poniedziałek, 14 września 2015

"Bo do tanga trzeba dwojga" czyli gry wyłącznie dla dwóch osób cz.4 i chyba ostatnia...

Dwie osoby to para, dwie pary to kwartet. Z której strony by nie spojrzeć liczba parzysta to minimum 2 a często wielokrotność. Wiele w życiu toczy się wokół tej magicznej liczby...


Nic więc dziwnego, że i w grach znajdziemy takie, które skierowane są tylko i wyłącznie do dwóch graczy. W kolejnym poście z cyklu gier dla dwojga  - niestety już chyba ostatnim, przynajmniej na jakiś czas...- przybliżymy Wam następujące tytuły:
  • Rój
  • Famiglia
  • Agent Hunter
  • Shotten Totten
  • Aarrr!
  • Pagoda
Zatem zapraszamy do lektury krótkich wizytówek wspomnianych gier.



RÓJ (HIVE)

Logiczna gra dla dwóch graczy od 9 roku życia. Prostota zasad i niezliczona ilość dostępnych kombinacji sprawiają, że Rój jest prawdziwym wyzwaniem dla tych, którzy cenią sobie intelektualną rozrywkę. Najlepszą rekomendacją jest tytuł najlepszej gry umysłowej 2006 r. przyznany przez MENSA.


Potężna siła owadów czyli Rój. 
Celem graczy jest wykonywanie takich ruchów aby otoczyć królową przeciwnika. Możemy dokładać owada do roju lub przesunąć jedną z położonych już płytek. Podobnie jak w szachach każda płytka posiada unikalny sposób poruszania się będący odwzorowaniem ruchu przedstawionego na niej owada. Kluczem do zwycięstwa jest sprytne atakowanie królowej przeciwnika przy jednoczesnym zostawianiu sobie furtki do obrony.  


FAMIGLIA

Wciel się w mafijnego bossa i postaraj się zwerbować w szeregi swojego gangu jak najwięcej i jak najlepszych ludzi. 

Mafijny półświatek czyli Famiglia.

Graczy czeka istne starcie sił, zacięty pojedynek, w którym tylko umiejętne wykorzystywanie zdolności czterech mafijnych rodzin przyniesie upragniony skutek - przyciągnie w szeregi naszego gangu najlepszych mafiozów. 
Łatwe do opanowania reguły, dynamiczny i emocjonujący przebieg rozgrywki - to wszystko gwarantuje udaną zabawę. 

AGENT HUNTER

Każdy komu przygody Agenta 007 są bliskie marzył, żeby choć raz wcielić się w niego, przeżyć dreszcz przygody. Agent Hunter daje nam taką możliwość.

Być jak James Bond czyli Agent Hunter.

Dwójka graczy staje naprzeciw siebie w bitwie o zniszczenie bezpiecznej kryjówki drugiego agenta. Ale trzeba zachować zimną krew - postawienie wszystkiego na jedną kartę może spowodować ujawnienie swojej siatki i wystawienie się na łatwą eliminację. Agent Hunter w swojej prostocie i ogólnych zasadach bardzo przypomina rodzimą grę Top Secret (naszą recenzję gry znajdziecie tutaj). 

SHOTTEN TOTTEN

Stań na czele zwaśnionych szkockich wiosek, których mieszkańcy co roku stają do walki o niewielki skrawek górskiego pastwiska. 
Pawlak podejdź no do płota czyli Shotten Totten.

Celem graczy będzie stworzenie jak najsilniejszych grup wojowników, którzy stoczą bój o kamienie graniczne leżące na polu. Kluczem do sukcesu jest spryt, umiejętność szybkiej analizy sytuacji i błyskawiczne reagowanie na zmieniające się warunki. Kto temu podoła zdobędzie zwycięstwo. 

AARRR!

Dobądź sterów i stocz morską bitwę kapitanów statków pirackich. Prowadź ostrzał, zmagaj się z przeciwnościami losu, zatop okręt przeciwnika a sam dopłyń do bezpiecznej przystani. 

Aj aj szczury lądowe czyli Aarrr!
Grafiki kart zachwycają. Piórko i akwarela Alicji Woźniakowskiej (cieszyńskiej plastyczki) to nie komputerowe zdjęcia ale istne dzieła sztuki. Więc karty w dłoń i do morskiej bitwy.

PAGODA

Pagoda to w buddyjskiej architekturze sakralnej na Dalekim Wschodzie rodzaj wielokondygnacyjnej wieży służącej do przechowywania relikwii (cytat z Wikipedii). 

Świątynie do nieba czyli Pagoda.
Celem graczy jest wybudowanie jak najwspanialszych pagod - takich, które zaimponują Cesarzowi Chin. Stawiajcie filary, budujcie kolejne piętra, niech się świątynie pną do góry. Na chwałę Cesarza!

Która z gier Was urzekła? Nad którą pochylilibyście się na dłuższą chwilę? My wśród tej szóstki mamy swojego faworyta...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz