czwartek, 1 grudnia 2016

Podsumowanie listopada i plany na grudzień.

Za oknem pierwszy śnieg. W wielu domach czuć już powoli zapach pierników. Lada moment zaczną się pojawiać choinki i świąteczne dekoracje w sklepach i na ulicach (pewnie w wielu miejscach już je można zobaczyć). Bowiem przed nami grudzień - ostatni miesiąc roku. Jaki będzie dla nas graczy? Może jeszcze lepszy niż poprzednie miesiące. Święta to idealny czas na rozgrywki przy rodzinnym stole. A może podobnie jak my spędzicie Sylwestra przy planszówkach? Eh.... już się rozmarzyłam... 

Ale na razie wróćmy na ziemię i zróbmy króciutki rachunek sumienia. Przed Wami podsumowanie tego co się u nas wydarzyło w listopadzie i plany na grudniowe dni. Miłej lektury.


Co takiego zadziało się w listopadzie na blogu?

To był dla nas emocjonujący i pracowity miesiąc. Pomimo wielu działań udało nam się nie tylko publikować cyklicznie trzy posty tygodniowo ale także kilka dodatkowych. I był to miesiąc szczególny z jeszcze jednego powodu - udało nam się wziąć udział w dwóch konwentach planszówkowych: Falkonie i Planszówkach na Narodowym. Fotorelację z tego pierwszego (choć odbył się prawie miesiąc temu) jeszcze zobaczycie, obiecujemy. 

Podsumowując: w listopadzie na blogu opublikowaliśmy 19 wpisów (z podsumowaniem października i planami na listopad włącznie). Kolejny już raz większość z nich to były posty okołoplanszówkowe (pojawiło się ich 12) - tyle się dzieje w naszej branży, że nie można tego nie puszczać dalej w świat. Pozostałe posty stanowiły recenzje gier. 

Recenzje gier

Światło dzienne na blogu ujrzało 7 recenzji:




Grand Austria Hotel to z pewnością jeden z hitów ubiegłorocznych targów w Essen. Gra autorstwa włoskiego duetu Virginio Gigli (Egizia) - Simone Luciani (Tzolkin, Marco Polo) narobiła trochę zamieszania wśród eurograczy, dlatego też trafiła i na nasz radar, bo bardzo lubimy dobre euro. Obcowanie z Grand Hotel Austria jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Pomimo dość prostych zasad, ich zastosowanie wymaga jednakże sporo wysiłku intelektualnego. Dlatego też przeznaczona jest raczej dla bardziej doświadczonych graczy. Są gry, w których ogrom losowości w zasadzie zabija grę. Tutaj jest zupełnie inaczej. To losowość sprawia, że gra jest emocjonująca, że nie wpadamy w rutynę i niemalże przez cały czas zmuszeni jesteśmy do modyfikacji naszej strategii.



Antarktyda - zmagania naukowców wykonujących pracę na tym trudnym do życia kontynencie stały się kanwą gry autorstwa Charlesa Chevaliera znanego chociażby z abstrakcyjnego Cappuccino, czy też przepięknej graficznie Sultaniyi. Gra otrzymała niedawno polskie wydanie dzięki wydawnictwu Egmont, w ramach linii Egmont Geek. Czy nas gra ujęła za serducha? Mogliście się o tym przekonać zaglądając do naszej recenzji. 


Monopoly Junior Świnka Peppa - Monopoly to Monopoly…..w jakiej wersji by nie był, to pozostaje Monopoly. Nie ukrywaliśmy, że nie pałamy miłością do tej gry. Z miłości do dziecka i sympatii do Świnki Peppy podjęliśmy się jednak bliższego kontaktu z tym wydaniem Monopoly, ale nawet Peppa nie doda kolorów tej grze. Choć patrząc na naszego Jaśka widać było ogromną radość…. Radość niewinnego dziecka będącego w świecie swoich ukochanych przyjaciół… Jak dorośnie i pozna świat planszówek to ta radość pewnie pryśnie jak bańka mydlana… Ale na razie to mały szkrab więc wybaczmy mu uśmiech…


Terraformacja Marsato z pewnością jedna z absolutnie najlepszych gier, w jakie dane nam było zagrać ostatnimi czasy, murowany kandydat do gry roku. Z pewną dozą sceptycyzmu podchodziliśmy do niej. Chcieliśmy sprawdzić czy te wszystkie ochy i achy pod jej adresem to nie pomyłka. Po iluś tam partiach już wiemy, że wysokie miejsce na liście BGG to nie przypadek. Proste, klarowne zasady i naprawdę sporo kombinowania, to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Gorąco polecamy, bo gra jest warta każdej złotówki.


Wyprawa na biegunTa gra ma wszystko, co sprawia, że czas spędzony nad nią jest czasem dobrze spędzonym. Proste zasady, ciesząca oko oprawa graficzna, nowoczesność rozwiązań, a przede wszystkim dobra zabawa. Sprawdzi się zarówno w gronie rodzinnym, jak i podczas różnego rodzaju imprez. Należy jednakże pamiętać o wszechobecnej negatywnej interakcji. Jeśli to lubicie, to ta gra powinna się znaleźć w Waszej kolekcji. Zdecydowanie polecamy. Kolejny dobry tytuł w ofercie Fox Games.


nIQczemni.szaleni naukowcy - oryginalny tytuł to Nefarious. Gra po różnych zawirowaniach licencyjnych w końcu trafiła do Polski dzięki niezawodnemu wydawnictwu Fox Games. Gra zbiera różne opinie, od huraoptymistycznych do tych negatywnych. A co my o niej sądzimy? Z pewnością to szybki, niezobowiązujący filler. Nie ma co się w nim dopatrywać jakiejś wielkiej głębi. Lekka, łatwa i przyjemna gra. Zdecydowanie warto spróbować, zwłaszcza jeśli niespecjalnie przeszkadzają Wam jej drobne wady (losowość, oczywistość podejmowanych decyzji). 



Top Trumps Match AvengersMatch, to z pewnością dobry tytuł, który idealnie wpisuje się w nasze zainteresowania planszówkowe. Przeznaczony jest raczej dla młodszych graczy, chociaż ci starsi też powinni się przy tym dobrze bawić. Nie jest to z pewnością gra, która wypala mózg. Nie, to lekka i przyjemna gra, która dostarcza dobrej rozrywki. Warto spróbować.






Trzy gry dla zaawansowanych graczy, trzy pozycje gier familijnych i jedna gra logiczna dla dwóch osób - słowem dla każdego coś interesującego. 

Posty okołoplanszówkowe

Kolejny miesiąc królowały na naszym blogu. Ale jak tu nie pisać o nowościach wydawniczych, konwentach planszówkowych czy akcjach specjalnych? Zatem mogliście przeczytać o:

  • niesamowitej akcji Rafała Kociniewskiego (PowerMilka) czyli uczczeniu urodzin Bruna Cathali. Rafał zaangażował w nią niemal całą planszówkową blogosferę. Z tej okazji wydawnictwo Trefl przygotowało także specjalną informację prasową nawiązująca do kilku gier tego autora z katalogu wydawnictwa.
Sami widzicie, że to spora dawka ciekawych i różnorodnych informacji. Nie można było się tym nie podzielić ze światem. 

Cóż... patrząc na nasze deklaracje z poprzedniego podsumowania musimy uderzyć się w pierś. Nie udało się nam bowiem opublikować dwóch obiecanych recenzji a mianowicie Tornado Ellie i Mob Town. No i niestety nie starczyło czasu na kolejne posty z cyklu "Bo do tanga trzeba dwojga" oraz "Wespół w zespół". Ale obiecujemy, że te cykle będą się pojawiały. 


Plany na grudzień



Grudzień to niewątpliwie jeden z przyjemniejszych miesięcy w roku. Taki magiczny. Bo to czas świąt, rodzinnych spotkań i ... Sylwestra z planszówkami. Tak, to już taka nasza tradycja. Tegorocznego Sylwestra z pewnością spędzimy nad planszą i kartami - nie jednej gry :-). 

A co takiego zobaczycie u nas na blogu? Ano na pewno recenzje wspomnianych gier czyli Tornado Ellie i Mob Town. A do tego nasze wrażenia z ogrywania kolejnych tytułów z naszej półki recenzenckiej. Jest ich sporo a my nie chcemy się w 100% deklarować, które nam się uda zrecenzować. Dlatego podamy tutaj tylko pewniaki czyli: dodatek do 7 Cudów Świata: Panteon, Ekspedycję i Zwierzaki na pokład. Niedługo pojawi się także recenzja elektronicznej wersji pewnej karcianki, która zawojowała nasz kraj. A jeśli czas będzie dla nas łaskawy to może i więcej gier uda się nam Wam pokazać. Ale nie chcemy rzucać pustych deklaracji - szczególnie, że coraz większymi krokami zbliża się dla nas ciężki ale bardzo ważny czas... Ale co to takiego to jeszcze niech pozostanie naszą tajemnicą....

No i zapewne klasycznie pojawi się kilka postów okołoplanszówkowych - może właśnie kolejna część któregoś ze wspomnianych wcześniej cyklów przybliżających gry? może relacja z jakiegoś konwentu? może ...

A z resztą - zaglądajcie do nas to się sami przekonacie. Zapraszamy :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz