Każdy kto ma w domu dzieci wie, że wcześniej czy później pod jego dachem pojawią się klocki LEGO. I to nie tylko w domu z dziećmi, bo klocki to także hobbistyczna domena dorosłych.
U nas też klocki cieszą się popularnością, więc z radością przyjęliśmy zaproszenie Księgarni TaniaKsiążka.pl do zrecenzowania szczególnego zestawu, bo z uniwersum Harrego Pottera. Mowa tutaj o LEGO Harry Potter Skrzat domowy Zgredek (76421). A że Michał z dzieciakami kocha wszystko co Potterowe (tylko ja jakoś opieram się tej magii) to od pierwszego spojrzenia zakochali się w tym zestawie. Czy jego układanie było przyjemnością? Czy potrzebne były jakieś szczególne magiczne umiejętności? Zdradzimy Wam wszystko w naszej recenzji.
CO ZAWIERA ZESTAW
Zestaw LEGO Harry Potter Skrzat domowy Zgredek (76421) zamknięty jest w średniej wielkości pudełku. W jego wnętrzu znajdziemy (poza książeczką z instrukcją) trzy woreczki z klockami - łącznie 403 elementy. Może nie jest to jakiś pokaźny zestaw, ale wystarczy spojrzeć na pudełko, żeby wiedzieć, że jest wart kwoty jaką trzeba w niego zainwestować. Szczególnie, jeśli jesteśmy fanami Pottera.
UKŁADANIEJeśli układaliście kiedyś klocki LEGO to wiecie, że instrukcja prowadzi nas w zasadzie za rączkę od początku do końca. Woreczki z klockami są ponumerowane i otwieramy je po kolei (no chyba, że chcemy sobie utrudnić zadanie) a każdy krok wyraźnie pokazuje jakie klocki musimy użyć. Ale jest jedno ale. Trzeba się skupić i uważnie wybierać klocki bo nawet banalna pomyłka może nas postawić przed koniecznością przeanalizowania dotychczasowych ruchów i poszukiwania błędnie umieszczonego elementu. Naszemu Jasiowi to się zdarzyło, ale na szczęście w takim miejscu, które nie wymuszało rozkładania misternie tworzonej konstrukcji.
Zestaw Zgredka dedykowany jest dla osób od 8 roku życia. Nie znajdziemy raczej zbyt skomplikowanych konstrukcji do wykonania. Paradoksalnie (wierzcie lub nie) w tym zestawie największym wyzwaniem był torcik. Ten ciapting punkcików może przyprawić o zawrót głowy. I to zastanawianie się: w tym czy innym miejscu? Eh...