poniedziałek, 19 października 2015

BIG DEAL:kto nie naraża się na szwank ten głównej stawki nie wygrywa- recenzja gry.

Zawsze to wiedzieliśmy - jesteśmy uzależnieni od karcianek w małych pudełeczkach. Te skubańce same pchają się do rąk... Szwędaliśmy się między stolikami na Planszówkach na Narodowym aż tu nagle patrzymy a na jednym z nich leży małe czerwono-złote pudełeczko. Spojrzeliśmy wymownie po sobie i dawaj - zasiedliśmy do gry. 

Chwilę później pudełeczko znalazło się w naszym plecaku. Bo jak tu się opierać kiedy nieruchomości, samochody, akcje, kosztowności i miliony dolarów są na wyciągnięcie ręki? A jak jeszcze te dobra można podkraść komuś innemu to już emocje biorą górę. Chcecie poczuć przyspieszone bicie serca, potliwość dłoni i nieziemskie emocje? Zasiądźcie do gry Big Deal. A my zapraszamy na przedsmak tych emocji czyli naszą recenzję.



CO ZAWIERA GRA

W malutkim pudełeczku znajdziemy jak na karciankę przystało sporą ilość kart. Tutaj mamy ich 110 a wśród nich:
  • 4 karty ze sztabką złota o wartości $ 50 000 każda;
  • 8 kart z płytką srebra o wartości $ 25 000 każda;
  • 8 kart nieruchomości wartych $ 20 000 każda;
  • 10 kart jachtów wartych $ 15 000 każdy;
  • 10 kart ze sportową bryką o wartości $ 15 000 każda;
  • 10 kart z biżuterią wartą $ 10 000 za sztukę;
  • 10 kart z kontem bankowym wypełnionym $ 10 000 każde;
  • 10 kart akcji wartych $ 10 000 każda;
  • 10 kart z kolekcją monet o wartości $ 5 000 każda;
  • 10 kart z plikiem gotówki wartym $ 5 000 każdy;
  • 10 kart z kolekcją znaczków pocztowych o wartości  5 000 każda;
  • 10 kart ze świnką skarbonką mieszczącą w sobie $ 5 000 każda.
Sztabki złota i płytki srebra poza najwyższą wartością materialna mają też jeden niezwykły atut - są to karty jokery, bardzo pomocne w grze.

CEL GRY

Gracze walczą o wielki majątek - nieruchomości, samochody, akcje, pieniądze, kosztowności... Słowem - o wszystko co pozwoli im zdobyć miliony dolarów. A że pierwszy milion można albo ukraść albo zarobić no to muszą wybrać, którą drogą pójdą. Bo mogą ciułać powoli dobra parami albo zasadzić się na majątek przeciwników. Zwycięzcą zostanie ten gracz, który zdobędzie najwięcej pieniędzy.


PRZYGOTOWANIE

Należy dokładnie potasować wszystkie karty i rozdać każdemu z graczy po 4 zakryte karty (w rozgrywce 2 i 3 osobowej po 5) - tak powstaje ręka gracza. Pozostałe karty na środku stołu tworzą zakryty stos kart do dobierania. Pierwszą kartę z tego stosu okrywamy i układamy obok - zapoczątkuje ona stos kart odrzuconych. Kartą taką może być dowolna karta z wyjątkiem jokera. 


Wszystko przygotowane - zatem wyścig po majątek czas zacząć! 

PRZEBIEG GRY

W swojej turze gracz może wykonać jedną z czterech poniższych akcji:

1. Stworzyć zestaw z ręki - jeśli na ręce gracza znajdują się dwie identyczne karty przedmiotów, może on wyłożyć ten zestaw przed siebie umieszczając karty jedna na drugiej. Budując zestaw można się posiłkować jokerem - ukrywa się go pod kartą drugiego przedmiotu informując pozostałych graczy, że zestaw zawiera jokera (to jaki jest to joker zostaje słodką tajemnicą). Nowy zestaw należy umieścić na poprzednich tak, żeby można było odróżnić poszczególne zestawy dóbr. W swojej turze gracz może wyłożyć maksymalnie jeden zestaw pary dóbr. 















2. Stworzyć zestaw przy pomocy stosu kart odrzuconych - jeśli na wierzchu stosu kart odrzuconych znajduje się karta pasująca do kart na ręce gracza (albo gracz chce ją połączyć z posiadanym przez niego jokerem), może on zagrać obie te karty jako zestaw. Jeśli stos kart odrzuconych świeci pustką gracze muszą poczekać, aż któryś z nich go uzupełni o atrakcyjne dobro. 



3. Ukraść wierzchni zestaw innemu graczowi - gracz może spróbować ukraść zestaw jednemu ze swoich przeciwników. Aby tego dokonać wystarczy by dany gracz miał wyłożony jeden zestaw a ofiara więcej niż jeden. Kradzież dóbr będzie udana jeśli złodziej zagra z ręki jedną kartę pasującą do atakowanego zestawu (lub uniwersalnego jokera). Właściciel upatrzonych dóbr może się bronić zagrywając z ręki kartę na takich samych zasadach. Zwycięzca wykłada przed siebie jako jeden zestaw dwie karty dóbr oraz  wszystkie karty użyte w pojedynku. Jest to jedyna okazja do stworzenia zestawu liczącego więcej niż 2 karty. 



4. Odrzucić kartę - jeśli gracz nie może lub nie chce wykonać żadnej z wcześniejszych akcji, musi odrzucić jedną kartę z ręki. Umieszcza ją odkrytą na stosie kart odrzuconych.



Pod koniec każdej tury gracz uzupełnia swoją rękę tak, żeby znajdowała się w niej startowa liczba kart. 

Koniec rundy:

Runda kończy się w momencie, gdy stos kart do dobierania wyczerpie się a jeden z graczy nie ma już kart na ręce lub kiedy nikt nie może zagrać już żadnej karty. Jeśli w wyniku akcji innego gracza okaże się, że kolejna osoba może zagrać kartę, może to zrobić.  


Punktacja:

Gracze zliczają swoje punkty czyli wartość posiadanych przez siebie dóbr. Zdobyte punty zapisuje się na kartce. Rozpoczyna się kolejna runda.

ZAKOŃCZENIE GRY

Gracze rozgrywają kolejne rundy aż do momenty, gdy któryś z nich nie zgromadzi minimum 1 miliona dolarów. Gracz, który zgromadzi najbardziej wartościowy majątek (zdobędzie najwięcej punktów) wygrywa grę.

WRAŻENIA

Big Deal zauroczył nas od pierwszej chwili. Możemy śmiało powiedzieć, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że jako jedyna gra ta karcianka wyjechała z nami z Planszówek na Narodowym. Bo to jest kawał dobrej, szybkiej i emocjonującej gry w maleńkim pudełeczku. Słowem wszystko co kochamy. 

Kilka słów na temat skalowalności: w dwie osoby gra się fajnie i jest to swoisty taktyczny pojedynek panowania nad emocjami, blefu, wbijania szpilek czy przysłowiowego prania po ryju. Wraz z ilością graczy rośnie też chaos a jednocześnie rosną emocje i gra staje się bardziej imprezowa - momentami aż trudno nad tym wszystkim zapanować. I może się zdarzyć, że mając spore bogactwo towarzysze gry puszczą nas w skarpetkach... 

PLUSY:

+ proste zasady;
+ klarowna, krótka instrukcja;
+ kompaktowe pudełeczko (bez trudu zmieści się w torebce czy kieszeni spodni);
+ szybka i emocjonująca rozgrywka.

MINUSY:

- losowość (jak karta nam nie chce podejść to i ciułanie nic nie da; a jak trafimy na wytrawnego złodzieja to w jednej chwili możemy stracić dorobek życia).

Jeśli chcecie się poczuć jak w jednym z kasyn świata, zawalczyć o majątek i z zera urosnąć do rangi milionera to ta gra jest dla Was. A idę o zakład, że grając będziecie nucić tę piosenkę, bo " kto nie naraża się na szwank ten głównej stawki nie wygrywa". No to śpiewająco bierzmy się za zdobywanie miliona:



Nasza ocena w skali BGG: 7/10

Liczba graczy:  2-6 osób
Wiek: od 8 lat 
Czas gry: ok. 30 minut
Rodzaj gry:  gra karciana, gra imprezowa
Zawartość pudełka:
110 kart dóbr;
instrukcja do gry;
Wydawnictwo: G3
Cena: ok 33 zł

4 komentarze:

  1. Jesteście okropni! ;-) Narobiliście mi smaka na tę grę...
    Poza tym, śledzę waszego bloga od dawna i mogę śmiało powiedzieć, że widać, jak bardzo się rozwinął :) Oby tak dalej.

    Pozdrawiam,
    D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardo przyjemna karcianka - mała, szybka, w przystępnej cenie. Nas zauroczyła na tyle, że wskoczyła nam do plecaka.
      Dziękujemy za miłe słowa - planszówki to nasza pasja tak jak pisanie o nich. Cieszymy się, że blog się podoba i że do nas zaglądasz.

      Usuń
  2. Skoro lubicie małe karcianki to może jakiś TOP 5 małych, emocjonujących gier? Chętnie bym poczytała ;-)
    P.S. Znacie "Port Royal" Bardu? Wpisywałaby się w ten typ gier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy kilka pomysłów na kolejne TOPy tylko nie chcemy nimi zalewać internetów tak jeden za drugim. Ale będą jeszcze TOPKI, będą. Dzięki za pomysł TOP 5 z karciankami - nie omieszkamy wykorzystać. Port Royal znacie i macie ;-)

      Usuń