Jakiś czas temu
pisaliśmy o swoistej wariacji na temat kółka i krzyżyka. Mowa tutaj o
Gobbletach. Oczywiście mniej lub bardziej podobnych wariacji na temat tej
klasycznej gry jest dużo więcej. Jak sięgam pamięcią do czasów mojej
podstawówki, to jedną z kilku gier w świetlicy były Czwórki (czyli Connect 4).
Kojarzycie może? Taki plastikowa ścianka z otworami, do której każdy z graczy z
góry wrzucał krążki w swoim kolorze. Bardzo fajna gra logiczna, która potrafiła
przykuć naszą uwagę na dłużej.
Dużo wody w Wiśle od tamtego czasu upłynęło,
jednakże lubię sięgać pamięcią do tamtych czasów. Niedawno otrzymaliśmy do
recenzji grę, która pomimo, że jest inna, to jednak czerpie z Connenct 4 całymi
garściami. Czy Match przypadła nam do gustu? Zapraszam do recenzji.
CO ZAWIERA GRA
Gra w zasadzie nie
potrzebuje żadnego zewnętrznego opakowania, bo jest tak skonstruowana, że sama
w sobie po złożeniu pełni rolę pudełka. Jeśli jednak ktoś lubi przechowywać na
półeczce pudełka z grami, to nie ma z tym problemu. Grę wkładamy w plastikową
wypraskę, która to zamykana jest w kartonowym pudełku.
Gra to tak naprawdę
otwierana/zamykana ścianka z otworkami, które zapełnia się sześciennymi
klocuszkami. Ścianka każdego z klocka przedstawia jednego z marvelowskich
Avengersów. Jest Kapitan America, jest i Hulk, Thor, Iron Man i jeszcze kilku
innych bohaterów. W sumie 15 postaci.
Jakość gry i
wszelkich komponentów oceniam wysoko. Bardzo dobrej jakości, dziecioodporny
plastik. Tak się powinno robić gry, w które będą grać m.in. dzieciaki.
CEL GRY
Zadanie jest proste. Mamy utworzyć z
tych klocków linię (pionową, poziomą lub też ukośną) złożoną z pięciu tych
samych Avengersów.