Strony

wtorek, 23 października 2018

ŁOWCY KRYSZTAŁÓW: Zatrudnianie, fedrowanie - recenzja gry Wydawnictwa Foxgames.


Kickstarter to źródło wielu dobrych gier. Łowcy kryształów również zawdzięczają swój byt dzięki tej platformie crowdfundingowej. Star Scrappers: Cave-in (oryginalny tytuł) osiągnął przyzwoity wynik – planowano 12 tysięcy dolarów – zebrano ponad 30. Jak na niewielkie i nieznane wydawnictwo to całkiem nieźle.

Nic dziwnego, że Łowcy Kryształów  doczekali się polskiego wydania. Trochę zaskoczeniem było wydawnictwo, które się tego podjęło. Foxgames raczej znane jest z prostych gier rodzinnych, chociaż na koncie mieli też kilka tytułów nieco poważniejszych. Grę posiadamy od dłuższego czasu i trochę partii za nami. Czas na podzielenie się naszymi wrażeniami.



CO ZAWIERA GRA

Całość zamknięta jest w średniej wielkości pudełku, wypełnionym po brzegi zawartością. Wewnątrz znajdziemy masę komponentów, głównie kafli kryształów oraz całą masę kart (kart poszczególnych frakcji oraz artefaktów). Oczywiście znajdzie się i niewielka plansza na której i wokół której rozmieszczone zostaną wszelkie komponenty, którymi będziemy posługiwać się w grze. Całość jest wykonana bardzo porządnie, przyzwoitej grubości karton, płótnowane karty – z pewności wytrzymają bez szwanku wiele partii.

A propos frakcji biorących udział w rozgrywce. Nasza polska wersja Łowców kryształów została „wyposażona” w 6 frakcji, zatem zawiera dwie dodatkowe frakcje odblokowane podczas kampanii na Kickstarterze. Miłe to.
No i instrukcja. Napisana poprawnie i pozwalająca na łatwe przyswojenie sobie zasad. Mam tylko jedną uwagę. Chyba musiał się gdzieś pojawić chochlik drukarski i nieco namieszał przy opisie kart zielonej frakcji – nie zgadzają się one z tekstem na kartach – a to znajdziemy na karcie jest obowiązujące.

CEL GRY

Każdy z graczy wciela się w rolę jednego z kosmicznych biznesmenów, którzy to chcą zarobić nieco grosza poprzez wydobycie kryształów. Oczywiście sami tego robić nie będziemy, stąd zdani będziemy na najemników oraz zakupione artefakty. Oczywiście nie będziemy sami, więc musimy być gotowi na to, co zrobią konkurenci. W tym swoistym wyścigu zwycięzca może być tylko jeden.

PRZYGOTOWANIE GRY

Przygotowanie gry nie zajmuje specjalnie dużo czasu, chociaż sporo będzie zależało od tego, jak skończyliśmy poprzednią rozgrywkę. O co chodzi? W grze nie biorą udziału jednocześnie wszystkie frakcje – dwie z nich będą frakcjami neutralnymi, co oznacza, że ich karty musimy odłożyć do pudełka. Jeśli po zakończeniu poprzedniej rozgrywki nie posortowaliśmy wszystkich kart, to  nie ma przeproś, teraz musimy to zrobić.

A jak przebiega samo przygotowanie. Zaczynamy od wylosowania frakcji i otrzymania jej totemu. Następnie dzielimy wszystkich najemników wg kosztu i tworzymy cztery odrębne stosy dobierania. Każdy z graczy otrzymuje na rękę dwóch najemników o koszcie 1 i jednego o koszcie 2. Z reszty tworzymy piramidę nad planszą, czyli wykładamy 4 odkrytych najemników z jedynką, trzech z dwójką, dwóch z trójką i jednego z czwórką.

Dwie karty frakcji, które nie biorą udziału w grze umieszczamy obok planszy. Będą to frakcje neutralne.

Następnie tworzymy piramidkę odwrotną pod spodem planszy złożoną z kryształów. Pierwszą warstwę zajmować będą 4 jedynki, potem 3 trójki, 2 szóstki i na końcu 1 dziesiątka.

Ostatnią czynnością jest podzielenie kart artefaktów na 4 równe stosy i umieszczenia ich (awersem do góry) w trzech miejscach na planszy


PRZEBIEG GRY

Rozgrywka toczy się przez szereg rund. W każdej z nich mamy do czynienia z trzema fazami:

(I) Faza początkowa, w której to możemy aktywować nasze artefakty, a następnie skorzystać umiejętności naszego lidera (o tym za chwilę).

(II) Faza akcji - możemy wykonać dwie akcje:

(a) rekrutacja najemnika – jeśli najemnik pochodzi z najniższego, pierwszego poziomu – możemy go otrzymać za darmo, najemników z wyższych poziomów musimy opłacić zagrywając z ręki kartę najemnika o poziomie niższym o jeden od tego, którego chcemy zdobyć. Oczywiście mamy możliwości obniżenia tego kosztu, poprzez zdobywanie odpowiednich najemników.

(b) pozyskanie kryształu – kryształy oprócz tego, że występują w kilku kolorach, to różnią się kosztem ich wydobycia. Chcąc zdobyć dany kryształ musimy opłacić go kartami najemników (suma kart najemników musi być równa lub wyższa niż koszt kryształu) w tym samym kolorze, co kryształ. Oczywiście cenę możemy zmniejszyć, jeśli kupujemy karty w kolorze naszej frakcji. Możemy też wykorzystać najemników w różnych kolorach, jeśli kupujemy kryształ w kolorze frakcji neutralnej.

(c) zdobycie artefaktu – poprze zagranie najemników o sumie wartości co najmniej równej kosztowi pozyskania artefaktu. Artefakt ma dwie strony – w momencie kupna decydujemy z której z nich chcemy korzystać – później nie będzie możliwości zmiany.

(d) użycie umiejętności specjalnej najemnika – zagrywamy kartę i wykorzystujemy zdolności najemnika

Oczywiście czasem będziemy mogli wykonać dwie takie same akcje, lub wykonać ich nie dwie ale trzy. Wszystko zależy od posiadanych najemników.
Co się dzieje z wykorzystaną kartą najemnika? Otóż wędruje najpierw na stos kart wykorzystanych a następnie w fazie (III) do naszej bazy. Innymi słowy karta zostaje dołożona na wierzch stosu kart. W bazie może być maksymalnie 7 kart - wszystkie nadmiarowe usuwane są do pudełka.


Najemnik na szczycie stosu będzie naszym liderem. Jeśli będzie posiadał umiejętność stałą, to na początku naszej kolejki będziemy mogli z niej skorzystać.


W jaki sposób odzyskujemy karty na rękę? Dzieje się to poprzez (e) przejęcie bazy, przy czym może to być baza nasza, ale i przeciwnika. Jeśli przejmujemy swoja, to dobieramy z wierzchu tyle kart, żeby nie przekroczyć limitu – reszta wędruje do pudełka. Przejęcie bazy kosztuje nas obie akcje

W przypadku przejęcia bazy przeciwnika, jego lider wraca na rękę tegoż przeciwnika, a my zabieramy pozostałe karty, pamiętając jednakże o limicie. A jeśli przeciwnik posiadał totem frakcji w kolorze lidera, to totem ten staje się naszym łupem.

(III) Faza porządkowa – wykorzystane karty najemników wędrują do bazy, pamiętając, żeby przypadkiem nie zmienić ich kolejności. Uzupełniamy też pulę kryształów i najemników.

ZAKOŃCZENIE GRY

Podczas gry będziemy zdobywać kryształy, z wydobyciem których wiąże się konieczność przesunięcia wskaźnika zawalenia kopalni. Również wyczerpanie każdego ze stosów kart najemników powoduje przesunięcie ww. wskaźnika. Jeśli dotrze on do wskazanego pola (zależnego od liczby graczy), gra kończy się i przystępujemy do wyłonienia zwycięzcy. Punkty zdobywamy za posiadane kryształy a także artefakty.

WRAŻENIA

Sama rozgrywka nie należy do zbyt skomplikowanych. Po kilku rundach czujemy już o co w tym wszystkim chodzi. Jedyną trudność tak naprawdę stanowią karty. Dlatego też początkowe rozgrywki mogą się nieco wydłużać ze względu na konieczność zapoznania się z właściwościami poszczególnych kart i ich wpływu na rozgrywkę. Daje to pewien handicap graczom doświadczonym, ale bez przesady.

Gra robi wrażenie swoim wykonaniem. Wysoka jakość komponentów, znakomita oprawa graficzna, to może się podobać.

W grze mamy do czynienia z dwoma głównymi mechanikami. Jedną jest deck building a drugą set collection. Zbieramy karty, budujemy swoją rękę, po to, żeby realizować swoje zadanie w postaci zbierania zestawu odpowiednich kryształów. Ten deck building ma jednak maleńki twist, który dodaje emocji. Przeważnie wygląda to tak, że mamy swoją talię, korzystamy z niej, po czym zbieramy karty i znowu korzystamy z nich. Tutaj owszem możemy czynić dokładnie tak samo, ale możemy też podbierać karty przeciwnikom. To bywa trochę wredne i wprowadza element negatywnej interakcji.

Zbieranie kryształów występuje w wielu grach. Niektóre kamyki dają nam trochę punktów od razu, a chociaż więcej dadzą nam, jeśli będą z innymi tworzyły kolekcje. Do tego dochodzą jeszcze artefakty, które troszeczkę mieszają w końcowej punktacji i w jakimś stopniu ukierunkowują nasze działania.

Czy w grze występuje losowość? A i owszem. Mamy losowo pojawiających się najemników, mamy losowo pojawiające się kryształy i podobnie pojawiające się artefakty. Nie jest to specjalnie uciążliwe i prawie zawsze coś się uda zrobić. Z drugiej strony to wszystko zapewnia nam całkiem sporą regrywalność, potęgowaną przez to, że nie gramy na raz wszystkimi frakcjami, a każda z nich posiada nieco odmienne możliwości. Naprawdę każda rozgrywka jest inna, za każdym razem nieco inaczej będziemy starali się przechytrzyć przeciwników.

Fajne jest to, że nie jesteśmy na stale związani z jedną frakcją. Dzięki czemu możemy naprawdę zdrowo pokombinować nad naszą drogą do zwycięstwa. Raz skupimy się na np. na artefaktach, innym razem na zbieraniu kolekcji kryształów, pamiętając jednak, że budowany przez nas silniczek w postaci armii najemników może bardzo szybko ulec dezintegracji. Przejęcie bazy to codzienność, więc nie ma co marudzić i w odwecie podprowadzić komuś najemników.

Skalowalność. Szczerze mówiąc w każdym składzie grało nam się dobrze. Fakt faktem, że w dwie osoby było jakby mniej emocji. Więcej wzajemnego pilnowania się, dużo łatwiej przewidzieć ruchy przeciwnika. W większym składzie jest trochę więcej zamieszania na stole. Dzieje się znacznie więcej, jest mniej przewidywalnie, więcej kart i kryształów „przemielimy” podczas rozgrywki.

Czas gry. Powiem szczerze, że pudełkowe 45 minut w zasadzie sprawdza się w rzeczywistości. Może oprócz tych pierwszych rozgrywek, gdy zapoznawaliśmy się z działaniem kart.

Łowcy kryształów to naprawdę kawał dobrej gry. Gry, która może nie jest idealna, ale nie potrafię wskazać jej strasznych minusów. Znakomicie wydana, proste reguły, lubiane przez nas mechaniki, stosunkowo krótki czas rozgrywki. Lubimy i tyle. Warto spróbować.



PLUSY:

+ znakomite wykonanie,
+ proste zasady,
+ znane mechanika gry z ciekawym twistem,
+ wysoka regrywalność,
+ dobra skalowalność.

MINUSY:

- nieco słabiej wypada w dwuosobowym składzie,
- instrukcja z błędami.




Liczba graczy:  2-4 osoby
Wiek: od 12 lat 
Czas gry:  ok. 45 minut
Rodzaj gry:  gra rodzinna, 
gra strategiczna 
Zawartość pudełka:
* 78 kart najemników
* 6 kart dowodzenia
* 12 kart artefaktów
* 60 żetonów kryształów
* 6 totemów frakcji
* 1 plansza do gry
* 1 znacznik zawalenia kopalni
* 1 instrukcja
* instrukcja do gry.
Wydawnictwo: Foxgames
Cena:  60-100 zł (X 2018 r.)
Autor: Filip Miłuński Jan Zalewski
Ilustracje: Mateusz Stanisławski, Łukasz Witusiński

Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Fox Games za udostępnienie gry.

Fox Games
Galeria zdjęć:
Kliknij, aby zobaczyć duże zdjęcia
                  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz