piątek, 16 lutego 2024

Tucano - recenzja małej karcianki z portfolio Helvetiq od Iuvi Games.

„W lesie tropikalnym aż roi się od soczystych owoców, ale uważaj: niektóre mogą odbić Ci się czkawką… Zbieraj najdorodniejsze owoce a z pomocą tukanów chroń swoje zbiory lub podkradaj je od przeciwników!”

Takie wprowadzenie znajdziemy w instrukcji do bohaterki dzisiejszej recenzji, czyli gry Tucano z portfolio Helvetiq u nas wydanej dzięki Iuvi Games. Czy okażesz się prawdziwym ptasim smakoszem? Czy uda Ci się zebrać najlepsze owoce? Czy obcowanie z grą Tucano będzie radosnym czasem? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury naszej recenzji.


Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.

CO ZAWIERA GRA

W zgrabnym pudełku (choć nieco większym niż oryginalnego wydawcy), takim samym jak przy grach Bandido i Bandida, znajdziemy po prostu talie kart owoców i tukanów. Tylko tyle i aż tyle. Bo tylko tyle potrzebujemy do szalonej zabawy.


CEL GRY

Naszym zadaniem jest takie zbieranie kart owoców, aby wycisnąć z nich najwięcej soku.. tfu, punktów. Im więcej kart takich samych owoców zbierzemy, tym więcej punktów nam przyniosą. Ale trzeba uważać, bo są też takie owoce, które mogą nam dać minusowe punkty.



PRZYGOTOWANIE GRY

Z talii kart oddzielamy karty tukanów a pozostałe karty tasujemy i dzielimy na dwa stosy. Do jednego z nich dodajemy karty tukanów i tasujemy stos, a następnie kładziemy na nim drugi stos tworząc jeden duży stos do dobierania.

Odkrywamy z wierzchu stosu trzy karty, układając je jedna obok drugiej – w ten sposób powstaną 3 kolumny. Do środkowej kolumny dokładamy 4 kartę. Umieszczając karty w kolumnach trzeba się upewnić, że wszystkie są widoczne dla graczy.




PRZEBIEG GRY

Gra przebiega w turach. W swojej kolejce wybieramy kolumnę i zabieramy wszystkie znajdujące się w niej karty układając je przed sobą odkryte. Ważne, żeby grupować karty owoców tego samego rodzaju (ułatwi nam to później liczenie punktów).

W talii kart dostępne są karty tukanów – mają one szczególne umiejętności. Tukan z prezencikiem pozwala na oddanie komuś jednej ze swoich odkrytych kart. Tukan z maską umożliwia podkradnięcie jednej odkrytej karty innemu graczowi
Tukan ze strzałką pozwala zaś na odwrócenie leżących przed nami kart i stworzenie z nich zakrytego stosu. Nie będą one mogły być skradzione, ale nie możemy też ich podglądać. Gdy tylko dobierzemy kartę tukana od razu musimy rozpatrzeć jej efekt (jeśli tych kart dobraliśmy kilka to rozpatrujemy je kolejno jedna po drugiej).

Na koniec tury dodajemy do każdej kolumny po jednej karcie ze stosu dobierania – zawsze dokładamy je od lewej do prawej, zaczynając od kolumny najbliżej stosu dobierania.

ZAKOŃCZENIE GRY

Zbieranie owoców przebiega do chwili, gdy na stole zostanie tylko jedna kolumna kart. Jeśli stos dobierania kart już się skończył, to gracze biorą karty bez dodawania ich do kolumn. Ostatnią kolumnę kart obecną na stole odrzucamy.

Czas na podliczenie punktów za zgromadzone owoce. Liczba punktów za każdy zestaw kart owoców jest zależna od ilości zebranych kart. O tym, ile kart danego owocu jest dostępnych, informuje nas liczba stosów pokazanych na danej karcie.

Wśród kart owoców mamy także takie z ikonkami trójkąta – punkty za nie zdobywa się w zależności od tego, kto ma więcej kart danego owocu.

Karty owoców skrywają w sobie także jedną kartę jokera – jej posiadacz może ją dodać na koniec gry do dowolnego zestawu kart owoców zwiększając tym samym punktację za ten zestaw.

WRAŻENIA

Tucano
z pewnością jest kolorową i słodką grą. Feeria barw aż kipi z pudełka i kart owoców. Ale nie dajcie się zwieźć tej cukierkowej otoczce. Ta gra potrafi nieźle namieszać.

Zasady gry są proste i do wytłumaczenia w kilka chwil. Jednak nie oznacza to banalnej zabawy. Bowiem w Tucano trzeba nieco koncepcji i planowania. Nieprzemyślane zbieranie kart nie zagwarantuje nam wysokiej liczby punktów. Aby to uzyskać musimy zbierać jak najwięcej owoców danego gatunku, najlepiej tych najwyżej punktowanych. Choć przyznam się bez bicia, że szybkie ogarnięcie które karty są najkorzystniejsze, wcale nie jest takie proste. Czasem zbieranie różnych, nie koniecznie najwyżej punktowanych, owoców finalnie przekładało się na większe punkty. Tu naprawdę trzeba sporo kombinować.

Oczywiście swoje trzy grosze dorzuci losowość doboru kart ze stosu. Mogą nam podejść ale też mogą być zupełnie inne niż będziemy potrzebować. Wszak kart owoców jest całkiem sporo.

Dlatego też nie musimy się martwić o regrywalność tego tytułu – losowość w doborze kart i całkiem pokaźna talia gwarantują, że rozgrywki będą różnorodne i szybko się nie znudzą.

Szczególnie, że Tucano należy do szybkich gier. Czas pojedynczej rozgrywki to ok 15 minut – idealnie, żeby wyciągnąć sobie ten tytuł w przerwie między dłuższymi pozycjami czy na szybką rozgrywkę do popołudniowej kawy.

Wspomniałam na początku naszych wrażeń, żeby nie dać się zwieść słodkiej, cukierkowej otoczce gry. Tucano potrafi być wredna, oj tak. Pojawia się negatywna interakcja za sprawą tytułowych ptaków i kart tukanów. A te karty pojawią się niespodziewane w pewnym momencie rozgrywki (mniej więcej gdzieś w jej połowie). To dzięki nimi możemy pokrzyżować plany naszych przeciwników, podkradając im najcenniejsze karty, których sami potrzebujemy. Możemy ochronić swoją kolekcję zgromadzonych dotychczas owoców. Tak, tukany będą powodować wybuchy śmiechu czy wściekłości.

Tucano to gra przeznaczona dla grup od 2 do 4 osób. Skaluje się bardzo dobrze w każdym składzie, choć wiadomo, że im więcej osób, tym więcej będzie się działo na stole, a w chwili pojawienia się w grze kart tukanów sytuacja będzie się dynamicznie zmieniać.

Minimalny wiek gracza wg informacji na pudełku to od 6 lat. Nie wiem czy to nie ciut za niska granica wiekowa. W sumie cały czas trzeba przeliczać i kombinować, żeby zdobywać najlepiej punktowane owoce. Ograne dzieciaki raczej nie będą miały z tym problemu, ale te mniej grające mogą sobie nie poradzić bez pomocy rodziców. A do tego należy pamiętać, że w grze jest sporo negatywnej interakcji a dzieciaki raczej nie lubią, jak ktoś im coś zabiera i rujnuje cały misternie robiony plan.

Podsumowując: jeśli lubicie szybkie, sprytne karcianki z prostymi zasadami, ale nie banalną rozgrywką to koniecznie musicie spróbować swoich sił w Tucano. Emocje gwarantowane. My bardzo lubimy tą malutką gierkę.

PLUSY:

+ proste zasady,
+ regrywalność,
+ małe, kieszonkowe rozmiary,
+ wymaga nieco pokombinowania
+ krótka ale bardzo emocjonująca rozgrywka.

MINUSY:

- dużo zależy od szczęścia, losowość doboru kart często utrudnia zwycięstwo (te pomocne karty podchodzą nam za późno...),
- negatywna interakcja w postaci kart tukanów




Liczba graczy: 2-4 osób
Wiek: od 6 lat
Czas gry: ok. 15 minut
Rodzaj gry: gra rodzinna ,
gra karciana,
Zawartość pudełka:
* 58 kart owoców,
* 12 kart tukanów,
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Iuvi Games
Cena: 36- 47zł (II .2024)
Autor: Theo Riviere
Ilustracje: Odile Sageat

Serdecznie dziękujemy wydawnictwu IUVI GAMES za udostępnienie gry. 


IUVI GAMES

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz