Krzysztof Kolumb. To
jemu zawdzięczamy, że w Europie kilka wieków temu pojawił się ten brązowy
proszek. Co o nim wiemy? Kakaowce rosną głównie w lasach tropikalnych Ameryki
Środkowej i Południowej. Uprawiane od dawien dawna (naukowcy datują to na 1500
roku p.n.e.). Przez Majów i Azteków nasiona kakaowca cenione były bardziej
niż złoto i wykorzystane jako pieniądze. Dlatego mówi się o nim "czarne złoto Majów".
Dziś powszechnie używane do wyrobów
czekoladowych. Chociaż nie tylko, bo kakao ma wiele właściwości zdrowotnych
(źródło antyoksydantów, magnezu, uwalnia endorfiny, etc.). Osobiście uważam, że
dzień bez czekolady to dzień stracony. Dlatego też jak tylko prawie rok temu zobaczyliśmy
pudełko i krótki opis gry, to wiedzieliśmy, że będzie nasza. Nawet nie
czekaliśmy na jakiegokolwiek polskiego wydawcę. Był to więc zakup w ciemno. Czy
było warto? Zapraszam do lektury.
CO ZAWIERA GRA
Wiele wody w Wiśle upłynęło od naszego
unboxingu. Przypomnijmy sobie zatem drobne fakty. Gra jest wydana bardzo
porządnie. To co zwraca uwagę, to wypraska. Element, który ostatnimi czasy no
nie jest zbyt częstym elementem pudełka. Tutaj mamy bardzo porządną i
funkcjonalną, która wydatnie ułatwia utrzymanie porządku w pudle. Jedna tylko
uwaga. Wszystko dobrze, jeśli nie musimy gry przenosić, w innym przypadku, z
dużym prawdopodobieństwem, w pudle nastąpi mały Armagedon (jest na to jednakże
rada, ale o tym później).
W pudle oprócz instrukcji odnajdziemy:
- 44 kafle pracowników (po 11 w każdym z 4 kolorów),
- 4 pionki nosiwodów (po 1 w każdym z 4 kolorów),
- 4 plansze wiosek (po jednej dla każdego z graczy),
- 28 kafli dżungli,
- 20 drewnianych owoców kakaowca,
- 12 żetonów Słońca,
- 48 złotych monet
Gra jest niezależna językowo, więc
oprócz lekko zmienionego tytułu niczym się nie różni od polskiego wydania
(przypomnijmy, że w naszym kraju wydało to G3).
CEL GRY
Każdy z graczy wciela
się w rolę plemiennych wodzów, którzy będą uprawiać kakao, handlować nimi i
zdobywać za to złoto. Wszystko na chwałę swojego ludu. Zwycięży ten, kto tego
złota zdobędzie najwięcej.
PRZYGOTOWANIE GRY
Przygotowanie
gry zajmuje kilka chwil.
Każdy
z graczy otrzymuje (w wybranym przez siebie kolorze) planszę wioski, pionek
nosiwody (który od razu umieszcza na polu o wartości -10). Ponadto, każdy z
graczy otrzymuje swoje kafle pracowników, w ilości zależnej od liczby graczy
biorących udział w grze. Kafle miesza i dobiera trzy z nich na rękę. Z reszty
formuje stosik.
Teraz
przychodzi czas na kafle dżungli. Wykładamy dwa początkowe kafelki (pojedynczą plantację
i rynek z ceną sprzedaży „2") w taki sposób:
Pozostałe
kafle dżungli tasuje się i tworzy zakryty stos (pamiętając, że przy rozgrywce
dwuosobowej musimy część wskazanych w instrukcji kafelków odłożyć do pudełka).
Z tego stosu odkrywa się dwa i układa obok stosu. Reszta elementów (monety,
owoce kakaowca, żetony słońca) powinna być pod ręką.
Poniżej
przykładowe rozłożenie dla dwóch graczy.
Gra
się może rozpocząć.
PRZEBIEG GRY
Gra przebiega w
turach rozgrywanych zgodnie z ruchem wskazówek zegara. W trakcie swojej rundy
gracz dokłada kafle dżungli i pracowników do wspólnej „planszy”. Układanie to
podlega dwóm naczelnym zasadom, czyli kafle pracowników nie mogą stykać się ze
sobą żadnym z boków, jak również kafle dżungli nie mogą stykać się ze sobą
żadnym z boków. Przypomina szachownicę, tzn. kafle dżungli odpowiadają polom
czarnym, a kafle pracowników polom białym (albo odwrotnie).
W swojej turze gracz
ma do wykonania następujące akcje:
1.
Umieszczenie kafla pracowników
Po pierwsze musi
wybrać jeden z trzech dostępnych kafelków z ręki i położyć go na planszy
zgodnie z ww. zasadami. Kafelek oczywiście możemy dowolnie obracać przed
położeniem.
2.
Uzupełnienie dżungli
Jeśli pojawi się taka
sytuacja, że dwie płytki pracowników przylegają do pustego pola, to należy
takie pole uzupełnić kafelkiem dżungli, przy czym nie ma znaczenia do kogo te
kafelki należą. Aby to zrobić, dobiera się jeden z dwóch odkrytych kafli i
kładzie się go w odpowiednim miejscu. Oczywiście, możliwe jest, że takich
„dziur” będzie więcej, więc trzeba będzie je wszystkie załatać kafelkami
dżungli.
Akcja ta jest
pomijana albo jeśli po zagraniu płytki pracownika nie ma konieczności
dokładania płytki dżungli (czyli nie ma „dziur”) albo jeśli pula płytek dżungli
się wyczerpie.
3.
Wykonania akcji z kafli dżungli
Płytka pracownika
posiada na każdym z czterech boków pewną liczbę pracowników, którzy będą w
stanie wykonać daną akcję, jeśli tylko ten bok będzie przylegał do pola
dżungli. Pracownicy pójdą zatem do pracy albo jeśli właśnie dołożyliśmy płytkę
pracownika lub też, gdy została uzupełniona dżungla (nawet jeśli nie była to
nasza runda). Od liczby pracowników na danym boku zależeć będzie liczba akcji
na danym kafelku dżungli. Akcje wykonujemy w wybranej przez nas kolejności.
A jeśli już mowa o
kafelkach dżungli, to przyjrzyjmy im się bliżej:
Plantacja – każdy
pracownik przylegający do plantacji może przynieść 1 lub 2 owoce kakaowca (w
zależności od rodzaju płytki dżungli)
Rynek – każdy
pracownik przylegający do rynku może sprzedać jeden owoc w cenie wynikającej z
kafla dżungli
Woda – na naszej
planszy wioski występuje sobie nosiwoda. Każdy pracownik przyległy do kafelka z
wodą pozwala na ruch nosiwody o jedno pole do przodu.
Kopalnia złota –
każdy przyległy do kopalni pracownik przynosi określoną na kafelku kopalni
ilość monet.
Świątynia – tutaj
analizuje się liczbę graczy przylegających do danej świątyni. Ten kto ma
najwięcej zdobywa 6 monet, drugi 3. Oczywiście możliwe są remisy a wtedy kasę
dzieli się pomiędzy graczy.
Miejsce kultu Boga
Słońca – każdy pracownik przyległy do tego miejsca przynosi do wioski 1 żeton
Słońca (maksymalnie możemy ich mieć 3 – tyle ile miejsc na planszy). Ten żeton
możemy wykorzystać dwojako. Albo zamienimy go na kasę – na koniec taki żeton
będzie warty 1 złotą monetę. Istnieje jednak lepszy sposób wykorzystania go.
Gdy już pula kafli dżungli się wyczerpie, możemy odrzucić jeden z żetonów
Słońca, wziąć jeden z naszych pozostałych kafli pracownika i położyć na
uprzednio położonym własnym kaflu pracownika i wykonać w tym miejscu wszystkie
możliwe akcje.
WULKANY
Całkiem niedawno
dzięki G3 pojawił się mini dodatek Wulkany, który wprowadza nieco negatywnej
interakcji. Dostajemy do dyspozycji kafelki wulkanów i teraz w zależności od
liczby osób zastępujemy jeden (w grze dwuosobowej) lub 3 (w grze dla 3-4
osobowej), które to zastępują kafle kopalni złota. Jak działa wulkan? To taki
trochę Robin Hood, bo jednym daje złoto (dokładnie 2 sztuki) , a drugim zabiera
(jedną sztukę) w zależności od tego miejsca położenia robotników.
Wulkany rozwiązują
również problem ze szwendającymi się po pudełku elementami w momencie zmiany
pozycji pudła z horyzontalnej na każdą inną. Otóż pozostała po wypchnięciu (i
odpowiednim dogięciu) ramka blokuje wędrownicze zapędy elementów gry. Bardzo
dobry patent.
ZAKOŃCZENIE GRY
Gra kończy się w momencie, gdy każdy z
graczy umieści wszystkie swoje płytki w obszarze gry. Następuje wtedy
podliczenie posiadanych zasobów. Zaczynamy od rozpatrzenia każdej kolejnej
świątyni, później przyznanie monet za niewykorzystane żetony Słońca, a na końcu
rozpatruje się wartość pola na którym stoi nosiwoda. Jeśli będzie stał na polu
z ujemną wartością, to cóż, trzeba będzie uszczuplić nasz skarbiec o tę
wartość, a jeśli da dodatnim, to monet dodajemy do naszego skarbczyka. Wygrywa
ten, kto posiada na koniec najwięcej monet.
WRAŻENIA
Kakao jest świetną grą. To lekki tytuł z
prostymi regułami, w który spokojnie można pograć zarówno w gronie rodzinnym
jak i wyjadaczami. I wcale nie jest wykluczone, że wyjadacz wygra. Gra się
szybko (bo rundy każdego gracza są krótkie) i przyjemnie. I ma się ochotę na więcej.
Kakao jest tytułem, który bardzo dobrze
się tłumaczy, po kilku swoich rundach świeży gracz wie o co w tym wszystkim
chodzi.
Dróg do zwycięstwa jest kilka i z
perspektywy czasu nie warto się skupiać na jednej z nich. Mamy do czynienia z
kafelkami losowo odkrywanymi i sytuacja na „planszy” potrafi się dość szybko
zmienić i żeby nie zostać w tyle trzeba wykorzystywać wszelkie okazje.
Kilka słów odnośnie skalowalności.
Szczerze mówiąc, gra się dobrze w każdym składzie. Oczywiście rozgrywka dla
dwóch osób będzie bardziej taktyczna niż dla czterech. Mamy większy wpływ na to
co się dzieje na stole. Przy czterech graczach jest trochę więcej zamieszania i
mniej można zaplanować. Jednakże poziom zadowolenia z samej gry pozostaje
niezmienny.
O tym, że jest to dobra gra świadczy
rekomendacja przyznana przez kapitułę Spiel des Jahres. My też tę grę rekomendujemy
i cieszymy się, że G3 wydało tę grę w Polsce. Była tego warta. Najlepiej z
minidodatkiem Wulkany.
Tymczasem czekamy na pierwszy duży
dodatek, który Abacus Spiel niedawno zaprezentowało w Norymberdze…
PLUSY:
+ solidne
wykonanie (ach ta wypraska),
+ wysoka
jakość komponentów,
+ bardzo proste
zasady,
+ niski próg
wejścia,
+ bardzo dobrze
napisana instrukcja z wieloma przykładami,
+ krótki czas
rozgrywki,
MINUSY:
- odrobina losowości
– nie mamy pełnej kontroli nad tym co robimy
Liczba
graczy: 2-4 osoby
Wiek: od
8 lat
Czas
gry: ok. 45 minut
Rodzaj
gry: gra rodzinna, strategiczna
Zawartość
pudełka:
* 44 kafle pracowników (po 11 w każdym z 4 kolorów),
* 4 pionki nosiwodów (po 1 w każdym z 4 kolorów),
* 4 plansze
wiosek (po jednej dla każdego z graczy),
* 28 kafli
dżungli,
* 20
drewnianych owoców kakaowca,
* 12 żetonów Słońca,
* 48 złotych monet
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo:
Abacus Spiele/G3
Cena: 65-90 zł
Cena: 65-90 zł
Bardzo ciekawa gra, no i co najważniejsze rozwija nasz umysł :)
OdpowiedzUsuńOj tak, gra jest bardzo ciekawa. Nie są się ukryć - planszówki rewelacyjnie rozwijają umysł.
Usuń