Kwiat Wiśni - recenzja dodatku do gry Palec boży wydawnictwa Fox Games

Z dodatkami do gier mamy zawsze jeden kłopot. Zastanawiamy się często czy to nie jest coś zbędnego. Czasem sama podstawka jest tak dobra, że dodatek to coś, co nie wnosi niczego nowego a wręcz psuje dobrą podstawkę. Są jednak takie dodatki, których posiadanie staje się must have.

Jak tylko zobaczyliśmy na naszym rodzimym festiwalu gier 3k6 w Lublinie przedpremierowy egzemplarz Kwiatu wiśni, czyli dodatku do fantastycznej pstrykanki Palec boży, to wiedzieliśmy, że wcześniej czy później dołączy do naszej kolekcji.

Tak też się stało i w niniejszej recenzji postaramy się odpowiedzieć, czy warto go posiadać. Zapraszam zatem do lektury.

Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię.

CO ZAWIERA GRA

W niewielkim, aczkolwiek przydużym pudełku (takim samym jak od pierwszego dodatku, czyli Kataklizmu) znajdziemy całkiem sporo różnorodnych komponentów. Wśród nich będą: karty praw, dwustronna karta boga (Ryujin oraz Raijin i Fujin), karta pomocy, dyski (proroków, mistyków, templariuszy i świątyń), żetony (kwiatu wiśni i różne inne) oraz typowo klimatyczne/tematyczne, czyli pałeczki i znacznik bramy Tori (te elementy będą wprowadzane przez niektóre karty praw).

Do rozgrywki w wariancie kooperacyjnym mamy jeszcze: kartę skrótu zasad, karty wyzwań, karty błogosławieństw oraz znaczniki demonów oni.

Jakościowo wszystko wypada wzorowo. Dokładnie tak samo jak w przypadku podstawowej wersji gry. Od razu przy okazji uprzedzimy pytanie, czy dodatek zmieści się do pudełka z wersją podstawową? Jak najbardziej.

CEL DODATKU

Kwiat wiśni zabiera nas do mistycznego świata japońskiej mitologii. Pępek Świata powiększy się o nowe bóstwo. Dochodzą nowe karty praw, które nieźle namieszają w Archipelagu Pępka Świata. Karty wyzwań przetestują zaś naszą zręczność A do tego możemy zagrać drużynowo, kooperacyjnie czy też w 6 osób (tutaj potrzebować będziemy jednak pierwszego dodatku, czyli Kataklizmu).

PRZEBIEG GRY Z DODATKIEM

Kwiat wiśni wnosi do Palca Bożego cztery warianty gry. Każdy ma swoje zasady i wprowadza coś nowego do rozgrywki. Przyjrzyjmy się im zatem krótki po kolei.

(I) Dodatkowa zawartość – wariant ten to nic innego jak rozgrywka z dodatkowymi kartami praw oraz ze znacznikiem bramy Tori. Przez tą świętą bramę będziemy starali się przejść dyskami proroków. Uważajmy jednak, bo za jej przewrócenie spadnie na nas sroga kara.

Dodatkowe karty praw dostarczą nam natomiast jeszcze więcej frajdy. Możemy użyć tylko nich (co warto uczynić przy pierwszych rozgrywka, aby poznać ich moc) albo połączyć je z kartami z podstawki czy Kataklizmu. Karty praw przetestują naszą zręczność – popstrykamy prorokami używając samych kciuków, popodnosimy ich z użyciem pałeczek itp.

(II) Wariant kooperacyjny – do takiej wersji zabawy możemy zaprosić od 2 do 4 osób. To niezależna wersja gry, która nie może być połączona z dodatkiem Kataklizm. Możemy zdecydować się na zabawę na jednym z 4 poziomów trudności – od tej decyzji zależy ilość kart wyzwań, która wejdzie do gry. Jak na kooperację przystało wygramy wszyscy, pod warunkiem, że pokonamy wszystkie wyzwania do zrealizowania na danym poziomie trudności. Klęskę zaliczymy wspólnie – dojdzie do niej, gdy na mapie Archipelagu Pępka Świata zagoszczą cztery żetony demonów Oni (wchodzą na mapę w chwili przeniesienia proroka na płytkę rezerwy).

W tym wariancie mamy także do dyspozycji karty błogosławieństw, czyli ni mniej ni więcej tylko specjalne zdolności jakimi bogowie obdarzyli śmiałków walczących z demonami. A będą oni mogli np. przenieść świątynię gracza na inną wyspę, wyrzucić do rezerwy do 3 proroków dowolnego gracza itp.

(III) Piąty i szósty gracz – wariant ten wprowadzi na mapę Archipelagu Pępka świata niezły tłok. Do gry będzie można zaprosić bowiem pięciu gracz, a gdy użyjemy jeszcze dodatku Kataklizm to nawet sześciu. Zasady gry z wersji podstawowej ulegają nieznacznym zmianom, które zostały jasno opisane w instrukcji dodatku Kwiat Wiśni.

(IV) Wariant drużynowy – na koniec wisienka na torcie, czyli wariant drużynowy. Bogowie jednoczą siły i tworzą sojusze, żeby pokonać przeciwników. W tym wariancie do zabawy zasiąść może od 4 do 6 osób, które tworzyć będą dwu lub trzy osobowe drużyny. Wariant ten można łączyć z innymi (z tego dodatku lub z Kataklizmu) ale nie z kooperacyjnym (kooperacja wyklucza przecież drużynową walkę)

WRAŻENIA

Tak jak zaznaczyliśmy to na początku niniejszej recenzji z dodatkami przeważnie jest jeden problem. Często psują podstawową grę albo przynajmniej nie wnoszą do niej nic szczególnego. Z Kwiatem wiśni jest jednak zgoła odmiennie. To nie dodatek istniejący bo istniejący, nie rozszerzenie do podstawki dla dodatkowej kasy ale coś, co wnosi do gry nowy powiew.

Mamy nowe elementy i nowe karty praw. Karty te wprowadzają nowe elementy, takie jak pałeczki czy brama Tori, a to znaczący wpływa na rozgrywkę. Każdy kto zagrał w Palec Boży z Kwiatem wiśni wie, że choćby podnoszenie żetonów z użyciem pałeczek to nie lada wyzwanie.

Dodatek wprowadza także nowe warianty rozgrywki: kooperacyjny, drużynowy i granie w 5-6 osób. Każdy z nich to coś nowego.

Kooperacji w Palcu Bożym jeszcze nie było. Podstawka i Kataklizm nie dawały takiej możliwości. Czy się przyjęła? Zdania są podzielone. Jedni uważają, że to niepotrzebna opcja. Innym przeszkadza, że można jej użyć tylko od 2 do 4 graczy.

Znajdą się też tacy, którym on przypasuje, bo mechanicznie to bardzo fajny wariant. A do tego pozwala on na rozgrywkę na jednym z czterech poziomów trudności. Wariant ten z pewnością sprawdzi się także w rozgrywce z dziećmi, które nie lubią rywalizacji. Nam ta opcja przypadła do gustu.

Wariant drużynowy to też ciekawa opcja, ale jedynie w wersji od 4 do 6 graczy. Inaczej nie da się utworzyć drużyn 2 lub 3 osobowych. Czy drużynowa rywalizacja to frajda? Na pewno zależy to od towarzystwa, który do niej przystąpi. Jeśli drużyny będą chciały ze sobą ostro rywalizować, to emocje mogą sięgać zenitu. Jednakże ten wariant ma swój minus – przy dwóch trzyosobowych drużynach na swój ruch trzeba troszkę poczekać i może wkraść się nuda.

Ostatnia modyfikacja to gra w 5-6 osób. Z jednej strony to fajna sprawa, bo powala na zaproszenie do zabawy większej ilości graczy, niż w samej podstawce. Ale jest mały mankament – przy tylu osobach w akcji na planszy (która przecież nie jest specjalnie duża) robi się chaos i niezłe zamieszanie. Jednym to się spodoba, ale innym może nie przypaść do gustu.

Kwiat wiśni choćby dzięki kilku wariantom rozgrywki czy dodatkowym kartom praw pozytywnie wpływa na regrywalność Palca Bożego. A sama podstawka jest już wystarczająco regrywalna.

Podsumowując: odpowiadając na pytanie z początku recenzji, czy Kwiat wiśni to dodatek warty uwagi czy coś zbędnego nasza odpowiedź może być jedna – to drugi po Kataklizmie dodatek, który warto choćby wypróbować. Nowe elementy i nowe warianty to powiew świeżości wniesiony do świetnej gry, jaką jest Palec Boży. Włączanie go do podstawki dostarczy nowych wrażeń.