środa, 7 października 2015

TOP 5 mniej znanych gier wyłącznie dla dwóch osób.

Wyzwanie Ignacego Trzewiczka rzucone niedawno w jednym z odcinków Planszówki TV zmobilizowało do działania wielu planszoholików. My też podnieśliśmy rękawicę i postanowiliśmy przygotować nasz subiektywny TOP 5 gier. A że gry wyłącznie dla dwóch osób to jedna z naszych planszówkowych miłości na pierwszy ogień poszedł właśnie TOP 5 MNIEJ ZNANYCH GIER WYŁĄCZNIE DLA DWÓCH OSÓB. Zapraszamy do lektury.

źródło: pixabay

Zatem zaczynamy:

Niech się mury pną... czyli Castellan. 


Miejsce 5 - Castellan

Poczujcie się jak wielcy budowniczowie. Niech się mury pną do góry, budujemy wielki zamek!

Castellan to nic innego jak gra w budowanie zamku. Dwóch graczy zaczyna z 4 kartami. Wykładając je na przemian decydują z jakich elementów będą budować zamek. Wybór karty (tak jak projektowanie budowli) musi być bardzo przemyślany. Na placu budowy mamy krótkie mury, długie mury oraz wieże. To z nich będziemy tworzyć nasz zamek. Celem jest zdobycie jak największej ilości punktów a to uzyskamy tworząc place otoczone dużą ilością wież. Niby proste ale jak przyjdzie co do czego to... a z resztą spróbujcie sami to się przekonacie...



Cukierkowe szaleństwo czyli Pinata.


Miejsce 4 - Pinata

Rozbijcie cukierkowy bank i zostańcie słodyczowymi królami. Kije w dłoń i do dzieła. Kolorowe kukły pełne cukierków czekają!

W Pinacie celem graczy jest zdobywanie cukierków ukrytych wewnątrz kolorowej pinaty. Gracz, któremu uda się zdobyć odpowiednią ilość słodyczy w danym kolorze zdobywa medal. Trzy medale gwarantują zwycięstwo. Żeby zdobyć słodycze trzeba o nie zawalczyć kartami -coś na wzór wojny wg. ustalonych zasad. Plansza wskazuje nam jaki wynik (wyższy bądź niższy od danej cyfry) mamy uzyskać. Zasady są niby proste i do wytłumaczenia w kilka chwil ale sama rozgrywka wymaga kombinacji, taktyki a jednocześnie jest oparta trochę na elemencie losowości (bo karty jakie dostajemy trafiają do nas w sposób losowy). Kolorowa zabawa gwarantowana. 




Egipscy Bogowie... Aton.


Miejsce 3 - Aton

Starożytny Egipt. Najwyżsi kapłani dwóch wielkich egipskich bóstw, Atona i Amona, walczą o supremację. Zostańcie dwoma rywalizującymi ze sobą przywódcami próbującymi umieścić swoich kapłanów na kluczowych miejscach w czterech wielkich świątyniach Teb. 

Zwycięzcą zostaje gracz, który jako pierwszy zdobędzie 40 punktów, zajmie wszystkie pola świątyni, zajmie wszystkie żółte pola w czterech świątyniach lub zajmie wszystkie zielone pola w czterech świątyniach. Całą rozgrywkę toczymy na niezwykle klimatycznej planszy. Eh...czuć ten klimat...








Pustynne wykopaliska czyli Archaeology.
Miejsce 2 - Archaeology

Piaski pustyni, wykopaliska, odkrycia archeologiczne... to wszystko na Was czeka w Archaeology.

Gracze wciela się w rolę archeologa, pracującego w pocie czoła gdzieś w Egipcie. Poszukują oni fragmentów starożytnych pergaminów, monet i innych cennych artefaktów. Następnie handlują na targowisku, aby zwiększyć wartość swych kolekcji. Po czym sprzedają swoje skarby do muzeum, w celu jak największego zarobku.

Proste? Nawet bardzo. Żeby jednakże nie było zbyt prosto, na każdego z archeologów czyhają niespodzianki. Burze piaskowe, które potrafią mocno pokrzyżować plany oraz złodzieje, którzy bardzo chętnie uszczuplą każdą kolekcję.


AND THE WINNER IS...


Pakujemy jabłka czyli Pick & Pack. 


Miejsce 1- Pick & Pack

Nastał poranek. Dwójka zaspanych pracowników zmierza w kierunku hali. Czeka ich pracowity dzień- jak co dzień. Zapalają się światła, piękna hala tonie w pomarańczowo-brązowym blasku. A w powietrzu unosi się słodko-kwaśny zapach jabłek...

PICK & PACK to gra w pakowanie jabłek dla dwóch wytrwałych robotników. Robią oni wszystko aby wybrać jak najlepsze palety jabłek, którymi wypełnią swoje cztery skrzynie. Jest tylko jeden mały problem- każdy gracz stara się wykorzystać ten sam mechanizm wyboru palet w tym samym czasie. A do tego rzucają sobie kłody pod nogi- negatywna interakcja aż kipi.





Miał być Top 5 no to jest Top 5. Choć gdyby można było, to chętnie wcisnęlibyśmy do niego jeszcze parę pozycji (np. Limes, Architekton, Pagodę). No ale zasad trzeba przestrzegać więc zdecydowaliśmy się na wybór tych pięciu.

I jak Wam się podoba nasz subiektywny Top 5 mniej znanych gier wyłącznie dla dwóch osób? Zgadzacie się z naszym rankingiem? A może macie swoje Top 5 w takiej kategorii? Jeśli tak, to zapraszamy do podzielenia się Waszymi rankingami w komentarzach. 

2 komentarze:

  1. Widzę, że moje pytanie na gorącej linii portalu a w zasadzie odpowiedz Trzewika zbiera coraz większe żniwa. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo jak miło mieć kontakt z autorem tego całego pozytywnego zamieszania w świecie planszówkowym :-). Rewelacyjne pytanie. A myślę, że wyzwanie Trzewika jeszcze długo będzie podejmowane przez planszoholików. My też nie powiedzieliśmy naszego ostatniego słowa. Nieco mniej znane gry dla dwóch osób poszły na pierwszy ogień topek. Ale pomysłów jeszcze kilka mamy :)

      Usuń