niedziela, 28 października 2018

ZU & BERRY KARTY PRZYGODOWE I KREATYWNE (3+): nauka przez zabawę - recenzja edukacyjnych kart dla najmłodszych.

Jako psycholog (co prawda społeczny a nie dziecięcy, ale zawsze psycholog) i matka dwójki dzieci wiem, jak ważne w rozwoju psychofizycznym dziecka jest pokazywanie mu różnorodnych gier, zabaw i książeczek edukacyjnych. 

Pokonywanie labiryntów, poszukiwanie różnic lub drobnych szczegółów na kolorowych obrazkach czy też rozwiązywanie różnorodnych zagadek dostosowanych do wieku dziecka, to coś co każdy maluch kocha. Nasz Jasiulek od jakiegoś czasu dostał dosłownie hopla z przerzutką na punkcie takich rzeczy. Pokonuje labirynt za labiryntem pisząc mazakiem po folii, ściera narysowaną drogę tylko po to, żeby za chwilę od nowa zacząć całą zabawę. Mijają miesiące a miłość Jasia do tego typu zabaw pozostaje niezmienna.

Oczywiste więc było, że w chwili, w której wydawnictwo Trefl Joker Line puściło w świat informację o ich nowej serii edukacyjnej Zu & Berry nie mogliśmy nie przyjrzeć się bliżej ich propozycjom. Na przysłowiową tapetę wzięliśmy trzy tytuły dedykowane dzieciom powyżej 3 roku życia, czyli: Zakręcone labirynty, Rycerze i rabusie oraz Krainę zagadek. Czy te tytuły wkupiły się w łaski wymagającego Jasiulka? Czy powracają do jego rączek? Zapraszamy do lektury.




ZAKRĘCONE LABIRYNTY


Piękne, kolorowe i przyciągające wzrok karty z krętymi drogami, mazak, filcowa ściereczka i instrukcja (a w zasadzie ulotka z opinią psychologa). Tylko tyle potrzeba do świetnej zabawy. 

Nasi milusińscy będą mogli wziąć udział w ekscytującej przygodzie i bezpiecznie przeprowadzić bohatera każdej historii do jego celu. Znalezienie właściwej drogi nie będzie jedynym wyzwaniem. Bowiem na podróżników czyhać będą różne pułapki, których trzeba będzie uniknąć. Różnorodność kart powoduje, że każde dziecko znajdzie coś dla siebie. Miłośnicy autek będą mogli pomóc samochodzikowi trafić do myjni. Fani kosmosu i przygód w galaktyce będą pilotować statek na jego docelową planetę lub do bazy kosmicznej. Mali piłkarze podryblują z piłką do bramki omijając po drodze różnorodne przeszkody. Ale, ale.....dziewczynki też znajdą coś dla siebie. Mogą pomóc trafić zbłąkanemu konikowi na urodzinowe przyjęcie niespodziankę, doprowadzić bezpiecznie pieski do budy czy też pomóc małej dziewczynce trafić do jej mamy. 

Skoro mamy do czynienia z labiryntem to łatwo zgadnąć, że cała zabawa będzie polegała na odnalezieniu właściwej drogi do celu określonego na każdej z kart. 

Poza walorami czysto rozrywkowymi zabawa w labirynty niesie ze sobą sporo korzyści. To jedne z najfajniejszych zadań grafomotorycznych przygotowujących dzieci do nauki pisania. To także rozwój i wzmacnianie koordynacji wzrokowo- ruchowej oraz nabywania umiejętności skupiania swojej uwagi na wykonywanej czynności. Dzięki temu, że dziecko operuje tutaj ścieralnym mazakiem unika czynnika stresującego - jak coś się nie uda to można wszystko zetrzeć i spróbować jeszcze raz. Nie zapominajmy także o wpływaniu na prawidłowy rozwój emocjonalny naszych maluchów. Te karty aż się proszą o to, żeby stały się impulsem do opowiadania niesamowitych historii. Może trzylatkom nie przyjdzie to z taką łatwością ale z małą pomocą rodziców mogą stworzyć piękną bajkę. 

Nie ukrywamy, że naszemu Jasiulkowi najbardziej do gustu przypadły Zakręcone labirynty. Do tego tytułu cały czas wraca. Nie oznacza to jednak, że pozostałe dwie pozycje nie znalazły uznania w jego oczach i zostały całkiem zapomniane. Co to to nie. 

RYCERZE I RABUSIE

To drugi z opisywanych przez nas tytułów i kolejna pozycja, która na długo zagościła w rękach naszego synka. 


Tym razem w pudełku znajdziemy 13 dużych kart dosłownie naszpikowanych różnorodnymi detalami, 30 okrągłych kart z poszukiwanymi przedmiotami oraz instrukcję/ulotkę z opinią psychologa dziecięcego. 

Z kartami Rycerze i rabusie możemy się bawić w pojedynkę ale możemy także zorganizować rywalizację grupową wykorzystując wszystkie 13 kart jednocześnie (jeśli tylko zbierzemy taką ilość chętnych dzieciaków). Każdy maluch dostaje swoja kartę a na środku stołu kładziemy zakryte, okrągłe karty z przedmiotami. Gdy wszyscy uczestnicy zabawy są już gotowi, odkrywamy pierwszą kartę. Zadaniem dzieciaków będzie odszukanie symbolu widniejącego na obrazku na ich karcie z ilustracją. Ten, komu uda się to jako pierwszemu w nagrodę otrzymuje punkt i kładzie przed sobą okrągłą kartę. Zabawa trwa aż do momentu, gdy skończą się karty z przedmiotami. Zwycięzcą zostaje ten gracz, który zdobędzie najwięcej punktów. 

Brzmi prosto. Ale uwierzcie mi, że w gąszczu szczegółów na kartach można się nieźle pogubić. Nie da się ukryć, że dorośli na starcie są na straconej pozycji. Spostrzegawczość i szybkość dzieci jest nie do pokonania...

Jaką rolę w rozwoju psychofizycznym dziecka odegrają te karty?  Z pewnością przyczyną się do kształtowania i wzmacniania umiejętności percepcyjnych i ćwiczenia skupiania uwagi na wykonywanej czynności. Nie bez znaczenia jest także wspieranie rozwoju spostrzegawczości i refleksu. W takiej swobodnej zabawie dzieci w sposób naturalny konkurują ze sobą i chcą być pierwsze, niekoniecznie czując presję i stres. Podobnie jak w przypadku Zakręconych labiryntów, także i tutaj historie zobrazowane na kartach mogą stanowić impuls do budowania wspólnych opowieści dziecka z rodzicami rozwijając wyobraźnię i kreatywność naszych maluchów. 

Rycerze i rabusie znaleźli uznanie w oczach naszego Jasia. Pewnie dlatego, że był bezkonkurencyjny i dawał nam srogie baty. Ale także z powodu przyciągających wzrok ilustracji o tematyce idealnej dla małego chłopca.


KRAINA ZAGADEK

Trzecim tytułem z serii Zu & Berry dla dzieciaków od 3 roku życia są karty kreatywne Kraina zagadek. 


Tym razem do rąk dzieci trafia 80 dwustronnych kart z różnorodnymi zagadkami. Nasi milusińscy będą musieli zgadnąć np: który pojazd nie pasuje do pozostałych, co lata najszybciej, z czego można zrobić sałatkę owocową, jakiego kolory jest balonik Grzesia, który kwiatek kwitnie jedynie wiosną itp. Podobnie jak w Zakręconych labiryntach także i tutaj znajdziemy różnorodne zagadki - jedne przypadną do gustu chłopcom a inne dziewczynkom. 

Kraina zagadek będzie bardzo ciekawą formą nauki przez zabawę.  Dzięki nim dzieci w łatwy sposób dowiedzą się wielu nowych rzeczy o świecie, przyrodzie, kolorach itp. Poza walorem edukacyjnym gra może także stanowić kolejny naturalny impuls do rozmów z rodzicami. 

Ten tytuł niesie ze sobą także szereg walorów psychologicznych takich jak rozwój myślenia przyczynowo skutkowego (np. dopasowanie sowa - dziupla, kura - jajko), myślenia dedukcyjnego (Gdzie żyje wielbłąd?), uczy rozumienia podobieństw i przeciwieństwa, kategoryzowania i wyszukiwania szczegółów. Z pewnością przyda się także do dobrego przygotowania dzieci do nauki szkolnej.

Minusem tej pozycji jest to, że przy częstej zabawie dzieciaki zapamiętają odpowiedzi i będą je podawać niemal automatycznie już na sam widok danej karty.  

Nasz Jaś jest troszkę starszy niż założona dolna granica wieku docelowego targetu stąd większość zagadek była dla niego prosta. W momencie, w którym zapamiętał wszystkie odpowiedzi stracił zainteresowanie zabawą, ale jak troszkę odpoczywa od Krainy zagadek to lubi sobie wracać do niektórych kart. 

Podsumowując: jeśli szukacie nieszablonowych i rozwojowych gier i łamigłówek to musicie koniecznie przyjrzeć się bliżej propozycjom z linii Zu & Berry w ofercie Wydawnictwa Trefl Joker Line.

Na zakończenie podrzucamy Wam filmik nagrany przez naszą Marysię (wybaczcie jej techniczne niedociągnięcia, to pionowe kadrowanie....eh....musi się jeszcze podszkolić :-) )




Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Fabryka Kart Trefl - Kraków za udostępnienie gier.
ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY ZU&BERRY 

2 komentarze: