„Nu zajac pagadi”.
Nieco starsi pamiętają tę rosyjską bajkę, w której to niedobry wilk usiłował
zrobić wszystko, żeby tylko dorwać kochanego zajączka. Biedny Czerwony Kapturek
też nie miał szczęścia do wilka. I znowu los postawił nam na drodze wilka w
roli szwarccharakteru.
Tym razem w zagrożeniu będą różowe stworzonka. Nasi
milusińscy to bajkowe 3 małe świnki, które wyruszyły w świat, szukając miejsca
na swoje własne mieszkanko. Jak pamiętamy z bajki, w końcu znalazły dla siebie
odpowiednie miejsce na budowę własnego domku. Jedna zbudowała go ze słomy, druga
z drewna, a trzecia z cegieł…a zresztą
bajkę znają wszyscy, a jak nie znają, to mogą sobie poczytać, bo jak to
w „Bajkograch” bywa, obok instrukcji dostejemy też samą bajkę. A teraz
przejdźmy do samej gry.
CO ZAWIERA GRA
Całość mieści się,
podobnie jak i Żółw i zając, w specjalnie zaprojektowanym pudełku w kształcie
książki, charakterystycznym dla całej serii Bajkogier. Pudełko zamykane jest na
magnes. W środku odnajdziemy:
- 36 płytek domu
- 5 specjalnych kostek
- koło dmuchania
- 6 kart nagród
Wszystkie elementy
umieszczone są w gustownej wyprasce.
Kilka słów o jakości samych komponentów.
Jest wzorowo. To znak szczególny wszystkich „Bajkogier”. Jakość kartonu użytego
do produkcji to klasa sama w sobie. Ponadto fantastyczne grafiki naprawdę
cieszą oko i to nie tylko dzieciaków. No i te kosteczki. Miód, malina…
Przydałoby się jednakże coś (jakiś kawałek kartonu), co blokowałoby poruszanie
się elementów gry w wyprasce. Wystarczy spionizować pudełko i część elementów
opuści swoje miejsca i będzie nam hulać po pudełku.
CEL GRY
Musimy, niczym
tytułowe świnki budować nasze domki i mieć szczęście, żeby niedobry wilk ich
nam nie zdmuchnął. Najlepszy budowniczy zdobędzie najwięcej punktów i wygra. A
to przecież jest celem gry.