niedziela, 27 marca 2022

Park smoków - recenzja gry rodzinnej Wydawnictwa Nasza Księgarnia.

Nie od dziś wiadomo, że i mali i duzi chłopcy (choć i dziewczynki) lubią smoki. Te stwory pojawiają się w bajkach, książeczkach, komiksach czy kreskówkach. Nic więc dziwnego, że stają się też bohaterami gier planszowych dla dużych i małych. Na rynku mamy takie tytuły, jak: Drako, Smoki, Smoczy ogień, Smocza dolina czy Łowcy smoków.

Teraz do tego grona dołącza bohaterka dzisiejszej recenzji, czyli Park smoków od Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Czy tworzenie takich smoczych parków to będzie miła przygoda? A może smoki nieźle nas pomęczą? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury recenzji.




CO ZAWIERA GRA

W zgrabnym pudełeczku, wielkości takiego od Pizzerii, znajdziemy całkiem sporo komponentów. Będą to następujące rzeczy: plansza, żeton sterowca, karty wysp, sporą talię przezroczystych kart smoków, żetony zwiedzających, żetony legendarnych smoków, karty pomocy i oczywiście instrukcję tłumaczącą zasady gry.

Na uwagę zasługują szczególnie przezroczyste karty smoków. To coś niezbyt często spotykanego w grach planszowych. W zasadzie z takimi kartami spotkaliśmy się jak dotąd tylko w Mystic Vale i Canvas. Robią wrażenie, oj robią.

Załączona instrukcja tradycyjnie stoi już na wysokim poziomie. Napisana jest bardzo przystępnie z licznymi przykładami. Dodatkowo otrzymujemy funkcjonalne karty pomocy, dzięki czemu nie zagubimy się w akcji.

CEL GRY

Jak sama nazwa wskazuje naszym celem jest utworzenie parku smoków. Mamy na to 3 wyspy i 3 pory roku. Różnorodność smoków w naszym parku zapewni nam napływ turystów. Ten, kto przyciągnie ich najwięcej wygra grę.

PRZYGOTOWANIE GRY

Na środku stołu umieszczamy planszę. Na szczycie góry na środku planszy układamy w stosie żetony legendarnych smoków. We wcięciu w planszy nad fioletowym smokiem umieszczamy żeton sterowca. Obok planszy kładziemy żetony zwiedzających.

Następnie przechodzimy do przygotowania terenu pod budowę naszych parków. W tym celu tasujemy karty wysp i rozdajemy po 4 karty każdemu z graczy. Układamy je przed sobą wybraną stroną do góry. To one będą tworzyć nasz park smoków.

Każdy z graczy bierze zwiedzających o wartości 5 oraz po jednej karcie podpowiedzi zwanej ściągawką.

Na koniec tasujemy przezroczyste karty smoków i rozdajemy każdemu graczowi po 4 karty.

Gotowe. Czas zacząć urządzanie naszych parków.

PRZEBIEG GRY

Budowa smoczych parków trwa 3 rundy. Odpowiadają one trzem porom roku, czyli wiośnie, lecie i jesieni. Podczas każdej rundy zadaniem graczy jest:

(I) Rozbudowa parków – w tym celu wybieramy po jednej karcie smoka spośród kart na ręce i kładziemy ją przed sobą obrazkiem do dołu. Gdy wszyscy to zrobią odwracamy karty i dokładamy je do parków obrazkiem do góry. Pozostałe karty przekazujemy osobie z lewej strony. Z otrzymanych kart ponownie wybieramy jedną, dokładamy do parków i pozostałe karty przekazujemy dalej. Tak robimy aż do momentu, gdy dołożymy do swoich parków 3 karty smoków. Ostatnią czwarta karte odrzucamy do pudełka.

Dokładanie kart smoków ma swoje zasady: kładziemy je na jedną z kart naszej wyspy, zawsze na samej górze jedna na drugiej, nie można ich przekręcać ani kłaść do góry nogami.

Dołożenie karty może spowodować następujące efekty:

(a) wyklucie się małego smoka – jeśli jajko na karcie wyspy zostanie zasłonięte dowolnym smokiem oznacza to, że w parku wykluło się młode. Automatycznie przyciąga ono do naszego parku zwiedzających o wartości 2

(b) smoczą furię – nie od dziś wiadomo, że smoki potrafią być nerwowe. Jeśli taki nerwowy smok (z symbolem oka) zostanie czymkolwiek zasłonięty wpada w furię i straszy nam zwiedzającego o wartości 1.

Rozbudowa parków kończy się z chwilą gry każdy położy 3 karty smoków.

(II) Ocena parków – po zakończeniu fazy rozbudowy parków należy dokonać ich oceny pod kątem atrakcyjności dla zwiedzających. Sprawdzane są trzy aspekty:

(a) liczba smoków popularnych w danej porze roku – porę tę wskazuje żeton sterowca Wiosną punktują smoki fioletowe, latem zielone a jesienią czerwone. Za każdego smoka popularnego w danej porze roku jakiego gracze posiadają w swoich parkach zyskują zwiedzających o wartości 2.

(b) liczba żółtych smoków
– gracz mający ich najwięcej w swoim parku zdobywa legendarnego smoka. Umieszcza go na jednej ze swoich wysp na szczycie góry. W przypadku remisu wszyscy zdobywają po jednym takim smoku.

(c) liczba niebieskich smoków – gracz mający najwięcej takich smoków zdobywa zwiedzających o wartości 3. W przypadku remisu wszyscy remisujący gracze dostają zwiedzających o takiej wartości.

(d) różnorodność smoków – nie od dziś wiadomo, że im większa różnorodność okazów w zoo, tym więcej zwiedzających. Podobnie jest ze smokami w parku. Ich różnorodność dostarcza większej liczby gości (pokazuje to tabela w instrukcji). Sprawdzamy ile rodzajów smoków mamy, osobno na każdej wyspie. Na koniec sumujemy punkty z 3 naszych wysp.

Po sprawdzeniu rodzajów smoków na wyspach legendarne smoki wracają na szczyt na górze planszy.

Rozbudowując parki nie możemy też zapomnieć o porze karmienia. Nasze smoki potrzebują dostać jedzenie na koniec każdej pory roku. Służą do tego owce w parkach graczy. Każdy smok powinien dostać jedną owieczkę. Musimy więc policzyć ile ich mamy no i oczywiście policzyć nasze smoki. Jeśli mamy przynajmniej tyle owiec ile smoków to uda się nam je nakarmić. Jeśli jednak nie mamy ich wystarczająco dużo, to za każdego głodnego smoka stracimy zwiedzającego o wartości 1.

Po zakończeniu pory roku sterowiec przesuwamy o jedno wcięcie w planszy, każdy z graczy dostaje po 4 karty smoków a karty leżące na naszych wyspach zostają tam, gdzie są.

ZAKOŃCZENIE GRY

Gra kończy się wraz z nadejściem (a właściwie zakończeniem) jesieni będącej trzecią rundą.

Zostaje podliczenie punktów, czyli zsumowanie wartości posiadanych żetonów zwiedzających. Gracz, który zdobył najwięcej punktów zostaje zwycięzcą. W przypadku remisu wygrywa osoba mająca więcej smoków w swoim parku.

WRAŻENIA

Park smoków oparty jest na starej, dobrej mechanice draftu. Wybieramy z kart na ręce jedną, a pozostałe przekazujemy sąsiadowi. Z otrzymanych kart znowu wybieramy jedną a resztę przekazujemy. Oczywiście za każdym razem ilość przekazywanych kart będzie malała.

Zasady zabawy są proste, choć rozbudowa parków pozwala już na pokombinowanie. Musimy wybrać którą kartę położyć na której naszej wyspie, tak żeby przyniosło to nam jak najwięcej korzyści. Do tego warto pilnować tego, jakie smoki punktują w danej porze roku i takie zapewniać sobie w swoich parkach oraz nie zapominać, że smoki warto rozmnażać. Działać musimy na bieżąco – nie ma tu czasu na jakieś długofalowe planowanie, bardziej na wykorzystywanie jak najkorzystniej tego, co nam aktualnie podejdzie na rękę.

Niecodziennym elementem gry są przezroczyste karty – w tym przypadku karty smoków. Takie karty znajdziemy w Mystic Valey czy Canvas. Przyciągają one wzrok, trzeba to przyznać. Nakładane na siebie zmieniają często „układ sił” na naszych wyspach.

Park smoków wymaga trochę główkowania. Głównie przez system liczenia punktów. Jest na tyle rozbudowany, że nie damy rady osiągać wysokich wyników w każdym z aspektów wchodzących w skład punktacji. Trzeba więc postawić na coś, a z czegoś zrezygnować. Albo skupimy się na dużej liczbie różnych smoków, albo na tych, które w danej rundzie punktują, pamiętając jednocześnie, że na koniec rundy musimy mieć czym te wszystkie skrzydlate stwory wykarmić (inaczej czekają nas ubytki w liczbie turystów). Decyzje może nie są specjalnie skomplikowane, ale jednak wymagają pewnego wysiłku umysłowego.

Smocze parki możemy budować w 2 osoby ale i maksymalnie do 5 graczy. Skalowalność w każdym składzie wypada dobrze, choć im więcej graczy tym więcej emocji. Nie wiemy bowiem jakie karty do as trafią. W dwie osoby jest to już bardziej do przewidzenia – wymieniamy się bowiem swoimi kartami, które wszyscy znamy.

W talii kart smoków znajdziemy aż 60 kart. Będą do nas trafiać losowo – raz z rozdania, a dwa z tego co przekażą nam inni grace. Ta losowość i duża ilość kart gwarantuje wysoką regrywalność.

Czas gry
to maksymalnie 25 minut, więc czeka nas dynamiczna akcja. Nakładające się karty będą co chwilę zmieniać układ na planszy a czas leci szybko więc musimy działać i cały czas kombinować. Zaś krótki czas rozgrywki sprawia, że gra często ląduje na stole.

Skoro mowa o dynamice i kombinowaniu to nic dziwnego, że dolna granica wieku została ustalona na 8 lat. Trzeba w krótkim czasie ogarnąć kilka rzeczy a dynamika zmian też wymaga skupienia i kontroli działania, tak, żeby ostatecznie uzyskać wysoki wynik.

Choć instrukcja wspomina o groźnych smokach , gdy są one głodne to ich złość nie robi nam jakiejś wielkiej krzywdy. Jeśli liczycie na negatywną interakcję, to w tej grze jej nie znajdziecie. To dobrze, bo jest to tytuł adresowany raczej do dzieci i rodzinnych graczy, a Ci nie przepadają przeważnie za taką interakcją.

Podsumowując: Nie możecie przejść obojętnie obok Parku smoków jeśli: (1)lubicie szybkie gry rodzinne z prostymi zasadami, ale nie koniecznie banalną rozgrywką , (2)macie w domu miłośników smoków, (3) lubicie szybkie i dynamiczne gry, w których trzeba pokombinować i ogarnąć kilka rzeczy w krótkim czasie. My ten tytuł polecamy.

PLUSY:
+ proste zasady ale nie banalna rozgrywka,
+ możliwość pogłówkowania, ale nie na tyle, żeby była ona męcząca,
+ przezroczyste karty robią wrażenie nie tylko na dzieciach,
+ dobra skalowalność,
+ krótki czas rozgrywki,
+ wysoka regrywalność.

MINUSY:
- trochę losowości




Liczba graczy: 2-5 osób
Wiek: od 8 lat
Czas gry: ok. minut
Rodzaj gry: gra strategiczna, 
gra familijna
Zawartość pudełka:
* plansza
* sterowiec
* 15 wysp
* 60 kart smoków
* 82 zwiedzających
* 5 legendarnych smoków
* 5 ściągawek
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Cena: 60-90zł (III 2022 r.)
Autor: Nicolas Sato
Ilustracje: Ayumi Kakei

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Nasza Księgarnia- gry za przekazanie egzemplarza do recenzji.


Galeria zdjęć:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz