wtorek, 18 sierpnia 2020

SĄSIEDZI: łąkowe pojedynki - recenzja gry wydawnictwa Muduko.

Dobra gra logiczna nie jest zła. Zwłaszcza taka na dwie osoby. A jeszcze, gdy dochodzą kafelki? Taka gra z automatu musi trafić na nasz radar. Dokładnie tak było z bohaterką niniejszej recenzji.

Sąsiedzi (oryginalny tytuł to Brothers), których to autorem jest Christophe Boelinger (autor takich gier jak Archipelago, Living Planet czy Dungeon Twister) właśnie debiutują na polskim rynku dzięki Wydawnictwu Muduko. Tak się złożyło, że mogliśmy zagrać w ten tytuł przedpremierowo i chcielibyśmy się podzielić naszymi wrażeniami z rozgrywki. Zapraszam do lektury recenzji.


CO ZAWIERA GRA

Całość zamknięta jest, w można rzec, charakterystycznym (jeśli chodzi o format) pudełku. Takie mogliśmy spotkać choćby w Strachu ciachuStworach z obory czy też Zamkach z piasku.

To, co zwraca uwagę przy pierwszym spotkaniu z grą, to waga pudełka. Naprawdę byliśmy mocno zaskoczeni. Wkrótce przekonaliśmy się dlaczego. W środku czeka na nas mnóstwo kafelków. Kafelków o rzadko spotykanej grubości, bardzo solidnych, takich, które przetrwają długo.

Podzielone zostały na trzy rodzaje. Pierwsze to kafle łąki – te mają różnorodne kształty i wielkości. Druga grupa to kafle zagród królików – są one proste, w odróżnieniu od trzeciej grupy, czyli kafli zagród owiec – te są w kształcie literki „L”.

Załączona instrukcja jest krótka, zwięzła i w pełni wyjaśnia wszelkie meandry gry.


CEL GRY

No cóż, w tej grze przyjaźni sąsiedzkiej to nie będzie. Bardziej to będzie przypominało przygody Kargula i Pawlaka, gdzie jeden drugiem życzył wszystkiego najgorszego (przynajmniej do czasu). W tej grze przyjdzie nam walczyć o każdy skrawek łąki, po to by móc ulokować tam pastwiska dla swoich zwierzaków. Oczywiście nie wszystkie zwierzaki uda nam się ulokować i za to będziemy karani ujemnymi punktami. Ten, kto uzbiera ich najmniej, ten okaże się zwycięzcą.

PRZYGOTOWANIE GRY

Przygotowanie gry trwa dosłownie chwilę. Dzielimy wszystkie płytki na trzy grupy. Zasobami wspólnymi będą kafle łąki. Jeden z graczy otrzymuje proste płytki króliczków, drugi zakrzywione płytki owiec. I to naprawdę wszystko.

PRZEBIEG GRY

Jest banalnie prosto (jak przystało na większość znanych mi gier logicznych). Cała zabawa podzielona została na dwie rundy – w jednej gramy króliczkami, w drugiej owcami. Żeby było sprawiedliwie. W każdej rundzie wyróżniamy dwie fazy.

(I) układanie łąki – na zmianę, bierzemy po jednym kafelku i umieszczamy na stole tak, żeby choć jeden bok lub jego część przylegała na już wyłożonej płytki. W ten sposób utworzymy obszar gry.

(II) budowa zagrody - podobnie jak w fazie pierwszej na przemian umieszczamy na łące swoje płytki. Oczywiście będziemy chcieli umieścić ich jak najwięcej, starając się utrudnić przy tym życie przeciwnikowi.

Gdy żaden z graczy nie będzie w stanie dołożyć kafla na łąkę, kończy się runda pierwsza i podliczamy punkty. Jako, że układanie prostych płytek jest troszkę trudniejsze, każda która nam zostanie przynosi po jednym punkcie ujemnym. Owce są łatwiejsze, zatem za każdą płytkę z ich zagrodą otrzymujemy dwa punkty.

Następnie rozgrywamy drugą rundę, która rozgrywana jest dokładnie tak samo jak pierwsza, z tym, że zamieniamy się płytkami zagród. Czyli znowu budujemy łąkę i umieszczamy swoje zagrody.

ZAKOŃCZENIE GRY

Gra kończy się w momencie, gdy rozegramy obie rundy. Podliczamy zdobyte punkty i wyłaniamy zwycięzcę, którym zostaje ten, kto w ciągu gry zgromadził najmniej punktów.

WRAŻENIA

Z Sąsiadami zaprzyjaźniliśmy się dość szybko. Proste reguły do przyswojenia dosłownie w kilka chwil sprawiają, że do rozgrywki można podejść z marszu. To się ceni w dobrych abstrakcyjnych grach logicznych. 

Sama gra przypomina mi trochę Patchworka, Ogródek czy też Park Niedźwiedzi. Z jednym wyjątkiem, obaj gracze operują na tej samej planszy. Staramy się ją zapełnić w jak największym stopniu utrudniając jednocześnie życie przeciwnikowi. Chcemy rozlokować na tejże planszy jak najwięcej naszych płytek (najlepiej wszystkie), żeby jednocześnie przeciwnikowi taka sztuka się nie udała (w sensie, żeby nie umieścił na planszy wszystkich swoich kafelków).

Bardzo fajnie rozwiązano problem tej swoistej nierówności, bo inaczej gra się prostymi kafelkami królików a inaczej zakrzywionymi płytkami owiec. Raz gramy jednymi a w rewanżu – drugimi. Proste i skuteczne rozwiązanie.

Poziom trudności rozgrywki rośnie wprost proporcjonalnie do poziomu zaawansowania graczy. Z każdą kolejną partią uczymy się gry i szybko orientujemy się jak grać skutecznie. Jak wykorzystywać przewagę jaką dają nam kształty kafelków jakimi będziemy w danej partii. Cała sztuka polegać będzie na odpowiednim blokowaniu przyszłych ruchów przeciwnika. Umieszczając danę płytkę w odpowiedni sposób będziemy w stanie uniemożliwić położenie swojego kafla przez przeciwnika. Troszkę też zależeć będzie od przygotowania samej „planszy”, czyli obszaru łąki, na którym toczyć się będzie rywalizacja.

Ważnym jest, żeby do rozgrywki usiedli gracze o podobnym poziomie zaawansowania. Wtedy cała zabawa mocno zyskuje i mamy do czynienia z bardzo ciekawym pojedynkiem

Regrywalność stoi na niezłym poziomie. Za każdym razem mamy do czynienia z nieco inną łąką, zatem nasze działania prowadzone będą w nieco odmienny sposób.

Czas gry. Rozgrywki przeważnie są dość dynamiczne i cała gra (dwie partyjki) nie powinny zająć dłużej niże te 10 minut. To zdecydowanie plus. Powiem szczerze, że przeważnie na jednej partii się nie kończy.

Sąsiedzi są grą przeznaczoną generalnie dla dwóch osób. Mamy jednakże wariant, w którym możemy zagrać zespołowo dwa na dwa. Jeden i drugi zespół dzieli kafelkami po połowie i realizuje swój cel nie konsultując się z graczem ze swego zespołu. To całkiem ciekawe rozwiązanie i nieco inny odbiór całej gry. Nam się ten wariant spodobał.

Warto napomknąć o znakomitym wykonaniu. Tak grube kafle to z pewności nie jest codzienność w grach planszowych. Prawdę mówiąc to duża rzadkość. Dzięki temu elementy gry będą w stanie przejść wiele.

Sąsiedzi okazali się naprawdę ciekawą grą. Prostą a jednocześnie troszkę wymagającą, zmuszającą do myślenia. Nam się naprawdę spodobała i z każdą kolejną partią zyskiwała w naszych oczach. Z pewnością zostanie w naszej kolekcji.

PLUSY:

+ bardzo proste zasady,
+ bardzo dobra jakość komponentów,
+ dość dobra regrywalność,
+ bardzo szybka rozgrywka

MINUSY:

- w swojej klasie nie dostrzegam



 

Liczba graczy:  2 i 4 osoby
Wiek: od 7 lat 
Czas gry:  15 minut
Rodzaj gry:  gra logiczna,
 gra rodzinna
gra na parę
Zawartość pudełka:
* 12 płytek łąki,
* 24 płytki zagród owiec i królików,
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Muduko
Cena:  ok. 40 zł (VIII 2020 r.)
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Muduko za przekazanie egzemplarza gry do recenzji. 


Galeria zdjęć:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz