Strony

wtorek, 22 maja 2018

RURKA WODNA: z górki, na pazurki, plum - recenzja gry Fox Games.

Lato zbliża się coraz większymi krokami. A wraz z nim nadejdzie czas wypoczynku i zabaw wszelakich. Część z nas uda się w góry, część pojedzie nad jeziora a niektórzy wyruszą nad morze. Ale z pewnością będą i tacy, którzy zdecydują się na wodne szaleństwa w parkach wodnych.

Właśnie do takiego parku zaprasza Wydawnictwo Fox Games ze swoim nowym tytułem, czyli grą Rurka wodna. Czy zjazd rurą będzie świetną zabawą? My wypróbowaliśmy, więc czas podzielić się z Wami naszymi wrażeniami. Zapraszamy do lektury recenzji. 




CO ZAWIERA GRA


W małym pudełku (wielkości tego z grą Buuu! i jej podobnym) znajdziemy 49 różnych kafelków (startowy, odcinki zwykłe, superrurki, kafelki akcji, wjazdy i wyjazdy z tunelu czy kafelki ratowników), żetony premii, pionki,  karty graczy oraz zwięzłą instrukcję. 

A jeśli o chodzi o instrukcję to musimy ją pochwalić. Napisana jest bardzo klarownie a obrazki dodatkowo ułatwiają zrozumienie zasad. 

To wszystko co znajdziecie po podniesieniu wieczka pudełeczka. Tylko tyle wystarczy do szalonej, emocjonującej zabawy. 




CEL GRY

Nasze zadanie polega na zbudowaniu jak najdłuższej zjeżdżalni. Zwycięzcą zostaje ten gracz, który zdobędzie największą liczbę punktów  za swoją rurkę wodną. Punkty premiowe można uzyskać za celowe lub przy okazji rozbudowanie zjeżdżalni innych graczy. 

PRZYGOTOWANIE GRY

Tasujemy wszystkie kafelki zjeżdżalni (z wyłączeniem kafelka wyjazdu z tunelu i kafli ratowników). Potasowane kafle układamy w dwóch stosach w zasięgu ręki każdego z graczy. Następnie na środku stołu umieszczamy kafel startowy, zaś z boku kładziemy duże kafle atrakcji, kafelek wyjazdu z tunelu, kafelki ratowników oraz żetony premii. Każdy gracz wybiera kolor i otrzymuje kartę gracza i pionek w odpowiednim kolorze. Na koniec wszyscy ciągną po jednym kaflu zjeżdżalni. I gotowe. Można zacząć wodne szaleństwo. 

PRZEBIEG GRY

Jak przystało na bezpieczną zabawę w parku wodnym wszystko musi się odbywać w sposób zorganizowany i przestrzegając pewnych zasad. Zatem gracz w swojej turze najpierw ciągnie kafelek zjeżdżalni z jednego z dwóch stosów, a następnie zagrywa jeden kafel z ręki rozbudowując zjeżdżalnię.

Tutaj jak na prawdziwą budowę przystało należy się kierować z góry określonymi zasadami:
  • kafelek można dołożyć tylko do swojej rurki;
  • nie można kłaść kafelka w taki sposób, który powodowałby kolizję z trasą innego gracza ani tak,żeby powstała trasa powrotna do któregokolwiek punktu startowego.
Po zagraniu kafelka gracz przesuwa swój pionek na koniec przedłużonej zjeżdżalni. Jeśli podczas rozbudowy swojej rurki celowo lub niechcący gracz rozbudował także zjeżdżalnię innego zawodnika, pionek tego ostatniego także przesuwamy na koniec jego zjeżdżalni, a budowniczy w nagrodę dostaje żeton premii, który umieszcza na swojej karcie gracza. 

Zasady umieszczania kafli specjalnych 

Do kafli specjalnych zaliczamy: superrurki, kafelki akcji, kafelki wjazdu/wyjazdu z tunelu oraz kafle ratowników. Zasady ich zagrywania są następujące:

Superrurki: gracz, który zagra ten kafel dostaje dodatkowy ruch - może pociągnąć kolejny kafelek ze stosu i zagrać ponownie jeden z ręki. Na jedną turę można zagrać tylko jedną superrurkę. Zagranie kolejnej traktowane jest jak dołożenie zwykłego kafla. 

Kafelki akcji: jeśli gracz zagra kafelek akcji usuwa z gry mały kafelek z danym symbolem, bierze ze stołu duży kafel przedstawiający taką samą akcję i dokłada go tak, aby nie zakrywał innych kafelków. 

Kafelek wjazdu do tunelu: po zagraniu tego kafelka gracz bierze ze stołu kafel wyjazdu z tunelu i dokłada go do innego kafelka tak, aby stykał się z nim tylko jednym bokiem i nie stykał się z kafelkiem wjazdu do tunelu. Następnie przesuwamy pionek gracza zachowując zgodność numeru tj. jeśli gracz wjechał do tunelu wjazdem nr. 1 to takim samym numerem wyjazdu opuszcza tunel.

Kafelki ratowników: zagrywamy je wtedy, gdy nie możemy zagrać żadnego kafla z ręki ze względu na konieczność przestrzegania dwóch głównych zasad ich dokładania. W takiej sytuacji gracz bierze dwa kafelki ratowników i postępuje tak samo jak z wjazdami i wyjazdami z tunelu. 

ZAKOŃCZENIE GRY

Szalona wodna zabawa kończy się w momencie, gdy zabraknie już kafli zjeżdżalni do wyłożenia, czyli nie ma ich już w żadnym stosie i każdy z graczy wykorzystał kafelki trzymane w ręce. 


W takiej sytuacji następuje liczenie punktów: wszyscy gracze po kolei (począwszy od gracza rozpoczynającego) wracają swoimi pionkami do kafla startowego licząc wszystkie kafelki (także kafelek startowy, kafelki wjazdu i wyjazdu z tunelu i kafelki ratowników). Następnie przyznawane są punkty za zdobyte żetony premii (przelicznik znajdziecie na drugiej stronie karty graczy). Sumujemy wyniki i wyłaniamy zwycięzcę. Jeśli taką samą liczbę punktów zdobyło dwóch graczy zwycięzcą zostaje ten, który zaczynał później. 




WRAŻENIA

Jak tylko otrzymaliśmy informację prasową od Wydawnictwa Fox Games to pierwsze skojarzenie jakie mieliśmy z Rurką wodną pobiegło w kierunku jednej z naszych ulubionych abstrakcyjnych gier logicznych, czyli Indigo, (ewentualnie Jedzie pociąg z daleka). Te sploty rurek, przesuwanie pionka na koniec trasy... nie da się nie skojarzyć z labiryntem korytarzy w Indigo i przemieszczanych po nich kryształkach. Nasz apetyt został więc już odpowiednio rozbudzony. Nie było innego wyjścia, jak przetestować ten tytuł. Mieliśmy sporo oczekiwań i ... nie zawiedliśmy się! Rurka wodna to kawał dobrej gry. A co takiego bliżej cechuje ten tytuł?

Po pierwsze, gra ma bardzo proste zasady, do wytłumaczenia dosłownie w kilka chwil.

Do drugie, Rurka wodna zapewnia odpowiednią dawkę dobrych emocji - to współzawodnictwo, komu uda się zbudować dłuższą zjeżdżalnię, te emocje czy trafi nam się pasujący kafel, to kombinowanie jak tu wszystko poukładać, żeby uzyskać najlepszy wynik. 

Po trzecie, podczas rozgrywki cały czas czujemy się jak goście w parku wodnym. Niemal czuć zapach wody, pluski ludzi wypadających z rurek, piski dzieci i dorosłych. Nie da się ukryć, klimat jest. I choć ja nie przepadam za zjazdami w rurach to tutaj z wielką przyjemnością do niej wskoczę. 

Po czwarte, losowość. Ponieważ jest dociąganie kafelków to nie da się ukryć, że pojawia się i wspomniana losowość. Ale dzięki dużej różnorodności kafelków nie jest ona jakoś odczuwalna. Poza tym autorzy gry zastosowali sprytny zabieg - dokładamy bowiem jeden z dwóch kafelków posiadanych na ręce. To pozwala nam na bardziej świadome podejmowanie decyzji i budowanie swojej konstrukcji. Jedynym zgrzytem chyba są superrurki. Nie dość, że same oferują sporo możliwości poprowadzenia naszego toru, to dają dodatkowy ruch. To trochę przegięte.

Po piąte, regrywalność. Skoro mamy kafelki i dociągamy je za każdym razem losowo to powstała plansza nigdy nie będzie taka sama. A co za tym idzie regrywalność tego tytułu będzie spora.

Po szóste, czas rozgrywki. Jak na grę rodzinną przystało cała zabawa trwa około 15 minut. O ile skończy się na jednej rozgrywce, bowiem emocje są takie, że chce się jeszcze...Ot idealny fillerek, gra do rozegrania z dzieciakami po szkole czy podczas weekendu.

Po siódme, skalowalność. Gra przeznaczona jest od 2 do 6 osób. Jednak w dwie osoby gra traci na uroku stając się takim naprzemiennym zagrywaniem kafli. Może być tak, że będziemy budować swoje rurki na dwóch przeciwległych brzegach kafla startowego i przez większą część rozgrywki będą one oddalone od siebie. Zaś w pełnym składzie na plac budowy wkrada się chaos i zamieszanie. Optymalny skład graczy to 3 - 4 osoby. To wystarczająco dużo, żeby było ciekawie i nie za dużo, żeby zapanować nad całą rozgrywką i obrać jakąś taktykę.

Na koniec kilka słów na temat wykonania gry. Jest na bardzo wysokim poziomie. Kafle wykonane są z grubej tektury. Przeżyją nie jedną rozgrywkę. Ale prawdziwą wisienką na torcie będzie wypraska, którą znajdziemy w pudełku. Idealna plastikowa wypraska mająca odpowiednie miejsca na poszczególne elementy. To wszystko bardzo ułatwia sprzątanie po całej zabawie i znacznie skraca jego czas. 

Musimy przyznać z ręką na sercu, że Rurka wodna bardzo przypadła nam do gustu. Ma wszystkie cechy dobrej gry rodzinnej - prostotę zasad, krótki czas rozgrywki, emocjonujący przebieg. Ale nie myślcie, że to jest taka banalna gierka. Pod płaszczykiem kolorowej gry z wakacyjnym klimatem wodnych szaleństw skrywa się pozycja wymagająca troszkę taktyki i kombinacji. Naszym zdaniem to jeden z lepszych tytułów ostatnio wypuszczonych przez Foxgames. Z pewnością zostanie w naszej kolekcji. Gorąco polecamy wodne szaleństwa. A sam tytuł może być fajnym prezentem na zbliżający się Dzień Dziecka. 

PLUSY:

+ solidne wykonanie;
+ proste zasady ale niebanalna rozgrywka;
+ dostarcza sporo emocji;
+ dobra regrywalność

MINUSY:

- odrobina losowości;
- średnia skalowalność






Liczba graczy:  2-6 osoby
Wiek: od 7 lat 
Czas gry: ok. 15 minut
Rodzaj gry:  gra familijna
gra logiczna
Zawartość pudełka:
* kafelki zjeżdzalni
* 1 kafelek startowy
* 3 kafelki artakcji
* 1 kafelek wyjazdu z tunelu
* 4 kafelki ratowników
* 6 pionków
* 6 kart graczy
* 18 żetonów premii
* instrukcja
Wydawnictwo: Foxgames
Autorzy: Sam-goo Evan Song 
Ilustrator: Agsty Im, 
Tomasz Larek, 
Christophe Swal 
Cena: 53-90 zł


Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Fox Games za udostępnienie gry.

Fox Games

Galeria zdjęć:
Kliknij, aby zobaczyć duże zdjęcia
               


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz