poniedziałek, 7 lipca 2025

Super Boss Monster - recenzja gry karcianej Wydawnictwa Muduko.

Są takie gry, które zapadają w pamięć. Wykonaniem, mechaniką, klimatem. Dla nas takimi grami są wszystkie wydane dotąd gry z serii Boss Monster. Ten klimat RPG, grafiki pikselowe, rywalizacja i bossowie. 

Co ciekawe, Boss Monster to była jedna z pierwszych gier, jakie recenzowaliśmy dla Muduko, wtedy jeszcze jako Trefla Jokera Line (tzw. czarnego Trefla). Mamy do niej ogromny sentyment. Dlatego też, gdy pojawiły się wieści o polskiej wersji Super Boss Monstera, to serducha nam mocniej zabiły. 

Super Boss Monster: Doładowana gra o budowaniu podziemi (bo tak brzmi jej pełny tytuł) to najnowsza odsłona popularnej serii gier karcianych, w której wcielamy się w rolę złowrogiego bossa podziemi, pragnącego zwabić i zniszczyć naiwnych bohaterów. Wydana przez Muduko, gra nie tylko kontynuuje sprawdzone mechaniki, ale wprowadza też znaczące nowości, które przenoszą doświadczenie na wyższy, „16-bitowy” poziom.

Czy się nam spodobała, czy nie? Zapraszamy serdecznie do lektury recenzji.



Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.

CO ZAWIERA GRA

Pudełko Super Boss Monster jest większe niż w poprzednich edycjach, gdyż musi pomieścić planszę, której nie było we wcześniejszych tytułach z serii. Muduko zadbało o kompatybilność, co oznacza, że Super Boss Monster jest w pełni grywalna ze wszystkimi wcześniejszymi dodatkami (i dużymi i małymi). To świetna wiadomość dla kolekcjonerów i fanów, którzy chcą połączyć swoje zestawy.

W pudełku znajdziemy komponenty, jakże charakterystyczne dla "normalnego" Boss Monstera. Nie zabraknie zatem tytułowych kart Bossów, którzy będą przyciągać bohaterów (reprezentowanych przez karty Bohaterów). Oczywiście bohaterów zapraszać będziemy do podziemi, które będziemy tworzyć za pomocą kart Komnat. Nie zapomniano również o kartach Czarów, dzięki którym ułatwiać będziemy życie naszemu Bossowi, a czasem utrudniać życie naszym przeciwnikom.  

Dodatkowo znajdziemy znaczniki życia bohatera (czerwone serduszka) oraz znaczniki obrażeń (czarne serduszka).

Całkowitą nowością w Super Boss Monster jest wprowadzenie Planszy Miasta i pionków Sługusów (wraz z ich domkami - okrągłymi dwustronnymi żetonami).

Plansza Miasta: To interaktywna przestrzeń, do której bohaterowie najpierw trafiają, zanim wyruszą do czyichś podziemi. Na Planszy Miasta znajdują się różne lokacje (jak Świątynia, Stadion czy Tawerna), które bohaterowie mogą zająć, a my możemy wpływać na ich ruchy. To zmienia dynamikę wabiącą bohaterów, dodając nową warstwę strategiczną.

Każdy boss otrzymuje pionek Sługusa, którego może wysłać do Miasta, aby aktywować specjalne efekty lub wpłynąć na to, gdzie bohaterowie pójdą. Sługusi pozwalają na większą kontrolę nad rozgrywką i otwierają nowe możliwości kombinacji.

Jakościowo wszystko wypada wzorowo. No może poza figurkami sługusów - im trzeba pomóc (np. za pomocą kleju), żeby nie ulegali dezintegracji przy każdym rozłożeniu gry. Pokaźnych rozmiarów instrukcja bezproblemowo wprowadza nas w świat gry.

PRZYGOTOWANIE GRY

Rozpoczęcie rozgrywki w Super Boss Monster: Doładowana gra o budowaniu podziemi jest proste i szybkie, co pozwala od razu zanurzyć się w tworzenie śmiercionośnych labiryntów. 

Rozpoczynamy od wyboru Bossów - na początku każdy gracz wybiera sobie jedną kartę Bossa. Każdy Boss ma unikalną zdolność specjalną oraz wskazuje, jakie Skarby (np. maga, kapłana) preferują bohaterowie, gdy udają się do jego podziemi.

Planszę Miasta na środku stołu. Wszystkie karty Pomieszczeń, Zaklęć i Bohaterów - tasujemy i układamy z nich zakryte talie, które umieszczamy albo na planszy, albo tuż obok niej.

Każdy gracz powinien mieć przed sobą miejsce na budowę swojego podziemia. Podziemia będą składać się z maksymalnie 5 pomieszczeń, układanych jedno za drugim, zaczynając od pierwszego pomieszczenia po prawej stronie Bossa. Do dyspozycji każdego z nas otrzymujemy pionek Sługusa oraz jeden z jego domków 

Każdy z nas dobiera 5 kart Pomieszczeń i 2 karty Zaklęć na rękę - stanowić one będą początkowe zasoby.

Po wykonaniu tych kroków gra jest gotowa do rozpoczęcia! Zaczyna gracz, który ostatnio grał w jakąkolwiek grę wideo, lub ten, który ma najbardziej pikselowy t-shirt.

PRZEBIEG GRY

W grze
Super Boss Monster każdy gracz wciela się w złowrogiego bossa, który buduje śmiercionośny loch i wysyła swojego Sługusa na planszę miasta, by zdobywać zasoby, wpływać na bohaterów i wykorzystywać potężne efekty lokacji. Gra toczy się na planszy, która stanowi centralny punkt rozgrywki – to na niej pojawiają się bohaterowie, miejsca akcji i specjalne budynki znane jako landmarki.

Każda runda składa się z kilku kluczowych faz.

Pierwszą z nich jest faza miasta, w której to każdy z nas dobiera nas jedną kartę komnaty lub czaru a następnie rozmieszczamy swoich Sługusów na dostępnych polach planszy. Pola te reprezentują różne akcje – można np. dobrać kartę albo zdobyć dodatkową ikonę skarbu. 

Niektóre lokacje które zyskują nowe efekty wraz z pojawianiem się bohaterów w mieście. Jeśli bohater trafi do jednej z czterech lokacji (świątynia, stadion, biblioteka, kryjówka), wówczas umieszczając tam sługusa, możemy wysłać takiego bohatera do lochu dowolnego gracza, przy czym taki gieroj jest mocniejszy o dwa serduszka. Istnieje jeszcze karczma, która danego bohatera osłabia (nie dziwne, wszak alkohol nie wpływa dobrze na kondycję fizyczną).  

Po rozmieszczeniu Sługusów gracze przystępują do budowy lochów. Każdy wybiera jedną kartę pokoju i zagrywa ją zakrytą – może to być nowy pokój lub ulepszenie istniejącego. Następnie wszyscy jednocześnie odsłaniają zagrane karty i aktywują efekty budowy. Jeśli loch gracza osiągnie pięć pokoi, jego boss może się „przebudzić” i uzyskać dostęp do potężniejszej zdolności specjalnej (tzw. awans).

Kolejna faza to wabienie bohaterów. Bohaterowie czekający w mieście oceniają, który loch przyciąga ich najbardziej – kierują się ikonami skarbów widocznymi w pokojach. Każdy bohater rusza do lochu, który ma najwięcej odpowiadających mu symboli. Jeśli żaden loch ich nie przyciągnie, bohaterowie pozostają w mieście, a niektórzy mogą przenieść się do wyżej wymienionych lokacji, stając się jeszcze groźniejszymi przeciwnikami.

Gdy bohaterowie dotrą do lochów, rozpoczyna się faza przygody. Każdy bohater, który odwiedza loch gracza, przemieszcza się przez kolejne pokoje od wejścia aż do bossa. W każdym pokoju otrzymuje obrażenia, a jeśli ich liczba przekroczy jego punkty życia, zostaje pokonany – gracz zdobywa jego duszę. Jeśli jednak bohater przetrwa wszystkie pułapki, zadaje ranę bossowi. W tej fazie gracze mogą również zagrywać czary, które wpływają na wynik walki, zmieniają zasady działania pokojów lub zaskakują przeciwników.

Po zakończeniu walki wszyscy gracze zabierają swoich Sługusów z planszy, przywracając ich na własne plansze lochów. Znacznik pierwszego gracza przechodzi do kolejnej osoby, a nowa runda się rozpoczyna.

ZAKOŃCZENIE GRY

Gra trwa, dopóki któryś z graczy nie zgromadzi 10 dusz – wtedy wygrywa natychmiast. Jeśli jednak wszyscy bohaterowie zostaną wyczerpani i nikt nie osiągnie wymaganej liczby dusz, gracze podliczają dusze i rany. W przypadku remisu liczą się także punkty doświadczenia zdobyte przez rozwój bossa.

WRAŻENIA

Super Boss Monster: Doładowana gra o budowaniu podziemi
to pozycja, która naprawdę wyróżnia się na tle innych karcianek. Jako fani klasycznych gier wideo, gier RPG i zarazem miłośnik gier planszowych, od razu poczuliśmy się jak w domu.

Jednym z największych atutów serii Boss Monster, a Super Boss Monster nie jest wyjątkiem, jest fantastyczna oprawa graficzna. Wszystkie karty i komponenty utrzymane są w urokliwym stylu piksel artu, który natychmiastowo przywodzi na myśl klasyczne gry RPG z lat 80. i 90. To prawdziwa gratka dla fanów retro gamingu, pełna smaczków i nawiązań do popkultury. Humor i lekkość tematu (tradycyjnie tłumacz w osobie Ryszarda Chojnowskiego stanął na wysokości zadania) sprawiają, że nawet pomimo bycia "tym złym", rozgrywka jest przede wszystkim źródłem świetnej zabawy.

Pod warstwą uroczej grafiki kryje się naprawdę przemyślana i angażująca mechanika. Na początku, budowanie podziemi wydaje się proste – wybierasz pomieszczenia, układasz je, zwabiasz bohaterów. Ale szybko okazuje się, że to gra o ciągłym dostosowywaniu się do sytuacji i przewidywaniu ruchów przeciwników.

Wprowadzenie Planszy Miasta i Sługusów to strzał w dziesiątkę. To nie jest już tylko wyścig, kto zbuduje najsilniejsze podziemia. Teraz musimy myśleć strategicznie o tym, jacy bohaterowie pojawią się w Mieście, jacy są dostępni, i jakich skarbów potrzebują. Wysyłanie Sługusów, żeby manipulować ruchem bohaterów albo zdobywać bonusy, dodaje zupełnie nowy wymiar interakcji i planowania. Możemy próbować podkraść bohatera sprzed nosa innemu bossowi albo po prostu sprawić, by ten, który nas boli, udał się do łatwiejszego celu.

Rozgrywka jest szybka i dynamiczna. Tury przebiegają sprawnie (całość rozgrywki to około 30 minut), a element rywalizacji jest ciągle obecny. Czujesz, jak inni gracze próbują cię wyprzedzić, pokonać twoich bohaterów albo przeszkodzić w realizacji planów. To sprawia, że Super Boss Monster to nie tylko budowanie własnego "silniczka", ale też ciągła interakcja z przeciwnikami.

Regrywalność jest ogromna. Dzięki dużej liczbie kart bossów, pomieszczeń, bohaterów i zaklęć, każda partia jest inna. Dodatkowo, możliwość łączenia jej z poprzednimi edycjami Boss Monster to świetna wiadomość dla kolekcjonerów. To sprawia, że gra nie nudzi się szybko i zawsze jest coś nowego do odkrycia.

Skalowalność:
jak większość karcianek, Super Boss Monster najlepiej sprawdza się w 2-4 osoby. Choć akurat ta wersja gry przewiduje tryb solo – po raz pierwszy pełnoprawny tryb dla jednego gracza. I tu już sami musicie podjąć decyzję czy wolicie poćwiczyć budowanie podziemi w pojedynkę, czy jednak stanąć do walki z innymi bossami. Rywalizacja i możliwość rzucania zaklęć przynoszą z pewnością więcej emocji. Ale jeśli chwilowo nie macie z kim stanąć do walki to przynajmniej można zmierzyć się samodzielnie z podziemiami.

Super Boss Monster to gra o dynamicznej rywalizacji i często ostateczny zwycięzca wyłania się nagle, po dobrze zaplanowanej sekwencji zagrań lub niespodziewanym połączeniu kart. To właśnie ten element zaskoczenia i ciągłej presji, aby być szybszym i sprytniejszym od innych bossów, sprawia, że gra jest tak angażująca aż do samego końca.

Chylimy czoła przed autorami gry. Sam Boss Monster doczekał się kilku dużych samodzielnych dodatków, wspomaganych tymi mniejszymi i jeszcze jakimiś kartami promocyjnymi. Super Boss Monster wszystkie je potrafi włączyć do rozgrywki, odpowiednio modyfikując zasady.

Podsumowując: Super Boss Monster Doładowana gra o budowaniu podziemi to udane rozwinięcie cenionej serii. Nowe mechaniki, takie jak Plansza Miasta i Sługusi, odświeżają rozgrywkę i dodają jej strategicznej głębi, jednocześnie zachowując charakterystyczny humor i pikselową estetykę. To doskonały wybór zarówno dla weteranów Boss Monster, jak i dla nowych graczy, którzy szukają dynamicznej i pełnej zabawy gry karcianej. Jeśli lubisz budować podziemia, pokonywać bohaterów i cenisz sobie retro klimat, Super Boss Monster z pewnością dostarczy Ci mnóstwa frajdy!

PLUSY:

+ świetna pixelartowa oprawa graficzna;
+ rozwinięta mechanika (Plansza Miasta i Sługusi dodają nowej głębi);
+ wysoka regrywalność;
+ interakcja między graczami;
+ szybka rozgrywka;
+ kompatybilność z poprzednimi edycjami

MINUSY:

- pewna losowość;
- tryb solo może być mniej emocjonujący niż rozgrywka wieloosobowa.


Liczba graczy: 1-4 osoby
Wiek: od 13 lat
Czas gry: ok. 30 minut
Rodzaj gry:
gra strategiczna,
gra karciana,
Zawartość pudełka:
* 161 kart;
(75 kart komnat
32 karty czarów
12 kart bossów
25 kart bohaterów
17 kart legendarnych bohaterów)
* 4 pionki;
* 37 żetonów;
* 1 dwustronna Plansza Miasta;
* 1 plansza uzupełniająca;
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Muduko
Autor: Johnny O’Neal,
Hayden Dillard
Ilustracje: Bertrand Dupuy,
Rom Haviv,
Matthias Hultin,
moaw,
Will Layton,
Connor Leavitt,
Daniel Oliver Ortiz
Cena: 77-94 zł (VII 2025 r.)

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Muduko za przekazanie egzemplarza do recenzji. 

Muduko








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz