piątek, 10 lipca 2015

WESOŁA FARMA: co skrywa pudełeczko? (foto unboxing)

Nasza Marysia od jakiegoś czasu męczy nas o zwierzątko. Kotka, pieska, chomika, myszkę - słowem małego przyjaciela do kochania i opiekowania się. Nic więc dziwnego, że oszalała na sam widok pudełeczka z grą. Bo kto by się oparł słodkiej śwince, owieczce, krówce i królikowi spoglądającym na nas zza płotka? 

Słodcy mieszkańcy farmy wyglądają gospodarza?

Chcecie ich bliżej poznać? Zapraszam zatem do fotograficznej podróży po zawartości pudełka z WESOŁĄ FARMĄ.

Pudełeczko z grą

No to do dzieła! Otwieramy pudełeczko:




Klasycznie pod instrukcją znajdujemy plansze do gry a głębiej pod nimi pozostałe komponenty.

Przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym elementom:

Główni bohaterowie- smutni bo głodni...
... ale po nakarmieniu humory im wracają


A że zwierzątka lubią jeść to i brzuszki będą im rosły za sprawą specjalnych kart. Możemy je podzielić na 3 grupy w zależności od liczby graczy  (2,3 lub 4) przystępujących do rozgrywki.

Karty wydłużające nasze zwierzątka ...
Ale ale, żeby wydłużyć zwierzątka musimy zdobyć dla nich pokarm. A do tego potrzebujemy pieniędzy ...

Monety niezbędne do zdobycia pokarmu

Mając monety możemy nabyć karty z nasionami roślin do wykarmienia naszej trzody hodowlanej. Oto one:

Nasionka na roślinki do wykarmienia naszych zwierząt.

Skoro mamy nasionka to potrzebujemy jeszcze pola do ich zasiania i miejsca na przechowywanie zebranych plonów. To wszystko znajdziemy na planszy do gry. 

Pole i stodoła czyli nasza plansza z wesołą farmą. A z rewersu spoglądają na nas słodkie zwierzątka.

Hodowla zwierząt nie jest taka prosta. Dlatego, żeby nam się to udało bez ofiar mamy instrukcję obsługi naszej farmy.

Kolorowa i przystępna instrukcja hodowli.

Ot i cała Wesoła Farma. 

Gra w całej okazałości
Jak będzie przebiegać nasza hodowla? Czy to będzie wesoła zabawa ze słodkimi zwierzątkami, czy może ciężka harówka w pocie czoła? Sami jesteśmy ciekawi. Jak tylko opanujemy zarządzanie naszą Wesołą Farmą zrelacjonujemy Wam postępy. Wyglądajcie zatem recenzji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz