundy przygotowujemy kolejną wykonując następujące kroki (dokładnie w takiej kolejności):
(I) Odwracamy wszystkie pieski preriowe tak, aby były widoczne ich główki, ale zostawiamy je w tych samych otworach. Pieski z planszy pór roku rozdajemy graczom.
(II) Dobieramy ze stosu kartę niebezpieczeństwa i stosujemy jej efekt w postaci utraty zasobów, porwania pieska czy blokady pola z łasicą. Efekty kart niebezpieczeństwa są szczegółowo opisane w instrukcji na stronie 5.
(III) Przesuwamy strzałkę na planszy pól roku o jedno pole w prawo.
W Puchatą Dolinę można też grać solo. Zarówno przygotowanie jak i przebieg gry wyglądają wtedy tak samo jak w trybie kooperacyjnym.
ZAKOŃCZENIE GRY
Nasza walka o zgromadzenie zasobów dobiega końca, gdy zdarzy się jedna z dwóch sytuacji:
(a) Norka jest pełna – udało nam się przechować w norce wszystkie zasoby potrzebne na zimę. Wygrywamy i możemy spokojnie zapaść z sen.
(b) Nadchodzi zima – strzałka na planszy pól roku wkroczyła w czerwoną strefę zimy. Musimy zakończyć rundę i policzyć zgromadzone zasoby. Wynik opisany jest w instrukcji na stronie 6.
WRAŻENIA
Puchata Dolina to z pewnością gra, którą się pożera oczami. Śliczne grafiki, słodkie żetony zasobów, piękne figurki piesków preriowych. Wykonanie robi wrażenie. I to zastosowanie pudełka, jako elementu gry. Ja osobiście uwielbiam takie rozwiązanie w grach.
Znajdziemy je np. w Magicznym labiryncie, Zaklętej wieży czy Spiżarni wróżki. Świetna sprawa takie całościowe wykorzystanie pudełka, nie tylko jako czegoś do przechowywania zawartości gry.
Puchata Dolina to gra kooperacyjna i swoisty worker placement. Idealna do wprowadzania dzieci w świat planszówek. Wspólnie planujemy, podejmujemy decyzję, gdzie ruszyć pieska preriowego. Idealne przygotowanie do poważniejszych gier.
Zdecydowanie łatwiej jest też maluchom przegrywać wspólnie z rodzicami niż w zaciętej rywalizacji. Choć w zasadzie w Puchatej Dolinie w pewnym sensie w ogóle nie da się przegrać. Owszem, jeśli zapełnimy całą norkę zasobami ze stołu zasobów odnosimy zwycięstwo i czeka nas miła i spokojna zima.
Jednak jeśli dobiegnie czas zimy a nasze zapasy nie będą kompletne, to opisy pod wynikiem liczbowym związanym z ich posiadaniem i tak daje do zrozumienia, że nie ponieśliśmy jakiejś klęski. Co najwyżej nasze pieski czeka cięższa zima.
Zasady gry są dość proste – w zasadzie ograniczają się do poruszenia figurką pieska i wykonania akcji z pola, na które go wyślemy. Jednakże sama gra nie jest banalna. Rozwija zdolności strategiczne, ucząc planowania i podejmowania przemyślanych decyzji. Jednocześnie wprowadza w świat ekonomii ucząc optymalizowania zasobów, a także mądrego dokonywania ich wymiany.
Oczywiście to wszystko dzieje się w nieco uproszczony sposób, bo gra adresowana jest do graczy w wieku od 7 lat. Choć czytając instrukcję można odnieść wrażenie, że gra jest bardziej skomplikowana.
Trzeba przyznać, że instrukcja wydaje się być nieco poważna i nie do końca jasno tłumaczy wszystkie zasady. Rodziny na mające za wiele do czynienia z nowoczesnymi planszówkami może nieco przestraszyć. Ale jak już poznamy zasady zabawy to sama rozgrywka staje się dobrze dopasowana do dolnej granicy wieku.
Szkoda, że wydawca nie pokusił się o dodanie karty pomocy z opisem poszczególnych pól na planszy, a wyjaśnienia dotyczące funkcjonowania kart bobrów, czy też niebezpieczeństwa warto było umieścić na ostatniej stronie instrukcji (są na przedostatniej - to mniej wygodne).
Zmagania w zapewnieniu prowiantu na zimę można toczyć samotnie lub zespołowo (do 4 graczy). Skalowalność gry, jak to na kooperacyjny typ gry przystało, jest bardzo dobra niezależnie od ilości graczy biorących w niej udział.
Oczywiście im więcej osób, tym więcej emocji, dyskusji, snucia wspólnych strategii. To zdecydowanie fajniejsza rozgrywka niż ta jednoosobowa. Ale super, że jest i taka opcja, żeby spróbować samotnie (gdy nie ma innych osób do zaproszenia do rozgrywki) walczyć o prowiant dla naszych słodkich piesków.
Puchata Dolina to dość szybka gra. Czas pojedynczej rozgrywki to ok. 25 minut. Idealnie, żeby utrzymać skupienie dzieciaków i nie zamęczyć ich koniecznością podejmowania decyzji. To taki rodzinny tytuł, do wyciągnięcia dla relaksu po szkole czy podczas weekendu.
Podsumowując: Puchata Dolina to bardzo ciekawie wykonana gra kooperacyjna i gra rodzinna. Na plus jest jej wykonanie i to, że wykorzystuje pudełko jako element gry. Zasady gry są proste a jednocześnie rozgrywka ma swoją głębię. To idealny tytuł do wprowadzenia dzieciaków do poważniejszych gier z kategorii worker placement. Polecamy poznać ten tytuł choćby przy okazji zbliżających się na jesieni imprez planszówkowych.
PLUSY:
+ graficzna oprawa gry;
+ wykorzystanie pudełka do rozgrywki;
+ kooperacja;
+ wprowadzenie dzieciaków do gier worker placement;
+ idealna dla rodzin z dziećmi
MINUSY:
- w zasadzie nie można przegrać...
Liczba graczy: 1-4 osób
Wiek: od 7 lat
Czas gry: ok. 25 minut
Rodzaj gry: gra rodzinna ,
gra kooperacyjna,
gra worker placement
Zawartość pudełka:
* 1 plansza prerii,
* 1 plansza norki,
* 1 plansza pór roku,
* 4 figurki piesków preriowych,
* 20 żetonów krzaków,
* 20 żetonów tuneli,
* 12 żetonów jeża,
* 10 żetonów siana,
* 8 żetonów łasic,
* 14 kart niebezpieczeństwa,
* 8 kart bobra,
* 2 woreczki
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Granna
Cena: 107- 127zł (VIII 2025)
Autor: Maxime Rambourg,
Theo Riviere
Ilustracje: Damien Levaufre,
Valentin Jacoberger
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz