Blog na wolny czas - wszystko o grach planszowych: Ustaw ziomka - recenzja logicznej gry zręcznościowej wydawnictwa Egmont.

Autora gry, która jest bohaterką dzisiejszej recenzji nie trzeba już chyba przedstawiać. Grzegorz Rejchtman to twórca serii kultowych już gier, czyli Ubongo. Tym razem jednak nie przychodzi do nas z kolejną odsłoną tego tytułu. Nie oznacza to jednak, że nie zaprosi nas do gimnastyki umysłu.

Tym razem staniemy przed wyzwaniem o nazwie Ustaw ziomka oczywiście z portfolio wydawnictwa Egmont. Czy stawianie wieży z kolorowych klocuszków będzie przyjemnością? A może to będzie koszmar i frustracja? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury naszej recenzji.

Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.

CO ZAWIERA GRA

W średniej wielkości solidnym pudełku znajdziemy całkiem sporo elementów. Będą to kolorowe komplety długich, plastikowych klocków (po 8 sztuk w 4 kolorach), cztery zestawy „ziomków” – małych klocków (czerwonych, niebieskich, białych i szarych) z uśmiechniętymi i smutnymi buźkami oraz 4 kości typu K10 w kolorach ziomków.

Całość dopełnia bloczek do liczenia punktów i krótka instrukcja precyzyjnie opisująca zasady gry.

Wisienką na torcie jest plastikowa wypraska, która rewelacyjnie ułatwia przechowywanie wszystkich elementów a także szybkie przygotowanie rozgrywki. To bardzo lubimy - szkoda, że producenci tak często zapominają o tym jakże wygodnym rozwiązaniu.

CEL GRY

Jak sama nazwa wskazuje naszym celem jest ustawienie ziomka a dokładnie ustawienie stosu z długich klocków i ziomków w taki sposób, aby na przedniej ścianie stosu powstała linia ciągła a cała wieża nie runęła. Mamy na to szereg rund, w których układamy coraz wyższe budowle.

Oczywiście wszystko jest odpowiednio wycenione i zwycięzcą będzie ten z graczy, który zgromadzi najwięcej punktów.

PRZYGOTOWANIE GRY

Przygotowanie całej karkołomnej zabawy jest dziecinnie proste. Każdy budowniczy bierze komplet 8 długich klocków, w wybranym przez siebie kolorze oraz 4 ziomków (każdy w innym kolorze).

Jeden z uczestników zabawy (zdaniem instrukcji ten najstarszy) dostaje jeszcze bloczek do zapisywania punktów po każdej rundzie.

To tyle. Można zacząć wznosić fikuśne budowle.

PRZEBIEG GRY

Budowanie karkołomnych wieży trwa siedem rund. Budowlane zmagania zaczynamy od tworzenia konstrukcji na 6 poziomach. Każda kolejna runda podnosi poprzeczkę o jeden poziom do góry – finalnie w ostatniej rundzie stos będzie miał już 12 poziomów wysokości i stworzą go wszystkie długie klocki i komplet ziomków.

W każdej rundzie wykonujemy następujące działania:

(I) Rzut kośćmi – jeden z graczy rzuca jednocześnie wszystkimi kośćmi do czasu, gdy wypadną na nich co najmniej trzy rożne liczby (do czasu takiego układu rzuca wszystkimi 4 kośćmi). Kolory kości odpowiadają kolorom ziomków a liczby wyrzucone na nich określają numer poziomu, na którym należy umieścić ziomka.

Może się zdarzyć (a raczej zdarzy się na pewno), że w danej rundzie nie wykorzystamy wszystkich – jeśli wynik na jakiejś kości jest wyższy niż poziom, który ma być układany w danej rundzie to taka kość (a wraz z nią ziomek) odpada.

(II) Ustawianie – na hasło „START” wszyscy jednocześnie układają swoje stosy tak, aby na przedniej ścianie utworzyć linię ciągłą od dołu aż do najwyższego poziomu stosu. Nie można zapomnieć o ziomkach wskazanych przez zaliczone kostki.

To my decydujemy, które klocki chcemy wykorzystać a także którą ich stronę wybierzemy jako tą frontalną. Układając ziomka warto zadbać, żeby jego buźka była widoczna i nie postawiona na głowie - takie ziomki dadzą nam punkty bonusowe. Gdy stos któregoś z graczy jest gotowy krzyczy on hasło ZIOMEK – reszta przerywa układanie.

(III) Sprawdzanie – czas na sprawdzenie, czy stos ułożony przez gracza jest prawidłowy. Dzieje się tak, jeśli wszyscy ziomkowie są ustawieni na odpowiednich poziomach i we właściwym kolorze, stos ma właściwą liczbę poziomów i widoczną linię ciągłą biegnącą przez wszystkie jego elementy (dopuszczalne jest minimalne przesunięcie ciągłości linii). Stos uznaje się za nieprawidłowy, jeśli nie utrzymuje równowagi, nie składa się z wymaganej liczby poziomów, a linia nie jest nieprzerwana.

(IV) Punktacja – każdy gracz otrzymuje jeden punkt za każdy poziom (zbudowany z klocka lub ziomka). Najszybszy gracz otrzymuje dodatkowo punkty bonusowe za każdego uśmiechniętego (nie stojącego na głowie) ziomka

ZAKOŃCZENIE GRY

Budowlane wyzwanie dobiega końca po siedmiu rundach. Czas na podliczenie punktów. Zwycięzcą zostaje ta osoba, która zgromadziła ich najwięcej. Ewentualne remisy rozstrzyga wyższa liczba punktów premiowych.

WRAŻENIA

Ustaw ziomka to połączenie gry zręcznościowej z logiczną. Choć głównym celem jest budowanie wieży, trzeba wykazać się zręcznością, aby utrzymać równowagę konstrukcji, oraz sprytem, by strategicznie umieszczać klocki i figurki "ziomków" tak, by zyskać jak najwięcej punktów.

Bo nie sztuka stawiać wszystko jak popadnie, bo nam szybko cała konstrukcja niechybnie padnie (że mi się tak zrymowało 😊). Tu trzeba nieco pokombinować. Pomyśleć, który długi klocek położyć na którym poziomie i w jaką stronę jeśli chodzi o układ linii. Słowem trzeba szukać układu dającego jak największą stabilność wznoszonej konstrukcji. Jest to szczególnie ważne na wyższych poziomach. Bo utrzymanie 12 poziomów, z których kilka to malutkie, króciutkie klocuszki, to jest nie lada wyzwanie.

Gra jest łatwa do opanowania, a jej zasady można wytłumaczyć w kilka chwil. Dzięki temu idealnie nadaje się na szybką i emocjonującą rozgrywkę w gronie rodziny lub przyjaciół.

Do zabawy możemy zaprosić od 2 do 4 graczy. Skalowalność gry wypada dobrze zarówno w małym, jak i większym gronie. Choć wiadomo, że im więcej osób włączy się do zabawy, tym więcej będzie emocji i wyścigu pomiędzy graczami.

Jak wypada regrywalność gry? Całkiem dobre – bowiem mamy tutaj losowość w postaci rzutu kośćmi wyznaczającymi nam, które ziomki i gdzie mamy położyć. To sprawia, że rozgrywki nie będą takie same.

Ustaw ziomka rozwija koncentrację, logiczne myślenie i precyzję, a jej dynamiczne tempo i wymagania co do stabilności konstrukcji sprawiają, że jest to wciągająca i wymagająca zabawa dla graczy w każdym wieku. Dolna granica to 6 lat i spokojnie takie dzieciaki dadzą sonie świetnie radę nawet w rozgrywce z dorosłymi.

Bohaterka dzisiejszej recenzji to propozycja idealna na niedzielne popołudnie czy relaks po trudach codziennych obowiązków. Czas gry bowiem to ok 30 minut. Akurat, żeby chwilkę się zrelaksować.

Jeśli lubicie gry zręcznościowe, takie jak choćby Jenga, a jednocześnie cenicie sobie prostotę i dynamikę w rozgrywce, Ustaw ziomka może być dla Was świetną propozycją. Warto przetestować ten tytuł przy okazji różnych eventów planszówkowych czy u znajomych.