niedziela, 3 grudnia 2017

TREXO: Kółko a może krzyżyk?- recenzja gry Wydawnictwa Egmont Polska

Kółko i krzyżyk. Należy do najprostszych i najstarszych (ok. 1300 r. p.n.e.) gier logicznych. Jej popularność chyba nigdy nie zmaleje. Klasyczne kółko i krzyżyk w wersji 3x3 się szybko nudzi, wersja na większym obszarze jest już dużo ciekawsza. 

Jednak najciekawsze są wersje, które bazując na klasycznych rozwiązaniach wprowadzają coś nowego. Niedawno recenzowaliśmy Gobblety, które bardzo nam przypadły do gustu. Dziś na tapetę trafia Trexo – nowinka od wydawnictwa Egmont. To kolejna wariacja na temat kółka i krzyżyka. Czy udana? Zapraszam do lektury recenzji.



CO ZAWIERA GRA

Trexo mieści się w średniej wielkości pudełku (na poziomie Kiwi. Leć nielocie, leć!). W środku obok instrukcji znajdziemy kwadratową planszę oraz sporą garść naszych klocuszków przypinających te od domino. W odróżnieniu od domino każdy z nich jest dokładnie taki sam - zawiera symbol krzyżyka i symbol kółka. Same klocki są bardzo dobrej jakości, wykonane z dobrego tworzywa.
W środku mamy plastikową wypraskę (bardzo podobną do tej, którą znajdziemy w „GIPF-ach”).

Instrukcja jest króciutka – to zaledwie kartka papieru, na której dokładnie wyjaśniono co i jak, co możemy zrobić, a czego nie. Jasno, klarownie, z przykładami.

CEL GRY

Celem gry jest ułożenie linii złożonej z pięciu krzyżyków lub kółek. Niby proste, a jednak wymaga nieco innego spojrzenia na rozgrywkę. O tym jednak za chwilę.

PRZYGOTOWANIE GRY

Trudno w tej grze mówić o przygotowaniu. Ono ogranicza się do położenia na stole planszy i pudełka, w którym znajdą się nasze klocki. I to wszystko. Gra się może rozpocząć.

PRZEBIEG GRY

W swojej turze gracz ma do wykonania dokładnie jedną akcję. Musi położyć na planszy jedną płytkę zgodnie z zasadami sztuki. A te zasady to:

(I) Płytkę układa się tak, żeby pokrywała dokładnie dwa pola na planszy - pionowo albo poziomo, przy czym nowa płytka nie musi sąsiadować z płytkami położonymi wcześniej.

(II) Płytkę można (a czasem wręcz należy) ułożyć na innych płytkach, przy czym musi ona leżeć na dwóch różnych płytkach.

(III) Dokładany klocek musi leżeć płasko - dwie płytki poniżej muszą znajdować się na tym samym poziomie).

(IV) Płytka nie ma prawa wystawać poza planszę.

Ponadto nie ma możliwości pasowania – jeśli mamy możliwość wyłożenia płytki na planszy – musimy to zrobić.

ZAKOŃCZENIE GRY

Gra się kończy w momencie, gdy jednemu z graczy udało ułożyć się pięć takich samych symboli w jednym rzędzie, patrząc się z góry na planszę. Nie ma możliwości remisu. Gdyby zdarzyła się sytuacja, że po dołożeniu kafelka utworzą się linie dla obu graczy, to wtedy zwycięstwo należy do przeciwnika.

WRAŻENIA

Trexo pokochaliśmy od razu, od pierwszej partii. Banalne wręcz zasady, a jednak musimy się nagłowić. Idealny przepis na dobrą grę logiczną. A Trexo jest bardzo dobre i smakuje za każdym razem.

W czym tkwi siła tego tytułu? W pozornej prostocie. Pozornej, bo musimy nieco zmienić nasze spojrzenie na kółko i krzyżyk. Nie „rysujemy” jednego symbolu, ale od razu dwa. Kombinujemy zatem, żeby ułatwić sobie zadanie, jednocześnie utrudniając je przeciwnikowi. Repertuar zagrań nie jest mocno rozbudowany, ale łatwo się w tym wszystkim będzie połapać. Do tego dochodzi nam trzeci wymiar – możliwość układania jednych płytek na drugich, a to zmusza nas do zupełnie innej taktyki i ciągłego kombinowania, jak to wszystko poukładać.

Na pewno wymagane jest skupienie, bo wystarczy chwila nieuwagi, żeby przegrać. Uważne śledzenie tego, co się dzieje na planszy to podstawa. Gra nie wybacza błędów.

Mam na koncie (głównie z moją córką) kilkadziesiąt partii i widzę, że nie jest to tytuł, w którym doświadczenie i wiek gracza stanowią wielki handicap. Próg wejścia postawiony został wyjątkowo nisko. Kwestia kilku partyjek i człowiek już wie z czym to się je i jak się ma zachować.

Czas rozgrywki. Nie umiem jednoznacznie określić tego parametru. Bywały partie kilkuminutowe, a bywały też takie, które trwały i ze 20 minut. Wszystko w rękach samych graczy.

Regrywalność jest ogromna. Każda partia jest zupełnie inna i za każdym razem staramy się inaczej poprowadzić rozgrywkę.

Przyznaję się bez bicia, że Trexo mnie zaskoczyło. Po lekturze instrukcji byłem nastawiony raczej sceptycznie. A tymczasem pierwsze rozgrywki rozwiały ten cały sceptycyzm, czyniąc z Trexo najczęściej widzianego gościa na naszym stole. Niemalże każdy wieczór ostatnimi czasy kończymy kilkoma partyjkami. Jestem pod wrażeniem, że z klasycznego kółka i krzyżyka można wykrzesać tak dobrą grę logiczną, którą bez żadnego oporu mogę postawić na półce obok moich ukochanych „GIPF-ów”. Zdecydowanie polecamy.

PLUSY:

+ solidne wykonanie elementów gry,
+ proste zasady,
+ krótka i zwięzła instrukcja,
+ krótki czas rozgrywki,
+ regrywalność

MINUSY:

- nie znajduję




Liczba graczy:  2 osoby
Wiek: od 7 lat 
Czas gry: od ok. 5 minut
Rodzaj gry:  rodzinna, logiczna
Zawartość pudełka:
* plansza do gry,
* 60 płytek z symbolami X i O,
* 1 instrukcja,
Wydawnictwo: Egmont
Autor: Jan Ake Hansson
Cena: 60-90 zł
Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie gry. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz