środa, 8 kwietnia 2015

MONKEY BUSINESS: zwierzęcy hazard- recenzja gry

Małpy to zwariowane i psotne zwierzęta. Nic więc dziwnego, że tam gdzie się pojawiają wcześniej czy później wkrada się chaos i niezły bałagan. Te szalone małpy przeszły same siebie- wypuściły z klatek wszystkich mieszkańców ZOO! Zwierzęcy uciekinierzy poukrywali się gdzie tylko mogli. Teraz trzeba będzie ich wszystkich złapać i przyprowadzić z powrotem. Niezły małpi bigos..tzn małpi biznes ;-). 

Jakoś do tej pory nie byłam zwolennikiem dawania prezentów na zajączka. Traktowałam to jako coś sztucznego, wymyślonego, taką marną kopię gwiazdkowych prezentów. Ale dla prawdziwego planszoholika każda okazja do powiększenia kolekcji gier o nową pozycję (nawet tę z kategorii dla dzieci) jest dobra więc tym razem zajączek przyniósł coś naszej Marysi. Tym czymś była lekka i przyjemna gra autorstwa nieśmiertelnego Reinera Knizii: MONKEY BUSINESS.

Sympatyczna małpka kusi do hazardu

CO ZAWIERA GRA

W małym, zgrabnym pudełeczku w idealnym rozmiarze (ani za dużym ani za małym) znajdziemy:


Małpi biznes w całej okazałości





  • 52 plastikowe żetony z wizerunkami 8 gatunków zwierząt (małpy, pingwiny, papugi, zebry, węże, żyrafy, lwy i słonie);
  • 8 bonusowych kartoników;
  • worek na żetony;
  • instrukcję (6 oddzielnych instrukcji w 6 językach).





CEL GRY

Celem gry jest zdobycie jak największej liczy punktów. Można tego dokonać "wyłapując" jak najwięcej zwierząt, które uciekły z zoo lub koncentrując się na przyprowadzeniu możliwie największej liczby reprezentantów najdroższych gatunków.

PRZYGOTOWANIE GRY

Nasza pula hazardowa





Żetony ze zwierzętami umieszczamy w worku i dobrze je mieszamy.





Kolekcja naszych słodkich uciekinierów
do wyłapania




Kartoniki bonusowe rozkładamy na środku stołu. Liczby na nich umieszczone podpowiadają nam ile zwierząt w danym gatunku znajdziemy w puli. 






Więc pozostaje nam tylko dać się porwać zwierzęcej naturze hazardu. 

PRZEBIEG GRY

Grę rozpoczyna najmłodszy gracz. Losuje z worka żeton, kładzie go przed sobą i decyduje czy chce losować kolejny. Niby prosta czynność- ot wyciągnięcie plastikowego krążka- ale jest ryzyko:  zabawa może być kontynuowana tylko wtedy gdy kolejny żeton będzie przedstawiał inne zwierzę niż wylosowane w tej kolejce. Gracz może sięgnąć po kolejny żeton. 

No to mieszamy i...

... co nam wypadnie?























Kradzież dozwolona- a nawet wskazana




Jeśli w trakcie losowania gracz wyciągnie zwierzę w gatunku, który znajduje się na górze stosu innego gracza może mu zabrać ten żeton powiększając tym samym swoją pulę. Jeśli dane zwierzę się powtarza jeden po drugim gracz zabiera je wszystkie.








Zdobyte żetony układamy w stos



Gdy gracz podejmie decyzję o spasowaniu i nie chce ciągnąć dalej układa swoje żetony w stos, w taki sposób, że widać tylko zwierzę na samej górze. Gracz sam decyduje o kolejności ułożenia żetonów. Kiedy będzie posiadał już stos z poprzedniej kolejki to nowo zdobyte żetony układa na poprzednim stosie. Podczas gry nie można przeglądać i przekładać żetonów znajdujących się w stosie. 








Kto ryzykuje ten...
tym razem przegrywa










Jeśli gracz podjął ryzyko i sięgnął po kolejny żeton w momencie, w którym wyciągnie już posiadane zwierzę traci wszystko. Musi oddać do worka wszystkie żetony wylosowane w danej rundzie.










Kolej następnego gracza. Podejmuje on działania opierając się na opisanych powyżej zasadach. 

Jak przystało na Reinera Knizie gra jego autorstwa nie może być banalna. Dlatego przewidziane są dodatkowe zasady, które są szczegółowo opisane w instrukcji. 

ZAKOŃCZENIE GRY

Gra kończy się w momencie gdy w worku skończą się żetony. Czas na zliczenie punktów. Gracze układają swoje żetony według zdobytych gatunków zwierząt.

Gracz, który posiada najwięcej zwierząt danego gatunku otrzymuje kartę bonusową z obrazkiem danego zwierzęcia. W przypadku remisu bonus nie zostaje przyznany żadnemu graczowi. 

Czas na policzenie punktów
Każdy gracz zlicza swoje żetony- za każdy żeton otrzymujemy 1 punkt. Za karty bonusowe przydzielane są punkty na nich widniejące ( od 3 do 10)

Zwycięzcą zostaje gracz, który uzyskał największą liczbę punktów. W przypadku remisu wygrywa gracz, który posiada najwyżej punktowaną kartę bonusową. 

WRAŻENIA:

Nazwisko autora zobowiązuje- Monkey Business to kolejna lekka i przyjemna gra stworzona przez mistrza gatunku gier rodzinnych. Szybki i miły filler na niedzielne rodzinne popołudnie. Pod otoczką historii o ucieczce zwierząt z ZOO możemy wytłumaczyć dzieciom istotę i ryzyko hazardu. 

PLUSY:

+ proste zasady choć język instrukcji pozostawia wiele do życzenia (ale jak już przez nią przebrniemy to tłumaczenie zasad nowym graczom zajmuje dosłownie chwilę)
+ szybki czas rozgrywki
+ bardzo dobre wykonanie plastikowych żetonów
+ słodkie obrazki zwierząt bardzo podobające się dzieciom
+ małe, poręczne pudełeczko 
+ dołączony woreczek spokojnie mieści wszystkie elementy i pozwala na zabranie gry gdziekolwiek chcemy

MINUSY:

- totalna losowość może nie pasować tym, którzy szukają jakiejś logiki czy strategii- mnie osobiście zwierzęcy hazard przysłania ten mankament

Czujecie w sobie żyłkę hazardzisty? Jeśli tak to ta gra przypadnie Wam do gustu. Oby tylko pociąg do ryzyka nie ściągnął was na samo dno zwierzęcego świat...

Liczba graczy:  od 2 do 6 osób
Wiek: od 6 lat 
Czas gry: zależnie od żyłki hazardowej graczy
 kilka-kilkanaście minut
Rodzaj gry: familijna, dla dzieci
Zawartość pudełka:
*52 żetony zwierząt w 8 gatunkach
* 8 kart bonusowych z wizerunkiem zwierząt z danego gatunku
* woreczek na żetony
* 6 sztuk instrukcji w 6 językach, w tym po polsku
Wydawnictwo: PIATNIK
Cena: od 35 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz