Swego
czasu (dokładnie w czerwcu 2014r.) na rynku pojawiła się gra Budowniczowie Średniowiecze. Gra
została dość ciepło przyjęta przez graczy. My ją też cenimy i od czasu do czasu
lubimy w nią zagrać. Bardzo się ucieszyłem, gdy dowiedziałem się, że budowniczowie
nie powiedzieli ostatniego słowa i znowu zakasają rękawy, żeby coś nowego
wybudować.
Tym razem cofamy się w czasie do starożytności i będziemy wznosić
antyczne budowle. Oczywiście jak zawsze będziemy zatrudniać pracowników,
budować maszyny, które ewidentnie nam w tej budowie pomogą i zarabiać na tym
pieniądze. To wszystko zobaczyliśmy już w średniowieczu. Autor gry Frédéric
Henry postanowił jednakże nieco urozmaicić rozgrywkę i wprowadził kilka
elementów, które lekko modyfikują średniowieczne zasady. Czy ten „upgrade” ma
sens? Zapraszam do recenzji. Oczywiście nie obędzie się w niej bez odniesień do
Budowniczych Średniowiecze. Może niektórym ułatwi to nieco lekturę.
Podobnie jak w Średniowieczu, całość
zamknięta jest w gustownej metalowej puszce z przetłoczeniami. Całość robi
wrażenie. Do tego dochodzą świetne grafiki.
W środku, oprócz dobrze napisanej instrukcji
znajduje się:
- 37 prostokątnych kart, na które składają się: 18 kart robotników, 6 więźniów, 4 narzędzia, 4 pożyczki, 4 uniwersytety i karta pierwszego gracza. Tutaj widać pierwszą różnicę. W Średniowieczu tych kart było w sumie 42 i były to wyłącznie karty robotników oraz karta pierwszego gracza;
- 33 karty budynków (w tym 4 maszyny) – znowu różnica, gdyż w Średniowieczu było tych kart 42 (w tym 8 maszyn);
- 40 monet (23 srebrne i 17 złotych)- zwanych (jak antyk to antyk) sestercjami – w średniowieczu było podobnie, inne były tylko proporcje monet srebrnych w stosunku do złotych (25-15)
Widzimy
zatem, że główna różnica oprócz ilości poszczególnych kart robotników i
budynków, tkwi w dodatkowych elementach, które pojawiły się w Antyku, czyli w kartach więźniów, narzędzi, pożyczki oraz uniwersytetu. Elementy te oczywiście
znacząco wpływają na samą rozgrywkę, czyniąc ją nieco ciekawszą.
CEL GRY
Podobnie
jak w ogromnej większości gier zwycięzcą jest ten gracz, który na koniec gry
zgromadzi więcej punktów zwycięstwa.
PRZYGOTOWANIE GRY
Przygotowanie
gry jest krótkie.
Tasujemy
karty budynków, układamy w zakryty stos i z tego stosu dobieramy 5 wierzchnich
kart, które układamy w rząd.
Następnie
oddzielamy karty Uczniów od reszty Robotników. Każdy z graczy otrzymuje po
jednej losowo wybranej karcie ucznia. Resztę kart uczniów wtasowuje się do
uprzednio stworzonego stosu kart robotników. Z tego stosu bierze się 5
wierzchnich kart i wykłada obok w rzędzie.
Powyżej
rzędu kart Budynków tworzy się tzw. rząd Inwestycji na który składają się 4
oddzielne odkryte stosy kart więźniów, narzędzi, pożyczki oraz uniwersytetu
Każdy
z graczy otrzymuje 10 sestercji (1 złota i 5 srebrnych).
Gracz
rozpoczynający otrzymuje kartę pierwszego gracza.
I
to tyle. Gra może się rozpocząć. Jak widać przygotowanie gry jest bardzo
zbliżone do tego, które miało miejsce w Średniowieczu. Różnicę stanowi jedynie dodatkowy
rząd Inwestycji.
PRZEBIEG GRY
Reguły gry są bardzo
proste. W swojej turze każdy z graczy może wykonać trzy darmowe akcje (z dostępnych pięciu). Każda dodatkowa akcja
jest już płatna i wynosi dokładnie 5 sestercji. Przyjrzyjmy się zatem
poszczególnym akcjom.
Gracz bierze do ręki
jedną z wyłożonych kart Budynków, a następnie kładzie ją przed sobą. Po
zabraniu tej karty uzupełnia się rząd o kolejną kartę ze stosu. Gracz może
wykonać tę akcję dowolną ilość razy i może posiadać dowolną liczbę budynków „w budowie”.
Budynkiem jest również maszyna, która posiada koszt budowy, jednakże jej
wysłanie do pracy jest darmowe.
Najęcie robotnika (koszt: 1
akcja)
Akcja polega na
zabraniu jednej z pięciu odkrytych kart Robotników i położeniu takiej karty
przed sobą. Następnie uzupełnia rząd nową kartą ze stosu Robotników. Takie
działanie można powtórzyć dowolną ilość razy
Podjęcie inwestycji
Tak akcja to novum w
stosunku do tego co było w Średniowieczu. Mamy do wykorzystania 4 „inwestycje”,
tj. możemy kupić więźnia (wiem, brzmi to niepoprawnie politycznie, ale tak to
wygląda) i ewentualnie później go uwolnić, możemy zakupić narzędzie, zaciągnąć
kredyt (i później go ewentualnie spłacić), możemy też w końcu podnieść
kwalifikacje naszego robotnika. Przyjrzyjmy się nieco bliżej tym nowym akcjom
- Kupno więźnia (koszt: 1 akcja, 7 sestercji), uwolnienie więźnia (koszt: 1 akcja)
Płacąc 7 sestercji
możemy kupić więźnia. Wysyła się go następnie do pracy dokładnie tak samo jak i
naszych robotników, jednakże jego praca będzie darmowa (analogicznie jak i
praca maszyn). Więzień jednakże nie może korzystać z narzędzi ani być
wyszkolony. Ponadto każdy więzień na koniec gry oznacza 1 ujemny punkt
zwycięstwa.
Kosztem jednej akcji
możemy naszego więźnia uwolnić czyniąc z niego obywatela (obracamy kartę na
stronę „obywatel”. Będąc obywatelem, może korzystać ze wszystkich swoich
przywilejów, tj. jego praca jest płatna, może korzystać z narzędzi a także
przejść kurs doszkalający.
- Zakup narzędzi (koszt: 1 akcja, 2 sestercje)
Płacąc 2 sestercje,
możemy zakupić narzędzie, w które każdorazowo możemy wyposażyć naszego
robotnika wysłanego na budowę. Korzystanie z narzędzia jest darmowe.
- Zaciągnięcie kredytu (bez kosztu)
Jeśli doskwiera nam
brak gotówki, możemy zaciągnąć (dość drogi) kredyt. Dostajemy z banku 10
sestercji, a jeśli chcemy go spłacić, to zwracamy aż 15. Dobrze jest to
uczynić, gdyż każda niespłacony kredyt kosztuje 2 ujemne punkty zwycięstwa na
koniec gry.
- Szkolenie robotnika (koszt: 1 akcja, 7 sestercji)
Każdy robotnik oraz
obywatel może zostać przeszkolony. Opłacając koszt przeszkolenia, możemy wziąć
jedną z przezroczystych kart uniwersytetu i położyć ją na karcie robotnika. Dzięki
temu wzrastają jego możliwości (zastępujemy jego materiały nowymi materiałami)
Wysłanie robotnika do pracy
(koszt: uzależniony od liczby robotników wysłanych do pracy)
Akcja polega na
umieszczeniu jednego ze swoich Robotników obok jednego ze swoich Budynków „w
budowie” w taki sposób, aby materiały zapewniane przez Robotnika leżały
bezpośrednio obok wymaganych Materiałów na karcie Budynku.
Za każdym razem jak
posyłamy robotnika do pracy musimy uiścić stosowną opłatę (koszt w sestercjach
opisany w prawym górnym rogu) i umieścić go tak samo jak wcześniej
zatrudnionego kolegę po fachu.
Koszt wysłania
pracownika wysłanego do jednego budynku wynosi
1 akcje za pierwszego, kolejne 2 akcje za drugiego i kolejne 3 akcje za
trzeciego.
Pobranie sestercji
Gracz może
zrezygnować z wykonywania akcji. Zostaje za to wynagrodzony. Jeśli zrezygnuje z
jednej akcji otrzyma 1 sestercję, jeśli z dwóch – 3 sestercje, a przy
rezygnacji z 3 – 6 sestercji.
Ukończenie budynku
nie kosztuje nas żadnych akcji. Jeśli suma materiałów dostarczonych przez
pracowników przy budowie danego budynku jest równa lub wyższa od kosztów jego
wzniesienia, to taki budynek uznaje się za wybudowany (odwracamy kartę na drugą
stronę). Robotnicy wracają do naszej puli a stan naszego konta zwiększa się
(zgodnie z liczbą wskazaną na karcie).
Jak widać zasady
Średniowiecza zostały bezpośrednio przeniesione do Antyku. Różnice sprowadzają
się do wykorzystania kart, które w Średniowieczu były nieobecne. W niczym nie
zakłóca to prostoty rozgrywki, wprowadza jedynie dodatkowe elementy, które
czynią grę jeszcze bardziej atrakcyjną.
Gra kończy się w
momencie, gdy jeden z graczy zdobędzie w sumie 17 punktów zwycięstwa (licząc
tylko budynki i maszyny). Każdy z graczy może jeszcze dokonać spłaty kredytu
(koszt 15 sestercji) i/lub uwolnienia więźnia (koszt 5 sestercji).
Następuje proste
liczenie punktów. Sumujemy punkty zwycięstwa z kart budynków i maszyn.
Dodatkowo każda sestercja dodaje nam 1/10 punktu zwycięstwa.
WRAŻENIA
Bardzo lubimy Budowniczych
Średniowiecze. Gra dość często lądowała na naszym stole. Lekka, łatwa i bardzo
przyjemna rozgrywka. A jak się sprawa ma z Antykiem? No cóż, to lepsza wersja
Średniowiecza. Dzięki modyfikacjom w postaci tych 4 nowych rodzajów kart
Inwestycji zyskujemy nieco na głębi gry, dostajemy kolejne możliwości
spożytkowania naszych akcji. Poziom rozrywki wzrósł.
Obie gry są przemyślane, obie zmuszają
do myślenia i kombinowania. Nie są to specjalnie wymagające tytuły, ale dają
masę frajdy z gry. Próg wejścia jest bardzo niski, zatem początkujący gracz ma
spokojnie szanse na zwycięstwo z doświadczonym.
Oczywiście należy też zwrócić uwagę na
wykonanie. Piękna i funkcjonalna puszka cieszy oko. Podobnie jak i grafiki na
kartach.
To co trochę doskwiera to brak
bezpośredniej interakcji. W zasadzie niewiele możemy zrobić, żeby utrudnić
przeciwnikowi życie. Trzeba się skupić na sobie, patrząc na to ile punktów
uciułali już przeciwnicy, żeby nie obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku.
Pamiętajmy, ta gra to swoisty wyścig i tak musimy wszystko rozplanować, żeby
nie zostać z rozgrzebanymi kilkoma budowami, podczas, gdy ktoś właśnie ogłasza,
iż ma te 17 punktów.
Kilka słów na temat skalowalności. Gra
się dobrze w każdym składzie. Tak po prostu. Brak interakcji sprawia, że każdy
sobie rzepkę skrobie i to niezależnie od tego ilu graczy będzie uczestniczyło w
grze.
Gdybym miał teraz wybierać czy
Średniowiecze, czy Antyk, to miałbym zagwostkę. To dwie bardzo podobne gry,
jednakże Antyk z jego modyfikacjami, jest odrobinę lepsza (tak powiedzmy o te
0,5 punktu), a patrząc na coraz mniejszą dostępność Średniowiecza, wybór wydaje
się chyba oczywisty. Zatem, jeśli posiadasz Średniowiecze, to warto rozważyć
Antyk. Jeśli natomiast nie było Ci dane bliższe spotkanie ze Średniowieczem, to
raczej wybierz Antyk.
Tak czy inaczej gorąco polecamy obie gry.
PLUSY:
+ piękne
wykonanie,
+ proste
zasady,
+ bardzo
dobrze napisana instrukcja,
+ dobra
skalowalność,
MINUSY:
- w zasadzie
brak interakcji,
- raczej nie
dla weteranów planszówkowych
Nasza ocena to 8/10 (Budowniczowie Antyk)
7,5/10 (Budowniczowie Średniowiecze)
Liczba
graczy: 2-4 osoby
Wiek: od
10 lat
Czas
gry: ok. 10 - 15 minut
Rodzaj
gry: gra strategiczna, gra karciana
Zawartość
pudełka:
* 37
prostokątnych kart: 18 kart robotników, 6 więźniów, 4 narzędzia, 4 pożyczki, 4
uniwersytety i karta pierwszego gracza – Antyk
* 42
prostokątne karty robotników – Średniowiecze
* 33 karty
budynków (w tym 4 maszyny) – Antyk, 42 karty (w tym 8 maszyn) - Średniowiecze
40 plastikowych
monet (23 srebrne i 17 złotych) – Antyk, 40 plastikowych monet (25 srebrnych i
15 złotych) - Średniowiecze
* instrukcja
do gry.
Wydawnictwo: Rebel
Cena: ok. 65 zł
Wydawnictwo: Rebel
Cena: ok. 65 zł
Serdecznie dziękujemy wydawnictwu Rebel za udostępnienie gry.
czy kupując więżnia bierzemy pierwszego z góry czy dowolnego sobie wybieramy ?
OdpowiedzUsuńW instrukcji napisane jest, że bierzemy jednego z dostępnych więźniów, więc wydaje się, że możemy sobie wybrać, którego. My przynajmniej tak gramy :-)
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuń