Od jakiegoś czasu Wydawnictwo Iuvi Games systematycznie poszerza ofertę łamigłówek z portfolio Smart Games. I to jest świetna wiadomość dla wszystkich miłośników smartów.
Tegoroczna wiosna także przyniosła na nasz rodzimy rynek kilka nowych tytułów. Jednym z nich jest bohaterka dzisiejszej recenzji, czyli łamigłówka z linii IQ. Przed Wami IQ Gears. Czy niespotykana dotychczas zabawa trybikami to coś fajnego? A może to swoista tortura? Przekonajcie się sami. Zapraszamy do lektury naszej recenzji
Recenzja jest efektem współpracy recenzenckiej/współpracy reklamowej z Wydawnictwem. Wydawnictwo nie miało wglądu w tekst przed jego publikacją, ani wpływu na naszą opinię o grze.
CO ZAWIERA GRA
IQ Gears to kolejna łamigłówka z kategorii tych średnich (wielkościowo), takich jak choćby IQ Digits. W kartonowym opakowaniu znajdziemy plastikowe pudełeczko będące planszą do układania naszej łamigłówki, 7 tetrisowych elementów z trybikami oraz książeczkę z zadaniami i ich rozwiązaniami.
Tylko tyle wystarczy, żeby rozgrzać zwoje mózgowe do czerwoności.
CEL GRY
IQ Gears stawia przed nami wyzwanie takiego ułożenia tetrisowych elementów, aby poruszając jedną zębatką z boku planszy, wprawić w ruch tą przeciwległą. Nie oznacza to, że wszystkie zębatki w elementach łamigłówki musza się kręcić. W ruchu muszą być obowiązkowo duże zębatki z boku plastikowego pudełka.
PRZYGOTOWANIE GRY
Zanim zabierzemy się za rozwiązywanie zagadek w IQ Gears, musimy sobie najpierw przygotować w zasięgu ręki plastikową planszę i wszystkie elementy układanki.
Kolejny krok to decyzja, którą łamigłówkę wybierzemy. W książeczce mamy 120 wyzwań podzielonych na 5 stopni trudności: starter, junior, expert, master i wizard. Tylko od nas zależy, czy będziemy je robić po kolei, czy wybierać sobie jakieś dowolne. Nie ma tutaj żadnej narzuconej kolejności – wszystko zależy od nas i tego, na jaki poziom trudności zadań stać nas w danym momencie.