Bardzo cieszy nas wielki bum na gry typu roll&write. Tego typu gry nie są wielką nowością na rynku, bo kilka z nich na rynku istnieje już ładnych parę lat (np. Qwixx). Jednakże to ostatnie lata pokazały, że w tym temacie jest jeszcze dużo do zaprezentowania graczom. W naszej kolekcji mamy kilka tytułów, do których bardzo lubimy wracać i staramy się przynajmniej część z nich zabierać na nasze wycieczki czy też wakacyjne wojaże.
Ładnych parę lat temu nasze rodzimy wydawnictwo G3 nawiązało
ścisłą współpracę z niemieckim Schmitt Spiele, owocem czego są np. nasze
ukochane Qwirkle. Tym razem jednak dzięki tej współpracy na nasz rynek trafiło
kilka ciekawych roll&write’ów. Wśród nich Knapp Daneben!. Gra od jakiegoś czasu była na naszym radarze, więc
tym chętniej zasiedliśmy z ołówkami w ręku mając przed sobą niewielkie skrawki
papieru. Czy gra nam przypadła do gustu? Zapraszam do recenzji.
CO ZAWIERA GRA
Całość zamknięta została nietypowo (zwłaszcza ostatnimi czasy),
bo w metalowej puszce. W niej (oprócz sporej ilości powietrza) znajdziemy
bloczek z nadrukowanymi „planszami” do gry, pięć kostek k-6 oraz zestaw
ołówków. I to wszystko.
Oczywiście mamy też krótką instrukcję, a raczej instrukcje w
kilku języka, w tym polskim. Napisana jest krótko i zwięźle. Nawet znalazło się
miejsce na przykłady. Zrozumienie zasad nie powinno przysporzyć żadnych
trudności. Ta gra jest naprawdę prosta.
CEL GRY
Nie ma tu żadnej głębszej filozofii. Celem gry
jest zdobycie jak największej liczby punktów. Te wpadną na nasze konto poprzez
odpowiednie wpisywanie liczb w odpowiednie pola na „planszy”.
PRZYGOTOWANIE GRY
Wszystko trwa ekstremalnie krótko. Każdy z
graczy dostaje swoją kartę-planszę oraz ołówek. W zasięgu wszystkich graczy
umieszczamy kości. Każdy z nas wybiera kolor jednej z nich co zaznacza
zakreślając odpowiednie pole na swojej planszy. To wszystko.