środa, 8 czerwca 2016

KRABY NA FALI: skorupiaki w akcji - recenzja gry.

Deszczyk z nieba kapu, kap,
 po ulicy idzie drab,
 nagle z wody wyszedł krab
 i za spodnie draba cap,
 bowiem myślał, że to schab...
Wanda Chotomska

Wydawnictwo Fox Games niedawno wypuściło na rynek grę, w której główną rolę odgrywały niesforne owieczki. Owce na wypasie strasznie nam przypadły do gustu i z miejsca wkroczyły do grona naszych ulubionych gier logicznych. Wydawnictwo poszło za ciosem i tym razem mamy Kraby na fali. Czy przygody tych sympatycznych skorupiaków okażą się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę? Zapraszamy do recenzji. 



CO ZAWIERA GRA

W dość dużym pudle, oprócz krótkiej i zwięzłej instrukcji znajdziemy sześciokątną planszę oraz 36 drewnianych krabów (po 9 w każdym z czterech kolorów). Wydanie robi wrażenie. Drewniane pionki z symbolami krabów, funkcjonalna wyprawka, grafiki. Jedynie pudełko mogłoby być nieco mniejsze.




CEL GRY

Nasze sympatyczne krabiki wylegują się na kamieniach. Gdy przychodzi przypływ, muszą sobie znaleźć miejsce, żeby ich fala nie zabrała w morskie odmęty. Chcąc nie chcąc wspinają się na skorupę swojego towarzysza. Celem gry jest takie poruszanie się naszą kolonią krabów, żeby żaden z przeciwników (oprócz nas) nie mógł wykonać żadnego ruchu.




PRZYGOTOWANIE GRY

Rozkładamy planszę i każdy z graczy dobiera swój zestaw krabów, którymi będzie poruszał się po planszy. Kraby mieszamy ze sobą i losowo układamy na planszy. W zależności od liczby graczy obszar gry będzie ulegał zmianie.
I to w zasadzie tyle. Możemy rozpocząć rozgrywkę.




PRZEBIEG GRY


W swojej kolejce gracz musi wykonać ruch jednym ze swoich krabów. Oczywiście wszystko zgodnie z regułami sztuki. Mianowicie, duże kraby poruszają się o jedno pole, średnie  - o dwa, a małe – o trzy. Dla ułatwienia, każdy z krabów posiada oznaczenie gwiazdkowe.

Kraby mogą się poruszać wyłącznie po grzbietach innych krabów, nie mają możliwości poruszania się po kamieniach. Nasze skorupiaki mogą wchodzić na inne skorupiaki (niezależnie od wielkości i kształtu) jednakże swój ruch muszą zakończyć na krabie mniejszym lub o takich samych rozmiarach. Innymi słowy duży krab może zatrzymać się na dowolnym krabie. Średni może zakończyć swój ruch na małym i średnim, a mały – wyłącznie na małym.

Poruszać się może wyłącznie krab będący na wierzchu swoistej wieżyczki ułożonej z krabów.



Kraby żyją sobie w skupisku. Jeśli stanie się tak, że skupisko zostanie podzielone np. na dwa oddzielne, to działa zasada fali, w myśl której mniejsze skupisko (zajmujące mniejszą liczbę pól) zostaje pochłonięte przez morze – krabiki te są po prostu usuwane z planszy. W przypadku remisu, należy policzyć wszystkie żetony w jednym i drugim skupisku.

ZAKOŃCZENIE GRY

Gdy gracz znajdzie się w sytuacji, że nie jest w stanie poruszyć się żadnym ze swoich krabów, to odpada z gry i nawet jeśli po ruchu innych graczy byłby w stanie wykonać ruch, to niestety jego krab jest już nieaktywny. W momencie, gdy na planszy znajdzie się tylko jeden gracz, który władny jest wykonać swój ruch (czyli wszyscy poza nim zostali wyeliminowani), to gracz ten zostaje zwycięzcą.

Może się zdarzyć sytuacja patowa, w której obaj gracze wykonują ciągle te same ruchy, przy czym, żaden z nich nie jest w stanie wygrać. Gra kończy się wtedy remisem.

WRAŻENIA

Wydawnictwo Fox Games powoli zaczyna specjalizować się w ciekawych grach logicznych. Jakiś czas temu otrzymaliśmy Bitwę o Tortugę, Owce na wypasie czy Gobblety. Kraby na fali to kolejna gra w rodzinie. Dodatkowo w fantastycznej oprawie graficznej.


Gra jest prosta i do wytłumaczenia w kilka chwil. Charakteryzuje się też niskim progiem wejścia. Świeży gracz po kilku ruchach już wie o co chodzi i czerpie radochę z rozgrywki.

Gra toczy się niejako w dwóch etapach. Pierwszy z nich to ustawienie krabów na planszy. Od tego tak naprawdę wiele zależy. Niby ma być losowo, a jednak czasem do kogoś los się uśmiechnie i może mieć trochę łatwiej. To jedna ze swoistych wad tej gry.

Drugi etap to walka na planszy. Trzeba z jednej strony blokować ruchy przeciwnika, a z drugiej tak kombinować, żeby doprowadzić do rozdzielenia się stadka krabów i korzystając z zasady fali pozbawić przeciwnika (przeciwników) części swoich skorupiakowej ekipy. Trzeba umiejętnie dostosowywać się do zmieniającej się sytuacji na planszy.

Regrywalność. Jest nieźle. Mamy zmienny układ krabów na planszy - każda gra zatem będzie wyglądała inaczej.

Skalowalność. Rozwiązano to mądry sposób. Im większa liczba osób, tym większa będzie nasz obszar gry. I odwrotnie. Coś, co możemy spotkać choćby w Callisto (tym dużym wydaniu Piatnika), gdzie w zależności od liczby graczy obszar gry nam się rozszerza, bądź kurczy.

Mechanika gry bardzo przypomina mi Cappuccino, w której to należało blokować i odcinać przeciwnika od terenu, dzięki któremu moglibyśmy zdobyć jak największą liczbę punktów.

Pewną wadą gry, podobnie jak i ogromnej większości wieloosobowych gier logicznych jest w zasadzie brak możliwości planowania swoich ruchów. Pomiędzy kolejkami nic nie możemy zrobić. Biernie patrzymy na to co się dzieje na planszy. Nad swoim ruchem możemy pomyśleć dopiero wtedy, gdy przychodzi nasza kolejka, a wtedy może być ciężko coś zrobić, bo współgracze tak pozmieniali sytuację na planszy, że mamy niewielkie pole manewru. Z tego powodu najlepiej bawiliśmy się w dwie osoby. Mamy wtedy do czynienia ze swoistymi szachami i faktycznie można wtedy coś zaplanować.

Oczywiście lubimy pobawić się zasadami i zastosowaliśmy wariant dwuosobowy z Cappuccino, czyli każdy z graczy otrzymał pod dwa zestawy krabów. Więcej krabów to większy obszar gry a tym samym większe pole do popisu.



Oczywiście nie jest tak, że rozgrywka w 3 i 4 osoby jest kiepska. Bynajmniej. Jest po prostu nieco inaczej, mamy trochę chaosu na planszy. Walka potrafi być bezpardonowa. A żeby nieco urozmaicić rozgrywkę w większym gronie, skorzystaliśmy z pomocy Abalone Quattro i jego wariantu dla 4 graczy, gdy rywalizują dwie drużyny. Rozgrywka nabiera dodatkowych rumieńców.

Kraby na fali to tytuł, który warto mieć w swojej kolekcji, zwłaszcza jeśli ktoś ceni dobre gry logiczne. Milusińskie kraby oferują nam bardzo dobrą grę logiczną, która sprawia, że nasze szare komórki muszą troszkę popracować. Gorąco polecamy.




PLUSY:

+spora regrywalność, ze względu na losowy układ początkowy krabów
+ piękne wykonanie (funkcjonalna wypraska, drewniane żetony krabów),
+ proste zasady,
+ dobra skalowalność (z uwagą odnośnie gry wieloosobowej)
+ niski próg wejścia

MINUSY:

- początkowy losowy układ krabów na planszy może mieć znaczenie





Liczba graczy:  2-4 osoby
Wiek: od 8 lat 
Czas gry: ok. 10 - 15 minut
Rodzaj gry:  gra logiczna, gra rodzinna 
Zawartość pudełka:
*  36 drewnianych żetonów krabów,
* sześciokątna plansza,
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Fox Games
Cena: 65 - 100 PLN 


Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Fox Games  za udostępnienie gry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz