Strony

niedziela, 6 listopada 2022

Sobek dla 2 graczy - recenzja gry wydawnictwa Hobbity.eu

Dokładnie 12 lat temu na świt przyszło nowe dziecko jednego z najbardziej znanych projektantów w osobie Brunona Cathali twórcy m.in. Mr. Jacka, Pięciu klanów, Kingdomino, 7 Cudów Świata: Pojedynek, Yamatai, czy też Jamajki. Mowa tu o Sobku. Gra ta nie została wydana w Polsce, a szkoda, bo uważamy ją za naprawdę ciekawy tytuł, który mógłby odnieść sukces na miarę choćby Jaipura.

11 lat później Sobek wraca. Nieco w innych szatach, z nieco inną mechaniką i co ważne skierowany wyłącznie dla dwóch osób (oryginalny przeznaczony był dla 2-4 osób). Było to z pewnością spore zaskoczenie. Tym razem za całość odpowiada oprócz samego Brunona Cathali Sébastien Pauchon, który znany jest choćby z Jamajki, Botanika, czy też serii Unlock. Ze współpracy obu panów powstał Sobek dla 2 graczy. Za jego wydanie w Polsce odpowiadają nasze rodzime Hobbity.

Oryginalnego Sobka lubimy. Ciekawa karcianka z unikalnym systemem punktowania może się podobać. Czy tak samo było z wersją dwuosobową? Zapraszamy do lektury recenzji.

Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię.




CO ZAWIERA GRA

Całość zamknięta jest w niewielkim pudełku. Jednakże pudełku wypełnionym dosłownie po brzegi. To ewenement w obecnych czasach, gdyż w ogromnej większości współczesnych gier w pudle czeka na nas mnóstwo powietrza. Tutaj tego nie ma.

Cóż zatem spotkamy w środku? Przede wszystkim planszę główną, zwaną planszą targu. Na niej będziemy umieszczać (w celu późniejszego nabycia) żetony towarów oraz żetony postaci. Oprócz tego mamy specjalne żetony bonusów zwane żetonami Pirog, które będziemy dokładać do planszy w specjalnych wcięciach.

W grze spotkamy również debeny, ale nie będą one walutą, a dostarczycielami punktów zwycięstwa. Je przechowywać będziemy w bardzo solidnym i gustownym woreczku. Całość uzupełniają maleńkie plansze korupcji, znaczniki punktacji oraz pionek Ankh.

Warto wspomnieć o dwustronnych kartach pomocy, które zawierają bardzo przydatne informacje, niezbędne do rozgrywki. Na jednej z nich stworzoni planszę punktacji.

Wykonanie komponentów to klasa sama w sobie. Naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Załączona instrukcja napisana jest bardzo poprawnie. Tekstu jest sporo, ale podany został w sposób przystępny, okraszony wieloma przykładami. Zdecydowanie ułatwia zaznajomienie się z zasadami.

Tutaj mam jedną uwagę, gdyż w samej treści pojawił się niewielki, ale dość istotny błąd. Dotyczy on momentu, w którym następuje zakończenie gry. Napiszę o tym później.

CEL GRY

Trwa budowa świątyni poświęconej egipskiemu bogowi zwanemu Sobek. Znajdujący się w pobliżu ogromny targ nieustannie zaopatrywany jest przez feluki i pirogi pływające po Nilu. Zarówno Twoja gildia kupców, jak i gildia Twojego przeciwnika są zdeterminowane, by wykorzystać tę niewiarygodną okazję do wzbogacenia się. Bóg Sobek może przechylić szalę zwycięstwa, oferując swoje względy najmniej skorumpowanemu kupcowi.

Wcielamy się w rolę kupców, którzy będą buszować po targu gromadząc najlepsze zestawy towarów, jednocześnie utrudniając życie przeciwnikowi. Podczas rozgrywki wykorzystywać będziemy zdolności napotkanych postaci oraz żetony Pirog. Musimy jednakże pamiętać, że niektóre decyzje mogą nosić znamiona korupcji, która nie ujdzie nam na sucho. Poprzez finansowanie dalekich wypraw, odwiedzanie klasztorów, utrzymywanie dobrych stosunków z ważnymi osobistościami będziemy ciułać nasze punkty zwycięstwa.

Generalnie przyjdzie nam oczywiście ciułać punkty zwycięstwa. Ten, kto będzie w tym najlepszy, ten przywdzieje laur zwycięstwa.

PRZYGOTOWANIE GRY

Ten etap specjalnie skomplikowany nie jest. Na środku stołu umieszczamy planszę. Na niej dobieramy z zakrytego stosu (a raczej stosów) żetony towarów i postaci (mieszamy je razem ze sobą) i umieszczamy na planszy, dokładając je do wcześniej umieszczonych żetonów startowych. 

Ważne, że żetony towarów układamy odkryte, a żetony postaci dla odmiany – zakryte.

Następnie losowo dobieramy pięć żetonów Pirog i umieszczamy w specjalnych wcięciach na planszy. Z pozostałych tworzymy zakryty stos. W woreczku znajdą się wszystkie debeny.

Zestawem startowym każdego z graczy będzie plansza korupcji oraz dwa żetony towarów. Pierwszy gracz otrzymuje pionek Ankh. To w telegraficznym skrócie wszystko, możemy rozpocząć rozgrywkę.

PRZEBIEG GRY

Gra toczy się wg klasycznego schematu, tj. każdy z graczy po kolei wykonuje jedną z trzech możliwych akcji.

(i) Dobranie żetonu z targu. Jest to bardzo ciekawie rozwiązane. To, który żeton możemy zgarnąć, zależy od ułożenia pionka Ankh. Ten może być zorientowany pionowo, poziomo lub na ukos. Oznacza to, że wolno nam dobrać żeton, który będzie leżał w rzędzie zgodnym z orientacją pionka. To jedno.

Druga sprawa, to że z wzięciem danego żetonu może wiązać się dobranie innych. O co chodzi. Jeśli weźmiemy żeton oddalony o dwa pola od pionka Ankh, to musimy dobrać przy okazji ten żeton, który był „po drodze”. Główny żeton wędruje do naszej kolekcji, a ten dodatkowy (albo i dodatkowe) umieszczamy na planszetce korupcji. Funkcjonuje to bardzo podobnie do oryginalnego Sobka, w którym w identyczny sposób dobieraliśmy karty.

Każdy z żetonów towarów zawiera na brzegach takie pola, informujące nas o tym jak powinien zostać umiejscowiony pionek Ankh. Zatem po dobraniu takiego żetonu, musimy ustawić odpowiednio pionek. W przypadku żetonów postaci, orientacja pionka zależy od samego gracza. Jeśli na żetonie, był symbol debena, to takowy dobieramy z woreczka.

(ii) Sprzedaż zestawu żetonów. Po co zbieramy te wszystkie żetony? Ano, żeby zbierać zestawy towarów, które będziemy chcieli sprzedać. Zasada jest taka, że możemy sprzedać zestaw składający się z co najmniej trzech towarów. Będziemy mogli nasz zestaw później rozbudować, ale znowu potrzebować będziemy do tego minimum trzech takich samych towarów (dokładnie tak samo jak i w oryginalnym Sobku).

(iii) Zagranie postaci. W grze obok towarów możemy zdobyć postacie, które generalnie ułatwiają nam rozgrywkę. Mogą nam np. pozwolić na usunięcie żetonów z planszy korupcji, dobrać dowolny żeton z targu, ukraść żeton przeciwnikowi, czy też dobrać żeton Pirog (który da nam jakiś bonus).

Jeśli zdarzy się sytuacja, że w linii nie ma już żadnego żetonu towaru/postaci, to należy uzupełnić targ (o ile będzie czym).

Cała gra zatem to zbieranie potrzebnych żetonów, wykorzystywanie postaci i jakby nie patrzeć utrudnianie życia przeciwnikowi poprzez niekorzystne dla niego ułożenie pionka Ankh.

ZAKOŃCZENIE GRY

Gra kończy się, gdy jeden z graczy (nie żaden jak jest to zapisane błędnie w instrukcji) nie będzie w stanie wykonać żadnej akcji w swojej turze. Jeśli jego przeciwnik posiada na ręce zestawy co najmniej trzech żetonów, które mógłby sprzedać, to usuwa je z gry.

Następnie wszystkie żetony, które zostały nam na ręce, wędrują na planszę korupcji. Następnie rozliczmy korupcję. Gracz, który ma mniej żetonów na swojej planszy korupcji, otrzyma w nagrodę debena. Może otrzymać więcej niż jeden w zależności od różnicy pomiędzy wartością korupcji graczy.

Możemy przystąpić do podliczenia punktów. To trzymujemy podobnie jak choćby w przypadku Kingdomino. Dla każdego zestawu mnożymy liczbę żetonów przez liczbę skarabeuszy znajdujących się na tych żetonach. Do tego dodajemy punkty z debenów oraz żetonów Piróg.

Oczywiście zwycięzcą jest ten gracz, który uzbierał tych punktów najwięcej.

WRAŻENIA

Sobek to naprawdę fajna gra i cieszę się ogromnie, że wróciła na salony graczy. W zmienionej formie, w wersji wyłącznie dla dwóch graczy (oryginalny był dla 2-4 graczy), ale wrócił. Jak lubiliśmy oryginalnego Sobka, tak jego młodszego braciszka lubimy jeszcze bardziej.

Mechanicznie czuć starszego brata. Mamy bardzo podobne zdobywanie punktów za zebrane towary, mamy korupcję, która wygląda bardzo podobnie, mamy postacie, mamy w końcu bonusy i bardzo podobny sposób ich zdobywania. Jednakże to, czego nie było wcześniej to plansza. Plansza, która wszystko zmienia i dzięki której cała gra nabiera blasku. A przy okazji dostarcza nam mnóstwa interakcji. I to tej negatywnej… Ale po kolei.

Gra jest bardzo prosta do nauki. Zasady są dość intuicyjne, a w razie jakiś problemów (te mogą pojawić się w przypadku interpretacji choćby umiejętności postaci) mamy bardzo czytelne karty pomocy, do których zwłaszcza w przypadku pierwszych rozgrywek na pewno będziemy zerkać często.

Oczywiście proste zasady nie oznaczają w żaden sposób prostej rozgrywki. Tutaj trzeba się będzie troszeczkę napocić, żeby odnieść zwycięstwo w tym swoistym pojedynku. Na pewno przyda nam się spostrzegawczość i planowanie swoich ruchów z wyprzedzeniem. Uwzględniając oczywiście w tych naszych obliczeniach przeciwnika.

Wspomniana plansza, a na niej umieszczony żetony z towarami i postaciami, to takie trochę pole bitwy. Z jednej strony pozyskujemy to, co nam pasuje, ale patrzymy również na to, co pasuje naszemu przeciwnikowi. Często będzie to powodowało, że nasze wybory wcale nie będą takie oczywiste i czasem skusimy się na coś, co nie będzie nam aż tak bardzo potrzebne, ale z drugiej strony utrudni życie współgraczowi. Ten pionek Ankh i jego ułożenie na planszy (które ogranicza możliwe ruchy) jest potężnym orężem i warto z niego korzystać.

Pamiętajmy, że mamy do czynienia z wyścigiem, w którym liczy się to, kto zdobędzie więcej punktów. Czasem zatem lepiej z czegoś zrezygnować, bo to spowoduje, że nasz przeciwnik straci na tym jeszcze więcej.

Do tego dochodzi jeszcze korupcja, którą musimy brać pod uwagę. Dobranie części żetonów na planszy wiąże się ze swoistą karą – dołożeniem płytek na planszę korupcji. A te będą miały ogromne znaczenie na koniec gry.

Niezwykle ważny jest również wyczucie odpowiedniego momentu na sprzedaż towarów. Czy to już, czy może jeszcze powalczymy o jakieś towary. Pamiętać musimy, że sprzedaż możliwa jest wyłącznie wtedy, gdy będziemy w stanie wyłożyć jednocześnie trzy płytki. Zatem decyzja czy lepiej sprzedać trzy i liczyć na to, że uda nam się zdobyć kolejne trzy, czy też sprzedać od razu cztery i darować sobie zbieranie reszty, będzie dość częsta.

Dochodzi jeszcze swoisty wyścig o żetony Pirog – te otrzymujemy za sprzedaż zestawu towarów – im szybciej coś sprzedamy, tym większy wybór możliwych bonusów nas czeka. A te potrafią ułatwić życie.

Jest też losowość, która czyha na nas przede wszystkim w tym pięknym pomarańczowym woreczku. Przypomina mi to dokładnie Teby, w których mamy bardzo podobną sytuację. Są żetony ewidentnie lepsze i gorsze. Fajnie, jak uda się nam dociągnąć te lepsze, mniej fajniej jak te gorsze. To jest trochę zgrzytem, bo mamy świadomość, że są rzeczy które zależą wyłącznie od szczęścia a nie naszej gry.

Losowość objawia się również w momencie rozmieszczania płytek na planszy. Akurat ta losowość aż tak bardzo nie boli. Warunki są dokładnie takie same dla naszego przeciwnika i kto się w tym wszystkim lepiej odnajdzie, zarobi na sprzedawanych towarach więcej punktów.

Jak widać, w grze mamy do czynienia z mnóstwem interakcji. Przede wszystkim na planszy, na której będziemy robć wszystko, żeby utrudnić życie współgraczowi. Mamy również swoisty wyścig o żetony Pirog. Zmagamy się z korupcją. Cały czas winniśmy zatem mieć się na baczności, żeby nie da się wystrychnąć na dudka.

Wszystko to daje nam ogromną regrywalność. Za każdym razem mamy do czynienia z inną grą. Owszem jej przebieg będzie niezmienny ale to, co zrobimy podczas swojej kolejki będzie już zupełnie inne.

Warto jeszcze wspomnieć o czasie rozgrywki. Powinniśmy się spokojnie wyrobić w tych pudełkowych 20 minutach. Jak dla mnie to wynik wręcz rewelacyjny. Tak fajna i emocjonująca gra, a jednocześnie tak szybka.

Podsumowując: Sobek wrócił z przytupem! Co prawda w wersji dwuosobowej, ale zawsze. Jeśli tylko cenicie dobre dwuosobówki, to gorąco polecam sprawdzić. Proste zasady, szybka rozgrywa, mnóstwo interakcji niebanalną i lekką mechanikę, dzięki której możemy na pewno owocnie spędzimy czas. Gorąco polecamy. Podobnie jak i inną grę Hobbitów osadzoną w klimatach starożytnego Egiptu, czyli Dolinę Nilu.

PLUSY:

+ piękne wykonanie,
+ proste zasady,
+ sporo interakcji,
+ niebanalna rozgrywka,
+ wysoka regrywalność,
+ szybki czas rozgrywki.

MINUSY:

- trochę losowości.




Liczba graczy: 2 osoby
Wiek: od 10 lat
Czas gry: 20 minut
Rodzaj gry: gra strategiczna, 
gra ekonomiczna, 
gra familijna, 
gra dla par
Zawartość pudełka:
*1 duża plansza targu,
* 10 żetonów startowych,
* 45 żetonów towarów,
*13 żetonów pirog,
*1 woreczek na debeny,
* 13 żetonów debenów,
* 10 żetonów postaci,
* 2 małe plansze korupcji,
* 2 znaczniki punktacji,
* 1 pionek Ankh,
* 2 pomoce gracza,
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Hobbity.eu
Cena: 70-100 zł (XI 2022 r.)
Autor: Bruno Cathala
Ilustracje: Sébastien Pauchon

Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Hobbity za udostępnienie gry. 

Hobbity

Grę Sobek dla 2 osób można kupić w sklepie Hobbity.pl
Galeria zdjęć:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz