Strony

poniedziałek, 8 czerwca 2020

"Ukryta moc" :trzecia część komiksu o przygodach Anny i Elsy z Krainy Lodu - recenzja.

Standardowo recenzujemy gry planszowe. Ale to nie oznacza, że nie czytamy książek. Nasze dzieciaki też bardzo lubią czytać.

Ponieważ niedaleko pada jabłko od jabłoni nie byliśmy jakoś szczególnie zaskoczeni, gdy nasza Marysia stwierdziła, że chciałaby spróbować swoich sił jako blogerka i recenzentka książek czy komiksów.

Zatem przed Wami, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Egmont, gościnnie na naszym blogu recenzja komiksu "Ukryta moc"  autorstwa naszej Marysi (opublikowana na jej blogu Biblioteczka Marysi). Miłej lektury. 

*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*

Komiks pt. "Ukryta moc" to trzecia część serii o Krainie Lodu (zaraz po "W poszukiwaniu siebie" i "Droga do domu") wydawanej przez wydawnictwo EgmontAutorem scenariusza komiksu jest Joe Caramagna, a za projekt okładki i rysunków wewnątrz odpowiada zaś Kawaii Creative Studios. 





Akcja komiksu rozgrywa się w Arendelle - królestwie, którego królową jest Elsa, a księżniczką Anna. Na samym początku komiksu poznajemy Heddę - miła i wesołą dziewczynkę z wielką wyobraźnią, mieszkającą w sierocińcu. Heddzie dokucza dwójka dzieci - wyśmiewa się z niej i kpi z wymysłów jej wyobraźni oraz z marzenia o zdobyciu Zakazanej Krainy. Dziewczynkę spotyka Kristoff, który przegania parę dręczycieli i opowiada jej o jego dzieciństwie w tamtym miejscu. Jemu również dokuczał pewien chłopak - Gustav. Kristoff i Hedda docierają do zamku Arendelle, gdzie spotykają Annę. Księżniczka zaprasza dziewczynkę na uroczystą królewską kolację w towarzystwie Elsy, Kristoffa i niej samej. Hedda bardzo się cieszy z tej propozycji i rusza do sierocińca zapytać swojego opiekuna -  Pana Hansena czy wyraża zgodę na kolację. Ten jest uradowany z zaproszenia panienki na kolację i od razu się zgadza. Zaczynają się przygotowania. Pięknie ubrana Hedda wybiega z budynku kierując się w stronę zamku. Niestety na drodze spotyka Sarę i Arna - dwójkę dokuczających jej dzieci. Sara niszczy jej sukienkę, a Arn drze kokardę pożyczoną Heddzie przez koleżankę. Hedda zaczyna płakać. Nie dociera na królewską kolację, tylko ucieka z sierocińca. Zdziwieni niedotarciem Heddy na kolację Elsa, Anna i  Kristoff postanawiają jej poszukać. Lecz czy uda się im odnaleźć Heddę? I czy dziewczynka jest bezpieczna? Na te i inne pytania dowiecie się, jak przeczytacie komiks pt. "Ukryta moc".



Trzecią część komiksu o przygodach Anny i Elsy mogłabym polecić zarówno dla młodszych jak i starszych czytelników. Proste dialogi, nietrudne słownictwo i ciekawi bohaterowie już na samym początku zachęcają do dalszego czytania. Kreska jest piękna, prosta, czytelna i przejrzysta. 



W tym tomiku dowiadujemy się nieco więcej o dzieciństwie Kristoffa, o jego problemach, a nawet o tym jak poznał swojego wiernego renifera Svena. Akcja toczy się od samego początku i jest bardzo szybka. Niestety dla mnie kręci się zdecydowanie za szybko. Sam komiks ma tylko 66 stron. Przyjemność szybko się kończy. Lecz mimo tego fabuła jest bardzo ciekawa i oryginalna, a ja przeżyłam niesamowite chwile czytając tę historię. Komiks uczy nas tego, na czym polega wyrozumiałość i że warto przebaczać. 



Ten pouczający i sympatyczny komiks jest idealny nie tylko dla fanów "Krainy Lodu". Z całego serca polecam :-) 

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Egmont za przekazanie egzemplarza do recenzji.



Komiks Ukryta moc kupicie u na stronie Egmont. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz