KANG-A-ROO: w pogoni za szalonymi kangurkami- recenzja gry

Jedenaście kolorowych szalonych kangurków szykuje się do skoku. Kto złapie ich najwięcej? Myśliwi w australijskim buszu już się sposobią na polowanie. Ale uważajcie- musicie być czujni bo wystarczy chwila nieuwagi i inni gracze mogą Wam sprzątnąć sprzed nosa upatrzonego kangurka. 

Słodki kangurek z pudełeczka zachęca do gonitwy

Spostrzegawczy na pewno dostrzegli TO nazwisko na pudełku gry. Tak, autorem jest Reiner Knizia- guru gier rodzinnych, marka sama w sobie, synonim jakości i świetnej gry. Czy KANG-A-ROO wpisze się w ten schemat? Zobaczcie sami.

CO ZAWIERA GRA

Klasyczne dla Piatnika pudełeczko (z pozoru niewielkie) skrywa w sobie zaledwie kilka elementów, czyli:

Kang-a-roo w pełnej krasie

• 11 gumowych figurek kangurków w 11 różnych kolorach;
• 55 kart z kangurami (po 5 w 11 kolorach odpowiadających figurkom);
• krótka i zwięzła instrukcja

Dziecięce spojrzenie na gry czyli Marysiowe propozycje.

Dzień Dziecka już tuż tuż. W świecie planszoholików oczywiście taka okazja nie może zostać niewykorzystana. U nas na 100% w tym dniu pojawią się kolejne gry na półeczce naszej Marysi. A ta już teraz jest pokaźna...W sumie jakby się uprzeć to pod znajdującymi się na niej grami można by ukryć ich szaloną właścicielkę. Z resztą zobaczcie sami :-)

Szalona właścicielka pod grami:)

A przy okazji święta dzieci chcemy Wam zaprezentować kilka pozycji z kolekcji małej planszoholiczki- iskierki zapalnej naszej pasji. Listę gier dla dzieci stworzyła sama Marysia. Wybór 12 tytułów nie był dla niej łatwy ale stanęła na wysokości zadania. Mamy nadzieję, że wśród proponowanych gier znajdziecie tytuły, które uznacie za interesujące. A może nawet zechcecie któreś z nich dołączyć do Waszych rodzinnych kolekcji lub podarować zaprzyjaźnionym dzieciom?

Zatem zobaczcie co proponuje szalona 8 latka.

12 propozycji gier dla dzieci- top lista Marysi

" Bo do tanga trzeba dwojga"" czyli gry wyłącznie dla dwóch osób cz.2

Tanga nie da się zatańczyć w trójkę, czwórkę czy w jakimkolwiek innym układzie liczbowym. To taniec wyłącznie dla dwóch osób. Z grami planszowymi też tak jest, że są takie wyłącznie dla dwojga. I nie da się w nie zagrać w pojedynkę lub w większym składzie.

źródło: pixabay.com

W pierwszej części z cyklu postów o grach dla dwóch osób przybliżyłam Wam kilka takich pozycji- różnych w tematyce, odmiennych w mechanice ale podobnych pod jednym głównym kątem czyli własnie pod względem docelowej liczby graczy.

Te pozycje, które Wam krótko zaprezentuję w drugiej odsłonie z cyklu też będą różne od siebie ale będzie je łączyć właśnie to, że będą to gry wyłącznie dla dwóch osób.

Zatem zapraszam do bliższego poznania następujących gier:

• Zaginione miasta
• Architekton
• Patchwork
• Pinata
• Mr Jack (wersja pocket)

FUMBLE: Szalony wyścig szperaczy!- recenzja gry

Nie wiem czy jest jeszcze jakaś inna gra, której cel można sprowadzić do jednego słowa będącego jej tytułem. Ale wszystkie zasady tej gry ukrywają się w jej nazwie. Bo FUMBLE z angielskiego to grzebać. I o to właśnie chodzi w tej grze. Jak najszybciej grzebać w swoich zasobach w poszukiwaniu wyznaczonego celu. Ale po kolei...

Przód i tył pudełeczka gry polegającej na grzebaniu :-)

CO ZAWIERA GRA

Proste, czerwone pudełko w swoim środku mieści:

Cała zawartość Fumble

• 44 plastikowe pionki (11 różnych kształtów w 4 kolorach);
• 4 woreczki w 4 kolorach odpowiadających pionkom;
• 55 part;
• instrukcję kilkunastu językach, w tym po polsku.

"Bo do tanga trzeba dwojga" czyli gry wyłącznie dla dwóch osób cz.1

Rozgrywki we dwoje to nie da się ukryć najczęstsze, jakie mamy okazje toczyć. Pomijając granie razem z naszą Marysią - ale to jest jakby nie patrzeć trochę inny wymiar grania, inna kategoria gier. Musimy się przyznać, że bardzo lubimy takie rozgrywki tylko i wyłącznie we dwoje. Nasze małe starcie sił... Dlatego nic dziwnego, że w naszej kolekcji ważne miejsce zajmują gry przeznaczone wyłącznie dla dwóch osób - z pasją wyszukujemy takie gry i z pasją je sprawdzamy, testujemy na żywym organizmie. Troszkę ich się nam uzbierało i z tego powodu postanowiliśmy się z Wami podzielić naszą kolekcją. Mamy nadzieję, że znajdziecie wśród nich pozycje, które uznacie za interesujące i godne dołączenia do Waszej kolekcji.

źródło: pixabay.com

Moglibyśmy wrzucić tutaj listę naszych gier dla 2 osób ale nie chcemy psuć Wam niespodzianki. Zdradzimy tylko, że takich tytułów mamy ponad 20. A ponieważ mądrzy powiadają, że apetyt rośnie w miarę jedzenia to będziemy Wam stopniowo serwować te pozycje.

MYSZKI W OPAŁACH:co skrywa pudełeczko? (foto unboxing)

Spiżarnia pełna smakołyków, przebiegłe myszki i czujny kot- to musi być gra dla dzieci. Rzut okiem na pudełko utwierdza nas w tym przekonaniu. Gry dla dzieci są przeważnie kolorowe i mają różne fajne detale. Czy tak jest i w przypadku MYSZEK W OPAŁACH (bo o tej grze mowa)? Przekonajmy się. Zapraszam w fotograficzną podróż po zawartości pudełeczka z grą.

Pudełeczko gry kusi kolorami i zabawnymi ilustracjami

Wydawnictwo Lucrum Games pokazało kunszt najsłynniejszą grą jaka wyszła z ich stajni czyli Przebiegłymi Wielbłądami. Czy Myszki w opałach staną na wysokości zadania czy też poprzeczka ustawiona przez Wielbłądy będzie nie do przeskoczenia? Jeśli chcemy się o tym przekonać nie pozostaje nam nic innego jak tylko otworzyć pudełeczko i sprawdzić co się w nim kryje. 

No to do dzieła!

PICK & PACK: nie daj się zrobić w jabłko- recenzja gry

Nastał poranek. Dwójka zaspanych pracowników zmierza w kierunku hali. Czeka ich pracowity dzień- jak co dzień. Zapalają się światła, piękna hala tonie w pomarańczowo-brązowym blasku. A w powietrzu unosi się słodko-kwaśny zapach jabłek. Ale ale! Coś tu nie gra. Ramię maszyny się popsuło. Nasi pracownicy muszą ręcznie przenieść jabłka do skrzyni. Oj powalczą ze sobą- tylko sprawny operator zbierze i spakuje najwięcej upragnionych owoców. No to do dzieła. Zbierajcie i pakujcie -jakby to powiedzieli na wyspach: Pick & Pack!

To nie atak kosmitów na skrzynki z jabłkami- to miejsce pracy naszych dzielnych robotników

PICK & PACK to gra w pakowanie jabłek dla dwóch wytrwałych robotników. Robią oni wszystko aby wybrać jak najlepsze palety jabłek, którymi wypełnią swoje cztery skrzynie. Jest tylko jeden mały problem- każdy gracz stara się wykorzystać ten sam mechanizm wyboru palet w tym samym czasie. A do tego rzucają sobie kłody pod nogi- negatywna interakcja aż kipi.

MONTE BANANA: babanowy wślizg na szczyt góry- recenzja gry

Nie tylko dzieciom małpy kojarzą się z bananami. To smakołyk, o który te sympatyczne zwierzątka są gotowe stoczyć zaciętą walkę. Ba... są nawet w stanie wspiąć się na szczyt wysokiej góry. I to takiej wspinaczce opowiada MONTE BANANA- zabawna ale i wymagająca gimnastyki umysłu gra. 

Eh te małpki na pudełeczku gry- zachęcają do figli, prawda?

Szybki rzut oka na pudełeczko może zmylić niejednego. Bo jeśli ktoś się spodziewa banalnej gry dla dzieci niestety zawiedzie się. Monte Banana to niezła gimnastyka intelektualna i wyzwanie zarówno dla małych jak i dużych.