środa, 15 listopada 2023

Bandido i Bandida - recenzja małych gier kooperacyjnych Iuvi Games.

Bohaterowie dzisiejszej recenzji to nie są nowe gry. Oryginalnym wydawcą Bandido i Bandida jest szwajcarskie wydawnictwo Helvetiq. Jakiś czas temu, dzięki dystrybutorowi Vertima Trade te małe gry trafiły na nasz rynek. Teraz w nieco zmienionych wielkościowo pudełeczkach pokazują się ponownie za sprawą Iuvi Games.

Czy pokrzyżowanie planów ucieczki sprytnemu Bandido i/lub jego partnerce Bandidzie to bułka z masłem? A może tworzenie i tworzenie tuneli, które musimy pozamykać okaże się wyłącznie syzyfową pracą? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury naszej recenzji.



Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.

CO ZAWIERA GRA

W zgrabnych pudełeczkach, choć nieco innych wielkościowo niż dotychczas, znajdziemy talie kart i instrukcje.

W przypadku Bandido mamy blisko 70 kart tuneli, superkartę naszego złodziejaszka za kratami i instrukcję do gry.

Bandida, jak na kobitkę przystało, przynosi ze sobą nieco więcej gratów, Bowiem poza 57 kartami tuneli dostarcza nam jeszcze karty przedmiotów, alarmów i kartę drabiny.

Wspomnieliśmy już, że polska edycja obu tytułów (jak również innych gier z portfolio Helvetiq, które mogliście oglądać u nas na fanpage na FB a o których Wam niedługo napiszemy coś więcej) ma zmieniony rozmiar pudełka. Jest zdecydowanie niższe, ale za to szersze. Jednym się to podoba, inni narzekają. Tak czy siak nadal są to małe gry do torebki czy plecaka.

CEL GRY

Zarówno w Bandido jak i w Bandida cel jest jeden: musimy powstrzymać naszych rzezimieszków przed ucieczką z więzienia lub ewentualnie pomóc im uciec. 

PRZYGOTOWANIE GRY


Niezależnie od tego czy na stół wyjmiecie pudełeczko z grą Bandido czy Bandida przygotowanie zabawy jest takie samo.

Na środku stołu umieszczamy superkartę z wybranej gry. Możemy się tutaj zdecydować na jeden z dwóch poziomów rozgrywki: poziom łatwy (5 wyjść) lub poziom trudny (6 wyjść). Tasujemy wszystkie karty tuneli i układamy w zakrytym stosie. Każdy z graczy dostaje po 3 karty z wierzchu stosu.

I tyle.





PRZEBIEG GRY

O Bandido pisaliśmy jakiś czas temu w naszej recenzji, więc jeśli nie mieliście jeszcze kontaktu z tym tytułem to odsyłamy Was do naszego artykułu.

Dzisiaj skupimy się na kobieciej odsłonie tej małej gry kooperacyjnej czyli grze Bandida. Jak to często z kobietami bywa potrafią sporo namieszać. Podobnie jest z naszą sprytną złodziejką. Nie dość, że podstawowa rozgrywka zostaje nieco zmodyfikowana (przez karty przedmiotów i alarmu) to jeszcze mamy dodatkowe 3 warianty gry. Ale wszystko po kolei.

I. Wariant 1 „Złap Bandidę”: w tej rozgrywce usuwamy z gry kartę drabiny. Zagrywamy kartę z ręki tak, aby połączyć ją z jedną lub kilkoma kartami leżącymi już na stole. Jeśli uda się nam zablokować wszystkie tunele, zanim stos dobierania będzie pusty powstrzymamy Bandidę i wygramy grę.


II. Wariant 2 „Pomóż Bandidzie uciec!”
: do tego wariantu potrzebna będzie karta drabiny, którą musimy wtasować w stos kart dobierania. Gdy ktoś z graczy dobierze tę kartę na rękę może ją zagrać w swojej kolejnej turze lub zachować na później. Jeśli uda się nam ją zagrać i jednocześnie zamkniemy wszystkie tunele zanim skończy się stos dobierania wygramy grę.

III. Wariant 3 „Ucieczka kochanków”: do tej gry potrzebujemy superkarty z gry Bandido oraz karty drabiny. Wykładając ją decydujemy, którą stroną ją położymy. Aby wygrać grę musimy spełnić następujące warunki: wyłożyć kartę drabiny, wyłożyć kartę Bandido, połączyć obie superkarty wspólnym tunelem oraz zamknąć wszystkie wyjścia tak, aby kochankowie mogli uciec wyłącznie po drabinie.

Niezależnie od wariantu rozgrywanej gry jeśli wśród wyłożonych kart znajdzie się karta przedmiotu musimy wykonać przypisaną do niej akcję specjalną. I tak:

I. plecak
– pozwala nam na dobranie na końcu tury jednej dodatkowej karty ze stosu. Do końca gry będziemy mieć zatem o jedną kartę więcej, chyba że inna wyłożona karta to zmieni.

II. dynamit – wyłożenie tej karty zmusza nas do natychmiastowego zagrania z ręki jeszcze jednej kart, a na końcu tury dobieramy 2 karty ze stosu.

III. zepsute narzędzie (karta z symbolem złamanej łopaty) – ta karta sporo utrudnia nam grę, gdyż zmusza do zagrywania kart z ręki bez dobierania nowej na koniec tury. Trzy karty możemy dobrać dopiero wtedy, gdy zagramy ostatnią kartę z ręki.

IV. mapa – zmusza nas do usunięcia ze stołu 3 dowolnych kart. Nie muszą one ze sobą sąsiadować, ale karty trzeba tak usuwać, aby nie rozłączyć tuneli i nie podzielić kart na stole na 2 części.

V. butelka z wodą
– jej zagranie powoduje, że gracze muszą zamilknąć. Nie wolno ze sobą rozmawiać, aż do momentu gdy znowu przyjdzie tura gracza, który wyłożył kartę butelki.

W grze mamy jeszcze 2 rodzaje kart alarmów (z ikonką dzwonka na rewersie). Ich dobranie powoduje konieczność natychmiastowego ich wyłożenia i wykonania akcji przynależnej do takiej karty:

a) alarm z rysunkiem ludzików i czarną kartą -1: dobranie i wyłożenie takiej karty powoduje, że wszyscy gracze muszą usunąć z ręki jedną wybraną kartę i grają bez niej aż do czasu wyłożenia karty z plecakiem

b) alarm z rysunkiem kosza i -5 kart: ta karta alarmu wymaga od nas odrzucenia 5 kart z wierzchu stosu. Jeśli wśród nich znajdzie się karta z drabiną lub superkarta Bandido to musimy je wtasować z powrotem w stos i odrzucić inne kart. Po odrzuceniu 5 kart ponownie tasujemy cały stos dobierania.

ZAKOŃCZENIE GRY

Zakończenie gry to nic innego jak spełnienie lub nie spełnienie warunków wybranego wariantu. Jeśli uda się spełnić wymagania gry to wygrywamy. Jeśli nie zamkniemy wszystkich tuneli, to poniesiemy porażkę.

WRAŻENIA

Bandido
i Bandida
to małe – wielkie gry. Obie są bardzo proste w swoich zasadach, choć Bandida poprzez zastosowanie kart alarmów i kart przedmiotów nieco je urozmaica. A połączenie obu gier (wariant „Ucieczka kochanków”) to już całkiem poważna akcja.

Oba tytuły to gry kooperacyjne (z możliwością rozgrywki solo) – idealne dla rodzin z dziećmi, bowiem smak wspólnej porażki nie jest aż tak gorzki. A dzieciaki z zaangażowaniem włączają się w działania mające na celu zapobiec ucieczce zza kratek naszych złodziejaszków.

Wspomnieliśmy już, że zarówno do Bandido jak i do Bandidy możemy podejść samodzielnie, jak i w składzie od 2 do 4 osób. Skalowalność w każdym układzie jest dobra. Oczywiście im więcej osób włączy się do akcji, tym może być ciekawiej – dyskusje, wymiana pomysłów, szukanie rozwiązań. Solo też jest fajnie, ale to taka bardziej łamigłówka logiczna.


Bandido
i Bandida oparte są na kartach tuneli, nie sposób więc uciec od losowości w ich dobieraniu. Może być tak, że długo nie podejdą nam żadne karty, które pozwalają na zamknięcie tunelu. Generalnie to nie jest łatwa sprawa. Zaliczyliśmy niejedną porażkę, ale to zraziło nam do tych gier.

Oba tytuły to szybkie pozycje. Takie do popołudniowej kawy czy przed snem. Czas pojedynczej rozgrywki to około 15 minut, choć mogą się zdarzyć szybsze partie. Pamiętamy jedną, która skończyła się w zasadzie w ciągu chwili, po wyłożeniu 5 czy 6 kart. Ale taki strzał był jednorazowy. Wielokrotnie częściej nie udawało się nam odciąć wszystkich tuneli i Bandido czy Bandida uciekali na wolność.

Bohaterowie dzisiejszej recenzji to małe – wielkie gry. Dosłownie małe i dosłownie wielkie. Małe w rozmiarze. Ale jednocześnie wymagają sporej przestrzeni do tworzenia tuneli. Często stół będzie zbyt mały. Zdecydowanie lepiej korytarze tworzyć na podłodze.

Podsumowując: Bandido i Bandida to sprytne i szybkie gry kooperacyjne. Proste w zasadach i emocjonujące w rozgrywce. Uda się czy się nie uda przeszkodzić złodziejaszkowi (czy to w wersji męskiej czy żeńskiej) w ucieczce. Gdybyśmy mieli wybrać czy wolimy Bandido czy Bandidę, to postawimy chyba na kobitkę. Kartami przedmiotów urozmaica rozgrywkę. Ale jeśli możecie sobie pozwolić na posiadanie obu tytułów to warto. Każdy daje nieci inną rozgrywkę, a poza tym tylko dzięki dwóm superkartom możemy rozegrać wariant „Ucieczka kochanków”.

PLUSY:

+ proste zasady,
+ wysoka regrywalność,
+ dobra skalowalność,
+ piękne wykonanie,
+ małe, kieszonkowe rozmiary,
+ nie jest tak prosta, jakby się wydawało,
+ krótka ale bardzo emocjonująca rozgrywka.

MINUSY:

- dużo zależy od szczęścia, losowość doboru kart często utrudnia zwycięstwo (te pomocne karty podchodzą nam za późno...),
- gra potrzebuje sporej ilości miejsca.



Liczba graczy:  1-4 osób
Wiek: od 6 lat 
Czas gry:  ok. 15 minut
Rodzaj gry:  gra kooperacyjna, 
gra karciana
gra solo
Zawartość pudełka:
Bandido:
* 1 superkarta (cela Bandido),
* 69 kart tuneli,
* instrukcja do gry.
Bandida:
* 1 superkarta (cela Bandidy),
* 57 kart tuneli,
* 10 kart przedmiotów,
* 2 karty alarmów,
* 1 karta drabiny
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Iuvi Games
Cena: 36- 41zł (XI 2023)
Autor: Martin Nedergaard Andersen
Ilustracje: Lucas Guidetti Perez (Bandido)
Odile Sageat (Bandida)

Serdecznie dziękujemy wydawnictwu IUVI GAMES za udostępnienie gry. 


IUVI GAMES

Galeria zdjęć:










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz