piątek, 12 lutego 2016

MORD IM AROSA: zbrodnia to niesłychana, Pani zabija Pana - recenzja gry.

Zoch Verlag jest dość wyjątkowym wydawnictwem. Dlaczego? Otóż, dzięki Niemcom mamy możliwość poszerzenia definicji „gry planszowej”. Mamy np. Villę Paletti (zdobywcę prestiżowej Spiel des Jahres w roku 2002), mamy Niagarę (zdobywcę SdJ w 2005), mamy w końcu zwycięzcę Kinderspiel des Jahres 2015 w postaci Spinderelli. Każda z tych gier ma mniej lub więcej wspólnego z planszą, a jednak zalicza się do rodziny. Warto sprawdzić ofertę wydawnictwa, bo takich oryginalnych gier mają dużo więcej: Bandu/Bausack (obiecuję sobie, że w końcu napiszę recenzję tej gry), Bamboleo, Riff Raff, Hamsterrolle, Nitro Glyxerol czy też Flying Sox.

W ten nurt takich specyficznych planszówek idealnie wpisuje się Mord im Arosa. Gra dość oryginalna, z jeszcze bardziej oryginalną mechaniką, w której potrzebny będzie przede wszystkim dobry słuch. Tak, właśnie słuch. I odrobina szczęścia.


Mord im Arosa to gra dedukcyjna, polegająca na zabawie w detektywów poszukujących sprawców dwóch morderstw w hotelu Arosa. Co ciekawe, hotel Arosa znajduje się w Essen. Zbieg okoliczności? Nie sądzę…

CO ZAWIERA GRA

Całość mieści się w średniej wielkości pudełeczku. Mamy do czynienia z drugim wydaniem tej gry. Pierwsze miało pudełko w kształcie sześcianu i chyba trochę szkoda, że wydawca, czyli Zoch Verlag zrezygnował z tego rozwiązania.

W pudełku obok czytelnej instrukcji (w 4 językach, bez niestety polskiego) znajdziemy:


  • 8 pięter hotelu,
  • arkusz śledztwa,
  • 2 drewniane czerwone kosteczki (ofiary),
  • 120 drewnianych kosteczek w 6 różnych kolorach (tropów, śladów zbrodni)


Całość, jak przystało na Zoch, wykonana jest po prostu bardzo dobrze. Do tego dochodzi bardzo dobrze napisana instrukcja wyjaśniająca wszelkie niuanse a także zawierająca pewne wskazówki przydatne w grze.

CEL GRY

W hotelu Arosa ktoś dokonał morderstwa. Podwójnego. Problem w tym, że nie wiemy gdzie się to wydarzyło, ani kto jest mordercą. W pierwszym etapie będziemy poszukiwać ofiar (symbolizowanych przez czerwone kosteczki). W drugim natomiast będziemy musieli odnaleźć sprawcę, którym będzie ten gracz, który na koniec gry zgromadzi największą liczbę punktów.


PRZYGOTOWANIE GRY

Przygotowanie gry zajmuje dosłownie chwilkę. Na środku budujemy z kartonowych elementów nasz hotel Arosa. Obok kładziemy arkusz śledztwa. Każdy z graczy otrzymuje zestaw kostek w wybranym kolorze.
Gra się może rozpocząć. Tutaj mała uwaga. Ta gra wymaga ciszy, więc musimy zapewnić odpowiednie warunki do gry. Inaczej cała zabawa nie będzie miała sensu.



PRZEBIEG GRY

Jak już wcześniej wspomniałem, gra podzielona jest na dwie części. W pierwszej szukamy ofiar i jak tylko tego dokonamy, to przechodzimy do części drugiej. Teraz poznajmy więcej szczegółów:

Część I Poszukiwanie ofiar




Ktoś dokonał  morderstwa. Trzeba ukryć zwłoki. Od tego zaczynamy całą zabawę. Zatem bierzemy do ręki dwie czerwone kosteczki i jedna po drugiej wrzucamy je do środka hotelu. Wrzucając je, uważnie wsłuchujemy się, żeby ocenić, na którym piętrze się zatrzymały. Następnie musimy pozostawić po sobie ślady zbrodni. W tym celu każdy z graczy wrzuca dwie swoje kosteczki (jedna po drugiej) do środka hotelu. Starając się zapamiętać, gdzie upadły. Jeśli wszyscy gracze umieścili już po swoje kostki, możemy przystąpić do właściwej gry.





Generalnie nadrzędnym celem tego etapu jest namierzenie dwóch czerwonych kostek. Żeby to zrobić gracz decyduje się na wybór jednego z pięter, na którym wrzucona kostka mogła się zatrzymać. Następnie podnosi do góry fragment hotelu, odsłaniając wybrane piętro. Teraz mogą tutaj wystąpić 2 sytuacje:

Po pierwsze gracz nie odnajduje ofiary. Może jednak odnaleźć tropy (czyli kosteczki graczy). W takim przypadku nie dzieje się nic. Hotel wraca do swojego stanu pierwotnego (czyli podniesiony fragment wraca na swoje miejsce) a znalezione kostki wrzucane są ponownie do wnętrza hotelu.

Może się jednak zdarzyć, że gracz nie znajdzie ani ofiary, ani też żadnego tropu. Wtedy bierze jedną z kostek ze swojego zapasu i wrzuca do hotelu, zwiększając liczbę zostawionych przez siebie śladów.

Druga sytuacja, to taka, w której gracz odnajduje zwłoki ofiary, czyli namierza czerwoną kostkę (bądź kostki). W takim przypadku czerwona kostka ląduje na arkuszu dochodzenia na jednym z pięter. Teraz może wystąpić sytuacja, w której wraz z ofiarą znalezione zostaną inne kostki. Jeśli będą to nasze, to (tuszując ślady) wrzucamy je z powrotem do hotelu, a jeśli to będą kostki innych graczy, to za każdą znalezioną kostkę (którą wrzucamy z powrotem do hotelu) delikwent musi ze swoich zapasów dołożyć na arkuszu dochodzenia jedną kostkę.

Jak tylko uda się nam odnaleźć obie kostki, zaczyna się druga część zabawy.






Część II Poszukiwanie sprawcy

W tej części każdy z graczy ma do wykonania jedną z dwóch akcji:

1. Oskarżanie innych graczy

Gracz wskazuje, kogo będzie podejrzewał. Może to być jeden, bądź też większa ilość graczy (jak lubimy kusić los). Następnie wskazuje piętro, na którym będą znajdować się ślady zostawione przez podejrzanego (czyli kosteczki w kolorze podejrzewanego gracza) i podnosi do góry cześć hotelu odsłaniając to piętro.

I teraz, jeśli graczowi uda się odnaleźć kostki podejrzewanego gracza, to tenże gracz musi za każdą odnalezioną na tym piętrze kostkę położyć na arkuszu śledztwa, na odpowiednim piętrze, po jednej kostce (ze swoich zapasów). Jeśli znajdzie przy okazji inne kostki, to nie dzieje się nic. Zbieramy wszystkie znalezione kostki i z powrotem wędrują one, jedna po drugiej, do hotelu.

Oczywiście gracz może się również pomylić i nie odnaleźć kostek podejrzewanego gracza. Co wtedy? Ano za fałszywe oskarżenia czeka nas kara. Za każdego gracza, którego podejrzewaliśmy, a którego kostek nie odnaleźliśmy, musimy ze swego zapasu wrzucić jedną naszą kostkę.

Warto jeszcze wspomnieć, że parter traktowany jest nieco inaczej. Żeby na tym piętrze dokonywać powyższej akcji, musimy posiadać przynajmniej jeden nasz ślad, w innym przypadku będziemy ukarani w sposób analogiczny jak w przypadku fałszywego oskarżenia.

2. Zacieranie swoich śladów

W drugiej akcji chcemy nieco się oczyścić z zarzutów, co może znacząco wpłynąć na końcową punktację, a także na długość rozgrywki. Tym razem, to my wskazujemy, na którym piętrze są nasze ślady. Jeśli uda się nam odnaleźć swoją kostkę na danym piętrze, to za każdą jedną taką kostkę mamy prawo zabrać z arkusza śledztwa jedną kosteczkę i wrzucić ją do naszych zapasów. Reszta kostek (jeśli w ogóle takowe były) wędruje z powrotem do hotelu

Jeśli jednakże nie uda nam się odnaleźć naszych kostek na wybranym piętrze, to cóż spotka nas znana kara w postaci dołożenia jednej kostki do hotelu.

Gra zatem toczy się wg z góry ustalonego algorytmu. Trzeba umieć słuchać, a że słuch naprawdę bywa zawodny, to potrzeba też trochę szczęścia.


ZAKOŃCZENIE GRY

Gra kończy się w momencie, gdy na arkuszu śledztwa znajdzie się 10 kostek jednego gracza lub też jednemu z graczy wyczerpie się zapas kostek. Następuje zatem liczenie punktów na zasadzie:
- za każdą kostkę leżąca na piętrze wraz z czerwoną otrzymujemy 3 punkty
- za każdą kostkę leżąca na piętrze sąsiadującym piętrem , na którym jest czerwona kostka otrzymujemy 2 punkty
- reszta naszych kostek jest warta po 1 punkcie

WRAŻENIA

Powiem szczerze, gra nas zaskoczyła. Bardzo pozytywnie. To po prostu coś innego, wymaga zupełnie innego podejścia.

Wiem, że tytuł i sam klimat gry związany jest z morderstwem, ale to naprawdę świetny tytuł dla dzieci, które mają problem z koncentracją. Gra wymaga bowiem ciszy i skupienia, żeby spróbować zapamiętać, na którym piętrze dana kostka mogła się zatrzymać.

Mord im Arosa to leciutki tytuł, który można spokojnie potraktować jako przerywnik pomiędzy bardziej wymagającymi tytułami. Poza dobrym słuchem niewiele więcej nam potrzeba. Oczywiście nie da się ze 100% pewnością stwierdzić, gdzie dane kostki wylądowały. Potrzeba też odrobiny szczęścia, bo słuch bywa naprawdę zawodny.

Gra w sobie odrobinę mechaniki kuszenia losu (push-your-luck). Jeśli będziemy prawidłowo wyławiać kosteczki przeciwników, to wszystko będzie w porządku, jednakże nasz słuch bywa zawodny i możemy się łatwo na nim przejechać. Każdy błąd w ocenie sytuacji powoduje, że musimy wrzucać do hotelu kolejne kostki, wystawiając siebie przeciwnikom na widelcu. Im więcej naszych kostek w środku, tym łatwiej jest je namierzyć. Więc musimy nieco pomyśleć, co warto w danej chwili robić, żeby się nie przejechać.
Tak czy inaczej każdy, kto się zetknął z grą, dobrze się przy niej bawił.

Zwraca uwagę bardzo dobrze napisana instrukcja. Krok po kroku prowadzi nas za rączkę, nie pozostawiając żadnych niejasności. Grę się naprawdę dobrze tłumaczy innym w dosłownie kilka chwil. Widać pewien algorytm, wg którego wszystko się toczy. To ułatwia sprawę.

Kilka słów na temat skalowalności. Gra się dobrze zarówno w 2 jak i większą liczbę osób. Każda konfiguracja wymaga nieco odmiennego podejścia, ale gra się równie dobrze.

Pewnym paradoksem jest to, że to świetna gra imprezowa. Ale czy widzieliście imprezę przebiegającą w ciszy? Taki to już urok tej gry.

I jedna zasadnicza uwaga. Należy zwrócić uwagę na taki mały dopisek w instrukcji. Do podnoszenia piętra należy zawsze używać dwóch rąk. Jedną podnosimy piętro, a drugą przytrzymujemy pozostałą część hotelu. Inaczej możliwa jest bardzo frustrująca sytuacja, że cała konstrukcja się przewróci, kończąc w zasadzie grę przed czasem.

Fajnie, że na rynku istnieją tak innowacyjne firmy jak Zoch Verlag, bo dzięki nim otrzymamy po prostu coś innego. Nie będzie to odgrzewana mechanika, a coś naprawdę nowego. My bardzo cieszymy się, że Mord im Arosa dołączyła do naszej kolekcji i szczerze tę grę polecamy.

PLUSY:

+ solidne wykonanie (jak na Zoch Verlag przystało),
+ wysoka jakość komponentów,
+ proste zasady,
+ duża regrywalność.
+ dobre skalowanie,
+ bardzo dobrze napisana instrukcja,
+ stosunkowo krótki czas rozgrywki,

MINUSY:

- słuch potrafi nas oszukać.

Liczba graczy:  2-4 osób
Wiek: od 10 lat 
Czas gry: ok. 30 minut
Rodzaj gry:  gra strategiczna, gra rodzinna
Zawartość pudełka:
* 8 pięter hotelu,
* arkusz śledztwa,
* 2 drewniane czerwone kosteczki,
* 120 drewnianych kosteczek w 6 różnych kolorach
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Zoch Verlag
Cena: ok. 20 EUR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz