Strony

środa, 30 marca 2022

Crime Scene Games Helsinki 2012 - recenzja gry detektywistycznej Tactic Games Polska.

Klimat detektywistyczny już jakiś czas temu wdarł się z impetem w świat gier planszowych. Każdy miłośnik książek czy filmów kryminalnych/ sensacyjnych z pewnością kojarzy takie tytuły, jak: Detektyw, Dochodzenie, Śledztwo Claire Harper na tropie, Tajemnicze domostwo, Kroniki zbrodni, Cluedo czy Mr Jack (choćby w nowej wersji New York).

Bohaterka dzisiejszej recenzji to kryminalna gra śledcza. Przenosi nas dosłownie (tytułowo) i w przenośni na miejsce zbrodni. Mowa tutaj o jednej z czterech części serii Crime Scene od Tactic Polska. Pod nasz dach trafiła gra Crime Scene Helsinki 2012. Czy przeniesienie się do Finlandii z 2012 roku i poszukiwanie tego, kto chce przerwać przemówienie prezydenta to była przyjemność? A może to było żmudne i nudne śledztwo? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do naszej recenzji.




CO ZAWIERA GRA

W zgrabnym pudełku znajdziemy: planszę będącą swoistym zdjęciem miejsca zbrodni, broszurę z opowieścią, przewodnik detektywa oraz talię kart podzielonych na 4 rodzaje: karty dowodów, karty reputacji, karty akt sprawy oraz karty wskazówek. Co ciekawe, przykrywka pudełka (jej wewnętrzna część) pełni jednocześnie funkcję planszy Do tego krótka instrukcja tłumacząca wszystkie zasady. Tyle wystarczy, aby móc rozpocząć śledztwo.

CEL GRY

Finlandia, Helsinki, 14 grudnia 2012 roku. Prezydent przygotowuje się do wygłoszenia przemówienia mimo czyhającego zagrożenia. Powietrze niesie chłód i dreszcze strachu. Zachowaj czujność, obserwuj wszystko pod każdym kątem. W tej grze musisz się dowiedzieć, kto w tłumie żąda zemsty i jak go powstrzymać. Miej oczy szeroko otwarte. Zegar odlicza już czas do katastrofy…

Naszym zadaniem jest zbieranie dowodów, prowadzenie śledztwa krok po kroku i podjęcie decyzji prowadzącej do ustalenia kto i dlaczego popełnił przestępstwo.

PRZYGOTOWANIE GRY

Jeśli chcemy, by śledztwo się udało, to musimy się do niego dobrze przygotować. W przypadku gry Crime Scene Helsinki 2012 przygotowanie rozpoczynamy od rozdzielenia kart na cztery stosy: kart dowodów, kart reputacji, kart akt sprawy i kart wskazówek. Bardzo ważne, aby nie tasować tych kart ani nie zmieniać ich kolejności. Tak przygotowane stosy układamy w zasięgu ręki wszystkich graczy.

Obok stosów umieszczamy zdjęcia Miejsca Zbrodni. Jedno zdjęcie znajdziemy wewnątrz pudełka, zaś drugie to swoista plansza podzielona siatką komórek z numerami odpowiadającymi konkretnym kartom dowodów.

Zostaje jeszcze przygotować odpowiednio dużo miejsca na karty dowodów, zapewnić dobre oświetlenie i coś do pisania. Przydatna też będzie lupa.

Na koniec trzeba zdecydować kto z nas przeczyta pierwszą część opowieści – osoba ta otrzymuje kartotekę sprawy.

Śledztwo przygotowane. Czas zacząć dochodzenie.

PRZEBIEG GRY

Śledztwo rozpoczynamy od przeczytania części pierwszej Opowieści – przenosi nas ona na miejsce zbrodni. Po przeczytaniu historii bierzemy startową kartę dowodu, odwracamy ją, czytamy fragment tekstu i szukamy podkreślonego słowa. Teraz zostaje nam odszukać pasujący do niego obiekt na jednym ze zdjęć Miejsca Zbrodni. Komórki siatki są oznaczone numerami – jeśli więc jesteśmy przekonani, że to właściwy obiekt bierzemy kartę dowodu oznaczoną numerem pasującym do numeru wybranej przez nas komórki. Nie wolno nam jej jednak od razu odwrócić – najpierw musimy sprawdzić czy to właściwa karta. W tym celu dopasowujemy kolorowy sznurek na tej karcie do sznurka znajdującego się na karcie dowodu „Start”. Karty nie wolno obracać. Jeśli sznurki pasują możemy odwrócić kartę i przystąpić do rozwiązywania zagadki.

Może się zdarzyć, że na awersie karty dowodu zobaczymy czarno- białe sznurki. Oznacza to wyzwanie dla nas – musimy znaleźć więcej kart dowodów (dokładnie tyle, ile takich sznurków widzimy na karcie). Jeśli czarno – biały sznurek znajduje się na karcie z tekstem oznacza to, że jest on powiązany z podkreślonym słowem.

Na karcie dowodów możemy też znaleźć symbol w postaci dwóch prostokątów połączonych „+”. Oznacza to, że musimy zsumować numery komórek, w których znajdują się odpowiednie obiekty na zdjęciach Miejsca Zbrodni.

Jeśli udało się nam dopasować wszystkie karty do dowodu A możemy przystąpić do rozwiązywania zagadki. Ważna uwaga: rozwiązaniem każdej zagadki jest liczba albo seria liczb. Coś wam to przypomina? Nam od razu skojarzyły się Dzienniki Foxgames czy seria gier książkowych Escape Quest od Egmontu. We wszystkich tych pozycjach rozwiązanie zagadki było liczbą.

Jeśli jesteśmy przekonani, że mamy właściwą odpowiedź sprawdzamy ją z kart akt sprawy o literze pasującej do litery na karcie dowodów. Na takiej karcie znajdziemy cztery możliwe odpowiedzi tworzące szyfr. Jeśli wśród opcji znajdziemy odkrytą przez nas liczbę , to szyfr zaprowadzi nas do kolejnego słowa, które musimy wyszukać na zdjęciu Miasta Zbrodni. Aby odczytać szyfr musimy skorzystać z karty lub książki z opowieścią. Pierwsza liczba szyfru wskazuje akapit, druga – wers, a trzecia – słowo. Jeżeli słowo będzie obiektem, którego nie znajdziemy na mapie to dowód na to, że się pomyliliśmy.

Jeśli zgadliśmy możemy iść dalej. Jeśli jednak się pomyliliśmy ponosimy karę – tracimy jedną kartę reputacji.

Każdy kto miał do czynienia z książkami paragrafowymi czy serią gier książkowych Escape Quest wie, że czasem dajemy się zapędzić w kozi róg. Wtedy niezbędne jest skorzystanie z podpowiedzi. Tutaj z pomocą przychodzą nam karty wskazówek. Jednakże nie są one darmowe – skorzystanie z takiej karty powoduje utratę karty reputacji. To ryzykowne, bo karty reputacji pomogą nam w podjęciu właściwej decyzji więc strata każdej z nich to mniejsza szansa na sukces.

ZAKOŃCZENIE GRY

W chwili, gdy uda się nam rozwiązać wszystkie zagadki stajemy przed ostatecznym wyborem. Jeśli tekst wskazuje na ten etap musimy odwrócić wszystkie posiadane (ocalone) karty reputacji i uszeregować je po kolei zgodnie z ich numerami. Litery na kartach układają się w test podpowiedzi. Brakujące karty będą lukami w tym tekście. Zostaje nam już tylko właściwie odczytać to przeczucie i podjąć decyzję o wyborze odpowiedniej opcji. Bierzemy kartę, która odpowiada naszemu wyborowi i sprawdzamy rozwiązanie sprawy. Jeśli wybraliśmy trafnie oznacza to, że udało się nam rozwiązać śledztwo. Gratulacje! Jeśli nie….cóż…zwyciężył przestępca, którego nie udało się nam zidentyfikować.

WRAŻENIA

Bohaterka dzisiejszej recenzji należy do gier detektywistycznych pokroju Detektywa, Kronik zbrodni czy Sherlock Holmes Detektyw Doradczy. Zaprasza nas do rozwiązywania zagadki kryminalnej, łączenia faktów, poszukiwania wskazówek i wyszukiwania obiektów na planszy. Ten ostatni aspekt nie jest zbyt częsty w grach planszowych. Taki element znajdziemy raczej w grach komputerowych typu hidden object.

Do tego wszystkiego mamy całkiem solidną oprawę fabularną. Nie taką przyklejoną na siłę, tylko będącą istotnym elementem całej zabawy. W Opowieści znajdziemy sporo szczegółów przydatnych do rozwiązania zagadki i znalezienia przestępcy.

Gry detektywistyczne, podobnie jak dzienniki paragrafowe, escape questy czy gry z serii escape roomów cechuje dość wysoki poziom trudności. Crime scene pod tym względem oceniłabym jako optymalny poziom trudności. Owszem, czasem można się było zablokować, ale nie były to tak częste sytuacje, jak choćby przy wspomnianych Dziennikach.

Zauważalnym mankamentem tej gry (jednakże dość typowym dla gier detektywistycznych) jest czas rozgrywki. Na nasze dochodzenie trzeba poświęcić 2 godziny. To wymaga już znalezienia spokojnego wieczoru, ale takiego, w którym nasz umysł nie będzie zbyt zmęczony. Wszakże trzeba myśleć, kojarzyć, łączyć fakty itp.

Skalowalność: gry z serii Crime Scene adresowane są do minimum jednej osoby. Naszym zdaniem najlepiej gra się w 2 -3 osobowym składzie. Mamy wtedy okazję do rozmowy, dyskutowania o wskazówkach itp. W pojedynkę zostajemy zdani sami na siebie, zaś w większej grupie może pojawić się zamieszanie.

Gry typu escape room czy detektywistycznych to przeważnie gry jednorazowe. Rozwiążemy zagadkę czy nie, ale po drodze poznamy wskazówki, zbierzemy informacje itp. Z tego powodu po rozegraniu gry trafi ona raczej bezpowrotnie na półkę. Chyba, że po jakimś czasie zapomnimy szczegóły i zechcemy ponownie spróbować swoich sił.

Podsumowując: jeśli lubicie rozwiązywanie łamigłówek, łączenie faktów, poszukiwanie wskazówek i klimat kryminalny to powinniście sięgnąć po ten tytuł. Ruszy Wasze szare komórki, posadzi przy stole na dłuższy czas, ale dostarczy w zamian sporo wrażeń. Nie będziecie żałować.

PLUSY:

+ przyzwoite wykonanie,
+ kryminalny klimat i fabuła,
+ optymalny poziom trudności,

PLUSY/ MINUSY:

- jednorazowy tytuł 





Liczba graczy:  od 1 osoby
Wiek: od 18 lat 
Czas gry: od ok. 120 minut 
Rodzaj gry:  gra detektywistyczna
gra dedukcyjna
gra kryminalna
 gra kooperacyjna 
Zawartość pudełka:
* 1 zdjęcie Miejsca Zbrodni
* 1 broszura z opowieścią
* Przewodnik Detektywa
* 64 duże karty
Wydawnictwo: Tactic Games
Cena: 49-59 zł (III 2022 r.)
Autor: Arttu Tuominen

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Tactic Games Polska za przekazanie egzemplarza do recenzji.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz