Kolejny rok się kończy... Dla jednych był szczęśliwy, pełen wyzwań...dla innych może trudny.
Da mnie ten rok był i taki i taki. Było wiele trudnych chwil, które bezpowrotnie mnie zmieniły. Ale i tknęły do podjęcia działania, wprowadzenia w życie zmian o których przestałam już chyba nawet marzyć. A ponieważ marzenia się nie spełniają tylko należy je spełniać tak też zrobiłam...
I tak koniec czegoś trudnego ale i dobrego stał się początkiem czegoś nowego (i kto wie czy nie lepszego).
Wraz z nowym początkiem moje serce znowu podpowiedziało mi "Zacznij bloga". Jeszcze raz... ale tak na prawdę... tak z głębi siebie...
Więc zaczynam. Będzie to blog o tym, co w mojej duszy gra czyli o grach planszowych, które stały się niedawno pasją moją i mojej rodziny.
Miałam podobnie. Tez się zabierałam za bloga o grach od dłuższego czasu, aż w końcu stwierdziłam - koniec z wymówkami. I od stycznia powstał wieczorgier.blogspot.com .Będę was pilnie śledzić I życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńJa wcześniej próbowałam pisać bloga ale był to blog o wszystkim i o niczym. Aż do momentu pojawienia się pasji. I po miesiącu wiem, że nie jest to kaprys chwili. To realizacja marzenia. Bo jak kiedyś powiedziała moja koleżanka (też bloggerka ale pisząca blog psychologiczny) marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia. Zatem spełniajmy nasze marzenia. Zapraszamy do nas a i my będziemy zaglądać do Ciebie.
Usuń