Strony

niedziela, 13 maja 2018

KARIBA: o słoniu, który bał się myszy - recenzja gry Wydawnictwa Helvetiq.

Afryka to gorący kraj, w którym woda jest towarem deficytowym. Zwierzęta wyruszają na poszukiwanie wodopoju, w którym będą mogły się odświeżyć. Oczywiście każde zwierze chce być tym pierwszym. Słonie odpędzają nosorożce, a te płoszą myszy. I nie jest tajemnicą to, że wielkie słonie boją się maleńkich myszy. Dlatego myszki odstraszają słonie. Niezła draka,  nieprawdaż?

To nie wstęp do bajki o zwierzętach sawanny. To wprowadzenie do nowości na naszym rynku z portfolio wydawnictwa Helvetiq. Kolejna kieszonkowa gra. Ale czy to oznacza mały kaliber przyjemności? Przekonajcie się. Zapraszamy do lektury recenzji. 




CO ZAWIERA GRA

Maleńkie pudełeczko (takie samo jak przy BandidoHippoForrest) skrywa w swoim wnętrzu 64 karty, planszę wodopoju i 3 instrukcje (każda w dwóch wersjach językowych). Tylko tyle i aż tyle.

Wydawnictwo Helvetiq przyzwyczaiło już nas do wysokiej jakości wydawanych przez nich gier. Wąziutkie karty są solidne a grafiki na nich przedstawiają w bardzo zabawny sposób gatunki zwierząt jakie możemy spotkać w Afryce. Zobaczymy na nich: myszki, pieski preriowe, zebry, żyrafy, strusie, tygrysy, nosorożce i słonie. Doborowe towarzystwo.

CEL GRY

Sawanna rządzi się swoimi prawami dżungli. Przetrwają najsilniejsze i najsprytniejsze jednostki. Odstraszcie jak najwięcej słabych gatunków aby wygrać wyścig do wodopoju. Innymi słowy, nasze zadanie jest proste - mamy odgonić jak najwięcej zwierząt (reprezentowanych przez karty).

PRZYGOTOWANIE GRY

Na środku stołu umieszczamy planszę wodopoju. Tasujemy karty i rozdajemy  po 5 każdemu graczowi. Pozostałe układamy w zakrytym stosie (obrazkiem do dołu) w środku wodopoju. I to wszystko. Możemy rozpocząć wyścig. 

PRZEBIEG GRY

Zabawa przebiega w turach zgodnie z ruchem wskazówek zegara. W swojej turze zagrywamy ze swojej ręki jedną lub kilka kart zwierząt danego gatunku. Zagrane karty umieszczamy pod odpowiadającym im numerkiem przy wodopoju. Kiedy kart jest wiele układamy je w rządku, ale musimy to robić tak, żeby wyraźnie było widać, ile ich się zebrało. 

Jeśli przy jakimś stanowisku przy wodopoju będą w sumie 3 lub więcej karty danego gatunku zwierzęcia, którego kartę/karty właśnie zagramy (łączna liczba kart w tym miejscu ma być nie mniejsza niż 3) ten zwierz wypłoszy najbliższego mu słabszego zwierzaka (czyli takiego z niższym numerem). Słabszy gatunek nie musi z nami sąsiadować. Może być oddalony o kilka stanowisk od miejsca zagrania karty pod warunkiem, że stanowiska pomiędzy nimi są puste. Zabieramy wtedy wszystkie karty przepłoszonego gatunku i umieszczamy je przed sobą na stosie obrazkiem do dołu. Te karty będą się nam liczyć do końcowej punktacji. 

Jeśli przy wodopoju w momencie zagrania karty nie będzie słabszego zwierzęcia to mamy pecha i nie zyskujemy żadnej karty. 

Ciekawostką jest fakt, że mysz (karta z numerem 1) jest szczególnym zwierzątkiem, które potrafi wystraszyć nosorożca (karta z numerem 8). Ale nie jest w stanie wystraszyć żadnego innego gatunku, więc jeśli przy wodopoju nie będzie ani jednego nosorożca nie zarobi dla nas żadnej karty. 

Po wykonaniu ruchu dobieramy karty, tak aby zawsze na ręce mieć ich pięć. 

Wydawnictwo Helvetiq już nas przyzwyczaiło do tego, że w instrukcjach do wydawanych przez nich gier znajdziemy wariant rozgrywki dla zaawansowanych graczy. Nie inaczej jest w przypadku Kariby. Tutaj wariant zaawansowany podpowiada, abyśmy odkryli pierwsze trzy karty ze stosu kart do dobierania i ułożyli je pod wodopojem obrazkiem do góry. W swojej turze możemy wybrać czy chcemy dobrać karty na rękę ze stosu kart do dobierania i/lub z tych kart odkrytych. Uzupełniając rękę np. 3 kartami możemy dobrać jedną ze stosu i dwie nam pasujące z wyłożonych okrytych kart. Jeśli zabierzemy choć jedną kartę z odkrytych po zakończeniu tury musimy dołożyć kartę/karty tak aby zawsze były trzy odkryte. 

ZAKOŃCZENIE GRY

W momencie gdy stos dobierania będzie pusty gramy tymi kartami, które mamy na ręce. Gra kończy się w momencie gdy jeden z graczy zagra ostatnią kartę ze swojej ręki i zakończy turę. Zliczamy ilość kart w stosie zdobytych kart. Zwycięzcą zostaje ten gracz, który będzie miał ich najwięcej. 

Wskazówka: instrukcja sugeruje rozegranie trzech gier i zapisanie wyniku po każdej z nich. Laur zwycięstwa przypadnie temu z graczy, który uzyska najwyższy wynik łączny z 3 gier. 

WRAŻENIA


Wydawnictwo Helvetiq ma swojej ofercie kilka powiedzmy linii wydawniczych. Ma linię zapałczaną (Zen Master, Matchmaster, Colorfox,  , ma linię swoich flagowych produktów (ściśle powiązanych z krajem, w którym się ona pojawia), ma linię gier ekologicznych (Top Spin i TeamUp – niedługo będzie recenzja), ma linię niewielkich gier, do który zalicza się choćby Bandido, Hippo, Forrest, GoTown (recenzja niedługo) i powiedzmy pozostałe (jak choćby Matterhorn czy The Mazins).  Bohaterka dzisiejszej recenzji należy do przedostatniej grupy.

Nie jest to tak naprawdę nowość. Kariba swoją premierę miała w roku 2010 za sprawą wydawnictwa Goliath. Wyglądała trochę inaczej, powiedzmy na bogato. Oczywiście mógłbym polemizować, czy miało to uzasadnienie. Po prostu kompaktowość nowego wydania sprawdza się w 100% i nie potrzeba tej grze wodotrysków. 

Jakoś tak się złożyło, że Reiner Knizia należy do naszych ulubionych autorów. Oczywiście mamy świadomość tego, że w jego portfolio są gry lepsze i gorsze. Mając ponad 600 gier na koncie jest to nieuniknione. Jego gry jednak mają to coś, ten matematyczny model, który raz działa lepiej, raz gorzej.

Jak w tym wszystkim wypada Kariba? Bardzo dobrze. To, można rzec, klasyczna mała gra słynnego doktora matematyki. Czym się więc charakteryzuje?

Po pierwsze, proste reguły – gra w zasadzie do wytłumaczenia w minutę. Nie ma żadnej głębszej filozofii i niedomówień.

Po drugie, przyjemna rozrywka. Obcowanie z Karibą pozwala mile spędzić czas przy stole. Mamy miejsce na kombinowanie, przeliczanie w głowie możliwości, jakimi dysponują przeciwnicy, możliwość takiej mini gry nad stołem (podpuszczania, blefowania). Nie jest to może specjalnie mózgożerne, ale trochę wysiłku trzeba w to włożyć. Trzeba wyczuć ten moment, kiedy możemy "zaatakować" naszymi zwierzakami, a kiedy zwlekać. Raz jesteśmy łowcami, a chwilę później dołożony zwierzak sam stanie się ofiarą. 

Po trzecie, niemalże zerowy klimat. Nie da się ukryć, że mamy do czynienia z pewną matematyczną zagadką, że za grafikami tak naprawdę kryją się liczby, którymi będziemy operować w rozgrywce. Wydawnictwu trzeba jednak oddać, że użyte grafiki są przeurocze. Naprawdę chylę czoła przed Felixem Kindelanem, bo wykonał kawał dobrej roboty. Tutaj mały wtręt. Warto sobie spojrzeć na ofertę Helvetiq, bo graficznie (w ramach linii) ich wszystkie tytuły są ze sobą spójne. To jedno z nielicznych wydawnictw, które stosuje taką a nie inną politykę. Nam się to bardzo podoba.

Po czwarte, losowość. Mamy do czynienia z karcianką, w której to losowość jest obecna, chociaż nie zauważyliśmy, żeby było to specjalnie dokuczliwe. Oznacza to, że mając „kiepskie” karty nic nie ugramy. Wszystko będzie zależało od naszych umiejętności zagrania właściwych kart we właściwym momencie, starając się przechytrzyć przeciwników. Liczy się liczba kart a nie ich wartości, dlatego też mając wysokie nominały wcale nie jesteśmy skazani na sukces.

Po piąte, czas rozgrywki. Pojedyncza partia trwa jakieś 10-15 minut, czyniąc z tej gry znakomity filerek, coś co upchniemy pomiędzy bardziej wymagającymi tytułami.

Po szóste, skalowalność. W każdym składzie gra będzie podobna. W dwie osoby jest bardziej przewidywalnie, a im więcej graczy zasiądzie do stołu, tym ta przewidywalność spada. Nie zmienia to wcale przyjemności z gry.

Podsumowując. Wydawnictwo Helvetiq po raz kolejny pokazało nam małą grę, która naprawdę może się podobać. Rozgrywka jest prosta, szybka i całkiem emocjonująca. Maleńkie pudełko z uroczymi zwierzakami kryje w sobie naprawdę dobrą grę. Zdecydowanie polecamy.

PLUSY:

+ solidne wykonanie,
+ znakomita oprawa graficzna,
+ proste i intuicyjne zasady,
+ bardzo dobrze napisana instrukcja,
+ dobra skalowalność.

MINUSY:

- odrobina losowości



Liczba graczy:  2-4 osoby
Wiek: od 6 lat 
Czas gry: ok. 15 minut
Rodzaj gry:  gra karciana, 
gra familijna
Zawartość pudełka:
* 64 karty,
* 1 wodopój,
*  instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Helvetiq
Cena: 30 zł

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Helvetiq  za udostępnienie gry.

Helvetiq

Dystrybutorem gier Wydawnictwa Helvetiq w Polsce jest Vertima Trade.

Galeria zdjęć:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz