Odkąd pamiętam zawsze ciągnęło mnie do starożytności. Uwielbiałam czytać mitologię i różne książki z tego okresu. W szkole podstawowej z kilkoma koleżankami i kolegami z klasy wzięłam nawet udział w konkursie zajmując 3 miejsce. Nic więc dziwnego, że jak odkryłam istnienie gier o tej tematyce nie mogłam przejść obok nich obojętnie.
Prym w starożytnych klimatach wiedzie Queen Games. W zasadzie prawie każda gra tego wydawnictwa odwołuje się tematyką do tego okresu. A ponieważ większość z tych gier staje się już nie do zdobycia więc za punkt honoru wzięłam sobie ich wygrzebanie i dołączenie do naszej kolekcji. Tym bardziej, że duża część z nich to tytuły dwuosobowe a te są przez nas bardzo pożądane z wiadomych względów.
Tak oto trafiło do nas 6 trudnozdobycznych gier o tej tematyce. Ale powoli. Na razie przybliżę Wam trzy z nich w telegraficznym skrócie.
ATON
Starożytny Egipt. Najwyżsi kapłani dwóch wielkich egipskich bóstw, Atona i Amona, walczą o supremację. Dwaj rywalizujący ze sobą przywódcy próbują umieścić swoich kapłanów na kluczowych miejscach w czterech wielkich świątyniach Teb.
Czujecie ten klimat? Mnie już pachnie piaskiem egipskiej pustyni i drogocennymi kadzidłami palonymi w świątyniach.
Na czym polega gra?
Otóż każdy gracz wciela się w rolę najwyższego kapłana sięgającego po władzę w Tebach. Zwycięzcą zostaje gracz, który jako pierwszy zdobędzie 40 punktów, zajmie wszystkie pola świątyni, zajmie wszystkie żółte pola w czterech świątyniach lub zajmie wszystkie zielone pola w czterech świątyniach. Całą rozgrywkę toczymy na niezwykle klimatycznej planszy.
Co skrywa pudełeczko?
W zgrabnym pudełeczku z piękną grafiką znajdziemy:
- 72 karty do gry o wartościach od 1 do 4- po 36 w kolorach niebieskim i czerwonym (choć dla mnie to bardziej pomarańczowy);
- planszę do gry składaną z 6 elementów na zasadzie dużych puzzli;
- po 29 żetonów w kolorze niebieskim i czerwonym- są to znaczniki kapłanów;
- 2 żetony wyników;
- 2 białe żetony wymiany;
- instrukcję w języku polskim.
Tak niewiele trzeba, żeby się znaleźć w egipskich świątyniach |
Ja się już przyzwyczaiłam do perfekcyjnego wykonania gier przez Queen Games więc i tutaj jestem urzeczona. Szczególne wrażenie zrobiło na mnie wnętrze pudełka z przepiękną i klimatyczną egipską grafiką.
Piękna i niezwykle klimatyczna wypraska Atona |
Zamykam oczy i w jednej sekundzie przenoszę się do Egiptu. Kiedyś tam pojadę, ale na razie dzięki tej grze mogę się tam przenieść oczami wyobraźni. I Was zapraszam w tę podróż.
ARCHITEKTON
Starożytna Grecja. Szumiące morza (otaczają ją aż cztery), gorące plaże, skaliste tereny i zielone gaje oliwne. Wyspa Bogów. Istny raj dla budowniczych. Nic więc dziwnego, że pojawiają się setki architektów pragnących mieć wkład w budowanie piękna antycznej Grecji.
Macie ochotę cofnąć się w czasie i stać się architektem- wielkim budowniczym miast? Już czuć promienie słońca, gorący piasek, szum morza i zapach gaju oliwnego. Gliniane tabliczki w dłoń i możemy zacząć projektowanie.
Na czym polega gra?
Gracze rywalizują ze sobą budując miasto w starożytnej Grecji. W każdej turze dokładają kolejno kafelki według określonych zasad. Niby proste, ale jest jeden mały haczyk- nie wystarczy postawić budynek, trzeba mu zaplanować odpowiednią scenerię.
Co skrywa pudełeczko?
Podobnie jak w przypadku poprzedniej gry także i tutaj do naszych rąk trafia małe, zgrabne pudełeczko. Jeden rzut oka na grafikę na jego froncie i nie mamy wątpliwości- przeniesiemy się do starożytnej Grecji.
A w środku pudełeczka znajdziemy:
- 24 drewniane domki w 2 kolorach;
- 22 kafelki budynków przedstawiające różne kombinacje typów scenerii;
- 24 kafelki okolicy obrazujące 4 typy scenerii: ziemię, łąkę, wodę i las
- 8 żetonów punktowych
- zaledwie 2 stronicową instrukcję w języku polskim.
Także i tutaj wnętrze pudełka posiada charakterystyczną dla wydawcy tekturową wypraskę z klimatyczną grafiką. Choć do uroku wypraski Atona Architektonowi daleko. Za to grafiki kafli i piękno drewnianych maleńkich domków rekompensuje to minimalne rozczarowanie. Jakość na najwyższym poziomie.
Nabraliście ochoty na podróż do starożytnej Grecji? Ja tak, więc zamykam znowu oczy i ...
ROMA
Rzym jest w stanie wyjątkowym. Senat i Gwardia wdały się w zażartą dyskusję, ludzie są podzieleni. Wiele dróg prowadzi do Rzymu. Ten kto skutecznie użyje swoich koneksji i będzie sprytnie rozporządzał kartami, zasłuży na koniec gry na laur zwycięstwa.
Słyszycie te ożywione dyskusje? Czujecie napięcie i gęstą atmosferę wiszącą nad miastem?
Na czym polega gra?
Gracze walczą o zdobycie wpływów w starożytnym Rymie. Muszą wybrać czy zdecydują się użyć potężnych kart, takich jak Turris czy Pretorianus, by chronić posiadaną siłę i punkty zwycięstwa, czy też wolą użyć kart Konsul i Tribun, by zręcznie pociągać za sznurki, będąc ukrytymi w cieniu. Tylko odpowiednia strategia zapewni laur zwycięstwa jednemu graczowi.
Co skrywa pudełeczko?
Nikogo nie zdziwię pisząc, że kolejny raz wydawca przekazuje w nasze ręce małe klimatyczne pudełko z piękną grafiką przenoszącą nas do starożytnego Rzymu.
A w środku znajdziemy:
- 52 karty- 32 karty postaci i 20 kar budynków. Każda z piękną grafiką;
- 6 żetonów kości (od 1 do 6 oczek);
- 1 żeton "pieniądze" (rzymskie sestercje);
- 1 żeton "karty"- pokazuje symbol karty do pociągnięcia;
- 36 punktów zwycięstwa (jedno i dwupunktowe);
- tekturowe pieniądze- sestercje o wartości 1,2 lub 5;
- 3 kości akcji w kolorze każdego z graczy (niebieskim lub czerwonym);
- 1 biała kość walki;
- szczegółowa 4 stronicowa instrukcja oraz dodatkowa 2 stronicowa kartka z opisem każdej karty.
Po niezwykle klimatycznym wnętrzu pudełka Atonu żadne nie zrobi już chyba na mnie takiego wrażenia, więc także i to mnie nie powaliło. Żółtopomarańczowa grafika przywołuje mi na myśl płonący Rzym podpalony przez Nerona. Ale nie powala...
Wszystkie elementy oczywiście wykonane są z najwyższą starannością- Queen Games pod tym względem staje się już nudne :-). Patrząc na piękne grafiki kart budynków i postaci nie sposób nie przenieść się oczami wyobraźni do starożytnego Rzymu. Szczęk mieczy, tenten koni, gwar rozmów na ulicach i debat w Senacie. Ja to wszystko słyszę...
PORÓWNANIE GIER
Trzy różne miejsca osadzenia, trzy różne mechaniki- słowem trzy różne gry.
Kategoria (strategiczna), zbliżony czas rozgrywki, klimat starożytności w opisach i najwyższa jakość wykonania- takie same.
Aton - gra planszowa z kartami i żetonami. Sporo negatywnej interakcji, trochę czynnika losowego.
Architekton- gra kafelkowa automatycznie przywodząca na myśl Carcassonne , Mondo czy Limes. Nie pozbawiona negatywnej interakcji a to dodaje jej smaczku.
Roma- gra kościano- karciana czyli siłą rzeczy z czynnikiem losowym wpisanym w mechanikę. Ale losowość do przełknięcia.
Czy wyciągając klimatyczne pudełeczka i rozkładając te gry przeniesiemy się w starożytność? Czy poczujemy klimat tych miejsc? Zobaczycie sami niedługo czytając nasze recenzje poszczególnych tytułów. Już teraz zapraszam...
A czy wiecie jak w czasach starożytnych wyglądały pożegnania? :) http://www.kreatywna.pl/spoleczenstwo/pozegnania-w-prehistorii/
OdpowiedzUsuńWitam, czy posiadacie jeszcze może grę Architekton? Poszukuję instrukcji do tej gry bo gdzieś się zgubiła.
OdpowiedzUsuńPosiadamy, posiadamy. Prosimy o kontakt na maila, coś zaradzimy :-)
Usuń