niedziela, 4 lipca 2021

L.A.M.A: co trzy lamy to nie jedna - recenzja gry Wydawnictwa Egmont.

Zwierzęta wszelakie coraz częściej stają się tematem graficznym gier. Mamy niedźwiedzie, bobry, motyle, ślimaki, koty, psy. Czemu by zatem nie stworzyć gry z lamą. To takie słodziaki. Z resztą w sklepach znajdziemy sporą ilość gadżetów z lamami m.in: najklejki, kubki, breloczki, koszulki, torby tekstylne. Kwestią czasu było zatem pojawienie się tego futrzaka w grze.




W przypadku bohaterki dzisiejszej recenzji lama wdarła się do pudełka z potrójną siłą. Mamy bowiem do czynienia z grą L.A.M.A od Wydawnictwa Egmont a to są trzy gry w jednym pudełku. Czy taka potrójna lama da nam potrójną frajdę? A może to będzie jeszcze dłuższa droga przez mękę? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury naszej recenzji. 
 
CO ZAWIERA GRA

W małym pudełku (wielkości Pędzących żółwi) znajdziemy  komponenty niezbędne do rozegrania aż 3 gier. Będą to: karty (łącznie jest ich 62 sztuki), 3 kostki, 76 karnych żetonów (6 różowych o wartości 20, 20 czarnych o wartości 10 i 50 białych o wartości 1), żeton Lamy Dramy i 3 kartki instrukcji (po 1 do każdej gry).  
Komponenty można wrzucić do  woreczka i zabrać ze sobą dosłownie wszędzie. To duży atut, szczególnie, że mamy już wakacje a gry często z nami podróżują.

CEL GRY

Wspomniałam już, że w pudełku znajdziemy 3 gry. Zasady każdej z nich są w zasadzie odmienne, ale cel zabawy jest w sumie taki sam. We wszystkich grach chodzi o to, aby zgromadzić jak najmniej punktów karnych. Osiągniemy to w różny sposób – schodząc z kart, wyrzucając odpowiednie symbole na kościach itp.

PRZYGOTOWANIE GRY

Niezależnie od wersji gry, którą zechcemy rozegrać przygotowanie zabawy polega na tym samym, czyli wyjęciu z pudełka elementów odpowiednich dla danej gry (są one jasno wskazane w instrukcji). Przygotowanie rundy w poszczególnych grach trochę się różni zatem uwzględnimy to przy opisie przebiegu naszych gier.
PRZEBIEG GRY

Lama zaprasza nas aż do trzech gier. Mamy bowiem Lamę grę podstawową, Lama Party i Lamę grę kostkową.

Przyjrzyjmy się zatem przebiegom tych gier.

Lama gra podstawowa i Lama Party

Gra podstawowa to nic innego, jak tylko Lato z komarami (tutaj znajdziecie recenzję), wydane przez Egmont w ramach cyklu Gry do plecaka.

Lama Party to rozszerzenie tej gry o karty z + i kartę Różowej Lamy oraz dodanie różowych żetonów karnych.


Przygotowanie rundy

Tasujemy wszystkie karty, rozdajemy po 6 każdemu graczowi a z reszty tworzymy zakryty stos. Odkrywamy z niego wierzchnią kartę i wykładamy odkrytą na środek stołu tworząc stos do zagrywania kart. Zostaje jeszcze wyłożenie karnych żetonów w miejscu dostępnym dla wszystkich. Wszystko gotowe.

Przebieg rundy

W swojej turze gracz może wykonać jedną z poniższych akcji:

(I) zagrać kartę – na stos zagrywania kart można wyłożyć z ręki kartę o takiej samej wartości jak odkryta lub większą o 1, przy czym na 6 możemy położyć 6 lub Lamę zaś na Lamę inną Lamę lub 1.

(II) dobrać kartę – jeśli nie możemy lub nie chcemy wyłożyć karty, to musimy dobrać 1 kartę z zakrytego stosu (o ile są jeszcze na nim karty).

(III) spasować – decydując się na ten ruch kładziemy przed sobą swoje zakryte karty z ręki i do końca bieżącej rundy już nie uczestniczymy w zabawie.

W Lamie  Party w rozgrywce mamy jeszcze:

(a) karty z plusem – zagrywamy je zgodnie z zasadami gry, zagrywając taką kartę gracz dostaje automatycznie możliwość rozegrania kolejnej tury

(b) kartę Różowej Lamy – można ją zagrać na dowolną kartę a na nią kładziemy inną kartę Lamy lub kartę 1.

Rozgrywkę w Lamę podstawową i Lamę Party można zmodyfikować dodając żeton Lamy Dramy – jeśli któryś z graczy zagra kartę Lamy może położyć na żetonie swój żeton o najniższej wartości ze swojej puli. Jeśli na żetonie Lamy zostanie położony 5 żeton zaczyna się Lama Drama. Następny gracz w kolejności, który jeszcze nie spasował musi zabrać wszystkie leżące na Lamie Dramie żetony, chyba że zagra kartę Lamy. Jeśli do końca rundy nikt nie zbierze żetonów zostają na następną rundę. Jeśli na początku nowej rundy na żetonie będzie 5 lub więcej żetonów Lama Drama zaczyna się w momencie, gdy któryś z graczy zagra kartę Lamy, dokładając jeszcze 1 żeton do stosu (jeśli takowy posiada). 

Lama gra kostkowa

To niewątpliwie odmienna gra od dwóch opisanych wcześniej, bo opierająca się na kościach.

Przygotowanie rundy

Na środku stołu w rzędzie układamy 7 odkrytych kart porządkując je kolejno od najniższej do najwyższej zaś za kartą z 6 umieszczamy kartę Lamy. Tasujemy resztę kart i rozdajemy po 6 każdemu z graczy. Gracze układają je odkryte przed sobą.  W dostępnym dla wszystkich miejscu kładziemy żetony i kości.

Przebieg rundy

W swojej turze gracz może wykonać jedną z dwóch czynności:

(I) rzucić kośćmi – rzutu dokonuje się wszystkimi 3 kostkami. Możliwe sytuacje to:

(a) na niektórych kostkach wypadną wartości widniejące na kartach przed rzucającym graczem – można wtedy odrzucić te karty kładąc je zakryte na stosie,

(b) na żadnej z 3 kostek nie wypadnie wartość pasująca do kart gracza – to pech, musi on wtedy wziąć z szeregu kart po środku kartę z jedną z wartości wyrzuconych na kościach,

(c) na żadnej z 3 kostek nie wypadnie pasująca wartość do kart gracza ani też do żadnej karty leżącej na środku stołu – tragedia, runda się kończy,

(d) na wszystkich 3 kościach wypadła lama – to wyjątkowa sytuacja, w nagrodę gracz może odrzucić jeden ze swoich żetonów jeśli je ma (o wartości 1 lub 10)

(II) spasować – jeśli gracz postanowi spasować odkłada przed sobą swoje karty i nie bierze już dalej udziału w zabawie.

ZAKOŃCZENIE GRY

W grze podstawowej i Lama Party runda kończy się, gdy któryś z graczy zagra ostatnią kartę z ręki lub gdy spasują wszyscy oprócz jednego gracza.

W przypadku gry kościanej zakończenie rundy może jeszcze mieć miejsce, gdy któregoś z graczy spotka totalna klapa, czyli wspomniane w przebiegu rundy wyrzucenie na kostkach wartości, których nie może dopasować ani do swoich kart, ani do tych na środku. Zbiera wtedy wszystkie karty.

Po zakończeniu rundy następuje moment liczenia punktów: gracze odkrywają karty w rękach lub te leżące przed nimi i otrzymują karne punkty za każdy rodzaj kart (a nie ich ilość) zgodnie z ich wartością. Wszystkie karty Lamy dają 10 punktów (z wyjątkiem Karty Różowej Lamy z Lama Party – ta daje 20 punktów karnych).

Gracz, który w danej rundzie zejdzie ze swoich kart w nagrodę może oddać jeden z żetonów ze swoich zasobów.

Gra (niezależnie od wersji) kończy się w momencie, gdy na koniec rundy jeden gracz będzie miał 40 lub więcej punktów karnych. Zwycięzcą zostaje ten gracz, który zgromadzi ich najmniej.

WRAŻENIA

Wszystkie trzy odsłony Lamy to tytuły, które tłumaczy się dosłownie chwilę. Chociaż na początku musimy się po prostu nauczyć tego, co nam wolno na co położyć. Z naszego doświadczenia (zwłaszcza z dzieciakami) wynika, że przydałaby się jakaś karta pomocy, która by to ułatwiałaby - taka osobna kartka papieru, która wskazywałaby, z których komponentów mamy korzystać w danym wariancie gry. Owszem mamy to w samej instrukcji (czy też instrukcjach), ale wolałbym taką prostą kartę pomocy. Oczywiście po kilku kolejkach wszystko jest już jasne i nikt nie ma problemu z tym, co można zrobić, żeby pozbyć się np. karty Lamy.

Ci co mają wspomniane już Lato z komarami do Lamy podstawowej zasiądą z biegu. To dokładnie ta sama gra z innymi grafikami, które to znalazły się chyba wyłącznie w polskiej wersji tej gry. Tym razem wydawnictwo nie kombinowało i otrzymujemy kombinację trzech gier, które można np. w Niemczech kupić oddzielnie, a my otrzymaliśmy wszystko w jednym. I to w znakomitej cenie.  

Zatem gracze, którzy znają Lato z komarami do podstawowej Lamy zasiądą w zasadzie z biegu. Podobnie jak i do wersji Party, która różni się naprawdę niewiele od wersji podstawowej, aczkolwiek tych kilka nowości wpływa na samą rozgrywkę. Nowością będzie tutaj Lama gra kostkowa - tutaj zmian jest zdecydowanie więcej. Aczkolwiek nie jest to nic skomplikowanego. Wręcz przeciwnie, to wersja prostsza niż wersja klasyczna.

Nie ma sensu rozpisywać się na temat wersji podstawowej. Ta została opisana w recenzji Lata z komarami. Przyjrzyjmy się zmianom, które wprowadziły wersje Party i kościana.

Zacznijmy od tej pierwszej. Trzon zabawy pozostał bez zmian. Nadal zabawa polega albo na zejściu ze wszystkich swoich kart na ręce lub wybrania najwłaściwszego momentu do powiedzenia pas i pogodzenia się z punktami karnymi. Nowością jest obecność kart z plusem, które to pozwalają na rozegranie dodatkowej rundy. Różowa lama pełni rolę jokera i można zagrać ją na każdą inną kartę. Mocna rzecz. Oprócz tego mamy dwie nowinki, które chyba najbardziej zmieniają rozgrywkę. Pierwsza z nich to żeton 20 punktów. Dzięki niemu możemy sobie mocno ułatwić rozgrywkę pozbywając się 20 punktów na raz. Druga to świetny wariant Lama drama, która pozwala z jednej strony pozbywać się powoli swoich żetonów ujemnych punktów, a z drugiej (przy braku szczęścia) możemy dodatkowo zakosić trochę tych niepożądanych żetonów.  

W wariancie kościanym cała rozgrywka przebiega już zupełnie inaczej. Do głosu dochodzą kości, które mają ogromny wpływ na całą zabawę. To od wyniku, który na nich wypadł zależeć będą nasze posunięcia. Te raczej skomplikowane nie będą - przeważnie będziemy chcieć odrzucać te karty, które przynoszą najwięcej punktów ujemnych. Nie oznacza to, że w każdym momencie najbardziej pożądane wyniki to z najwyższymi wartościami. To się będzie zmieniało i raz chcieć będziemy szóstek (albo lam) a raz dwójek.

Czy to oznacza, że nasza decyzyjność będzie ograniczała się do beznamiętnego odrzucania kart na kościach? No nie do końca. Moim zdaniem decyzyjność nie różni się aż tak bardzo od wersji podstawowej. Jest trochę inaczej. Jakby nie patrzeć gramy w otwarte karty i nie ma tutaj żadnej przestrzeni na odrobinę choćby blefu. Wszystko jest widoczne jak na dłoni, a jednak gra dostarcza ogrom emocji. Czasem czułem się dokładnie tak samo jako w naszym ukochanym Las Vegas czy też Can't Stop, gdy zaklinaliśmy kości, prosząc je o konkretne wyniki. Oczywiście kostki miały nas w głębokim poważaniu, jak to kości mają w zwyczaju. Ale zabawy przez to było mnóstwo.

Powiem szczerze, że właśnie ta wersja kościana spodobała nam się najbardziej i najchętniej do niej siadamy. Aż sami byliśmy zaskoczeni, bo wersja karciana (czyli podstawowa i Party) są naprawdę znakomite, a jednak te kości dały nam jeszcze więcej frajdy.

Warto dodać, że niezależnie od wybranego wariantu czas gry jest zbliżony i oscyluje wokół 15-20 minut. Akurat tyle, żeby zagrać rewanż, a przeważnie nie jeden. 

Skalowalność również się nie zmieniła. Gra przeznaczona jest dla 2-6 graczy. Podtrzymujemy nasze zdanie, że im więcej graczy tym więcej emocji.  

Podsumowując, Lama to może nie trzy zupełnie inne gry, bardziej bylibyśmy skłonni określić je nie jako 3 gry w jednej, ale jako 2,5 gry w jednej. Wersja Party aż tak bardzo się nie różni od wersji podstawowej, aczkolwiek tych kilka zmian sprawia, że chętniej do niej siądziemy niż do wersji podstawowej. Wersja kościana to inna bajka i faktycznie to inna gra.

Tak czy inaczej można sobie przy nich spokojnie spędzić czas i trochę się rozerwać. Będzie ciut miejsca na kombinowanie, ciut miejsca na blefowanie, podpuszczanie innych. Bardzo się cieszymy, że taka wersja pojawiła się na naszym rynku. Z czystym sercem polecamy.


PLUSY:

+ solidne wykonanie,
+ fajna oprawa graficzna,
+ proste i intuicyjne zasady,
+ dobra skalowalność,
+ krótki czas rozgrywki,
+ dostarcza sporo emocji (zwłaszcza w wersji kościanej).

MINUSY:

- odrobina losowości.





Liczba graczy: 2 - 6 osób
Wiek: od 7 lat
Czas gry: ok. 20 minut/gra
Rodzaj gry: gra karciana, gra kościana, gra rodzinna
Zawartość pudełka:
* 55 kart z wartościami od 1 do 6
* 7 kart specjalnych Lamy
* 6 kart z +
(z wartościami od 1 do 6)
* 1 karta Różowej Lamy
* 76 karnych żetonów
(6 różowych o wartości 20,
20 czarnych o wartości 10
i 50 żółtych o wartości 1)
* żeton Lamy Dramy
* 3 kostki
* 3 instrukcje
Wydawnictwo: Egmont
Cena: 40-50 zł
Autor: Reiner Knizia
Ilustracje: Rey Sommerkamp,Barbara Spelger


Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Egmont za udostępnienie 
gry do recenzji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz