niedziela, 5 listopada 2017

Podsumowanie października i plany na listopad.

Za oknem jesienna słota. Coraz krótsze dni, coraz niższa temperatura. Planszoholicy powiedzą, że świetnie, bo to idealna pogoda na granie. I nie będą daleko od prawdy.  A przed nami kolejne jesienne a za chwilę już zimowe miesiące. 



Co takiego zadziało się w październiku na blogu?

Musimy przyznać, że październik dla nas okazał się miesiącem intensywnym i pracowitym. Na blogu opublikowaliśmy 16 postów. W tym roku tak dużo udało nam się napisać tylko w marcu. Co takiego mogliście przeczytać? Recenzje 6 gier, 8 informacji prasowych maści wszelakiej i relację z tegorocznych Planszówek na Narodowym. 

Rzućcie zatem okiem na skrót wspomnianych postów:

Recenzje gier


Fantazja (FoxGames)Gra jest banalnie prosta. Dosłownie trzy akcje na krzyż i tyle. Wbrew pozorom wymaga jednak trochę myślenia. Cała rozgrywka jednak to wzajemne pilnowanie siebie. Zdobycie przewagi wiąże się z określonymi bonusami, które naprawdę potrafią zdrowo ułatwić życie. Piękne grafiki  to z pewnością atut każdej gry. Ale w przypadku Fantazji  odnosimy wrażenie, że postawiono na oprawę graficzną, zaniedbując jednocześnie czytelność kafli. Przyznajemy się bez bicia, że to ciągłe ślęczenie nad stołem i to podwójne przeszukiwanie (rodzaj i własność budynków) wyłożonych płytek jest po prostu męczące. Najlepiej jednak samemu spróbować i się przekonać – może to tylko my mamy taki problem. Na pewno jednak nie kupilibyśmy tej gry w ciemno.





Forest (Helvetiq/ Vertima Trade)Nieszablonowych gier, z ciekawą mechaniką nigdy za wiele. A jeszcze jeśli dodatkowo gra w niecodzienny sposób uczy taktyki, spostrzegawczości i szybkiego liczenia to tylko lepiej. Taką moc skrywa maleńkie pudełeczko z grą. Czy tworzenie baśniowych krajobrazów zaczarowanego lasu z pomocą kart było przyjemną czy męczącą zabawą? O tym mogliście się przekonać czytając naszą recenzję.




The Mazins (Helvetiq)Nie da się ukryć, że The Mazins przyciągają uwagę paletą barw i pięknym wykonaniem. Nic dziwnego bowiem to gra adresowana do dzieci - tych mniejszych i tych większych. Pewnie z tego powodu komponenty są niemal pancerne - grube, tekturowe plansze i żetony. Ale wykonanie to nie jedyna mocna strona tego tytułu. Dochodzi do tego niesamowita wręcz prostota rozgrywki. Tłumaczenie ogranicza się dosłownie do kilku zdań. Oczywiście mamy i mnóstwo emocji, wszak stajemy w szranki z innymi graczami, którzy przecież będą chcieli wykazać się swoją spostrzegawczością. A dla tych co lubią zmagania solo labirynt zaprasza do pokonywania samego siebie. 






Na logikę Kieszonkowiec logiczny (Kapitan Nauka/ Edgard) - Kieszonkowiec logiczny to nic innego jak 54 karty z zagadkami podzielonymi na 3 stopnie trudności. Słowem coś dla początkujących i zaawansowanych miłośników łamania sobie głowy. 



Lynkg (Rebel)Cóż możemy powiedzieć o LYNGK? Jest niesamowita. Po prostu. Wydawać by się mogło, że w temacie Projektu GIPF już wszystko zostało powiedziane. Jak widać niekoniecznie. Kris Burm, rzekłbym, z przytupem zamknął cały cykl. Tradycyjnie już – proste reguły skrywają ogromny wręcz potencjał, który wykorzystać może tylko ten, kto zechce się wgryźć w całą rozgrywkę. Jest to cecha właściwa wielu dobrych gier logicznych. A LYNGK zdecydowanie do takich się zalicza. Absolutne must have każdego miłośnika gier logicznych. 



Zamki Burgundii (Rebel)Obcowanie z Zamkami Burgundii przyniosło nam kupę pozytywnych wrażeń. Gra w sumie posiada dość proste zasady, jednakże ich wcielenie nie jest już tak łatwe – móżdżenia, przeliczania, planowania jest sporo. My ciągle czujemy się uczniami, którzy cały czas odkrywają tę grę, czerpiąc przy tym mnóstwo radości. Ciągle próbujemy czegoś nowego, odkrywając głębię tej gry. Zastanawiałem się od dawna, w czym tkwi tak wielka popularność Zamków. Teraz już chyba wiem. To z pewnością jedna z lepszych cięższych gier, w jakie graliśmy w życiu. Zdecydowanie polecamy.




Posty okołoplanszówkowe:

W tej grupie postów mogliście poczytać zapowiedzi nowych gier, a mianowicie:
  • zapowiedź gry opartej na serii książek czyli Detektyw Pozytywka od Wydawnictwa Nasza Księgarnia;
  • słów kilka od Galakty o Legendzie Pięciu Kręgów;
  • informację prasową na temat gry Rising 5, czyli świeżutkiego tytułu Portalu (linii 2 Pionki), który swoją premierę ma na trwającym właśnie festiwalu Falkon;
  • parę słów o projekcie trwającym na wspieram.to czyli grze Turysta w Rzymie
Zapowiedzi, zapowiedziami. Ale w październiku działo się trochę w naszym planszówkowym świecie. Miejsce miała kolejna edycja największej imprezy planszówkowej w stolicy czyli Planszówki na Narodowym. My tam byliśmy, miód i .... tfu... w to i tamto graliśmy i wszystko dla Was opisaliśmy w relacji z wydarzenia

A zaraz po Planszówkach na Narodowym miały miejsce największe targi na świecie, czyli  Targi Spiel w Messe Essen. Wszystkie wydawnictwa szykują się na tą imprezę przez cały rok - my  pod lupę wzięliśmy plany debiutującego u nas  szwajcarskiego wydawnictwa, czyli Helvetiq. Mogliście zobaczyć co przygotowali na Essen w specjalnym poście (szczegóły tutaj). 

Essen to Essen ale nie każdemu do niego po drodze. Bo wszystkie drogi prowadzą do .... nie, nie do Rzymu ale do naszego pięknego Krakowa. A w Krakowie w zeszły weekend (no dobra, dokładnie to od czwartku 26 października) odbywały się 21 Międzynarodowe Targi Książki. A gdzie książki tam i gry - no jakoś tak już od jakiegoś czasu te dwie rzeczy idą ze sobą w parze. Co takiego miały dla nas niektóre wydawnictwa? O tym mogliście poczytać w zapowiedzi wydarzenia

Większość z Was zapewne to wie  (facebook zalewają zdjęcia z tego wydarzenia), że dzisiaj zakończyła się kolejna edycja największego w Polsce Festiwalu Fantastyki, czyli Falkonu. O tym, czego mogliście się na nim spodziewać pisaliśmy jeszcze w październiku w poście - zapowiedzi.  

W kategorii postów okołoplanszówkowych pojawił się także ciekawy artykuł o historii podkrakowskiej Fabryki Kart Trefl, która w tym roku obchodziła 70cio lecie. 

Plany na listopad


Co takiego czeka na Was na naszym blogu w rozpoczętym już listopadzie? Z pewnością recenzje gier. Chyba jeszcze nigdy nasza półka recenzencka nie była aż tak przepełniona. Spoczywa na niej porażająca ilość gier. Szykuje się więc mocno pracowity miesiąc. Na swoje recenzje czekają takie tytuły jak: 
  • Piraci 7 Mórz (Rebel); 
  • Lorenco Il Magnifico (Albi dzięki uprzejmości Księgarni Tania Książka); 
  • Torres, Ewolucja, Inspektor Tusz, Trexo, Ubongo (czyli Egmontowe jesienne nowości, o których słów kilka przed recenzjami przeczytacie w specjalnej informacji prasowej);
  • Zaplątana Sawanna, Karmaka i pierwsze 4 gry - komiksy paragrafowe od FoxGames;
  • Treflowe Bystre główki; 
  • Turysta w Rzymie (Haraka Paka) walczący aktualnie o wsparcie na wspieram.to;
  • Hippo i Matternhorn rodem ze Szwajcarii czyli ze stajni Helvetiq;
  • kilka tytułów tajwańskiego wydawnictwa Emperor 4S (np. Matcha, Herbalism);
  • Nowości Naszej Księgarni, które lada moment pojawią się na naszym rynku, czyli gry Sen (o nim poczytacie lada moment, w krótkiej informacji prasowej)  i Na końcu języka.
  • Przezabawna imprezówka od Lacerty, czyli Król Ozo.
  • Z Falkonu przyniosłam wytęsknione Diamenty i świeżutkiego debiutanta Rising 5 z linii 2 Pionki Portal Games a Mikeyoskiego ogarnęła Lucrumowa Gorączka podziemnej mocy.
Więc materiału do recenzji (poza tym co jeszcze się znajduje w naszych domowych zasobach) jest od groma. Ile z tych tytułów uda nam się zrecenzować w listopadzie? Czas pokaże. Dołożymy wszelkich starań, żeby było ich jak najwięcej. Z pewnością będziecie mogli przeczytać nasze wrażenia o Piratach, handlowe zmagania z Lorenco Il Magnifico, łamanie sobie głowy przy Bystrych główkach i Torresie.  Planujemy także lekcje matematyki z udziałem sympatycznego Hippo. Zabierzemy Was także pewnie na Zaplątaną Sawannę i opowiemy trochę o Ewolucji. Poczujemy się także jak Turysta w Rzymie A jakimi jeszcze wrażeniami uda się nam z Wami podzielić tego sami nie wiemy...

Ale jedno jest pewne - tak jak informowaliśmy Was co czeka na uczestników zakończonego dzisiaj Falkonu, tak niedługo spodziewajcie się u nas relacji z tego wydarzenia. Bowiem tam byliśmy, swoje widzieliśmy a nawet brzydsza połowa bloga (czyli Mikeyoski) miała swoją małą cegiełkę w przebieg zabawy w Games Roomie. I o tym wszystkim napiszemy w relacji z wydarzenia.  Z pewnością nie zabraknie także wszelakich zapowiedzi gier.  

Zaglądajcie więc do nas w listopadzie. Zachęcamy i z góry dziękujemy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz