Prawie rok temu na naszym blogu pojawiła
się recenzja gry Reinera Knizii pt. FITS. Gry, która zdecydowanie przypadła nam
do gustu i w miarę regularnie trafiała na nasz stół. Pewnie mogłaby częściej,
ale wielkość pudła sprawia, że nasze rozgrywki ograniczaliśmy właściwie jedynie
do pieleszy domowych. A nie raz i nie dwa mieliśmy ochotę ją zabrać ze sobą.
Niestety miejsce w bagażniku naszego auta jest dość ograniczone, więc jedno
duże FITS przegrywało z kilkoma mniejszymi grami.
Teraz sytuacja może ulec znaczącej
zmianie. Otóż, dzięki wydawnictwu Egmont (które zresztą wydało FITS)
otrzymaliśmy wersję travel, czyli duży FITS w kompaktowych rozmiarach.
Oczywiście kosztem pewnych zmian. Na ile istotnych? Przedstawimy to w naszej
recenzji. Zapraszam zatem do lektury recenzji.
CO ZAWIERA GRA
Pierwsze co się rzuca w oczy to rozmiary
pudełka, a może raczej pudełeczka (porównując je z dużym FITS). W środku
spotkamy praktycznie dokładnie te same elementy, co w dużym starszym bracie
(siostrze?). Jednakże w wersji mniejszej, nieco uboższej. Oczywiście spotkamy
tam cztery „plansze” (czyli rampy). Nie mają one co prawda postaci równi
pochyłej. Teraz otrzymaliśmy cztery takie płaskie plastikowe rynienki, w
których umieszczać będziemy nasze klocuszki. Te nie są już plastikowe –
zrobione zostały z cienkiego kartonu, poza tym jest ich mniej – jest ich po 13
na każdego z graczy (dla przypomnienia w dużym FITS było ich 16).
Poza tym zmniejszono liczbę podkładek, w
które wyposażamy plansze przed rozgrywką. W dużej wersji mieliśmy dwie
dwustronne, tutaj jest tylko jedna. Troszkę nam to uprości całą rozgrywkę.
Skoro mamy mniej klocków do układania, to proporcjonalnie zmniejszono również
liczbę kart, za pomocą których umieszczać będziemy na planszy nasze klocki.
Jest ich teraz 13.
Warto wspomnieć o instrukcji. To w
zasadzie jedna kartka papieru, na której w sposób jasny i klarowny wyjaśniono
wszelkie (jakby nie patrzeć bardzo proste) zasady.
CEL GRY
Każdy z nas będzie umieszczał na swoich
rampach klocki wg określonej przez karty kolejności. Naszym zadaniem będzie
takie ich rozmieszczenie, żeby w jak największym stopniu przykryć odpowiednie
pola na swoich planszach. Ten, kto będzie w tym najlepszy oczywiście wygra.
PRZYGOTOWANIE GRY
Przygotowanie gry trwa dosłownie chwilę.
Zestawem startowym każdego z graczy będzie rampa wraz z klockami w swoim
kolorze, dwustronna wkładka do rampy oraz komplet trzynastu kartonowych kafli o
różnych kształtach.
Jeden z nas bierze do ręki 13 kart
podstawowych (tych z fioletowymi pleckami), tasuje i tworzy zakryty stos kart
dobierania. I to tyle. Gra może się rozpocząć.
PRZEBIEG GRY
Mamy do rozegrania dokładnie dwie rundy.
Każda z nich przebiega dokładnie tak samo, chociaż każda będzie stawiała przed
nami nieco odmienne wyzwania. Po kolei zatem.Na początku każdej rundy wszyscy
umieszczamy na naszej rampie podkładkę odpowiadającą numerowi rundy. Następnie
każdy z graczy losuje jedną kartę startową (taką z niebieskimi pleckami), która
to przedstawia jeden z klocków z naszego zestawu – naszym obowiązkiem jest umieszczenie
go na swojej rampie.
Od teraz jeden z graczy będzie po kolei
odkrywał karty przedstawiające klocki do umieszczenia na planszy. Wszyscy
graczy będą te klocki odpowiednio na swojej rampie umieszczać, oczywiście
zgodnie z zasadami sztuki. Najważniejsze z nich to:
(a) klocek możemy dowolnie obracać – w
sumie może on przyjąć 8 różnych ułożeń,
(b) dany klocek umieszczamy na rampie
tak, jakby się zsuwał z góry na dół do momentu jego styku z krawędzią rampy
albo innego klocka,
(c) jeśli wylosowany klocek odpowiada
kształtowi temu początkowemu, to tę rundę pomijamy (klocek już jest na planszy),
(d) możemy powiedzieć pas i nie układać
danego klocka – musimy jednak pamiętać, że taki kształt już się w tej rundzie
nie powtórzy (każdy występuje tylko raz).
Plansze poszczególnych rund różnią się
od siebie zadaniami jakie musimy wykonać. I tak w rundzie pierwszej zależy nam
wyłącznie na jak największej liczbie zapełnionych rzędów. W rundzie drugiej
występują pola specjalne – dostaniemy za nie punkty, jeśli ich nie zakryjemy.
ZAKOŃCZENIE GRY
Gra kończy się w momencie, gdy
rozegramy ostatnią, drugą rundę. Podliczamy punkty zdobyte w poszczególnych
rundach i wyłaniamy zwycięzcę.
WRAŻENIA
Swoje wrażenie odnośnie samej
rozgrywki zawarliśmy już w recenzji „dużego” FITS. Powiem szczerze, że w
ogromnej większości odnoszą się również do podróżnej wersji FITS. Postaram się
zatem teraz skupić na tych różnicach.
Wersja travel to jak widać
kompaktowa wersja dużej gry. Siłą rzeczy zatem musiano dokonać pewnych
ograniczeń. Przede wszystkim znacząco zmniejszono same rozmiary wszystkich
komponentów. Zamiast ładnych i solidnych plastikowych klocków mamy cieniutkie
kartonowe. W dodatku jest ich mniej (13 vs 16 z dużej wersji). Rozmiary ramp
też uległy zmniejszeniu i to nie tylko w sensie ich fizycznych rozmiarów. Skoro
mamy nieco mniej klocków, mamy też mniejszą przestrzeń do zapełnienia (dwa
rzędy mniej na rampie). Te ograniczenia są ok i są dla mnie całkiem
zrozumiałe.
Troszkę problematyczne jest czasem
dopasowywanie tych kartonowych klocków do siebie. W niektórych układach do
siebie troszkę nie pasują. Poza tym są bardzo lekkie i naprawdę łatwo można
sobie lekko naruszyć cały układ na planszy. Tego nie było w dużym FITS.
Szkoda jednak, że sama gra została
również skrócona poprzez usunięcie dwóch rund (które osobiście bardzo lubiłem w
dużym FITS). Przez to niektórzy mogą poczuć się jakby grali w jakąś wersję
demo. Coś w tym niestety jest. Mówi się trudno.
Pomimo tych wszystkich
uproszczeń, FITS Travel to kawał naprawdę dobrej gry logicznej.
Pomniejszonej i troszeczkę wykastrowanej w stosunku do wersji normalnej. Boli
troszeczkę zmniejszenie rund. Z drugiej jednak strony zyskaliśmy towarzysza
podróży, bo rozmiary wersji travel są na tyle niewielkie, że bez problemu znajdzie
teraz miejsce w bagażniku. Oczywiście w domu nie wyprze w żaden sposób dużego
FITS. Natomiast poza nim – już tak. Z pewnością zatem gra zostanie w naszej
kolekcji.
PLUSY:
+ bardzo
proste zasady,
+ bardzo
dobra skalowalność,
+ wysoka
regrywalność,
MINUSY:
- los trochę
rozdaje karty,
Liczba
graczy: 1-4 osoby
Wiek: od
8 lat
Czas
gry: ok. 15 minut
Rodzaj
gry: gra logiczna, gra rodzinna
Zawartość
pudełka:
* 52 klocki
(po 13 w każdym kolorze)
* 4
dwustronne plansze (po 1 w każdym kolorze)
* 4 karty
startowe
* 4 rampy
* 13
podstawowych kart
* instrukcja
do gry.
Wydawnictwo:
Egmont
Autor:
Reiner Knizia
Cena: 30-50 zł (IV 2020 r.)
Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie gry.
Cena: 30-50 zł (IV 2020 r.)
Galeria zdjęć:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz