Wiedźmia skała: Czas pełni - recenzja dodatku do gry planszowej Wiedźmia skała wydawnictwa Rebel

Wiedźmia skała to była jedna z najciekawszych gier planszowych, jakie poznaliśmy w roku 2021. Jak pisaliśmy o niej: Obcowanie z Wiedźmią skałą przyniosło nam kupę miłych wrażeń. Gra wbrew pozorom w sumie posiada dość proste zasady, jednakże ich wcielenie - no to już jest konkretny wysiłek umysłowy. My ciągle czujemy się uczniami, którzy cały czas odkrywają tę grę, czerpiąc przy tym mnóstwo radości. Ciągle próbujemy czegoś nowego, odkrywając możliwe ścieżki prowadzące do zwycięstwa. To przepyszna zabawa i gorąco zachęcamy do wzięcia w niej udziału.”

Aktualnie mamy całkiem sporo partii za sobą. Wiele dróg odkrytych i pewnie wiele jeszcze nieodkrytych. Wydawało się nam, że to gra kompletna, że nic więcej do szczęścia nie potrzeba, żeby się przy niej dobrze bawić. Widać autorzy gry i samo oryginalne wydawnictwo miało inne zdanie i tym sposobem doczekaliśmy się dodatku. Nosi on tytuł Czas pełni. Za jego wydanie odpowiada Rebel (podobnie jak i wersji podstawowej).

Chcielibyśmy się podzielić wrażeniami płynącymi z rozgrywki.

Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię.

CO ZAWIERA GRA

Całość zamknięta została w niewielkim pudełeczku. Gustownym pudełeczku z plastikowym wnętrzem i magnetycznym zamknięciem. Przyjrzyjmy się zatem zawartości.

Na pierwszym planie znajdziemy plastikowe figurki arcymistrzów (po jednym w każdym z kolorów gracza) wraz z czterema plastikowymi wieżami. Resztę stanowią dwa moduły.

Moduł 1: Wzmocnione składniki

Stanowią go płytki akcji z identycznymi symbolami (zwane płytkami mocy), kafelki dostępu do płytek mocy oraz nowe karty zwojów.

Moduł 2: Magia pełni księżyca

Ten dodatek stanowią karty księżyca oraz żetony zwierząt (po jednym na gracza) wraz z plastikowymi podstawkami.

Oprócz tego znajdziemy krótką instrukcję, która wprowadza nas w lekko zmodyfikowane zasady gry. To tyle. Trochę mało, zwłaszcza że cena tego dodatku niska nie jest.

CEL GRY

Cel gry w żadnym stopniu nie uległ zmianie. Nadal zbieramy punkty zwycięstwa i ten, kto zdobędzie ich najwięcej, ten okaże się zwycięzcą.

PRZYGOTOWANIE GRY I ROZGRYWKA

Samo przygotowanie jak i rozgrywka nie uległa znaczącym zmianom w stosunku do wersji podstawowej. Po kolei zatem prześledźmy, co wprowadzają poszczególne moduły.

Wieże arcymistrzów (do wykorzystania również w rozgrywkach bez modułów).

Na planszy głównej, na obszarach wież umieszczamy cztery wieże. Następnie rozmieszczamy żetony magii na standardowych zasadach. Następnie po kolei każdy z graczy umieszcza swojego arcymistrza (w swoim kolorze) na jednej z wybranych wież. Figurka arcymistrza zastępuje dużą figurkę wiedźmy z gry podstawowej – odkładamy ją do pudełka.

Możemy jednak skorzystać z opcjonalnej zasady, w której ta duża figurka jednak weźmie udział w grze. Jej sposób poruszania się po planszy nie różni się w żaden sposób od „małych” wiedźm z jednym małym wyjątkiem.

Jeśli ustawimy „dużą” wiedźmę na nowym obszarze i weźmiemy znajdujący się tam żeton, wówczas zdobywamy jedną dodatkową akcję wskazaną na żetonie lub dodatkowy jeden punkt (jeśli żetonem tym był taki, który zapewnia punkty zwycięstwa). Jeśli „dużą” wiedźmę postawimy na obszarze Wiedźmiej skały, wówczas dostajemy dodatkowy punkt zwycięstwa.

Moduł 1: Wzmocnione składniki

Sześć płytek akcji z dwoma identycznymi symbolami umieszczamy obok planszy w zasięgu graczy. Następnie cztery kafelku dostępu do tych płytek wędrują sobie na odpowiednie miejsca na planszy (pentagram, Wiedźmia skała, regał na mikstury, różdżka). Trzy nowe karty zwojów wtasowujemy do kart z podstawki.

Płytkę mocy możemy zdobyć wykonując odpowiednie akcje znane z wersji podstawowej, czyli wędrując po planszy pentagramu, umieszczając klejnot na ostatniej półce regału na mikstury, wykonując akcję różdżki, pojawiając się jako pierwszy ze swoją wiedźmą na Wiedźmiej skale, czy też wykonując akcję zwoju.

Co nam takowa płytka daje? Gdy znajdzie się w kociołku, widoczne na niej dwa symbole stają się częścią skupiska symboli tego rodzaju. Ważne, że samo wyłożenie takiego kafelka nie wywołuje nam żadnej akcji. W kartach zwoju znajduje się nowa karta przepowiedni, dzięki której możemy zdobyć punkty za posiadanie płytek mocy (im więcej, tym więcej punktów).

Moduł 2: Magia pełni księżyca

Po przygotowaniu gry (wg zasad gry podstawowej) każdy z nas otrzymuje żeton zwierzęcia w swoim kolorze oraz jedną z sześciu kart księżyca (dobraną według jednego z kilku sposobów zaprezentowanych w instrukcji). Kartę księżyca umieszczamy przed sobą, a na niej po środku – żeton zwierzęcia.

W swojej turze możemy jednokrotnie skorzystać z jednej z dwóch zdolności przedstawionych na karcie. Karta jest tak skonstruowana, że po lewej i po prawej stronie mamy konkretną zdolność, którą możemy odpalić w trakcie rundy, co zaznaczamy umieszczając po lewej lub po prawej stronie nkarty naszego zwierzaka.

Oznacza to, że w kolejnej rundzie nie będziemy mogli skorzystać z akcji wykonanej w rundzie poprzedniej, a jedynie tę akcję po stronie przeciwnej karty. Po lewej stronie mamy zdolność odnoszącą się do jednego z sześciu akcji wywoływanych przez dołożenie płytki do kociołka. Jeśli dołożymy do kociołka płytkę z symbolem akcji zgodnym z tym, który występuje na karcie, wówczas możemy wykonać jedną akcję więcej.

Po prawej stronie mamy możliwość wykonania bonusowej akcji jak np. wybór dowolnej płytki ze stosu na torze pentagramu (a nie pierwszej z góry) albo możemy skorzystać z dowolnej liczby połączeń innych graczy poruszając się po obszarze wiedźmy.

WRAŻENIA

Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia dotyczące dodatku do Wiedźmiej skały pod tytułem Czas pełni. Odnoszę wrażenie, że nazywanie go dodatkiem (patrząc na np. Kroniki zamku Avel: Nowe opowieści) za dużo powiedziane. Mamy powiem do czynienia z dwoma, a w zasadzie trzema małymi dodatkami, które możemy spotkać na konwentach albo znajdziemy je w rokrocznym planszówkowym kalendarzu adwentowym.

Tymczasem zamknięte zostały w piękniusim pudełeczku, zamykanym na magnes, przez co cena całości straszliwie szybuje zbliżając się do ceny gry podstawowej. Oryginalny wydawca czyli Huch lubi tego typu rzeczy. Jakiś czas temu dzięki wydawnictwu Egmont na rynku pojawiła się gra pt. Ganges. Do niej również zostały wydane różne małe dodatki, które koniec końców wylądowały w dokładnie takich samych wielkościowo jak przypadku Czasu pełni pudełeczkach. Nawet dwóch zwany po prostu goodie boxami. Też ich cena w porównaniu z podstawową grą jest dość wysoka. Mimo wszystko znajdziemy w tych dwóch pudełkach nieco więcej komponentów niż w bohaterce niniejszej recenzji.

No dobra. Ponarzekałem trochę na cenę gry. Czas teraz opisać wrażenia płynące z rozgrywki z uwzględnieniem tych dwóch (albo i trzech, jakby na to nie patrzeć) modułów gry.

Zacznijmy od tych plastikowych wież i arcymistrzów. Trochę dziwne, że to w ogóle zastosowano taki materiał – w wersji podstawowej było oprócz kartonu tylko drewno. Przez co jakoś to tak do końca nie pasuje. Tak czy inaczej sprawdza się w grze, zwłaszcza jeśli skorzystamy z wariantu, w którym „duże” wiedźmy wchodzą do rozgrywki. Daje nam to pewne pole manewru, bo dodatkowe punkty, czy bonusowe akcje mogą koniec końców okazać się na wagę złota.

Znacznie ciekawszym jest jednak moduł 1 czyli wzmocnione składniki. Płytki akcji działają dokładnie tak samo jak płytka specjalna z gry podstawowej (ta z dwoma symbolami akcji). Odpowiednio wykorzystane pozwolą nam na wykonywanie całkiem sporej liczby akcji, co z całą pewnością będzie bardzo przydatne. Dodatkowych akcji nigdy za mało. Oprócz tego możemy zdobyć kartę przepowiedni, która pozwoli na otrzymanie dodatkowych punktów za posiadane płytki akcji.

Ze zdobywaniem tych płytek wiąże się jeszcze konieczność podjęcia ważnej decyzji. Płytki te zdobywamy (oprócz tych z kart zwojów) rezygnując z jakiś bonusów, jakie spotkamy czy to na planszy pentagramu czy też wykonując akcję różdżki. Coś za coś, a nie coś dodatkowego.

Ciekawym rozwiązaniem jest moduł 2, czyli Magia pełni księżyca. Umożliwia nam otrzymanie w każdej rundzie określonych bonusów. Pod warunkiem, że uprzednio odpowiednio się do tego przygotujemy, żeby móc w pełni wykorzystać możliwości, jakie dają nam bonusowe akcje. Wiąże się z tym jednakże pewne niebezpieczeństwo popchnięcia nas w określonym kierunku działania. Nie chcemy przecież marnować możliwości dodatkowych akcji.

Zatem może się zdarzyć, że będziemy starać się wykonywać takie akcje, które będą ściśle powiązane z posiadaną kartą księżyca. Oczywiście nie oznacza to, że odpuścimy inne działania. Do zwycięstwa potrzebne jest zebranie jak największej liczby punktów, a te zdobywamy wykorzystując różne kombinacje akcji. Jednakże pokusa zdobycia darmowych akcji z karty księżyca jest spora i może mieć wpływ na nasze decyzje.

Prawdę mówiąc jestem trochę w kropce myśląc o tym dodatku. Z jednej strony oferuje urozmaicenie rozgrywki. Dodaje trochę rzeczy, które działają całkiem fajnie. Na pewno też podnosi regrywalność. Z drugiej strony, cena tego dodatku jest naprawdę wysoka, nieadekwatna do zawartości tego pięknego pudełeczka. Warto sprawdzić te wszystkie moduły, jakie oferuje Czas pełni, bo z całą pewnością mogą się podobać. Ale nie za wszelką cenę.