piątek, 8 stycznia 2016

AMI: zaopiekuj się mną - recenzja gry.

Nasza Marysia ma hopla z przerzutką na temat zwierząt. Pamiętam taki okres, że zapragnęła posiadać grę, w której mogłaby się opiekować ze zwierzątkami. Myśleliśmy o Wesołej farmie i właśnie o Ami. Wtedy wygrała farma i absolutnie nie żałujemy tej decyzji, bo to kawał dobrej gry. Gdzieś tam jednakże pozostał żal, że Ami u nas nie zagościła. Ale, co się odwlecze… Czy było warto czekać? Zapraszam do lektury recenzji.




CO ZAWIERA GRA

Całość mieści się, podobnie Haru Ichiban czy Celestia, w niewielkim pudełku. W środku, obok instrukcji odnajdziemy:

  • 6 kart Sędziów głównych;
  • 12 plansz psów;
  • 55 kart rozwoju;
  • 1 kostka;
  • 1 instrukcja;
  • 87 żetonów.



Wszystko wykonane jest naprawdę dobrze. Walorem edukacyjnym są krótkie informacje o rasach psów, jakie możemy spotkać w grze (znajdują się na tyle plansz psów).

CEL GRY

Wcielamy się w hodowców psów. Naszym zadaniem jest jak najlepsze przygotowanie ich do wystawy. W tym celu musimy o nie dbać, karmić, szczepić. Wszystko po to, żeby nasz podopieczny rozwijał się jak najlepiej, a przy sprzyjających wiatrach zdobył puchar.




PRZYGOTOWANIE GRY

12 plansz psów należy posegregować na 3 grupy: tj. na psy małe (jamnik, beagle, york pudelek), średnie (seter irlandzki, labrador, owczarek szkocki, bokser) i duże (owczarek niemiecki, bernardyn, dog niemiecki i chart afgański). Następnie z kart rozwoju tworzymy zakryty stos do dobierania.
Wybieramy jednego sędziego (losujemy jedną z 6 kart sędziów) i kładziemy na środku.
W grze może uczestniczyć od 2 do 4 graczy. Każdy otrzymuje jedną planszę z wybranym małym pieskiem oraz 3 karty rozwoju na rękę. Reszta elementów (żetony Ami, żetony szczepienia i puchary) powinna być w zasięgu wszystkich graczy. I to tyle. Gra się może rozpocząć.




PRZEBIEG GRY

Gra skierowana jest głównie do dzieci, więc jej zasady nie mogą być trudne. Gra przebiega w dwóch zasadniczych etapach, tj. etapie przygotowań i wystawy.

Każdy z graczy ma przed sobą plansze z wybranymi rasami psów. Początkowo posiada jedną, z czasem może mieć nawet trzy.



O naszych czworonożnych przyjaciół należy dbać, tj. karmić, czesać, wyprowadzać na spacer, tudzież szczepić. W tym celu należy wyłożyć na stół jedną z posiadanych na ręce trzech kart akcji (po czym dobrać kolejną z zakrytego stosu, żeby ponownie mieć trzy katy) oraz położyć na planszy pieska (lub też planszach) odpowiednie żetony. I tak, zagranie jednej karty z symbolem kości (karmienie), grzebienia (czesanie), łapy (wyprowadzanie na spacer) pozwala na umieszczenie żetonu Ami na wszystkich posiadanych planszach psów. Symbol krzyżyka (szczepienie) pozwala na umieszczenie odpowiedniego żetonu na planszy tylko jednego psa.


W grze występuje też negatywna interakcja w postaci symbolu pchły – w razie skorzystania z karty z tym symbolem, wszystkie niezaszczepione pieski innych graczy tracą po jednym punkcie Ami.






Niektóre karty zawierają ikonkę przedstawiająca psa, która pozwala na powiększenie naszej czeredki o nowego, dowolnego psa większej rasy (pamiętając o kolejności, tj. po małym psie następny będzie średni , a następnie duży pies).



Wprowadzono jeszcze jeden ciekawy mechanizm, który niejako zmusza to bacznego śledzenia tego, co się dzieje na stole. Otóż na części z kart widnieje duży rysunek psa. Jeśli zostanie zagrana taka karta, to posiadacz takiego pieska powinien powiedzieć (w rzeczywistości jest to krzyk radości) „To mój pies!”. W nagrodę otrzymuje 1 żeton Ami, który może przydzielić jednemu ze swoich podopiecznych.



Jeżeli gracz nie ma już miejsca na dokładanie kolejnych żetonów Ami (pole szczepienia może być puste) i nie ma jeszcze kompletu 3 psów, to ma prawo dobrać planszę kolejnego psa.

Może się wydarzyć sytuacja, gdy gracz nie chce zagrać żadnej ze swoich kart. W takim przypadku ma prawo odrzucić dowolną ich liczbę i dobrać kolejne i na tym kończy się jego tura.

Gdy jednemu z graczy udało się całkowicie przygotować 3 psy do wystawy (zapełnione są wszystkie pola żetonami Ami), kończy się etap przygotowań – od tego momentu nie można już dokładać żadnych nowych żetonów na swoich planszach psów. Zaczyna się etap wystawy.


Każdy z graczy liczy wszystkie żetony Ami zgromadzone na planszy psa małego. Następnie rzuca kostką (K-3) symbolizującą to, jak nasz podopieczny zaprezentował się na wybiegu (1 oznacza kiepski występ, a 3 – bardzo dobry). Sumuje te dwa wyniki. Ten z graczy, który zdobył największą ilość punktów zdobywa puchar. Powyższe czynności należy powtórzyć dla psów średnich i dużych.
Może się zdarzyć (i często tak się dzieje), że pojawi się remis. Wtedy głos ma Sędzia Główny wystawy, który ma określone preferencje: jeden większy nacisk kładzie na wyżywienie, inny na uczesanie. Zaszczepienie czworonoga znajduje uznanie u większości sędziów.
Grę wygrywa ten, kto zdobył największą liczbę pucharów.



Warianty uproszczone

Autor przewidział także sytuacje, w których w grze biorą udział małe dzieci, którym należy po prostu pomóc. I tak, możemy grać w otwarte karty, pomagając dziecku w swoim wyborze. Możemy również zrezygnować z rozdawania kart, zdając się całkowicie na los. Polega to na tym, że w swoim ruchu każdy dociąga jedną z kart z zakrytego stosu rozwoju i rozmieszcza żetony zgodnie ze wskazówkami na karcie. Możemy w końcu nie brać pod uwagę rysunków dużych psów i uwolnić nieco uwagę dziecka.

WRAŻENIA


Jest bardzo wiele gier dla młodszych dzieci. Problemem jest wybór tych najlepszych, takich w których oprócz dobrej zabawy, mamy też aspekt edukacyjny. Mamy całą rzeszę gier zręcznościowych czy prostych gier logicznych. Ciągle jednak mało jest takich, które traktują o obowiązkach, o wyborach i ich konsekwencjach. Mamy Wesołą farmę, w której musimy karmić zwierzątka, a żeby je wykarmić, musimy mieć czym to zrobić, a żeby to zrobić musimy wyhodować odpowiednie rośliny. Mamy w końcu Ami, która w ciekawy sposób uczy obowiązków związanych z posiadaniem zwierzątka. Pokazuje małemu człowiekowi, że opieka nad psem to nie jest takie hop siup. Że przystąpienie do wystawy wymaga pewnego wysiłku, który może być wynagrodzony po pierwsze uczestnictwem w wystawie a nawet zdobyciem pucharu.


Co jeszcze młody człek z niej wyciągnie? Ano naukę spostrzegawczości i umiejętności skupienia się na tym co się dzieje na planszy oraz pełnego zaangażowania się w rozgrywkę. Mamy też naukę prostego liczenia i porównywania wartości.

Dziecko uczy się również podejmowania decyzji, bo mając do wyboru 3 karty, musi zdecydować się, z której z kart w danym momencie skorzystać. Mamy też negatywną interakcję (pchełki) i ewentualną obronę (szczepienia).

Jako ciekawostkę należy uznać fakt zdobycia przez Ami nagrody "Najlepsze dla dziecka” w kategorii zabawek dla dzieci w wieku 3-7 lat w konkurs organizowanym przez magazyn psychologiczny dla rodziców Gaga w roku 2012.

Jedyne, co czasem może zaboleć, to pewna losowość, widoczna zwłaszcza podczas rzutu kostką. No cóż, zwierzątka bywają kapryśne i czasem potrafią zachować się nieprzewidywalnie. Takie tłumaczenie pozwala troszkę zmniejszyć żal malucha.



Ami to fantastyczny tytuł, który wydaję mi się, jest trochę niedoceniony, a szkoda. To z pewnością jedna z najlepszych gier, jakie możemy zaoferować młodemu graczowi. Prawdę mówiąc nie tylko młodemu, bo starsze dzieci i dorośli, też chętnie w to zagrają, zwłaszcza, że rozgrywka nie trwa specjalnie długo. Grę zdecydowanie polecamy.

PLUSY:

+ piękne wykonanie wszystkich elementów gry,
+ wysoka jakość komponentów,
+ proste zasady,
+ dobrze napisana instrukcja,
+ krótki czas rozgrywki,
+ regrywalność

MINUSY:

- losowość wynikająca z rzutu kostką

Liczba graczy:  2-4 osób
Wiek: od 5 lat 
Czas gry: ok. 20 minut
Rodzaj gry:  gra dla dzieci
Zawartość pudełka:
* 6 kart Sędziów głównych
* 12 plansz psów
* 55 kart rozwoju
* 1 kostka
* 1 instrukcja
* 87 żetonów
*  instrukcja do gry
Wydawnictwo: Hobbity.eu
Cena: 40-70 zł


Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Hobbity za udostępnienie gry. 

 Hobbity

Grę można kupić w sklepie Hobbity.pl

3 komentarze:

  1. Inna zaleta, dla frankofila - francuski tytuł :) (ami = przyjaciel). Gra zapowiada się nieźle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, rodowód tytułu francuski. A gra jest bardzo fajna i edukacyjna.

      Usuń